sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży

_Evelina_ napisał(a):

Ja dzis ide na ktg. Magda mojej siostrze lekarka zalecila 5km spacer w dosc szybkim tempie bo byla po terminie. Jak szla zaczal ja bolec brzusch a jak wrocila to od razu do szpitala. Moze to jaksa metoda 🙂

hmmmm dziękuję za radę. Ale wiesz ja już myłam okna, prałam dywan na kucaka i nie zliczyłam już ile razy weszłam i zeszłam na moje 4 piętro. I dalej nic 🙂 😁 🤪 🤪

Diviana napisał(a):

madalena20 napisał(a):

_Evelina_ napisał(a):

Ja dzis ide na ktg. Magda mojej siostrze lekarka zalecila 5km spacer w dosc szybkim tempie bo byla po terminie. Jak szla zaczal ja bolec brzusch a jak wrocila to od razu do szpitala. Moze to jaksa metoda 🙂

hmmmm dziękuję za radę. Ale wiesz ja już myłam okna, prałam dywan na kucaka i nie zliczyłam już ile razy weszłam i zeszłam na moje 4 piętro. I dalej nic 🙂 😁 🤪 🤪

Może jeszcze nie pora Szymka, no bo po praniu dywanu to myślę sobie że raczej skurcze powinny się pojawić.

Wieszzz i były ale co z tego jak po jakimś czasie przeszły. 😞 😞 😞

Cześć brzuszki,
Szkoda, że jeszcze nie ma żadnych wieści od Aneczki.
Diviana, śliczne zdjęcie w avatarku - tak jak napisała Madalena, dobrze ci z ciążowym brzuszkiem. A gdzie te twoje kilogramy na które tak narzekałaś????
A co do drugiego dzidziusia - zastanówcie się dobrze, żeby czasem zbyt pochopnie nie podjąć tak poważnych decyzji. Życie toczy się różnymi drogami, kto wie czy za parę lat nie zechcecie powiększyć rodzinki.
Ja do decyzji o drugim dziecku dojrzewałam 6 lat, hi,hi.
Moniq - na swędzący brzuszek spróbuj Physio- gel (krem lub balsam). Kupuje się go w aptece, mi pomógł. Na początku trzeba go stosować bardzo często - jak tylko poczujesz, że brzuch znów zaczyna swędzieć. Po 1-2 dniach powinnaś poczuć ulgę. Jeżeli nie zużyjesz całego opakowania to krem możesz wykorzystać do twarzy a balsam do ciała (rewelacyjny po opalaniu)

Dzień dobry Brzusie 🙂

Diviana cuudnie wyglądasz i jak elegancko 🙂

A co do wywołania porodu, to mój małż bardzo się stresuje, żeby nas mała nie zaskoczyła znienacka i zabrania mi absolutnie wszystkiego 😉
Nie wolno mi szybko chodzić, schylać się, o sportach ekstremalnych (typu mycie okien, dywanów i chodzenie po schodach) to w ogóle nie myślę.
A od paru dni to nawet nie dotyka mojego brzuszka bo myśli, że jak za mocno dotknie córcię to ta... wypadnie 😁
Ehh, chłopy, czasem to jak dzieci są.

No nic, ja jadę na to badanie. Jakby mnie zostawili w szpitalu to dam znać smskiem.
Buziaki

jo-aneczka trzymamy kciuki 🙂

jo-aneczka ja też trzymam kciuki 🙂