Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
alexia co ogladasz albo co gotujesz??

Czekam na powtórkę M jak Miłość bo wczoraj przez kolegę nie widziałam 🙂 Wcinam krupnik a na gazie duszą się udka - zrobię potrawkę z warzywami na jutro, bo jak pójdę do lekarza to nie będę miała kiedy ugotować.

He Tez przed chwila wciagnelam miseczke krupniczku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
tyminka napisał(a):
dziś w gazecie taką dziwna rzecz przeczytałam,że nie wiem jak to zrozumieć. Ze na porodówce jest kilka kobiet rodzących i wtedy nie może być osoba tow. przy porodzie a jeśli się chce rodzić osobno to trzeba doplacić. to jak wyglada prodówka? ja myślałam, że tak jak sala operacyjna a tu co??

Hihihihi - zależy od szpitala - z reguły jest jedna duża sala oddzielona parawanami i tyle, Ty leżysz na jednym łóżku a na drugim kto inny drze papę 😉 Jak chcesz rodzić osobno to musisz zapłacić za jedynkę, no chyba że szpital ma w miarę wysoki standard i mają takie sale na porządku dziennym 🙂 Tylko co najgorsze - z reguły wszystkie jedynki są pozajmowane 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alexia_79 napisał(a):
tyminka napisał(a):
dziś w gazecie taką dziwna rzecz przeczytałam,że nie wiem jak to zrozumieć. Ze na porodówce jest kilka kobiet rodzących i wtedy nie może być osoba tow. przy porodzie a jeśli się chce rodzić osobno to trzeba doplacić. to jak wyglada prodówka? ja myślałam, że tak jak sala operacyjna a tu co??

Hihihihi - zależy od szpitala - z reguły jest jedna duża sala oddzielona parawanami i tyle, Ty leżysz na jednym łóżku a na drugim kto inny drze papę 😉 Jak chcesz rodzić osobno to musisz zapłacić za jedynkę, no chyba że szpital ma w miarę wysoki standard i mają takie sale na porządku dziennym 🙂 Tylko co najgorsze - z reguły wszystkie jedynki są pozajmowane 🤢

w moim szpitalu jest jedna sala do porodów rodzinnych więc która pierwsza to lepsza a porodówka wygląda jak wielka sala z boksami dla koni gdzie wszystko słychać ale innych pacjentek nie widac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alexia_79 napisał(a):
tyminka napisał(a):
dziś w gazecie taką dziwna rzecz przeczytałam,że nie wiem jak to zrozumieć. Ze na porodówce jest kilka kobiet rodzących i wtedy nie może być osoba tow. przy porodzie a jeśli się chce rodzić osobno to trzeba doplacić. to jak wyglada prodówka? ja myślałam, że tak jak sala operacyjna a tu co??

Hihihihi - zależy od szpitala - z reguły jest jedna duża sala oddzielona parawanami i tyle, Ty leżysz na jednym łóżku a na drugim kto inny drze papę 😉 Jak chcesz rodzić osobno to musisz zapłacić za jedynkę, no chyba że szpital ma w miarę wysoki standard i mają takie sale na porządku dziennym 🙂 Tylko co najgorsze - z reguły wszystkie jedynki są pozajmowane 🤢


Boże jestem w wielkim szoku po tym co napiasałaś!!! to jakis koszmar! to moją cipke będzie ktoś obcy ogladał jakiś towarzysz rodzącej? to ja sobie to inaczej wyobrażałam. W pon mam szkołe rodzenia od razu zapytam o oddzielna sale. Nie myślałam ze to tak jest wrrr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alexia_79 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
alexia jak to mama cię w garach w kuchni trzymała????bo tak zrozumiałam biedactwo ty moje

Urzędowałam z nią w kuchni nooo 😁

ale pisałaś że w garach
swoją małą tez będziesz tak przedszymywać????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tyminka napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
tyminka napisał(a):
dziś w gazecie taką dziwna rzecz przeczytałam,że nie wiem jak to zrozumieć. Ze na porodówce jest kilka kobiet rodzących i wtedy nie może być osoba tow. przy porodzie a jeśli się chce rodzić osobno to trzeba doplacić. to jak wyglada prodówka? ja myślałam, że tak jak sala operacyjna a tu co??

Hihihihi - zależy od szpitala - z reguły jest jedna duża sala oddzielona parawanami i tyle, Ty leżysz na jednym łóżku a na drugim kto inny drze papę 😉 Jak chcesz rodzić osobno to musisz zapłacić za jedynkę, no chyba że szpital ma w miarę wysoki standard i mają takie sale na porządku dziennym 🙂 Tylko co najgorsze - z reguły wszystkie jedynki są pozajmowane 🤢


Boże jestem w wielkim szoku po tym co napiasałaś!!! to jakis koszmar! to moją cipke będzie ktoś obcy ogladał jakiś towarzysz rodzącej? to ja sobie to inaczej wyobrażałam. W pon mam szkołe rodzenia od razu zapytam o oddzielna sale. Nie myślałam ze to tak jest wrrr

No jesteś oddzielona parawanem i nie sądzę żeby coś było widać, ale na tej ogólnej sali chyba nie ma rodzinnych porodów.. też o to zapytam w sobotę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matyldusia napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
tyminka napisał(a):
dziś w gazecie taką dziwna rzecz przeczytałam,że nie wiem jak to zrozumieć. Ze na porodówce jest kilka kobiet rodzących i wtedy nie może być osoba tow. przy porodzie a jeśli się chce rodzić osobno to trzeba doplacić. to jak wyglada prodówka? ja myślałam, że tak jak sala operacyjna a tu co??

Hihihihi - zależy od szpitala - z reguły jest jedna duża sala oddzielona parawanami i tyle, Ty leżysz na jednym łóżku a na drugim kto inny drze papę 😉 Jak chcesz rodzić osobno to musisz zapłacić za jedynkę, no chyba że szpital ma w miarę wysoki standard i mają takie sale na porządku dziennym 🙂 Tylko co najgorsze - z reguły wszystkie jedynki są pozajmowane 🤢

w moim szpitalu jest jedna sala do porodów rodzinnych więc która pierwsza to lepsza a porodówka wygląda jak wielka sala z boksami dla koni gdzie wszystko słychać ale innych pacjentek nie widac


czyli ta która trafi na jedynke może rodzić w obecności bliskiej osoby a ta która trafi na ta sale z boksami 🙂 to musi sama?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alexia_79 napisał(a):
tyminka napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
tyminka napisał(a):
dziś w gazecie taką dziwna rzecz przeczytałam,że nie wiem jak to zrozumieć. Ze na porodówce jest kilka kobiet rodzących i wtedy nie może być osoba tow. przy porodzie a jeśli się chce rodzić osobno to trzeba doplacić. to jak wyglada prodówka? ja myślałam, że tak jak sala operacyjna a tu co??

Hihihihi - zależy od szpitala - z reguły jest jedna duża sala oddzielona parawanami i tyle, Ty leżysz na jednym łóżku a na drugim kto inny drze papę 😉 Jak chcesz rodzić osobno to musisz zapłacić za jedynkę, no chyba że szpital ma w miarę wysoki standard i mają takie sale na porządku dziennym 🙂 Tylko co najgorsze - z reguły wszystkie jedynki są pozajmowane 🤢


Boże jestem w wielkim szoku po tym co napiasałaś!!! to jakis koszmar! to moją cipke będzie ktoś obcy ogladał jakiś towarzysz rodzącej? to ja sobie to inaczej wyobrażałam. W pon mam szkołe rodzenia od razu zapytam o oddzielna sale. Nie myślałam ze to tak jest wrrr

No jesteś oddzielona parawanem i nie sądzę żeby coś było widać, ale na tej ogólnej sali chyba nie ma rodzinnych porodów.. też o to zapytam w sobotę

u mnie czasem pozwalają facetowi być na tej dużej sali jak nie ma zbyt dużego tłoku i żadna się nie drze i nie sądzę aby facet obojętnie czyj po napatrzeniu się na "własną" cipkę tzn swojej rodzącej albo nawet po nie patrzeniu tylko po samym byciu będzie miał jeszcze ochotę na patrzenie na inną , z resztą tak jak mówi alexia łóżka sa oddzielone parawanami a u mnie nawet ściankami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyminka napisał(a):
matyldusia napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
tyminka napisał(a):
dziś w gazecie taką dziwna rzecz przeczytałam,że nie wiem jak to zrozumieć. Ze na porodówce jest kilka kobiet rodzących i wtedy nie może być osoba tow. przy porodzie a jeśli się chce rodzić osobno to trzeba doplacić. to jak wyglada prodówka? ja myślałam, że tak jak sala operacyjna a tu co??

Hihihihi - zależy od szpitala - z reguły jest jedna duża sala oddzielona parawanami i tyle, Ty leżysz na jednym łóżku a na drugim kto inny drze papę 😉 Jak chcesz rodzić osobno to musisz zapłacić za jedynkę, no chyba że szpital ma w miarę wysoki standard i mają takie sale na porządku dziennym 🙂 Tylko co najgorsze - z reguły wszystkie jedynki są pozajmowane 🤢

w moim szpitalu jest jedna sala do porodów rodzinnych więc która pierwsza to lepsza a porodówka wygląda jak wielka sala z boksami dla koni gdzie wszystko słychać ale innych pacjentek nie widac


czyli ta która trafi na jedynke może rodzić w obecności bliskiej osoby a ta która trafi na ta sale z boksami 🙂 to musi sama?

to zalezy od szpitala
ja mówię znam przypadki gdzie pozwalano ojcom "rodzić" na dużej sali bo np była tylko jedna albo dwie pacjentki a tak jest jedna sala do porodów rodzinnych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asiaa2028 napisał(a):
tyminka napisał(a):
boże ja nie chce rodzic bez swojego męża 😞 tak sama o nie.

ja tez mialam zamiar rodzic z Moim .. a teraz to juz sama zglupialam.;/

ja też miałam zamiar i co?????
ja już nic nie planuję nic
tatuś mojej lenki w marcu wyjeżdża do Niemiec na dwa miesiące na dobrowolny kurs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyminka napisał(a):
moim kumpelkom mężowie przecinali pępowinę i ja chce żeby mój mąż też przeciął, nie wyobrażam sobie rodzić sama uszykuje coś w kopertę bo to szok

ja uważam że to zbędne, przeciąć to wcale nie jest łatwo niekiedy niezłe cyrki przy tym wychodzą
a facet to powinien tam być tylko po to żeby patrzeć i wiedzieć jak kobieta cierpi i ewentualnie jeśli potrafi to może pomóc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sale i caly szpital mozna sobie ogladnąć podczas dni otwartych, wydaje mi sie ze kazdy szpital organizuje takie dni. Tam gdzie ja sie wybieram, lozka sa oddzielone scianami, osoba towarzysząca moze byc na takiej ogolnej sali, tylko raczej ma nakazane siedzenie przy rodzacej a nie przechadzanie sie miedzy innymi 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matyldusia napisał(a):
asiaa2028 napisał(a):
tyminka napisał(a):
boże ja nie chce rodzic bez swojego męża 😞 tak sama o nie.

ja tez mialam zamiar rodzic z Moim .. a teraz to juz sama zglupialam.;/

ja też miałam zamiar i co?????
ja już nic nie planuję nic
tatuś mojej lenki w marcu wyjeżdża do Niemiec na dwa miesiące na dobrowolny kurs


Matyldusia nie wiem jaki jest twój mąż może jest złym człowwiekiem i czasem jak patrze na pary gdzie facet jest świnia kompletna a ona z nim dalej siedzi do sobie myślę no co za głupia!! ale czasem jest tak że wina leży po obydwu stronach a czasem po prostu rutyna wypala i nuda... czytam czasem jak piszą dziewczyny o jakiś kryzysach ale nigdy na ten temat się nie udzielam bo takie rady na forum to nikomu nic nie daja nikt z nich nie korzysta. ale jak czytam co ty piszesz to mnie załamuje... dokładnie rok temu przeżywaliśmy straszny kryzys w małżeństwie... miszkaliśmy oddzielnie meisiąc. mieliśmy wydrukowany pozew rozwodowy... to był koszmar... wina była również i moja... wróciliśmy do siebie pos strasznym "uszarpaniu się" bo on nie wyobrarzał soobie życia bezemnie pisał mi po 100 smsów dziennie żebyśmy zmienili wszytsko i zaczeli jeszcze raz i do mnie w końcu dotarło ze go kocham ponad wszystko. Jesteśmy ze soba układa sie miedzy nami cudownie kocham go baaardzo nie chce nikogo innego. Gdy się od niego wyprowadzałam obydwoje rodziców się wtrącli zeby tego nie robic ze to pogorszy itp. ale dostalismy takiego kopa ze nas to uratowało... czasem rozstania pozwalaja docenic i postanowić zmiany. Jesteśmy ze soba 8 lat a ja w styczniu kończe 23 lata. Czasem trzeba przestać myśleć ze zawsze można wziąć rozwód tylko tak jak alexia napisała skorzystać z poradni małżeńskiej a nie trzasnąć dzwiami i krzyknąć koniec. To tyle bardzo Ci współczuje!!! Jestem z Toba jak najbardziej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja dzis zrobilam ziemniaczki i rybki czekaja do usmazenia..no i oczywiscie buraczki....ja dzis jade odebrac łózeczko i komode 🙂 nie moglam sie zdecydowac wszytkie sklepy objkezdzilam w bydgoszczy i nie moglam sie zdecydowac na ksiezniczke czy zyrafke..:p wiec pojade z mezem i mi pomoze 😁 ale kupilam posciel i baldachimek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...