Skocz do zawartości

Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży


justiks23

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Jolajcik masz rację,listy w internecie sa przesadzone,nie wszystkie ale wiekszośc.
Ja tez musze sie zajac kompletowaniem rzeczy dla siebie,w tygodniu nastepnym jedziemy na zakupy wiec pewnie kupie co potrzeba.
Dla Maluszka musze dokupi pieluszki i szczoteczke do woloskow,tak to chyba wszystko mamy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • marinka

    1932

  • Aneczka1983

    3111

  • martyna_czaro

    1704

  • fijolek

    2494

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Może cos takiego:

Niezbędne rzeczy dla mamy do szpitala:
Ubranie dla mamy:
szlafrok
kapcie
majtki jednorazowe
piżama najlepiej rozpinana lub z specjalnym rozcięciem do karmienia
biustonosz dla matek karmiących
wkładki laktacyjne (kiedy zaczniemy karmić)
ubranie do porodu (koszulka, koszula najlepiej spisana na straty)
Materiały opatrunkowe:
podpaski
podkłady higieniczne (niektóre szpitale zapewniają takie rzeczy jednak warto się upewnić i być przygotowanym)
Przybory toaletowe:
szczoteczka i pasta do zębów
krem
płyn do higieny intymnej
grzebień
ręczniki najlepiej w ciemnych kolorach (ponieważ po porodzie będziesz krwawić)
Inne drobiazki:
telefon komórkowy
gazeta, książka
woda niegazowana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej kochane,...wpadlam na chwile do was...chora ;/ buuu....przeziebienie narazie jest gora katar straszny zatoki zapchane kaszel i poce sie jak glupia.... 😞 w dodatku maz ma dzis wolne i chyba sie zarazil bo katar tez ma.....cholerne przeziebienie....macie jakies sprawdzone sposoby na katr bo ja oddycham prawei caly czas ustami ale ile mozna...masakra...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata2186 ja jak byłam ostatnio przeziębiona to używałam wody morskiej Sterimar ale ponoć Disnemar jest łatwiejszy w dozowaniu. Sterimar jak naciśniemy to leci cały czas a disnemar ma ponoć wydzielone dawki - jedno psiknięcie jedna dawka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jolajcik napisał(a):
beata2186 ja jak byłam ostatnio przeziębiona to używałam wody morskiej Sterimar ale ponoć Disnemar jest łatwiejszy w dozowaniu. Sterimar jak naciśniemy to leci cały czas a disnemar ma ponoć wydzielone dawki - jedno psiknięcie jedna dawka.


czyli kurs do apteki mnie czeka..dzieki kochana bo juz rady nie daje z tym colerstwem....eh ze tez musialo mnie zlapac dobrze ze temperetury nie mam....
A wogole wczoraj mielismy to spotkanie z polozna i wyszlo tak ze maz wrocil do auta bo rozmawialismy o dolegliwosciach w ciazy i polozna stwierdzila ze chyba zaparcia go nie interesuja hehe...za 2 tygodnie ma sie zjawic bedzie o kapaniu i wiazaniu chust wiec przyda sie 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No mi z domowych sposobów polecano jeszcze robić sobie inhalację - parówkę sama wodą bez żadnych zapachowych olejków, wtedy ponoć to co nam w nosie zalega łatwiej spłynie i. Ewentualnie olejek sosnowy ale do nawilżacza powietrza w domu ale nie tak, żeby bezpośrednio wdychać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
manki napisał(a):
jolajcik napisał(a):
Manki ta metoda, którą polecił ci lekarz jest bardzo popularna i nazywa się Karta ruchów płodu wg Cardiff. Tak swoja droga, kiedy zamierzacie pakować torbę do szpitala? Ja gdzieś czytałam, że warto na 6 tygodni przed.


No ja właśnie wczoraj o to samo pytałam i Fijolek doradziła właśnie że 6 tygodni przed bo jej mamusie tak poradziły i ja chyba tak zrobię,tez słyszałam ze po 32 tygodniu ciazy mozna zaczac,ale wydaje mi sie że ja zaczne tak jak pisała Fijolek.

Fijolek bedzie chyba miec opoznienie w pakowaniu bo jak patrzy na swoje mieszkanie podczas remontu to plakac sie chce.. 😞 jakas sluchajcie masakra.. wszystko upierdzielone i nie wiem teraz juz sama co gdzie mam.. Piotrek mowi ze mam sie nie martwic ze do kolejnego weekendu wszystko bedziejuz skonczone i jako tako uprzatniete..
no i wczoraj wybralismy juz sedesik a jutro jedziemy zamowic drzwi do prysznica, na ktore czeka sie tylko 4 tygodnie... 🤪 na coja sie zgodzilam!!??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie Kochane...wpadłam się z Wami przywitać i uciekam bo musze wziąć się za porządki...
Beatko 3maj się, wiem jak się męczysz bo mnie choróbsko dopiero teraz puściło...2tyg się męczyłam..:/ ( na katar jest dobra jeszcze taka maść mentolowa "świątynia niebios" tylko nie wiem czy będą mieli u Ciebie w aptece bo u nas w łodzi ciężko ją dostać )
miłego dnia Brzuszki.. 😘
a jak nie będzie tamtej maści to kup sobie maść majerankową jak leżałam w szpitalu to też miałam straszny katar i lekarz mi ją polecił też działa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
manki napisał(a):
jolajcik napisał(a):
Manki ta metoda, którą polecił ci lekarz jest bardzo popularna i nazywa się Karta ruchów płodu wg Cardiff. Tak swoja droga, kiedy zamierzacie pakować torbę do szpitala? Ja gdzieś czytałam, że warto na 6 tygodni przed.


No ja właśnie wczoraj o to samo pytałam i Fijolek doradziła właśnie że 6 tygodni przed bo jej mamusie tak poradziły i ja chyba tak zrobię,tez słyszałam ze po 32 tygodniu ciazy mozna zaczac,ale wydaje mi sie że ja zaczne tak jak pisała Fijolek.

Fijolek bedzie chyba miec opoznienie w pakowaniu bo jak patrzy na swoje mieszkanie podczas remontu to plakac sie chce.. 😞 jakas sluchajcie masakra.. wszystko upierdzielone i nie wiem teraz juz sama co gdzie mam.. Piotrek mowi ze mam sie nie martwic ze do kolejnego weekendu wszystko bedziejuz skonczone i jako tako uprzatniete..
no i wczoraj wybralismy juz sedesik a jutro jedziemy zamowic drzwi do prysznica, na ktore czeka sie tylko 4 tygodnie... 🤪 na coja sie zgodzilam!!??


Fijolku kochana znam ten ból 😞sama botryka sie z remontem od konca pazdziernika 😞Co najgorsze byloby zrobione ale od wtorku robota stoi w miejscu bo majster zachorowal 😞i tak zawsze cos 😞eh...mi sie troszku termin zmienil jak pisalam wczoraj i wydaje mi sie ze jeszcze ulegnie zmianie wiec tak mysle za tydzien w wekend zabarac sie za pakowaniew torby dla siebie i Synka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
manki napisał(a):
Instrukcja jak mam liczyc ruchy płodu

Obserwację rozpoczynamy codziennie o 9.00 rano i kończymy o 21.00. Kiedy kobieta poczuje dziesiąty ruch, wówczas na karcie odnotowuje aktualną godzinę poprzez zaznaczenie odpowiedniego kwadratu.
W dniu w którym zaobserwowano 10 ruchów kończy się obserwację i do końca dnia nie liczy się ilości ruchów płodu. Dopiero następnego dnia należy ponownie od godziny 9 rano podjąć liczenie ruchów dziecka.
Jeżeli do godziny 21:00 kobieta zaobserwowała mniej niż 10 ruchów, to ich ilość należy nanieść poniżej grubej kreski karty w kwadrancie odpowiadającym liczbie odczuwanych ruchów.
Przykład
Jeżeli dziesiąty ruch zauważono o godzinie 11:25 wówczas zamazać należy cały kwadrat przy godzinie 11:30 natomiast jeżeli dziesiąty ruch odczuwany jest o godzinie 18:50 to zamazać należy kwadrant znajdujący się przy godzinie 19:00.

wiesz co, no mnie lekarz nie kazal jakos konkretnie liczyc tych ruchow. Mam tylko zwrocic uwage czy np nie ma ciszy przez 2h. Natomiast polozna powiedziala, ze jak tylko przestane wlasnie dluzej czuc ruchy dziecka, natychmiast do szpitala. Na szczescie moja Fasola nie stresuje mnie i pieknie harcuje w brzuchu ufff... 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek ale jaki efekt później będzie. Z remontami tak już jest, że najpierw się na nie cieszymy, później je przeklinamy, a na koniec stwierdzamy, że teraz zrobilibyśmy coś jeszcze inaczej 😉
Tak serio to na pewno będzie wszytko cudnie, teraz jest najgorszy etap wielki bałagan ale za chwilę zobaczysz efekty i wtedy okaże się, że było warto chwilkę pocierpieć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
manki napisał(a):
Instrukcja jak mam liczyc ruchy płodu

Obserwację rozpoczynamy codziennie o 9.00 rano i kończymy o 21.00. Kiedy kobieta poczuje dziesiąty ruch, wówczas na karcie odnotowuje aktualną godzinę poprzez zaznaczenie odpowiedniego kwadratu.
W dniu w którym zaobserwowano 10 ruchów kończy się obserwację i do końca dnia nie liczy się ilości ruchów płodu. Dopiero następnego dnia należy ponownie od godziny 9 rano podjąć liczenie ruchów dziecka.
Jeżeli do godziny 21:00 kobieta zaobserwowała mniej niż 10 ruchów, to ich ilość należy nanieść poniżej grubej kreski karty w kwadrancie odpowiadającym liczbie odczuwanych ruchów.
Przykład
Jeżeli dziesiąty ruch zauważono o godzinie 11:25 wówczas zamazać należy cały kwadrat przy godzinie 11:30 natomiast jeżeli dziesiąty ruch odczuwany jest o godzinie 18:50 to zamazać należy kwadrant znajdujący się przy godzinie 19:00.

wiesz co, no mnie lekarz nie kazal jakos konkretnie liczyc tych ruchow. Mam tylko zwrocic uwage czy np nie ma ciszy przez 2h. Natomiast polozna powiedziala, ze jak tylko przestane wlasnie dluzej czuc ruchy dziecka, natychmiast do szpitala. Na szczescie moja Fasola nie stresuje mnie i pieknie harcuje w brzuchu ufff... 🙃


Czyli jak nie czuje Małego dłuzej niz 2 godz to nie dobrze????Bo moj to potrafi czasem pol dnia siedziec cicho 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Manki Ja też tak czasami mam, że moje maleństwo przez długie godziny się nie rusza. Mój lekarz mówi, że to normalne bo:
1. Mam łożysko na przedniej ścianie przez co nie wysztkie ruchy wyczuwam, tylko te najsilniejsze
2. Jestem bardzo aktywna i tez dlatego mniej "wsłuchana w siebie" i nie zauważam pewnych ruchów
3. Skoro aktywna to dziecko cały czas jest przeze mnie kołysane i daje mu małe szanse na to żeby się nudziło i rozpychało

Pytałam swojego lekarza o to liczenie ruchów ale powiedział, że jak mam kaprys i za mało zajęć to mogę ale moja ciąża rozwija się wzorowo, nie ma żadnych zagrożeń więc on takiej konieczności nie widzi. Poza tym powiedział, że przez to mogę się tylko dodatkowo zestresować bo jak zmieni się częstotliwość ruchów dziecka to zacznę panikować, że coś jest nie tak itd a przecież to naturalne, że z dnia na dzień dziecko ma mniej miejsca i ruchy słabną
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Justiks 😘

Dziewuszki ja juz naliczyłam 9 ruchów,jeszcze jeden i koniec liczenia 🤨 🤨 🤨 🤨Gdybym siedziała i nic nie robila to pewnie bym dawno te 10 naliczyla...zapomiałam sie zapytac czy to kazdy ruch liczyc,tzn.kazdy przewrot,przesuniecie,kopniak czy jak???????????????????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Heja Dziewczyny,no troszke nadrobilam wasze wypowiedzi.... Mi ginek. nie kazala liczyc ruvhów Dzidziusa chyba ze cosik sie zmieni po nasteopnej wizycie,ktora juz w przyszlym tygodniu i zoabcze Naszego Bobaska 😉juz sie nie moge doczekac.... a co do katarau to u mnie tez sie sparwdzila masc majerankowa 😉 i do tego lekarz zaqpisala mi aerozol do nosa....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mnie też nie kazali liczyć ruchów - przynajmniej na razie. a na usg w 25 tyg pani doktor powiedziała że niektóre dzieci są od razu spokojniejsze a inne bardziej energiczne - po prostu trzeba obserwować czy wogole ruchy są. kolezanka ma termin na 14 marca - i ona mówi że ona nigdy 10 nie naliczyła w ciągu całego dnia a wszytsko jest u niej ok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jamargaretka napisał(a):
Mnie też nie kazali liczyć ruchów - przynajmniej na razie. a na usg w 25 tyg pani doktor powiedziała że niektóre dzieci są od razu spokojniejsze a inne bardziej energiczne - po prostu trzeba obserwować czy wogole ruchy są. kolezanka ma termin na 14 marca - i ona mówi że ona nigdy 10 nie naliczyła w ciągu całego dnia a wszytsko jest u niej ok


bardzo ladne zdjecie profilowe 🙂 i ta pogoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...