Skocz do zawartości

Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży


justiks23

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • marinka

    1932

  • Aneczka1983

    3111

  • martyna_czaro

    1704

  • fijolek

    2494

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Aneczka1983 dziekuje za slowa otuchy, lepiej tak jakos wiedziec ze nie tylko mi cos dolega.Juz mi troche lzej...
Manki fajne te bodziaki natomiast ja juz narazie nic nie kupuje, obkupilam sie ostatnio w C&A i narazie wystarczy, reszta po 16 grudnia jak plec sie w 100% potwierdzi, no a na calego to po nowym roku jak mi moj malzonek karte kredytowa uzyczy 🙂
Marinka tylko tam grzecznie!!pewnie wygladasz oszolamiajaco 🙂
Fijolku skoro twoja dzidzia taka duza to jaka bedzie moja za 2 tygodnie??az nie umiem sobie tego wyobrazic, a wogole to ciesze sie ze wszystko jest ok.a co do wagi to ze zdjecia profilowego nie widac 🙂
Powiem wam ze dzisiaj ubralam sobie spodnie ciazowe i mimo mojego malutkiego brzuszka jak na ten tydzien to jest w nich super, jak w dresach. To co czekam na malzonka ale sledze was dziewczynki, sledze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Barakuda napisał(a):

Tak, zdecydowanie lepiej we dwie... 🙂
Ja tez już mam dosyć pracy choć nie dzieje się tu nic strasznego. Może właśnie dla tego ciągle zastanawiam się co ja tutaj robię zamiast siedzieć w domku. Jakoś po 8 godzinach przed komputerem ( a powinnam ponoć tylko 4 ) jestem tak padnięta, że nie mam na nic ochoty.

Mam tak samo jak Ty. Albo praca albo życie prywatne - 8h + dojazd do i z pracy całkowicie wyczerpuje akumulatory. W pracy wymagania wobec mnie mam wrażenie rosną i zamiast przystopować i ograniczać zakres moich obowiązków, to się on poszerza.
Ja poruszyłam temat 4h przy komputerze i moja firma, przyjazna mamom, stwierdziła, że nie ma takich sztywnych regulacji, ale oczywiście mogę sobie robić przerwy kiedy potrzebuję, ale 4h to chyba niepotrzebne uregulowanie. I jakoś nie widzę tego, żebym mogła pracować krócej przy komputerze, bo cała moja praca sprowadza się do komputera, a skoro mam coraz więcej do zrobienia, to coś tu czemuś przeczy... 🥴

Bałaganem w domu nie przejmuj się, ja już przestałam się przejmować a jak się komuś nie podoba ( małżowi) to niech posprząta ( chociaż wiem, że dla ogarniętej na co dzień kobiety to prawie nie możliwe tak się nie przejmować).

Wiesz, małżowi to może i przeszkadza, ale nie wypomina, przynajmniej niezbyt często. Sam ma problemy z kręgosłupem od kilku miesięcy, były dni, kiedy każdy ruch sprawiał mu straszny ból, więc on też nie ma za bardzo sił ogarnąć w domu.
Nie jestem pedantką, ale na dłuższą metę wkurza mnie ten bałagan i wkurza mnie fakt, że nie mam siły wszystkiego posprzątać. Wczoraj trochę pozmywałam, zrobiłam pranie. Ale to kropla w morzu tego, co jeszcze zostało do zrobienia.


Kochana, też czuję się brzydka, ważę już prawie 63kg. co przy moim wzroście jest dla mnie szokujące za każdym razem gdy próbuje włożyć na siebie coś sprzed ciąży ( teraz to już tylko skarpetki na mnie pasują) ☺️, ba, szoku doznaję za każdym razem gdy w lustrze dostrzegam tą grubą babkę z wielkim biustem zamiast siebie... 😲

Barakuda, jaka gruba baba? Nie wierzę 🙂 To normalne, że się przybiera na wadze i tym się nie przejmuj. Poza tym wrócisz do dawnych kształtów pewnie już w czerwcu - lipcu 🙂
Ja z kolei niewiele przytyłam. Przed ciążą ważyłam ok. 50-50,5 kg przy 160 cm wzrostu, teraz ważę 52,2 kg. Bluzki, swetry, koszulki całe szczęście pasują, spodnie ciążowe zakupiłam. Tu nie jest źle. Gorzej z cerą i psychiką...


Na pytanie "jak się czuje nasza ciężarówka" odpowiadam, że powinnam zatankować i olej wymienić a może nawet i iść do warsztatu na jakiś tydzień ale i tak nikogo to nie obchodzi, pytają bo tak wypada 😞.

A wiesz, że mam podobne wrażenie? A wręcz wydaje mi się, że mój szef oczekuje wręcz odpowiedzi, że wszystko dobrze, żebym się bynajmniej nie wybrała na L4. A ja powoli przestaję mieć skrupuły. Będę chodzić na zwolnienie kiedy będę musiała odpocząć, choćby to miało być raz na miesiąc. I absolutnie nie będę brać pracy do domu kiedy jestem na L4. Ostatnio tak zrobiłam i to był duuuży błąd. Dodatkowo bardzo stresujący.


Ech, zmartwiłaś mnie tą Hashimoto. Trzymam kciuki, wierzę, że wszystko będzie oki 🙂, kurde, musi byc oki 🙂 Ściskam mocniutko. Trzymaj się kochana, nie dajmy się zwariować ani zdołować na amen!

Mam nadzieję, że będzie dobrze. Nie ma opcji, żeby było inaczej 🙂
Dziękuję Barakuda za słowa otuchy i wsparcie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie,
a ja dzisiaj zaplanowalam sobie male porzadki w domku. bede robic pranko, musze w kochni posprzatac, chcialam odkurzyc - choc moj maz mial to robic i dzis chcialam mu zrobic niespodzianke i koszule wyprasowac bo to tez jego dzialka.. zobaczmy ile zdolam zrobic... trzymajcie sie cieplo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
no wiec wrocilam od lekarza. najpierw musialam poczytac co stworzylyscie zeby nie miec zaleglosci 🙂
Fasola oki, Dzis byla do góry nogami heheh 😁
jest juz tak duza ze w zasadzie trudno cokolwiek zobaczyc na tym usg. Wiec czekam na kolejna srode bo wtedy genetyczne. Popatrze sobie jak fika koziolki.
Nie wiem ile ma dzis "wzrostu" bo dziwna poze przyjela i trudno bylo mierzyc.
Najwazniejsze ze wszystko ok z moim Malenstwem.
A ja? Na wadze pojawila sie z przody 7... ehh. Ale podobno nie widac. Dziewczyny z pracy sie smieja ze w biust poszlo. hmm


Fijolek, zaintrygowałaś mnie - jak do góry nogami? 🙂 Znaczy się pływa żabką w brzuszku? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aneczka1983 napisał(a):
Kurcze wiecie co ja juz odliczam dni do mojej wizyty, 14 grudnia.. chcialabym juz skarbenka zobaczyc.. o pozniej po 20 grudnia usg 3 D.. pozostaje czekac 🤨

Aneczka, też mam wizytę 14 grudnia i liczę dni do wizyty - witaj w klubie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
witajcie,
a ja dzisiaj zaplanowalam sobie male porzadki w domku. bede robic pranko, musze w kochni posprzatac, chcialam odkurzyc - choc moj maz mial to robic i dzis chcialam mu zrobic niespodzianke i koszule wyprasowac bo to tez jego dzialka.. zobaczmy ile zdolam zrobic... trzymajcie sie cieplo 🙂


Fijolek, ale mamy zgranie, też planuję dzisiaj porządku 🙂
Może dziś uda mi się odnieść większy sukces niż wczoraj i moje wysiłki będą już zauważalne 😁 Mam spoooore zaległości w sprzątaniu 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc brzuszki u mnie mróz siarczysty ale za to drzewa za oknem wygladaja fantastycznie do tego jeszcze mamy taka ogromna choine i ona cala w sniegu i mrozie az milo popatrzec 🙂 ale za to odbębniam dziś migrenke 😠 i nawet ochty na sniadanie nie mam ale chyba pojde wmusze cos w siebie 🙂
moj michas mówi ze zarłok nam w brzuchy rosnie bo kłade sie zaraz po kolacji budze sie rano i burczy mi w brzuchu 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No wczoraj się wybawiłam. Było bardzo miło 🙂 Ja już od rana sprzątam , widzę, że dziś dzień sprzątający i dobrych chęci 🙂 Moja Anieli dziś ładnie pospała więc się wyspałam. Ale piękna ta pogoda, tylko czemu taka zimna?? 🙂 🙂 🙂 Ale i tak nie ma co narzekać bo lepiej tak niż chlapa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wczoraj prasowalam mezowi koszule 🙂uwielbiam 😉ja juz po porzadkach...zaraz prysznic ciepla czapka i z psem okolo13 polece na spacerek...dziwne jakos sie czuje jaknie w ciazy,nic nie boli,duzo energi,zadnych zachcianek,apetyt w normie(zawsze mialam)...nie wiem czy tak ma byc..bo jak cos za dobrze u mnie to pozniej sie cos wydarza...oj jak ja marudze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ola1978 napisał(a):
ja wczoraj prasowalam mezowi koszule 🙂uwielbiam 😉ja juz po porzadkach...zaraz prysznic ciepla czapka i z psem okolo13 polece na spacerek...dziwne jakos sie czuje jaknie w ciazy,nic nie boli,duzo energi,zadnych zachcianek,apetyt w normie(zawsze mialam)...nie wiem czy tak ma byc..bo jak cos za dobrze u mnie to pozniej sie cos wydarza...oj jak ja marudze 🙂


Wszystko dobrze! 2 trymestr i tak powinno być 🙂 Góry będziesz zaraz przenosiła 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...