czerwiec 2011 | Forum o ciąży

Temat prania się pojawił aż sobie przypomniałam, że muszę "dorosłe" pranie wstawić 😜 czyli moje i Rafała... a Dzidzi rzeczy wypiorę może jutro... mogłaby być ładna pogoda to bym na balkonie rozwiesiła... bo albo ja jestem inna albo rzeczy suszone na dworze ładniej pachną i są takie świeżutkie i przyjemniejsze 🤪 i by wyschło szybciej....

ja też Kasienkas będę potem z małym sobie chodzić po większe ciuszki, wydaje mi się że za pół roku będzie juz coś innego w sklepach, fajniejszego.... np. moja szwagierka dała mi jakieś ciuchy, niby nowe, ale juz takie hmmm przeleżane, sztywne. nie założę ich.

ja nequita tez wole ciuszki jak schną an dworze 🙂

lunaaa86 ja jak chcę moją Kruszynę nagrać to zawsze "zamiera" w bezruchu... spróbuj może Tobie się uda 🙂 a jak się uda to koniecznie się pochwal 🤪

i tak zauważyłam, że strasznie nastawiłam sie na kolory dla małego, z moim zamiłowaniem do czarnego to jakaś odmiana.... moja mama się bała że małego też zacznę odziewać w mroczne barwy 🙂

Mam wszystko na 62 i pojedyncze sztuki na 56. Zakladam ze synek bedzie dlugi bo jestesmy wysocy . Mysle ze wyjdzie max jedna pralka tego ale mam mala pralke (2,5kg). Tez sobie mysle ze za 3 miesiace bedzie inna pogoda i wtedy wieksze ciuszki beda inne. Moze bede miala wiecej doswiadzenia w ubieraniu dziecka i co tak naprawde jest potrzebne.

Luna - ja też jestem nauczona dzielić na kolor i biały. Wydaje mi się, że piorąc białe ubrania w proszku do białego są one niezkazitelnie białe, nawet jeśli mam rzeczy dobre gatunkowo i nie farbujące to też wolę podzielić.

Mi w sumie do uprania pozostał tylko rożek, kocyk, pieluchy terowe. Wszystko staram się prać na bierząco i też tak prasować żeby się potem nie zaorać, a wiadomo coraz ciężej ...
Ja miałam z 6 pralek nie pełnych ale mam duuuużo ciuszków na później póżniej.

Małgorzatta - nie nie będę prać kołderki, w końcu jest obleczona.

lunaaa86 ten termin jest z usg ale nie ostatniego 🙂 już nie chce mi się zmieniać.... jak bym miała termin z usg to urodziła bym luty-marzec 🤪 więc tylko na terminach z usg lekarze muszą się w moim przypadku opierać, stąd też rozrzut terminu porodu aż 3 tygodnie... A Kruszynka nasza po hormonach na płucka zaczęła szybciej rosnąć.... no i ja tez łykam hormony cały czas... dlatego wczoraj mi ginka powiedziała żebym była psychicznie nastawiona na poród nawet za dwa- trzy tygodnie, bo tak też może się zdarzyć u mnie 🙃 Ale jestem dobrej myśli 😉

Ja tez jestem nauczona dzielić pranie, ale nie mieszkam u siebie i już dzisiaj usłyszałam a po co będę dzieliła skoro i tak dla dziecka osobno piorę... 😮 okey to pranie zrobię razem bo chcę spakować do szpitala rzeczy... wybiorę takie stonowane barwy i upiorę razem... później jak kupię proszek do koloru i do białego osobno to będę dzieliła po swojemu, szczególnie że w paru przypadkach mam mocne kolory, np. czerwone bodziaki, albo zielone... więc wolę nie ryzykować, że coś puści.... a to jedno pranie "szpitalne" zrobię w próbce z loveli mleczko do prania... bo jeszcze nie kupiłam proszku 😎

Ja mam niby dużo ciuszków, ale to na tzw. później. Wszystkie i tak dostałam. A pewnie jeszcze zaraz po porodzie połowa znajomych przyniesie jakieś cudeńka. Takich 56/62 to mi wyjdzie może jedna pralka, do tego dojdą te wszystkie pościele i inne rożki, więc może w sumie będą dwie pralki. Ale daję sobie jeszcze na to czas. Chyba, że te skurcze przepowiadające będą coraz bardziej uciążliwe (bo ostatnio doprowadzają mnie do sząłu) to się zmobilizuję prędzej.

Co do kolorów, to ja też wszystko prawiem mam kolorowe, jak Małgorzatta. Białych rzeczy jakoś unikałam, sama nie wiem czemu. Jest w sumie zaledwie kilka sztuk i chyba je wypiorę ze swoimi białymi rzeczami, ale za to w proszku dla dzieci. Mnie nie zaszkodzi. Zwłaszcza, że specjalnych proszków chcę używac tylko do wykończenia pierwszego opakowania 😁 (o ile oczywiście Dzidź nie będzie alergikiem)

u mnie raczej robi się podział na czarne i te kolorowe 🙂
ja wstrzymam się z tym praniem jeszcze, zrobię to pod koniec maja dopiero.... idę szykować jakiś obiad, nie wiem na co mam ochotę, w sumie to chyba na nic....

ja tez jeszcze prania nie zrobilam a ciuszkow mam naprawde duzo ale wszystkie dostalismy wiec spoko. dzis ide do gina i do mojej poloznej na ktg mam nadzieje ze wszystko ok z naszym skarbem.

www.moje-male-blogoslawienstwo.blog.onet.pl/33-tydzien-ciazowy,2,ID395018316,n

plusy i minusy 33 tygodnia ciąży, a taki blog znalazłam

Ja nie mam aż tyle minusów 😁

WITAM DZIEWCZYNKI
NIE GNIEWAJCIE SIĘ ALE ROBIĘ WIOSENNE PORZĄDKI W SZAFIE CÓRCI
I ZALEŻY MI NA TYM ŻEBY ZROBIĆ JAK NAJWIĘCEJ MIEJSCA NOWYM UBRANKOM 😉

SPRZEDAM WIEC
PACZKĘ UBRANEK r. 56
http://allegro.pl/zestaw-r-56-dla-dziewczynki-wyprawka-od-mamy-i1598978325.html
JESZCZE WIĘKSZĄ PAKĘ UBRANEK r. 62
http://allegro.pl/zestaw-dla-dziewczynki-r-62-wyprawka-od-mamy-i1598979636.html
ORAZ WANIENKĘ ZE STOJAKIEM
http://allegro.pl/super-wygodna-wanienka-ze-stojakiem-i1599470170.html

Dziewczyny, jak myślicie jak to wygląda, po porodzie, jak jest kontrola krocza.... bo ja jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić, raz tyko byłam u ginekologa jak miałam okres, i czułam przeogromny dyskomfort, a tu.... yyyyyy przeraża mnie to trochę. Może rodzące już kiedyś coś niecoś zdradzą?

Witajcie 🙂Dopiero mogłam wejśc na forum bo od rana mi neta wyłączyli masakra a tu 15 stron do poczytania ale nadrobiłam 😁
Mikaanka nie przejmuj się chłopem oni są jak duże dzieci 🙂masz oklaska na pocieszenie 🙂
Nequitia masz oklaska za masaż krocza gdyż ja nie chodzę do szkoły rodzenia i nie bardzo wiedziałam jak to się robi 🙂
Małgorzatta masz oklaska za ten link o +/- 33tyg 🙂
Acha i polecam wam proszek Loveli jest dobry ładnie rzeczy pachną 😜

Małgorzata ja jedynie wiem od kompeli co rodziła że po tyg przychodzi położna i każe ci się położyc na łóżku i ogląda twoje krocze jesteście same w pokoju jedynie z maleństwem i wtedy doradza co stosowac by jak najprędzej się zagoiło chociaż wczesniej Ci też mówią jak je pielęgnowac.Potem ogląda dziecko i doradza wybór lekarza w przychodni i jaki rodzaj szczepienia czy chcesz podstawowe za nie się nie płaci czy te same w jednej dawce i wtedy się płaci.

Buterfly z tego co wiem od koleżanek co są już mamusiami to kosmetyki z ziajki nie są aż takie złe po prostu trzeba wyczuc dziecko bo jednym służą a innym nie chodz sporo osób narzeka gdyż ich dzieci miały uczulenie na tą firmę 😞 Zaś moja szwagierka zaczęła używac ziajki mały ma 8 miesięcy wcześniej używała nivei a teraz nie może gdyż ma uczulenie i jej pediatra poleciła właśnie firmę Ziajka 🙂

laski pooklaskuje was póżniej bo są limity 120 minut 😞

Wiecie co mam dylemat mam torbę prawie spakowaną i taką trochę większą ale i tak mało mam miejsca i niewiem ile ubranek zabrac dla dzidzi czy w jednym rozmiarze czy w dwóch bo nie wiem jaki długi będzie?Co wy myślicie?Doradzcie?
Ja muszę miec wszystko swoje w szpitalu 😞 a tu czeka jeszcze laktator do spakowania,woda do picia,pampersy dla małego ale wezmę parę sztuk potem mi mąż dowiezie 🙂