Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży

kasidelko88 napisał(a):

martyna_czaro napisał(a):

Pranie powieszone, kolejne wstawione, dywan wyprany... 🙂 jeszcze muszę go odkurzyć jeszcze raz jak wyschnie i umyć podłogę 🙂 Hania! WYCHODŹ! 🙂 🙂

Rany 😲 😲 😲skąd wy bierzecie tyle siły ??ja przed porodem czyli hmm w 37 tyg. jak zamiotłam podłoge to sie zdyszałam 😁 😁 🤨
Dalej będę wam powtarzać odpoczywajcie i jedzcie na co tylko macie ochotę w ilościach jakie chcecie bo przy karminiu piersia skończą się ciasteczka czekoladki truskawki a nawet zwykły ogórek kiszony czy pomidorek nic nie będzie na poczatku Wam wolno jeść....
Korzystajcie !!!!!

Jeszcze raz odkurzyłam ale już mi się nie chce umyć podłogi... 😜
Jeszcze jedno pranko będzie do powieszenia... no to sobie zostawię siły na później... 🙂

🙂

a ja właśnie skończyłam łazienkę pucować 😁 mama się ze mnie śmieje że jej pomogło konkretne pranie w rękach nad wanną 😜 ale problemem jest to że my nie mamy wanny 🤔 😜 więc skuszę się jeszcze na wypranie dywanu z przedpokoju... 🤔

Mamy parę dzisiaj do pracy 😁:P
Ale tak jak mówi KasiaGwiazdka.... to i tak nic nie da.... 😜 jak Maluchy będą chciały wyjść to wyjdą a jak nie, to nawet taki pracuś jak Jolajcik nie da rady wykurzyć Szymonka z brzucha 😁 🙂

🙂

No pewnie tak ale z drugiej strony dobrze się trochę poruszać 🙂 na dwór nie chce wychodzić bo u nas 26 stopni w cieniu 😮 a ja w domku i spuchnięta jestem jak balonik 😜 więc czymś trzeba się zająć 🙂 😉

A ja idę zjeść obiadek i poprosiłam męża, żeby mnie zabrał w teren gdzieś (bo akurat musi do sąsiedniego miasta jechać w pracy)... A mi się już nie chce w domu siedzieć 🙂 🙂
Więc wrzucę na siebie jakąś letnią sukienkę i fruuuu!!!! 🙂 🙂

DO PÓŹNIEJ :*

szczerze to nie mam pojecia jak to jest i od czego to zalezy ja na wszystkie 4 ciaze porody mialam przed terminem inne znowu przy kazdym po terminie heh 😮

w końcu skonczyłam prasowanie i nie tkne zelazka az mały nie wyjdzie 🙂 ale nogi juz mnie bola kij z tym ide odkurzac i łazienke przelece i obiadek i luz kurcze ile tego jest jak ja sie ogarne jak mały sie pojawi 😮

KAsidelko.. ja wyszłam ze szpitala w piatek to w poniedziałek była połozna, wczoraj i teraz za tydzien bedzie.. dziwne ze nie była u ciebie..moze szpital nie zgłosił .. ☺️

u mnie szpital nie zgłaszał. w ciagu 7 dni kazali zapisac się do przychodni. i jak maż zapisał Maję we wtorek to dziś przyszła. Kolega mówił że u niego 4 razy była położna

Jamargaretka napisał(a):

u mnie szpital nie zgłaszał. w ciagu 7 dni kazali zapisac się do przychodni. i jak maż zapisał Maję we wtorek to dziś przyszła. Kolega mówił że u niego 4 razy była położna

no widzisz zalezy od szpitala.. przychodni.. moja idzie za miesiac do pediatry na pierwsza wizyte, i na usg bioderek za 4 tyg.

u mnie polozna byla w poniedzialek lub wtorek a wyszlam w niedziele ale to moja znajoma na patronazu byla 2x i raz bylam ja u niej bioderka mam w 6 tyg zycia u mnie wyszlo 1 czerwca wizyta a za jakis tydzien pierwsze szczepienie ☺️

ja dopiero dostałam skierowanie na badanie bioderek

ja tez dopiero dostałam skierowanie na bioderka.. ale u nas ciezko z zarejestrowaniem, nasz mała ma isc 4 tyg od narodzin.. bo duzia dziewczynka..

miłego dnia brzuszki i mamuski 🙂

Wróciłam wkoncu 😜

połaziłam po sklepach wszytsko pozałatwiałam juz i spokoj 🙂 nawet kolezanka na kawce była a teraz czekam na meza i obiadek wciagne 🙂 (zupka pomidorowa dzis) 🙂

A mały Nikoś.....nadal w brzuszku....niedawno sie obudził i wierci sie strasznie rozpycha (dalej Niunek odepchni sie nogami i wychodz 😜) i znow kluje mnie w kroczu tak jak wczoraj wiec pewnie reszte dnia przeleze 😜

Ja mam zamiar (o ile nie urodze) jutro posprzatac i moze firanke wypiore, mamuska zadeklarowala ze okno umyje wiec bedzie czysto i spokoj i nie bede sie martwic jak w poniedzialek pojde do szpitala ze nie ogarniete mieszkanko 🙂

A wy kochane widze wkoncu cos popisalyscie 14 stronek mialam do nadrobienia 🙂fajnie sie czyta o waszych maluszkach co robicie jakie sa i wogole 🙂 przydatne infromacje... 🙂

dopiero znalazłam chwilę dosłownie żeby wejść na brzucha... Jej mamusie jak ciężko jest z 2 dzieci 😮 😮
No więc wstaje teraz codziennie o 5:30 żeby ze wszystkim się uporać 🤢 🤢
Najpierw męża do pracy wysyłam. Później obiad szybko robię, pranie, prasowanie i idę na spacer.Wracam ze spacerku i dawaj obiad Anielce 🙂
Dziś umyłam okna, uprałam kanapę, wyprasowałam. Zrobiłam 2 prania 😮 😮
Kwiaty posadziłam moje piękne surfinie [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Teraz si[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/534/surfiniapurplemini.jpg/][IMG]http://img534.imageshack.us/img534/4436/surfiniapurplemini.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Teraz się będę pakować bo jedziemy na mazury 🙂 🙂 A muszę i Józka i Anielkę zapakować 🙂 🙂 A no i popływam na mojej łódce sasance, troszkę pożeglować. A dzieciaczki z babcią! Kochana nasza babcia 🙂 🙂

Kochane a powiedzcie mi czy ktoras z was slyszala lub stosowala olejek rycynowy do wypicia na przyspieszenie porodu??

Kolezanka stosowała 2 łyzki do herbaty i mowi ze jje przypieszylo i dzis mi tak poradziła ale boje sie jakos zazyc tego....co wy myslicie??

Marinka Ty jesteś niesamowita !!!

Ja pracuś??? Patrzcie na Marinkę to jest dopiero tytan pracy ;*
Ja wróciłam właśnie z ZUS-u musiałam wyprostować kilka kwestii w spawie zasiłku macierzyńskiego. Teraz kończę gotowanie obiadu i biorę się za mycie podłóg.

Co do oleju rycynowego tez słyszałam, że można. Ponoć działa to na takiej zasadzie, że przyśpiesza perystaltykę jelit a te kurcząc się mogą pobudzić do skurczy macicę a tym samym wywołać poród. Korzyści wtedy są dwie, że po pierwsze zaczniesz rodzić a po drugie już na porodówce będziesz miała czyste jelita i nie będzie dodatkowych niespodzianek lub lewatywy.

no... sprzątanie pokończone... teraz wciągnę obiadek i idę się zdrzemnąć 🙂

miłego popołudnia brzuszki i mamuśki 😘 😘

Jamargaretka , Jolajcik bo ja naprawdę nie zdazam ze wszystkim... 🤢 🤢 🤢 Dlatego jak wstaje o 5:30 i zaczynam działać to sie w miare wyrabiam... A z maluszkiem , którego trzeba karmić na żądanie i z 2latkiem , który tez chce Twojej uwagi i sie poprzytulać, poszaleć cięzko. Tymbardziej , że jak Joszki nie było to z nia i malowałam i lepiłam z ciastoliny i szalałam po mieszkaniu i co tylko nie robiłam to jej cięzko bez tego. Dobrze, że też nauczyła się sama zajmować się soba.
A na dodatek teraz jak zmieniliśmy mieszkanie i mamy 2 razy większe od 1 to więcej pracy i tego wszystkiego 😮 😮

I sie pozaliłam wam troszkę.
Ja mam 2 dzieci a co ma powiedziec Justiks jak ma 4 dzieci. To ona jest pewnie tu pszczółką , która pewnie lata.

i tak Cie podziwiam 🙂 Dzielna jestes bardzo