Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Crazzzyyy napisał(a):
Dziewczyny czy Wy jecie duzo słodyczy? Bo ja ostatnimi czasy chyba przesadzam....zjadłam 2 pączki i paczke cukierków.... ☺️

Ja np. na slodycze nie bardzo, ale na owoce roznego rodzaju szczegolnie winogrona bezpestkowe wczoraj, az nie moglam wytrzymac wieczorem wiec pogonilam meza do sklepu oczywiscie kupil rozne inne, ale nie winogrona 😠
A pare tyg temu strasznie mialam ochote na krowki wawel pyszne są mniammmmm 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Crazzzyyy ja prawie wogóle nie jem slodyczy, czasami mam napady ale żeby jakos specjalnie mnie ciągło to nie. za to nadrabiam kwaśnym, słonym i ostrym 😜 😜 😜 😜. Taka pyszna pomidoróweczka mi wyszła,że masakra. czekam na makaron i az mi ślinka cieknie. 😜 😜 😜 😜 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja ogólnie jestem łasuchem po tatusiu 🙂 on jak nie ma ciasta to marudzi musi codziennie coś słodkiego zjeść, a ja zajadam się słodkim ale przez to nie jem tego co powinnam czyli wartościowych rzeczy w związku z czym często mam anemię 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie słodyczy to też mnie non sto prześladują 😁 😁 😁 chyba zaraz wybiorę się do sklepu bo w domu pustki, wszystko wyjedzone 😞

Z owoców
to na początku grejpfruty jadłam, później faza na winogron a teraz na mango 🙃

Inez witamy w Polsce 🙂 Na długo przyjechałaś??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Daniela pisałaś o kłopotach finansowych w związku z nowym mieszkaniem, my mamy podobnie na początku były nerwy czy dostaniemy kredyt itp. a teraz jak już dostaliśmy to jak sobie damy radę, bo jak obydwoje pracujemy i zarabiamy to ok, ale jakbym miała iść na bezpłatny wychowawczy to już nie wiem czy sobie poradzimy, więc być może będę musiała wrócić po macierzyńskim, tylko nie wiem co wtedy z takim maleństwem zrobimy 😞 u nas w Polsce jednak ciężko jest czegoś się dorobić i nie wypruć sobie przy tym żył
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana napisał(a):
Daniela pisałaś o kłopotach finansowych w związku z nowym mieszkaniem, my mamy podobnie na początku były nerwy czy dostaniemy kredyt itp. a teraz jak już dostaliśmy to jak sobie damy radę, bo jak obydwoje pracujemy i zarabiamy to ok, ale jakbym miała iść na bezpłatny wychowawczy to już nie wiem czy sobie poradzimy, więc być może będę musiała wrócić po macierzyńskim, tylko nie wiem co wtedy z takim maleństwem zrobimy 😞 u nas w Polsce jednak ciężko jest czegoś się dorobić i nie wypruć sobie przy tym żył


Co racja to racja Diviana Wy przynajmniej macie stałą pracę a my z mężem działalność gosp. i wiadomo jak to jest nie ma stałej wypłaty. Raz się zarobi dużo raz mało a ZUS trzeba opłacać nie wspominając o innych opłatach 😞 Oj ciężko, ciężko........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Daniela napisał(a):
Diviana napisał(a):
Daniela pisałaś o kłopotach finansowych w związku z nowym mieszkaniem, my mamy podobnie na początku były nerwy czy dostaniemy kredyt itp. a teraz jak już dostaliśmy to jak sobie damy radę, bo jak obydwoje pracujemy i zarabiamy to ok, ale jakbym miała iść na bezpłatny wychowawczy to już nie wiem czy sobie poradzimy, więc być może będę musiała wrócić po macierzyńskim, tylko nie wiem co wtedy z takim maleństwem zrobimy 😞 u nas w Polsce jednak ciężko jest czegoś się dorobić i nie wypruć sobie przy tym żył


Co racja to racja Diviana Wy przynajmniej macie stałą pracę a my z mężem działalność gosp. i wiadomo jak to jest nie ma stałej wypłaty. Raz się zarobi dużo raz mało a ZUS trzeba opłacać nie wspominając o innych opłatach 😞 Oj ciężko, ciężko........


To faktycznie współczuję bo różnie to bywa pewnie są miesiące lepsze i gorsze, ale pomyśl że przy własnej działalności będziesz mogła mieć dzidziusia cały czas przy sobie a ja pewnie będę musiała mego oddać do żłobka 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HeJ Mamusie! Dopiero nadrobiłam zaległości w czytaniu.. Odebrałam wczoraj wyniki: krew może byćś ale z moczem laborantka kazała mi iść do lekarza. Mam liczne bakterie i coś tam z drożdżakami (nie mogę odczytać). Poza tym mam o,1 białka w moczu i coś tam powyżej ciężaru właściwego 1030. Ciekawe skąd to, i czym grozi. Wizytę mam 12. 04 ale przed nią jeszcze powtórzę ten mocz.... i co o tych wynikach sądzicie?? A z dobrych wieści: wczoraj dzidzia mnie kopnęła, poczułam i ja i m - niesanowite uczucie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inez witaj w Polsce 🙂

Foga ja bym się szybciej umówiła do lekarza jeśli Ci wyszły bakterie w moczu,
często pojawiają się w ciąży ale też trzeba szybko reagować i je wytępić 😉

Daniela, Diviana
też rozumiem Wasze dylematy finansowe.
Ja miałam zakładać działalność pod koniec ubiegłego roku,
bo pojawiły się perspektywy dobrych zarobków,
ale zdecydowaliśmy, że na razie wykorzystam etatową pracę (słabo płatną)
i powiększymy Rodzinkę 🙂

A co do słodyczy to ja przez pierwsze 3 miesiące nie mogłam na nie patrzeć,
a teraz mi się odmienia, ostatnio nutellę jadłam łyżeczkami 🙃
Choć mój Dziduś raczej nie lubi słodkiego,
kilka razy po lodzie czy ptasim mleczku już witałam się z ubikacją...
na szczęście na mdłościach się skończyło :]

Teraz mam fazę na gruszki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Foga bakterie to częsta przypadłość...gorzej z tym białkiem w moczu...jakis może lekki stan zapalny lub zapalenie pęcherza...może przepiszą Ci antybiotyki jak to białko wysokie ....mi bakterie tez sie czasem pojawiają i od razu siegam po Urosept to ziołowy lek ale wskazany w ciaży...należy pic dużo soku z żurawiny bo to pomaga wypłukac bakterie....ale jak białko w moczu to antybiotyk lub ewentualnie jak leukocytow nmniej w moczu to Furagin...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

halo brzucholki... ja tylko na chwile - przywitać się 😉
miałam dziś ciężki dzień, byłam na pogrzebie mojej koleżanki 😞 miała 32 lata, w planach ślub i w ogóle całe życie przed sobą .... 😞 ehhhhhhhh..... i przez to jestem dzisiaj taka jakaś "zdechła", że muszę sobie poleżeć i odstresować się ...
do jutra brzuchilki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. My właśnie wróciliśmy z basenu. Emilka ma lekcje pływania, Hihi nawet Majka popływała z tatusiem.
Ja niestety tylko jako widz 😞
A zaraz kąpanie w domu.

Inez witaj w Polsce 🙂

Foga Crazzzyyy ma rację, ja z Majką w ciąży też miałam bakterie w moczu, i brałam Urosept. Z tym białkiem to faktycznie moze być różnie, ale nie martw się niech wyniki zobaczy lekarz, i wtedy zdecyduje czy potrzebne są antybiotyki.

I jeszcze jedno rzuciło mi się w oczy, kiedy was nadrabiałam, sernik na zimno. Ja też go uwielbiam, ale w ciąży z niego rezygnuję. W sernikach na zimno często są surowe żółtka i białka, dlatego nie polecam 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny, jak pisałam Wam wcześniej robiłam dziś rano powtórne wyniki moczu ogólnego. I wyszło, że nie ma w nim cukru!!!!!!!!!!!! HURAAAAA 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

To chyba jednak fałszywy alarm z tą cukrzycą ciążową. Ale jutro zadzwonię do swojego lekarza i zapytam czy mam robić ten test na obciążenie glukozą czy się wstrzymać do 24 tygodnia ciąży.



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marta-lion napisał(a):
Hej. My właśnie wróciliśmy z basenu. Emilka ma lekcje pływania, Hihi nawet Majka popływała z tatusiem.
Ja niestety tylko jako widz 😞
A zaraz kąpanie w domu.

Inez witaj w Polsce 🙂

Foga Crazzzyyy ma rację, ja z Majką w ciąży też miałam bakterie w moczu, i brałam Urosept. Z tym białkiem to faktycznie moze być różnie, ale nie martw się niech wyniki zobaczy lekarz, i wtedy zdecyduje czy potrzebne są antybiotyki.

I jeszcze jedno rzuciło mi się w oczy, kiedy was nadrabiałam, sernik na zimno. Ja też go uwielbiam, ale w ciąży z niego rezygnuję. W sernikach na zimno często są surowe żółtka i białka, dlatego nie polecam 😞


O jej, a ja często sobie pozwalałam na serniczek na zimno taki z brzoskwiniami 😞 no ale w takim razie będę musiała zrezygnować 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siehankowa...przykro mi...zadbaj o siebie 😘

Diviana cieszę się, że endokrynolog rozwiał Twoje wątpliwości 🙂
Podjęłaś decyzję o zmianie lekarza prowadzącego?

madalena20 super, że badania w normie 🙂
Ja idę w piątek na badania to jutro sobie w ogóle odpuszczę słodkości 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana ja często sama robię sernik na zimno i tam w przepisie uciera się surowe żółtka z cukrem, dodaje ser albo serek homogenizowany i na koniec pianę z białek by było puszyste. Nie wiem jak robią go w cukierniach itp. Więc lepiej nie jeść jak się nie jest pewnym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...