sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży

jo-aneczka sluze pomoca 😁 😁 😁

ja zjadlam bulke z twarozkiem i teraz chwile odpoczne zeby sie ulezalo 😉 😉
i moze cos na obiad wymysle...bo wczoraj zrobilam gar sosu do spaghetti ( z mysla ze dzisiaj nie bede musiala nad garami stac)...od 3 lat w sloiki go wkladam i nigdy sie nie zepsul...no ale nigdy nie mow nigdy i wszystko do wylania bo ktorys byl niedobry 😠 a ja oczywiscie nie sprobowalam ☺️

Paninka faktycznie ta opowieść o właścicielu mieszkania to jakaś masakra. Teraz po pewnym czasie to można się z tego uśmiać i sama tak zrobiłam, ale na początku to wam pewnie do śmiechu nie było...

ann5353 no nie bylo smiesznie szczegolnie ze zostalismy na lodzie z gratami, sprzetami itp.a dodam ze to poczatek grudnia byl. 😮 musielismy po znajomycg porozwozic wszystko...ja wrocilam do mamy m. tez do rodzicow i zaczelismy remontowac pomieszczenie gospodarcze u jego rodzicow....do teraz tu mieszkamy ale przynajmniej mam pewnosc ze stad nikt nas nie wyrzuci 🙂 🙂 no i po czasie smiejemy sie z oszoloma...

Paninka napisał(a):

ann5353 no nie bylo smiesznie szczegolnie ze zostalismy na lodzie z gratami, sprzetami itp.a dodam ze to poczatek grudnia byl. 😮 musielismy po znajomycg porozwozic wszystko...ja wrocilam do mamy m. tez do rodzicow i zaczelismy remontowac pomieszczenie gospodarcze u jego rodzicow....do teraz tu mieszkamy ale przynajmniej mam pewnosc ze stad nikt nas nie wyrzuci 🙂 🙂 no i po czasie smiejemy sie z oszoloma...

No to faktycznie niewesoło było 😞 Jeszcze ta zima... Ale teraz wreszcie jesteście na swoim, więc może nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło 🙂

Andzelika napisał(a):

Dzień dobry 🙂 🙂
U mnie pogoda fatalna, padało całą noc, teraz też nie skąpi i zimno jak nie wiem. 🙂 Ale oczywiście mnie to cieszy 😜

I wczoraj się okazało, że jest mieszkanie, blisko mojej mamy (a to ogromny plus, bo wiadomo jakaś pomoc, obiadki 😁) poszliśmy i od razu można wynająć tylko są jeszcze jedni chętni, którzy byli pierwsi. No myślałam, że zaś dupa blada z tego wyjdzie, bo już podziękowaliśmy i poszliśmy. A co się okazuję Kuba dostaje potem tele od tej pani, że wolą nas, bo tamci jacyś lewi, zresztą kobiety w ciąży mają pierwszeństwo. I dziś idziemy podpisać umowę. 🙂 🙂 😎

Andżelika super wiadomość z tym mieszkaniem 😉 Trzymam kciuki i czekam co dalej ! Ubierz się ciepło i uważaj na siebie bo musisz siły na przeprowadzkę w takim razie zbierać 😉

Witam Was!!!
Doczytałam, ale widze że nie wszystkie wiadomości są dobre
Raspberry bardzo Ci współczuje 😞 😞 😞
Ale Paninka dobrze że Ty coś zawsze napiszesz to człowiekowi odrazu humorek sie poprawia, powinnaś występować w jakimś kabarecie i opowiadać historie z życia wzięte 🙂
Ja zjadłam śniadanko, wczoraj przysłali mi rzeczy które zamówiłam, przewijak, husteczki, podkłady poporodowe (szczena mi opadła jak zobaczyłam jakie ogromne, utopie sie w nich chyba), no i zamówiłam też pieluchy bella happy 1 z wycięciem na pępek, moja koleżanka która ma bliźniaki mówiła ze są rewelacyjne, bo te następne numery już nie sa takie dobre, wiec zakupiłam, mają one dodatkowo woreczki zapachowe na zużyte pieluszki no i kupłam w promocji i dostałam jeszcze 4 opakowania husteczek nawilżanych bella po 72sztuki w opakowaniu, wiec mysle ze bede zadowolona.

ja odespałam troszeczke i jem śniadanko. hmmm. takie nie do końca zdrowe bo poszukując weny na śniaadanie znalazłam skrzydełka kurczaka z wczorajszego obiadu 😉 Mam nadzieję że nie odchoruję tego zbytnio ☺️ ☺️ ☺️

"najlepsza oferta przychodzi później" - to chyba będzie moje motto życiowe 😉

SKoro tak rozmawiamy o zbliżających się terminach porodu to może tu lub na sierpniówkach zrobimy ranking 😉 ??????????
Która kiedy przypuszcza lub chciałaby urodzić a potem sprawdzimy która się wstrzeliła w "swój" termin 😉

madalena20 napisał(a):

mapa napisał(a):

Dziś już lipiec 🤪 🤪 🤪

Przewróciłam kartkę w kalendarzu i cieszę się jak dziecko 😁

mapa i inne brzuszki chłodźcie szampany piccolo 🤪 🤪 bo już nie długo będziemy opijać masowe porody sierpnióweczek 🙂

po malutku... dajmy najpierw szansę lipcówkom 😉

ja to chce dokladnie 18 jak mam wyznaczony termin...ewentualnie 4 dni wczesniej 😁 😁 zeby 18 byc w domu

DZIEŃ DOBRY

U nas też dziś pochmurno, ale jest tak od początku tygodnia więc zdążyłam się przyzwyczaić do mojej senności i drzemek w ciągu dnia 🙂

A ja dziś mam hujo....bardzo nastrój boli mnie brzusio na dole niestety tak jak na okres 😞 Po wczorajszej wizycie jestem troszkę spokojniejsza, ale ten brzuch mnie wkurza, bo już tak ładnie miałam spokój nic nie bolał , a teraz znów 😞
Na dodatek naczytałam się wczoraj o tych pieprzonych bakteriach co mogą zrobić , że poród wcześniejszy, sepsa itp i mam mega depresje 😞 😞 😞 😞 😞
Szału dostanę chyba 😞 😞 😞 😞 , jeszcze szykuje nam się wyjazd do teściowej na imieniny , a przed nami jazda autem, a mnie wczoraj jak wracaliśmyod lekarza tak wytrzęsło,że aż skurcz mnie mega złapał więc dodatkowo obawiamsię tej podróży...aj wszystko do dupy 😞 😞;( 😞


karolciakam nic na siłę , jak widać nie pisana Wam ta działka lub bank. Może za jakiś czas znów wrócicie na spokojnie do tematu i pójdzie wszystko o niebo lepiej. Wiem bo my mieliśmy tak pisałam Ci odczekaliśmy pół roku i trafiliśmy super.
Andzelika fajnie,że udało się Wam znaleźć mieszkanko i,że zdecydowaliście się mieszkać osobno,niema to jak małżeństwo mieszka bez osób trzecich typu mama, teściowa 🙂
Siehankowa elegancko się uwinął faktycznie 🙂 Taki mąż to skarb 🙂 Fajnie,że może przed narodzinami zdążycie już zamieszkać w swoim domeczku 🙂Mam nadzieję,że przed Twoim porodem()to a propo żartów Marty) zdązysz zakupić nam tą piękną puchatkową pościel 🙂
Madziu co Wam pisane to będzie Wasze, a co nagle to po diable , więc luz Ty się na razie nie stresuj tylko myśl o Twoich chłopakach 🙂

A propos lipcóweczek - mają już 6 dzieciaczków 🙂
A co do życzeń - to ja bym chciała 16 sierpnia 🙂

Pati123 to moze odpusc sobie te imieniny...tesciowa powinna zrozumiec ze nie chcesz ryzykowac a beda jescze okazje zeby sie spotkac 🤨

I jeszcze jedna uwaga, która mi przyszła do głowy - po zerknięciu na inne wątki. Czy nie uważacie, ze strasznie jest teraz dużo cesarek - tak mniej więcej pół na pół...

Strasznie dużo tych cc ale sporo dziewczyn sobie je załatwia żeby mieć z głowy wyczekiwania, tylko umawia sie na konkretny dzień i idzie, moje koleżanki to wręcz masowo chodzą na wizyty do zastępcy ordynatora szpitala żeby mieć cesarki bo on nie robi problemów.

Paninka napisał(a):

Pati123 to moze odpusc sobie te imieniny...tesciowa powinna zrozumiec ze nie chcesz ryzykowac a beda jescze okazje zeby sie spotkac 🤨

Myślę cały czas o tym...Ale lipa jest bo za tydzień mój tata ma 50 tkę i chcę na nią jechać jak będzie wsio ok, a teściowa jest sąsiadką moich rodziców...i nie chcę,żeby wyszło,że tylko swoich uważam a ją nie....
Ale zobacze jak się będę czuła nic na siłę...Choć lekarz mówił wczoraj,że wszystko ok i mogę trochę spacerować nawet, więc zaufałam mu od początku i w sumie było ok to teraz będę w tym konsekwentna, a poza tym jak zostaniemy na wekend to będę się nakręcać bólem brzucha a tam to trochę u rodziców, trochę u teściów i może o bólu jakoś zapomnę...

Ja też chcę SN...
A najgorzej to właśnie tak jak Leer napisała - dwa porody w jednym...