sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży

moniq1984 napisał(a):

kurcze każda z was piszę o skurczach a mnie jedynie mięśnie bolą żadnych skurczy no i brzuch mam napięty i to tyle 🙂 mam nadz, że przed 1 nie wyląduje na porodówce 🙂 jutro wizyta i chyba ostatnie już usg 😞 cholercia nie mogę sobie pozycji do siedzenia wybrać 😞

moniq, ja jestem w 38 i 3 tyg. ciązy i też żadnych skurczy i innych tego typu rzeczy 😜 może należymy do tej grupy osób, co jak juz cos zaczną czuć, to będzie to oznaczać od razu poród 😁

moniq1984 napisał(a):

mamusie a czy bierzecie do szpitala witaminki które łykacie??

Oczywiście.

Ja też myślałam, że Aneczkare będzie już miała dla nas dobre wieści. No cóż, trzeba jeszcze poczekać.
Oby się u niej jak najszybciej pojawiły te skurcze, bo inaczej to pewnie wywoływać będą.
Tak więc kciuki nadal trzymamy i nie puszczamy 😉
Marta, a co to u ciebie za fałszywy alarm był? A tak w ogóle to co u ciebie? Zmieniło się coś w podwoziu od czasu tej proroczej wizyty u ginki dwa tygodnie temu czy stan bez zmian?
Ja to coraz bardziej zaczynam wierzyć, że dotrzymasz do piątku, he,he.

jo-aneczka napisał(a):

Marta, a co to u ciebie za fałszywy alarm był? A tak w ogóle to co u ciebie? Zmieniło się coś w podwoziu od czasu tej proroczej wizyty u ginki dwa tygodnie temu czy stan bez zmian?
Ja to coraz bardziej zaczynam wierzyć, że dotrzymasz do piątku, he,he.

Jo-aneczka trochę by pisać. W sumie nie istotne.
A co się zmieniło, no widzisz tyle że proroctwa okazały się mało prorocze. Pozostałe zmiany znasz, ciągle odchodzi czop no i pojawiło się rozwarcie. Ala sama wiesz, że to nic nie znaczy.

O jejku aneczkare ale super. To kwestia godzin na pewno bo jak wody odchodza to chyba nie ma na co juz czekac. marta przekaz pozdrowionka i zeby jak najszybciej poszlo. Moze oksy jej dadza po obchodzie i rano bedzie po wszyystkim.

Brzuszki. Nie wiem czy bede jutro wchodzic w internet bo stres mnie zjada powoli. Prosze was dajcie mi znac czasami czy ktoras sie rozpakowala bo w szpitalu na pewno netu przez wi-fi nie bedzie i nie bede miala kontaktu z wami. Ja oczywiscie tez sie odezwe czy mnie biora na porodowke odrazu czy najpierw na patologie na badania pojde. Mam stres bo jak jedno brzydkie ktg wyszlo i pojutrze tez wyjdzie brzydkie to odrazu porodowka,tak sobie teraz pomyslalam ze po co by mnie kladli jak mam wszystkie badania aktualne. Cala sie trzeslam i pewnie polozna chciala mnie uspokoic ze na patologie pojde 🙂 🙂 no nic zobaczymy. Karte przyjecia juz mi zalozyli. Jutro chyba w gacie narobie 🙂 🙂 w razie czego zegnam sie z wami juz dzisiaj. Dzieki za wsparcie kochane! !!!

Karolcia, nie bój żaby, będzie dobrze 😉
Ja też jutro idę do szpitala na ktg i wielce prawdopodobne jest, że już w nim zostanę.
Ale na razie się nie stresuję, co więcej, cieszę się myślą, że być może już we wtorek zostanę drugi raz MAMĄ 🤪 🤪 🤪
Wysyłam do ciebie dobre fluidy z dużą dawką spokoju i optymizmu. Trzymaj się.

P.S. A na esa oczywiście możesz liczyć 😉

Dzieki, ja tez sie ciesze ze zaraz bede mama i to mi daje sile bo tak bym padla na zawal chyba hehehe. Jednak ten strach przed nieznanym jest duuzy, nie wiem jak to bedzie bolec i chcialabym byc juz po tej akcji calej. Kurcze ze ten maluszek nie moze jakos inaczej wyjsc hehehe. Uciekam bo jeszcze torbe sprawdze po raz chyba setny czy na pewno wszystko jest w niej i jakis filmik na wyluzowanie i spacku. Moze razem we wtorek zostaniemy mamusiami 🙂 🙂 papapa

Inez...... to razem się naczekamy jeszcze........ uff

A ja dziś powiem wam już DOBRANOC. Życzę wszystkim mamusiom i ich pociechom kolorowych snów

No pogoda mogłaby być taka max do 24 stopni i nie więcej, no i oczywiście już bez deszczu, bo po ostatnich ulewach mam go serdecznie dość 😮

Paninka - normalnie szok.... mikołajki za pół roku dopiero a ty już prezenty zgarniasz 🤪

Ciekawe co u aneczki po obchodzie.... nie chcę jej męczyć smsami, ale mam nadzieję, że dadzą jej coś na przyspieszenie, co by się cała noc nie męczyła....

Wiecie co....... założyłam dziś koszulę do karmienia, którą dostałam i miałam zabrać do szpitala ale.......chyba muszę jakieś napy do niej wszyć, bo na wysokości piersi ma takie dziwne nacięcia, że bimboły same wyłażą przez te dziury 🤪 Masakra jakaś..... dobrze, że to przymierzyłam, bo jakbym taką sobie wzięła do porodu, to wyglądałabym jak wariatka z cyckami na wierzchu........