sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży

mapa napisał(a):

siehankowa...przykro mi...zadbaj o siebie 😘

Diviana cieszę się, że endokrynolog rozwiał Twoje wątpliwości 🙂
Podjęłaś decyzję o zmianie lekarza prowadzącego?

madalena20 super, że badania w normie 🙂
Ja idę w piątek na badania to jutro sobie w ogóle odpuszczę słodkości 😉

Tak zdecydowałam że zmieniam, pójdę do pana który robił mi raz USG bo wtedy będę mogła się do niego i na USG zapisywać i więcej mi powie i taki był konkretny, niestraszący. Bo ta moja to nie wiem czemu kazała mi jak najszybciej iśc do endokrynologa, bo jak poszłam no to wszystkie hormony w porządku się okazały i mówił że wszystko jest ok. Po co mam się nią stresować.

Musze się zapisać, zapisałam się do niego na 7 kwietnia na USG i może już po tym USG się do niego wybiorę.

Diviana a gdzie ty chodzisz do lekarza?

Daniela napisał(a):

jeju ale mam ochotę na kotleta schabowego z chrupiącą serową skórką 😁 tylko skąd go o tej porze wziąć ? 😮

hehe i to sa wlasnie zachcianki w ciazy hehe
a moj maz mowi, ze ja wymyslam 😁 zebym sie juz uspokoila 😜

jolajola81 napisał(a):

Diviana a gdzie ty chodzisz do lekarza?

Do dantex-medu bo mój mąż ma z pracy tam prywatną opiekę.

HEJ MAMUSIE 🙂
Jaka ja dziś jestem samotna 😞mój mąż ma urodziny a czuje sie jakbym to ja je miała i kompletnie nikt o tym nie pamietał 😞 i co do pracy klamka zapadła od 1 kwietnia wracam, choć jak porozmawiałam z kierowniczką to porządnie sie zdenerwowałam !! bo teściowa cały czas powtarzała, że wystarczy jak na miesiąc wróce a sie okazało, że na 3 musze wrócić aby mi sie podwyżka liczyła!!ma radoche z tego, że zrobiłam z siebie idiotke no i że pozbedzie sie mnie z domu w końcu!!
RYCZEĆ MI SIE CHCE!!!!!!!!!!!!

Diviana to masz w sumie dobrze nie musisz placic za badania. 🙂

moniq1984 a czemu musisz wrocic az na 3 miesiace? a nie na miesiac jak planowalas?
Ja tez mialam wrocic, ale jak porozmawialam z kierowniczka to w sumie mi sama odradzila wiec nie wracam.

Moniq bardzo miprzykro..Dla pocieszenia powiem Ci,że ja dostałam 900 zł netto podwyżki, a tylko dwa miesiące pobrałam wyższą pensję bo musiałam na zwolnienie iść i nie mam możliwości powrócić i biore 700 zł netto mniej niż powinnam, ale jakoś tam przeboleje...Najważniejsza teraz dzidzia która każdego dnia kopie mnie jak szalona a ja ją jeszcze dodatkowo stetoskopem podsłuchuje 🙂 Wtedy wszystko przestaje się liczyć, i wiem co jest najważniejsze, nie kasa a Twoje szczęście, które nosisz pod serduszkiem 🙂
Co do teściowej serdecznie współczuje, postaraj się ją olać i nie zwracać uwagi na nią i na to co mówi...

moniq1984 może nie będzie tak źle w pracy, ja cały czas chodzę i mam zamiar jeszcze przez 3 miesiące chodzić, a jak będzie Cię kierowniczka denerwować to faktycznie może lepiej podwyżkę sobie darować i się nie stresować.

jolajola81 napisał(a):

moniq1984 a czemu musisz wrocic az na 3 miesiace? a nie na miesiac jak planowalas?
Ja tez mialam wrocic, ale jak porozmawialam z kierowniczka to w sumie mi sama odradzila wiec nie wracam.

wiesz co powiem Ci tak, gdybym wcześniej porozmawiała z kierowniczka a potem z meżem pomijając to co mówi teściowa to bym nie wracała!! bo kierowniczka tak troche nie specjalnie na mnie popatrzyła dziś(bo na moje miejsc maja już zastepstwo) wiec wyszłam na naciągaczke i szczerze jeżeli dzidziuś mi tylko pozwoli pracować głupio byłoby mi odejść na L4 po miesiącu zwłaszcza, że po macierzyńskim chciałbym wrócić na pół etatu!

Diviana napisał(a):

moniq1984 może nie będzie tak źle w pracy, ja cały czas chodzę i mam zamiar jeszcze przez 3 miesiące chodzić, a jak będzie Cię kierowniczka denerwować to faktycznie może lepiej podwyżkę sobie darować i się nie stresować.

Kierowniczką sie nie martwie, spoko kobieta, bardziej mnie w kurza to na jaką ja materialistke wyszłam!!
i na samą myśl o plotkach poza moimi plecami "koleżanek" z pracy szlak mnie trafia! zwłaszcza, że już dziś usłyszałam, że po co chce przerywać L4?!z pretensjami, bo przeciesz i tak one wiekszość za mnie bedą robić!

kurcze ja już tak mam, że lubie być feer wobec tych, którzy co do mnie też są! a wyszło, jakby mi zależało aby zakład na kase naciągać!!
NO ALE JAKOS TO BEDE MUSIAŁA ZNIEŚĆ I ZCIERPIEĆ!!

Inez witam w Polsce 🙂
moniq- nie zazdroszczę tych komentarzy, nie ma to jak koleżanki z pracy:/
Dziewczyny jutro zaczynam 20 tc 🙂 teraz już pójdzie z górki heheh.
Aż się boję zaległości, bo już jutro wyjeżdżamy na weekend do rodziców- więc czekają mnie spacerki po "górach" znając życie po górskich miejscowościach hehe.
To do niedzieli albo poniedziałku 🙂

moniq1984 zawsze mozesz w pracy powiedziec ze mialas ciaze zagrozona do 12 tyg przeciez tak lekarze mowia i wysylaja na zwolnienia na poczatku a potem jak juz jest ok mozna wrocic wiec nie mow ze wyszlas na naciagaczke bez przsady.
A co do tesciowej to powiem ci, ze mojej tez jest ciezko dogodzic. Mialam dobra prace, ktora lubilam pracowalam juz 2 lata wszystko znalam wiedzialam, ale jak zamieszkalismy z tesciami to sie zaczelo, ze za daleko jezdze ze praca to nie wszystko, ze powinnam pomyslec o dzieciach a nie o pracy, ze taka prace jak ja mam to znajde gdzies blizej.....ze oni wszyscy pracuja to ja musze narazie pracowac....wiec dla swietego spokoju zostawilam ja... i co potem sie okazalo, ze jak zmienilam prace mialam blizej lepiej dobrze zarabialam. tez jej nie pasowalo... ze pozno wracam do domu ze pracuje w weekendy, ze co to za praca, ze z mezem nie moge niedzieli spedzic, az mnie szlak trafial przez to....napierala strasznieeeeeeee. Zaszlam w ciaze niestety, ale poronilam mialam juz dosyc nie mozna bylo jej dogodzic, juz nie pracowalam prawie 2 miesiace musialam odpoczac, ale nieeeeeee bo jej nie pasowalo ze siedze w domu i nic nie robie mi w sumie bezposrednio nie powiedziala tego, ale slyszalam od innych wiec od tamtej pory juz przestalam na nia zwracac uwagi. Tylko licze sie ze zdaniem meza. Odpoczelam znalazlam mniej stresujaca prace w sumie spokojna i powoli jakos sie ulozylo i teraz nie mam zamiaru wracac do pracy. 😉 🙂

MARTUŚ masz 100% racji z tym, że ja jeszcze nie umiem olewać tego co inni mi mówią, okropnie biore sobie to co inni na mnie mówią! teściową pomału zaczynam olewać ( i tak jestem złą synową) ale w pewien sposób jestem z meżem na jej i teścia utrzymaniu!! 😞
ALE MÓWIE SOBIE, ŻE WSZYSTKO ZCIERPIE BYLE DZIDZIA BYŁA ZDROWA I SILNA!! 🙂
DZIEKI KOBIETKI!!

jolajola81 DZIEKI WIELKIE!!! na prawde !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
DOBREJ NOCKI I DZIEKI, ŻE MOGŁAM SIE WYGADAĆ!!

moniq1984 napisał(a):

jolajola81 DZIEKI WIELKIE!!! na prawde !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie ma za co musimy sie jakos wspierac 😁 nie ma co sie przejmowac i brac do siebie wszystkiego.
Mi tez niby kolezanki powiedzialy z pracy, ze mowilam im, ze nie chce miec dzieci narazie a tu prosze... ale sie wkurzylam, szczegolnie na jedna co tak opowiadala, ale co tam olalam ja 😜 a i tak czasem dzwoni do mnie kierowniczka i pyta sie co slychac.

Dobranoc Brzuszki i wasze maluszki 😁