Skocz do zawartości

Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży


justiks23

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dzień dobry! 🙂
Martyna, spoko, dziel się doświadczeniem - ja uważam to za bardzo pomocne 🙂 Pewnie każda z nas ma lub będzie miała podobne dylematy i takie wskazówki i potwierdzenia są bardzo cenne 🙂
Nie macie może wieści od Monalissy? W sobotę szła do szpitala, ale od tamtej pory cisza czy ja coś przegapiłam?
Barakuda, trzymasz się? Nadal w dwupaczku? 🙂

Ja planuję dziś wizytę u fryzjera, którą odkładam od bardzo dawna, głównie za sprawą męża, który stwierdził, żebym poszła już po narodzinach Małego, bo włosy mi się zaczną inaczej zachowywać, ale już troszkę nie mogę patrzeć w lustro 😁 I mam nadzieję upolować dziś truskawki! 😁
Wczorajsze wyjście z domu i schody niewiele pomogły, a akcja bzyk chyba do okresu "po" nie będzie miała miejsca - mąż ma straszne opory... 🤨 Głowa go wczoraj bolała 😜 No nawet trochę mu wierzę, bo narzekał od 19-stej, ale mimo wszystko mógłby spróbować 😁 Lepsza taka metoda wywołania niż jakieś baloniki i nie wiadomo co tam jeszcze.. No, a przynajmniej przyjemniejsza 😜
Troszkę się rozpisałam, ale już czasem brakuje mi pomysłu jak spędzić ten wolny czas, który mi pozostał... 😁
Miłego dnia Dziewczyny! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • marinka

    1932

  • Aneczka1983

    3111

  • martyna_czaro

    1704

  • fijolek

    2494

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

mój bąk mało śpi w dzień....pośsie cycola i przyśnie ale nie dłużej niż godzinę....chyba mój pokarm jest mało sycący i dlatego tak jest....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O kurcze... ale się Hania namęczyła... 3 kupy pod rząd 🤢
Właśnie pierwszy raz nakarmiłam Hanię na siedząco 🙂 🙂 I nawet ładnie nam poszło 🙂

Aneczko
ile dzieci nie śpią?
nasza Mała nie śpi tylko podczas karmienia, pielęgnacji... a tak to ładnie usypia... teraz widzę, że leży w łóżeczku juz ładnych parę minut i się rozgląda... pewnie zaraz zaśnie 🙂
(dopisek- nie chce spać... marudzi... 😞 )

Chociaż teraz tak patrzę na moje notatki, że spała od 7:55 do 9:50... później karmienie, kupy, karmienie i jeszcze nie śpi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Antenka222 napisał(a):
mój bąk mało śpi w dzień....pośsie cycola i przyśnie ale nie dłużej niż godzinę....chyba mój pokarm jest mało sycący i dlatego tak jest....


no własnie ja zaczełam sie zastanawiac czy to normalne- moja budzi sie np o 9 i do 12 nie spi, poznij w ciagu dnia przespi.. i wieczorem od 18-22 znowu zabawa.. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie! widze ze juz zaczynamy na forum poruszac mamine tematy fajnie 🙂 a niedawno narzekalysmy jak jest ciezko z brzuszkiem.
widzisz Martynko obserwacja dziecka najwazniejsza a nie przezywasz,uwazam ze to normalne.
Aneczko moze tak byc ze mala troche nie spi a bedzie spac coraz mniej, moj Piotrus potrafi nie spac 3-4godz w ciagu ale nie marudzi wiec jest ok.wlasnie dopiero zasnal a nie spi od 8.30.pospi troszke, zje i idziemy na spacer ale goraco...
a nasza noc na nowym mleczku przespana leki na swedzenie tez chyba mu pomagaja ufff...no nic a ja skorzystam z chwili wytchnienia.buzka 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wczoraj chyba jakaś niedobra aura była, bo u nas też marudzenie i koncertowanie...
Zaczęło się od kąpieli, a skończyło o 2 w nocy...

Antenka Twoje mleko nie jest za chude - może Mały słabo ssie, przysypia podczas karmienia...i dlatego się na najada?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aneczka po Twoim poście się zaczęło... 😮 😜 😜
Zasnęła dopiero o 11:08 na moim brzuchu... bo tak cały czas marudziła i lekko płakała...

Czyli też się u mnie zacznie... harce i płacze 😜 🙂

Hussi
właśnie dzisiaj o tym myślałam.. że już takie mamusiowe forum się robi 🙂
I naszła mnie taka refleksja 😜 ... że mamy naprawdę duże szczęście, że żyjemy w dobie internetu i możemy wymieniać swoje uwagi, spostrzeżenia i porady! Zarówno będąc w ciąży jak i teraz! 🙂 🙂 Dzięki Dziewczyny, że jesteście!!! 😘

(nawet mój mężuś wczoraj powiedział..: "weź się tych swoich majóweczek zapytaj jak ubierają dzieci na noc... no napisz..." 😉 😉 )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Antenka222 napisał(a):
mój bąk mało śpi w dzień....pośsie cycola i przyśnie ale nie dłużej niż godzinę....chyba mój pokarm jest mało sycący i dlatego tak jest....

Antenko, moja tez tak jadła, że co godzinę, na 5 min i koniec... co jakiś czas oczywiście possała ok. 10 min ale widocznie to jej wystarczało...
A jak karmisz? Raz jedną piersią, raz druga? Ja staram się tak karmić, chociaż jak possie mało z jednej piersi, to jeszcze raz staram się do niej przystawić... żeby "dokopała się" do tego bardziej sycącego mleka (bo mleko nasze ma tak jakby 3 fazy)

Nie przejmuj się 😉 Może on tego teraz potrzebuje, a jutro już będzie inaczej 🙂 (u mnie co dzień to sie coś zmienia troszkę)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no nie zasneła na chwile i znów otwrte oczy... ☺️ wziełam ja taka rozchulana do wózka i do łazienki.. ona patrzyła na halogeny a ja szybko pod prysznic, trzyba sobie jakos radzic 😁
co do karmienia, to mi p.od laktacji mówiła zeby z jednej karmic do 3 h.. tak tez robie i mała ksiazkowo przybiera na wadze.
no to czas zrobic sniadanko ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wiecie nasze dzieciaczki coraz sprytniejsze sa.. na rekach, lub na brzuchu najlepiej, a tak to sie denerwuje... ja staram sie wieczorami kłasc po jedzeniu do kołyski i chwile czekam az sie uspokoi... ale nie wychodzi mi to i przewaznie konczy sie na noszeniu a tak bym chciała ja przyzwyczaic zeby sama zasypiała,,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aneczka1983 napisał(a):

co do karmienia, to mi p.od laktacji mówiła zeby z jednej karmic do 3 h.. tak tez robie i mała ksiazkowo przybiera na wadze.
no to czas zrobic sniadanko ☺️


Czyli jak podjada co godz, dwie po 3 - 5 minut to lepiej ją jeszcze z tej piersi karmić? Bo kurde lewą mam jak skała a prawą normalną (a z lewej dziobała tak po 3-5min a z prawej porządnie 13min...) to może ją jeszcze z lewej pokarmię...

Smacznego 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej- jesteśmy już z wami!!!

wróciliśmy do domu w sobotę ale stwierdziłam, że złapię swój rytm i dopiero do was napiszę

Nadrobiłam zaległości i zaktualizowałam tabelkę, jakby były jakieś braki to proszę o sygnał i uzupełnię.

Co do naszej historii:

We wtorek 24.05 zgłosiłam się na oddział patologii ciąży, bo już byłam 10 dobę po terminie i nic się nie działo. Najpierw badania, rozwarcie 2 cm, szyjka skrócona, wody płodowe czyste ale nic poza tym. O 9 rano był obchód lekarski i decyzja, że zostanie wykonany test na oksy a najpierw badanie usg. Później ten sam lekarz dyskutował ze mną, że pewnie termin źle policzony itd bo gdzieś się dopatrzył, że jedno z pierwszych usg było na 1.06. Mimo wszytko ok 11 dostałam zastrzyk będąc podłączoną pod KTG ale nie pokazał się ani skurczyk. Ok 16tej zaczęły się pierwsze skurcze, ok 16:30 przyjechał mój mąż po pracy razem z moją mamą i bratem w odwiedziny a ja już miałam skurcze co 3 min trwające 1,5 min. Bardzo pomagało mi klękanie w trakcie trwania skurczu i tak dotrwałam do 18tej. Znowu badanie i decyzja, że idziemy rodzić, co prawda rozwarcie dalej 2 cm ale stwierdzili, że już się rozkręca. na porodówce podłączono mnie pod KTG na godzinkę, później dostałam materacyk i worek Suko i tak w pozycji kolankowo łokciowej sobie znosiłam pierwszą fazę porodu. W tym czasie mój mąż pomagał mi niesamowicie, masował plecy, liczył czas trwania skurczu jak i przerwy pomiędzy nimi., po 30 min znowu badanie i ku zdumieniu wszystkich rozwarcie 7 cm, podczas badania pękł mi pęcherz płodowy i poszły wody. Po badaniu poszliśmy pod prysznic, u nas na porodówce jest taki z hydromasażami i brodzikiem ala` wanna, więc znowu pozycja kolankowo-łokciowa i znowu pomoc męża, który masował mi wodą plecy, pomagał wejść i wyjść, rozbierał, ubierał, wycierał itd. Podczas kąpieli dostałam już skurczy partych jednak położna przygotowała mi jeszcze piłkę do poskakania ale po 3 min podskoków jak zobaczyła, że moje skurcze już są "naprawdę" parte wzięła mnie do badania, i po raz kolejny wprawiłam wszystkie położne w osłupienie bo po niespełna 1,5 godz od przyjścia na porodówkę miałam pełne rozwarcie. Dostałam specjalne krzesełko z dziurką i pod okiem położnej na nim zaczęłam poród, później rodziłam na stojąco a na ostatnie parę min przeniosłam się dopiero na fotel ginekologiczny. Miałam maleńki kłopot z parciem na leżąco ale jak powiedział mi mąż, że już widzi główkę i pełno czarnych włosów to tak mnie zmotywowało, że Szymek zaraz był z nami. Po 20 min drugiej fazy porodu, dumny tata z łezką w oku przecinał pępowinę a po chwili maleństwo leżało na mojej piersi. Uczucie nie do opisania...
Ponieważ nasz szkrab rodził się z wyciągnięta rączka do przodu niczym Supermen w locie to musiałam być nacięta, choć położne wykonały tytaniczna pracę żeby tak się nie stało. W związku z tym najgorsza była dla mnie trzecia faza porodu a właściwie szycie i łyżeczkowanie ale już tego nie pamiętam. Teraz tylko tak jak i część z was bardzo ciągnie krocze ale i to da się przeżyć.
Tak więc Szymek okazał się dżentelmenem, przepuścił Julkę i zaraz sam wyskoczył w dodatku, urodził się we wtorek jak jego mama i tato i sprawił niesamowity prezent swojej babci bo 24.05 to dzień jej urodzin i imienin.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jola!!! Super, że już jesteś z nami i masz już swojego Małego Dżentlmena-Supermena 🙂 🙂
U mnie też, jak już powiedzieli, że widzą główkę, to ból odszedł na drugi plan i parłam! 🙂 i też miałam łyżeczkowanie 🤢 ból jak cholera...
Ale najważniejsze, że nasze Szczęścia już są z nami ! ! ! 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...