- Mamusia
Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży
Ej dziewczynki a puchną wam nóżki?
Gość
marinka napisał(a):
Nie nie puchną, ja jak na razie nie mam takich "dodatków"
Ej dziewczynki a puchną wam nóżki?
Nie nie puchną, ja jak na razie nie mam takich "dodatków"
Gość Gość
Witam serdecznie. Ja również mam termin na maj 🙂 a dokładniej 19.05. Jestem obecnie w połowie 12 tyg 🙂. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie 🙂
- Mamusia
Mi puchną jak dłużej pochodzę w obcasach, a tak to jeszcze nie...ale pewnie mnie to nie ominie, bo mam skłonności...
Za to zaczyna mi się odzywać rwa kulszowa...
Właśnie wstałam po godzinnym odpoczynku w pozycji leżącej 😉
A jak radzicie sobie ze zmianą czasu?
Bo ja nie dość, że wieczorem jestem już nie do życia (przed ciążą mogłam siedzieć do północy), to teraz po zmianie czasu, o 20 już leżę w łóżku przygotowana do spania 😉
Za to zaczyna mi się odzywać rwa kulszowa...
Właśnie wstałam po godzinnym odpoczynku w pozycji leżącej 😉
A jak radzicie sobie ze zmianą czasu?
Bo ja nie dość, że wieczorem jestem już nie do życia (przed ciążą mogłam siedzieć do północy), to teraz po zmianie czasu, o 20 już leżę w łóżku przygotowana do spania 😉
- Mamusia
joma napisał(a):
A nogi jeszcze mi nie puchną ale za to krzyż daje popalić 🤢
Joma ja o 20 to już na jedno oko nie widzę hihihi .A drugie próbuje mu dorównać. 😮
Mi puchną jak dłużej pochodzę w obcasach, a tak to jeszcze nie...ale pewnie mnie to nie ominie, bo mam skłonności...
Za to zaczyna mi się odzywać rwa kulszowa...
Właśnie wstałam po godzinnym odpoczynku w pozycji leżącej 😉
A jak radzicie sobie ze zmianą czasu?
Bo ja nie dość, że wieczorem jestem już nie do życia (przed ciążą mogłam siedzieć do północy), to teraz po zmianie czasu, o 20 już leżę w łóżku przygotowana do spania 😉
A nogi jeszcze mi nie puchną ale za to krzyż daje popalić 🤢
Joma ja o 20 to już na jedno oko nie widzę hihihi .A drugie próbuje mu dorównać. 😮
- Mamusia
adka101 napisał(a):
To rozumiesz co czułam .
Rybka a dlaczego ty robisz badania na różyczkę i dlaczego musisz płacić za badania?
Barakuda napisał(a):
Barakuda trafił mnie to jak cholera tym bardziej że byłam się upewnić w rejestracji (bo przyjmuje prywatnie w pracowni usg w szpitalu bo to ordynator) czy przyjmuje doktor ,to potwierdziła mi że tak oczywiście,no to czekałam.Gdy poszłam ponownie i trafiłam na inną pigułkę ,która po dwóch godzinach siedzenia poinformowała mnie że lekarz zmienił dni przyjęć.
Jestem taka zła 😠.Pozdrawiam gorąco.
Niunia, nie denerwuj się bo maluszkowi zaszkodzisz. Wiem, ze łatwo mówić bo jak dzisiaj czekałam 2 godz w kolejce do badania krwi to sama myślałam, że zrezygnuję i do tego na sam koniec dowiedziałam się, że nie mają odczynnika na Różyczkę i nie zrobią mi tego badania... I nie ważne, że musiałam zapłacić za ten zestaw badań...
To rozumiesz co czułam .
Rybka a dlaczego ty robisz badania na różyczkę i dlaczego musisz płacić za badania?
Dziewczyny strasznie mnie przeraza to co piszecie, nie wiem z jakich rejonow polski jestescie ale powiem wam ze to czekanie na badania, przelozone wizyty to przykre dla nas przyszlych mam, na szczescie u mnie we wroclawiu nie ma takich przypadkow, co prawda lecze sie prywatnie wiec oczekiwanie na wizyte lekarza czasem wydluza sie to 15 min 🙂 a w rejestracji wolne terminy czasem sa nawet z dnia na dzien, a co do badan krwi to ja tez place robie w diagnostyce, wyniki w ciagu 24h, a i ceny dosc przystepne. Barakuda moze tam sprobuj. Trzymam za was kciuki i zycze przede wszystkim cierpliwosci... 🙂 buziaczek w brzuszek 😁 😘
- Mamusia
adka101 napisał(a):
Uffff 😉 Hhihihihihi 😉
Ja też chodzę prywatnie i też za wszystkie badania płacę...
Pewnie przez całą ciążę niezła sumka się z tego uzbiera, ale lekarz do którego chodzę nie przyjmuje na NFZ, a do niego mam zaufanie...
Joma ja o 20 to już na jedno oko nie widzę hihihi .A drugie próbuje mu dorównać. 😮
Uffff 😉 Hhihihihihi 😉
Ja też chodzę prywatnie i też za wszystkie badania płacę...
Pewnie przez całą ciążę niezła sumka się z tego uzbiera, ale lekarz do którego chodzę nie przyjmuje na NFZ, a do niego mam zaufanie...
- Mamusia
joma napisał(a):
Ja również chodzę prywatnie ale skierowanie na badanie lekarz wypisuje mi w książeczce rumowskiej i normalnie mam na kase chorych.
adka101 napisał(a):Joma ja o 20 to już na jedno oko nie widzę hihihi .A drugie próbuje mu dorównać. 😮
Uffff 😉 Hhihihihihi 😉
Ja też chodzę prywatnie i też za wszystkie badania płacę...
Pewnie przez całą ciążę niezła sumka się z tego uzbiera, ale lekarz do którego chodzę nie przyjmuje na NFZ, a do niego mam zaufanie...
Ja również chodzę prywatnie ale skierowanie na badanie lekarz wypisuje mi w książeczce rumowskiej i normalnie mam na kase chorych.
- Mamusia
Witam serdecznie. Ja również mam termin na maj 🙂 a dokładniej 19.05. Jestem obecnie w połowie 12 tyg 🙂. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie 🙂
- Mamusia
a co do dolegliwosci, to nogi i kregoslup jeszcze nie doskwieraja, za to na buzi jakies malutkie wypryski, przebarwionka, mam nadzieje ze to minie, pocieszcie mnie doswiadczone mamy!!!
a chcialam zapytac co z farbowaniem wlosow w ciazy, bo ostatnio farbowalam prawie 6 tyg temu kiedy jeszcze nie do konca bylam pewna ciazy, a teraz co zrobic? mam blond wlosy wiec i farba jest na amoniaku i wysokiej wodzie utlenionej, moze sprobowac nieco ciemniejszego odcienia farba bez amoniaku?? pomozcie prosze i dziekuje 🙂
a chcialam zapytac co z farbowaniem wlosow w ciazy, bo ostatnio farbowalam prawie 6 tyg temu kiedy jeszcze nie do konca bylam pewna ciazy, a teraz co zrobic? mam blond wlosy wiec i farba jest na amoniaku i wysokiej wodzie utlenionej, moze sprobowac nieco ciemniejszego odcienia farba bez amoniaku?? pomozcie prosze i dziekuje 🙂
- Mamusia
hussi31 napisał(a):
Z tego co ja wiem to właśnie najlepiej powstrzymać się od farbowania w I trymestrze. Im później tym bezpieczniej.
Różne są opinie - ja osobiście rezygnuje całkowicie z farbowania, ale przed ciążą farbowaniem dodawałam włosom tylko blasku, więc odrostów widocznych nie mam.
Ale myślę, że najlepiej zejść do takiego koloru, żebyś już nie musiała farbować, bo wiem, że gorzej w trwałością farby i różne kolory wychodzą w ciąży 😉
Barakuda wcześniej przeoczyłam Twojego posta - dzięki za informację 🙂
a chcialam zapytac co z farbowaniem wlosow w ciazy, bo ostatnio farbowalam prawie 6 tyg temu kiedy jeszcze nie do konca bylam pewna ciazy, a teraz co zrobic? mam blond wlosy wiec i farba jest na amoniaku i wysokiej wodzie utlenionej, moze sprobowac nieco ciemniejszego odcienia farba bez amoniaku?? pomozcie prosze i dziekuje 🙂
Z tego co ja wiem to właśnie najlepiej powstrzymać się od farbowania w I trymestrze. Im później tym bezpieczniej.
Różne są opinie - ja osobiście rezygnuje całkowicie z farbowania, ale przed ciążą farbowaniem dodawałam włosom tylko blasku, więc odrostów widocznych nie mam.
Ale myślę, że najlepiej zejść do takiego koloru, żebyś już nie musiała farbować, bo wiem, że gorzej w trwałością farby i różne kolory wychodzą w ciąży 😉
Barakuda wcześniej przeoczyłam Twojego posta - dzięki za informację 🙂
- Mamusia
Ja niestety też zrezygnowałam z farbowania włosów i będę miała okropne odrosty,ale maleństwo jest najważniejsze 🙂 I też słyszałam ,że kiedy kobieta w ciąży farbuje włosy może nie wyjść taki kolorek jakby chciała ,albo nawet nie zafarbują się 😉)) Więc najlepiej dziewczyny poczekajmy :P
Rekomendowane odpowiedzi
Barakuda
Trochę wkurza mnie system liczenia wieku mojego brzuszka bo przecież aktualnie jestem w 12 tyg. skoro minęło 11 tygodni i 1 dzień... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość
Liczą się skończone tygodnie 😉 Taka zasada hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość
Serniczek mniam 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Barakuda
Wszyscy lekarze liczą inaczej i większość kalkulatorów ciążowych też... 😉 :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość
To że "kółka" położnicze liczą różnie to wiem i chyba stąd te różnice. Sama się o tym przekonałam. Ale kilka zgadza się dokładnie z 1 dniem ostatniej miesiączki i ja( My z lek 🙂)tak liczę 😉 a
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
adka101
Niunia, nie denerwuj się bo maluszkowi zaszkodzisz. Wiem, ze łatwo mówić bo jak dzisiaj czekałam 2 godz w kolejce do badania krwi to sama myślałam, że zrezygnuję i do tego na sam koniec dowiedziałam się, że nie mają odczynnika na Różyczkę i nie zrobią mi tego badania... I nie ważne, że musiałam zapłacić za ten zestaw badań...
To rozumiesz co czułam .
Rybka a dlaczego ty robisz badania na różyczkę i dlaczego musisz płacić za badania?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach