Skocz do zawartości

Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży


justiks23

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
marinka napisał(a):
kasidelko88 tzn mojego lekarza żona już4 rodzi naturalnie i teraz jest w ciąży 5 i też chce rodzić naturalnie.

Jeżeli chodzi o pozycje to nie wiem jak w iinych miastach ale w warszawie większość szpitali proponują żeby kobiety rodziły w pozycjach jakie same sobie wybiorą.

w Łodzi wiem ze tez wiele pozycji jest dozwolona 🙂 moja kolezanka do ostateniej chwili byla na kleczkach bo tak jej bylo wygodnie 🙂 🙂 a polozna opowoadala mi ze ostatnio przyjmowala porod, gdzie matka chciala stac bo siedziec nie dala rady i polozna w zasadzie caly czas albo kleczala przed nia albo w zasadzie lezala na podlodze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • marinka

    1932

  • Aneczka1983

    3111

  • martyna_czaro

    1704

  • fijolek

    2494

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
kasidelko88 napisał(a):
marinka napisał(a):
kasidelko88 tzn mojego lekarza żona już4 rodzi naturalnie i teraz jest w ciąży 5 i też chce rodzić naturalnie.

Jeżeli chodzi o pozycje to nie wiem jak w iinych miastach ale w warszawie większość szpitali proponują żeby kobiety rodziły w pozycjach jakie same sobie wybiorą.


Szacunek dla żony Twojego lekarza!!!
No dobra a dziewczyny nie zastanawiałyście się nad tym jak będą wyglądały sprawy łóżkowe po urodzeniu dziecka pierwszego, drugiego, trzeciego ,czwartego czy nawet piatego jak wyżej wymieniona żona lekarza koleżanki ???


No proszę przykład mojego chociażby lekarza, skoro mają kolejne dziecko tzn , że świetnie 🙂 Skoro mają tyle dzieci i rodziła sn to masz odpowiedz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
marinka napisał(a):
kasidelko88 tzn mojego lekarza żona już4 rodzi naturalnie i teraz jest w ciąży 5 i też chce rodzić naturalnie.

Jeżeli chodzi o pozycje to nie wiem jak w iinych miastach ale w warszawie większość szpitali proponują żeby kobiety rodziły w pozycjach jakie same sobie wybiorą.

w Łodzi wiem ze tez wiele pozycji jest dozwolona 🙂 moja kolezanka do ostateniej chwili byla na kleczkach bo tak jej bylo wygodnie 🙂 🙂 a polozna opowoadala mi ze ostatnio przyjmowala porod, gdzie matka chciala stac bo siedziec nie dala rady i polozna w zasadzie caly czas albo kleczala przed nia albo w zasadzie lezala na podlodze 🙂


o ja niezle 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale ja nie pytam o zdolność do zapłodnienia bo to że zajście w druga,trzecia dziesiątą ciąże jest o wiele prostsze niż w pierwszą jest medycznie udowodnione.
Ja pytam o czerpanie przyjemności ze stosunku ,czy nie boicie się że po porodzie no nie będzie już tak jak dawniej ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
marinka napisał(a):
kasidelko88 tzn mojego lekarza żona już4 rodzi naturalnie i teraz jest w ciąży 5 i też chce rodzić naturalnie.

Jeżeli chodzi o pozycje to nie wiem jak w iinych miastach ale w warszawie większość szpitali proponują żeby kobiety rodziły w pozycjach jakie same sobie wybiorą.

w Łodzi wiem ze tez wiele pozycji jest dozwolona 🙂 moja kolezanka do ostateniej chwili byla na kleczkach bo tak jej bylo wygodnie 🙂 🙂 a polozna opowoadala mi ze ostatnio przyjmowala porod, gdzie matka chciala stac bo siedziec nie dala rady i polozna w zasadzie caly czas albo kleczala przed nia albo w zasadzie lezala na podlodze 🙂


Na ostatnim USG mój lekarz opowiadał mojemu mężowi , że przyjmował poród prawie na leżąco bo kobieta tak sobie zażyczyła i już. A ona pół na stojąco 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek

I o to właśnie mi chodzi żeby robić to co jest dla nas najlepsze i najwygodniejsze!!!
Kobieta instynktownie wie co jest dla niej dobre a co złe wiec naprawde nie rozumiem dlaczego tyle osób w szczególności kobiet mnie neguje w momencie kiedy powiem że chce rodzić przez cc.
Dam się pokroić dla dobra mojego dziecka !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasidelko88 napisał(a):
Ale ja nie pytam o zdolność do zapłodnienia bo to że zajście w druga,trzecia dziesiątą ciąże jest o wiele prostsze niż w pierwszą jest medycznie udowodnione.
Ja pytam o czerpanie przyjemności ze stosunku ,czy nie boicie się że po porodzie no nie będzie już tak jak dawniej ?

rozmawialismy o tym z moim mezem. jestesmy razem 10 lat i wiele rzeczy sie zmienilo jesli chodzi o lozkowe sprawy.Ja nie zdecydowalam sie na zycie z nim i zakladanie rodziny bo sex jest rewelacyjny. Mysle, ze nasze doznania beda inne: on to wie i jak to wiem. Ale nie jestem z nim tylko po to zeby bylo mi zajebiscie w lozku..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jak ja urodziłam Anielkę to nie dano mi było przytulić ją, tylko usłyszałam, że urodziłam dziewczynkę, że jest zdrowa i duuuża. A ja nawet nie byłam w stanie nic powiedzieć bo traciłam tętno i nie mogłam oddychać. Później mój mąż był ze mną prawie 12 godzin i ona przyjeżdżała do mnie na karmienie ale nie mogłam ją sama wziąć, przytulić. Cieszę się, że Piotrek mógł nią się opiekować od razu jak została wyjęta z brzuszka , był przy badaniach ale to ja chciałam być ta 1 osobą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale co to za BZDURA, że po porodzie już zawsze będziemy rozciągnięte?? Przecież po kilku- kilkunastu tygodniach wszystko wraca do normy. A ćwiczenie tych "dolnych" mięśni (np. przez sex 🙂) jeszcze przyspiesza ten proces. Mało tego, wiele kobiet przyznaje, że pierwszy orgazm przeżyły dopiero po porodzie. Nie oszukujmy się- większość z nas jest w wieloletnich związkach, od wielu lat współżyje, więc, że tak powiem z "dziewiczymi warunkami" już dawno się pożegnałyśmy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasidelko88 napisał(a):
fijolek

I o to właśnie mi chodzi żeby robić to co jest dla nas najlepsze i najwygodniejsze!!!
Kobieta instynktownie wie co jest dla niej dobre a co złe wiec naprawde nie rozumiem dlaczego tyle osób w szczególności kobiet mnie neguje w momencie kiedy powiem że chce rodzić przez cc.
Dam się pokroić dla dobra mojego dziecka !!!


ok, ja jestem w stanie zrobic WSZYSTKO zeby Fasola byla zdrowa. Jednak na chwile obecna z "zalet" cc widze zero bolu porodowego, bez ewentualnych zmian w sexie. Ale nie widze tych wskazan dla dobra dziecka. moze polska literatura tego nie podaje i stad moja niewiedza, dlatego chetnie uzupelnie wiedze. Wiec ponawiam prosbe bo najwyrazniej jestem nieswiadoma tegop co chce zrobic rodzac naturalnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Powiem tak, w cuda nie wierzę i wolę pozostać przy tym jak jest teraz bo dla mnie w związku sprawy sexu są równie ważne jak uczucia i wiele wiele innych.
Widzę że stanowię tutaj stanowczą mniejszość poglądową ale cóż każdy człowiek jest inny i ma prawo do własnych poglądów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
kasidelko88 napisał(a):
fijolek

I o to właśnie mi chodzi żeby robić to co jest dla nas najlepsze i najwygodniejsze!!!
Kobieta instynktownie wie co jest dla niej dobre a co złe wiec naprawde nie rozumiem dlaczego tyle osób w szczególności kobiet mnie neguje w momencie kiedy powiem że chce rodzić przez cc.
Dam się pokroić dla dobra mojego dziecka !!!


ok, ja jestem w stanie zrobic WSZYSTKO zeby Fasola byla zdrowa. Jednak na chwile obecna z "zalet" cc widze zero bolu porodowego, bez ewentualnych zmian w sexie. Ale nie widze tych wskazan dla dobra dziecka. moze polska literatura tego nie podaje i stad moja niewiedza, dlatego chetnie uzupelnie wiedze. Wiec ponawiam prosbe bo najwyrazniej jestem nieswiadoma tegop co chce zrobic rodzac naturalnie.


Fijolek zero bólu porodowego ale później ból poporodoowy...i to nie byle jaki. Tylko kilka dobrych tygodni Cię ciągnie itd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasidelko88 napisał(a):
Powiem tak, w cuda nie wierzę i wolę pozostać przy tym jak jest teraz bo dla mnie w związku sprawy sexu są równie ważne jak uczucia i wiele wiele innych.
Widzę że stanowię tutaj stanowczą mniejszość poglądową ale cóż każdy człowiek jest inny i ma prawo do własnych poglądów.


dokładnie każdy może mieć swoje zdanie i swoją opinie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
kasidelko88 napisał(a):
fijolek

I o to właśnie mi chodzi żeby robić to co jest dla nas najlepsze i najwygodniejsze!!!
Kobieta instynktownie wie co jest dla niej dobre a co złe wiec naprawde nie rozumiem dlaczego tyle osób w szczególności kobiet mnie neguje w momencie kiedy powiem że chce rodzić przez cc.
Dam się pokroić dla dobra mojego dziecka !!!




ok, ja jestem w stanie zrobic WSZYSTKO zeby Fasola byla zdrowa. Jednak na chwile obecna z "zalet" cc widze zero bolu porodowego, bez ewentualnych zmian w sexie. Ale nie widze tych wskazan dla dobra dziecka. moze polska literatura tego nie podaje i stad moja niewiedza, dlatego chetnie uzupelnie wiedze. Wiec ponawiam prosbe bo najwyrazniej jestem nieswiadoma tegop co chce zrobic rodzac naturalnie.


"Cięcie cesarskie jest zabiegiem rutynowym, zaplanowanym, czego nie da się powiedzieć o porodzie naturalnym. Nie ma obawy, że nie starczy ci sił, że przestaniesz kontrolować swoje zachowanie. Nie będziesz zmęczona długo trwającymi skurczami i parciem. Twoja pochwa i krocze pozostaną w stanie „nienaruszonym”, co nie zmniejszy twojej atrakcyjności seksualnej. Również dziecko nie będzie zmęczone i będzie miało „normalny” kształt główki. Pomija się ryzyko zakażenia dziecka florą bakteryjną pochwy. "
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oczywiście każdy decyduje o sobie, został nam dany wolny wybór, dlatego pozwolę sobie jeszcze dodać, że ja wychodzę z założenia, że nie bez powodu natura urządziła to tak nie inaczej, poród naturalny (nomen omen) jest dla mnie najoczywistszym rozwiązaniem. I nie ma to nic wspólnego z sugerowanym przez niektórych zacofaniem, bo o ile komfort rodzącej jest ważny i oczywiście powinien się odbyć tak jak sobie tego życzy, to najważniejsze jest dobro dzidziusia i gdyby cc było tym najlepszym rozwiązaniem to od lat odbywałoby się to właśnie tak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie mówiąc już o sytuacjach typu :
poród przy użyciu szczypiec czy tej rury ssącej( znajomego córeczka przyszła na świat przy użyciu takiego ssania- Grzesiek szczerze powiedział że Pola wyglądała przez około miesiąc jak ufoludek miała zniekształconą główkę ,i naprawdę się z żoną bali że to już tak zostanie.
Inna sytuacja to niemożność pomocy dziecku które nie może się urodzić mimo wysiłku kobiety rodzącej i co wtedy ??Leżysz i patrzysz na aparaturę na której tętno maluszka drastycznie spada i rośnie co powoduje że kobieta się jeszcze bardziej denerwuje co nie pomaga dziecku ....
Dziewczyny poród to niestety wesele które można zaplanować co do minuty zdażyć sie może wszystko !!!
Ale tak jak już mówiłam kilka razy każda z nas wybiera sama wiec nie wiem dlaczego nadal sie "przepychamy" ???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...