Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Eleeza napisał(a):
K8_online Nie wiem czy wiesz, ale my już dawno ustaliłyśmy, że spotykamy się w maju w Waszym pensjonacie 😁 😁 😁

o to wspaniale 🤪 🤪 🤪 🤪 bardzo się cieszę z tego powodu 🤪 🤪 🤪
http://www.lagoleba.pl co prawda do plazy 30 minut spaceru,ale samochodem 4minutki, ale za to okolica jest przyjemna i spokojniutka, a z ogrodu widać jeziorko...eh....... juz niedlugo 😁 w przyszlym roku ☺️
Żeby Was nie zniechęcać tłumem plażowiczów w Łebie, mamy taką fajną upatrzoną plażę w Ulinii, gdzie z wody wystaje wrak statku, trzeba tez tam dojechac samochodem ok 10 minut, a przez lasek idzie sie ok 1,5km ale za to nie ma ludzi i jest nieskażona polska natura 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Andzela, to w sumie bardziej mój M. się zdecydował 😜 obudził mnie w nocy i mówi "wybrałem 3 imiona - Hawier, Natan lub Ksawery - teraz możesz mi pomóc zdecydować" 😁
z tym, że ja nadal nie moge się zdecydować? 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eleeza napisał(a):
Co do wypłaty z ZUSu to ja dostaję regularnie 1-go każdego miesiąca, kwoty zbliżone do normalnej wypłaty (plus minus, bo to zdaje się zależy od tego ile dni ma miesiąc), ale jedyne co mnie wkurza to to, że nie przelewają mi na konto tylko wysyłają przekazem pocztowym 😠


To wyślij im pismo z prośbą o przelewy na konto. Pewnie ZUS nie ma twojego numeru konta 😉
A ty pewnie Eleeza jesteś na ciągłym L4? Bo my z Danielą to trochę pracowałyśmy, trochę "chorowałyśmy" i stąd takie opóźnienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siehankowa napisał(a):
Andzela, to w sumie bardziej mój M. się zdecydował 😜 obudził mnie w nocy i mówi "wybrałem 3 imiona - Hawier, Natan lub Ksawery - teraz możesz mi pomóc zdecydować" 😁

Hehe to dostał weny. Nad Ksawerym też się zastanawiałam, ale moja babcia nie potrafiła tego powiedzieć 😁 Natan bardzo ładnie 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siehankowa napisał(a):
Eleeza, co do metody żeby maluszek się odwrócił, to z tego co pamietam, to trzeba chyba klęknąć na kolana oprzeć się na łokciach, wypiąć tyłek tak żeby był wyżej niż reszta ciała i kręcić biodrami 😉


Dokładnie tak pisała moniczek i raspberry. Nie wiem czy jest to skuteczna metoda, żeby dzidziuś się odwrócił główką w dół, ale ja ją stosowałam, żeby młoda zeszła mi z pęcherza.
I się udało - wypróbowałam już kilka razy 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
siehankowa napisał(a):
Eleeza, co do metody żeby maluszek się odwrócił, to z tego co pamietam, to trzeba chyba klęknąć na kolana oprzeć się na łokciach, wypiąć tyłek tak żeby był wyżej niż reszta ciała i kręcić biodrami 😉


znając naturę mojego małego uparciucha będę się musiała nieźle tyłkiem namachać, żeby się odwróciła 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andzelika napisał(a):
siehankowa napisał(a):
Andzela, to w sumie bardziej mój M. się zdecydował 😜 obudził mnie w nocy i mówi "wybrałem 3 imiona - Hawier, Natan lub Ksawery - teraz możesz mi pomóc zdecydować" 😁

Hehe to dostał weny. Nad Ksawerym też się zastanawiałam, ale moja babcia nie potrafiła tego powiedzieć 😁 Natan bardzo ładnie 🙂 🙂

też kiedyś myślałam o Ksawerym - ale pózniej stwierdziłam, że jest ich juz za dużo 😉 Natan, tez był jedną z moich wersji nad którymi ostatnio myślałam 🙂 Hawiera, w ogóle nie brałam pod uwagę, ale im bardziej myślę o tym imieniu, tym bardziej mi się podoba 😉
tak więc albo Natan albo Hawier - oto jest pytanie 😮 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eleeza napisał(a):
siehankowa napisał(a):
Eleeza, co do metody żeby maluszek się odwrócił, to z tego co pamietam, to trzeba chyba klęknąć na kolana oprzeć się na łokciach, wypiąć tyłek tak żeby był wyżej niż reszta ciała i kręcić biodrami 😉


znając naturę mojego małego uparciucha będę się musiała nieźle tyłkiem namachać, żeby się odwróciła 😉

hehe, Eleeza, ale za to jaki mąż będzie zadowolony - takimi widokami 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siehankowa,
ja bym wybrała Ksawerego - śliczne imię, tylko szkoda, że nie ma zdrobnienia.
A jeśli nie Ksawerego to Natana - Hawier jakoś najmniej mi odpowiada 🤢
Owocnego podejmowania decyzji 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
siehankowa napisał(a):
Andzelika napisał(a):
siehankowa napisał(a):
Andzela, to w sumie bardziej mój M. się zdecydował 😜 obudził mnie w nocy i mówi "wybrałem 3 imiona - Hawier, Natan lub Ksawery - teraz możesz mi pomóc zdecydować" 😁

Hehe to dostał weny. Nad Ksawerym też się zastanawiałam, ale moja babcia nie potrafiła tego powiedzieć 😁 Natan bardzo ładnie 🙂 🙂

też kiedyś myślałam o Ksawerym - ale pózniej stwierdziłam, że jest ich juz za dużo 😉 Natan, tez był jedną z moich wersji nad którymi ostatnio myślałam 🙂 Hawiera, w ogóle nie brałam pod uwagę, ale im bardziej myślę o tym imieniu, tym bardziej mi się podoba 😉
tak więc albo Natan albo Hawier - oto jest pytanie 😮 😁


Havier, to jest chyba hiszpańska wersja imienia Ksawery, przynajmniej to pisane po hiszpańsku Javier 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
siehankowa napisał(a):
Eleeza napisał(a):
siehankowa napisał(a):
Eleeza, co do metody żeby maluszek się odwrócił, to z tego co pamietam, to trzeba chyba klęknąć na kolana oprzeć się na łokciach, wypiąć tyłek tak żeby był wyżej niż reszta ciała i kręcić biodrami 😉


znając naturę mojego małego uparciucha będę się musiała nieźle tyłkiem namachać, żeby się odwróciła 😉



hehe, Eleeza, ale za to jaki mąż będzie zadowolony - takimi widokami 😁 😁 😁



Chyba dla własnego spokoju bedę "ćwiczyła" jak będzie w pracy, bo coś ostatnio niewiele mu potrzeba 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jo-aneczka napisał(a):
Siehankowa,
ja bym wybrała Ksawerego - śliczne imię, tylko szkoda, że nie ma zdrobnienia.
A jeśli nie Ksawerego to Natana - Hawier jakoś najmniej mi odpowiada 🤢
Owocnego podejmowania decyzji 😁 😁 😁

Ja też stoję za Natanem 😜 🙂 Niby imię takie inne, a jednak proste 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eleeza to nasze maluchy idą łeb w łeb, mój w 30tc miał 1340g 🙂
I tez nie tyję...i jak najpierw się cieszyłam to teraz się martwię, czy Małemu nie za ciasno,
tym bardziej, że ten mój Brzucholek ciągle twardy 😞

Aaa i ja pierwsze pieniążki z ZUS-u też dostałam przekazem,
zadzwoniłam do nich i wysłali mi formularz do wypełnienia, że chce na konto
wypełniłam, odesłałam i teraz już dostaję na konto 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry brzusie!!!
eleeza tu jest link do ćwiczeń - u mnie pomogły - Tosia się odwróciła 😜 http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_zycie_w_lonie_mamy_polozenie_dziecka_artykul,1072.html?print=1
u nas pomalutku jakoś leci - ogólnie zaczął się czas narzekania hehe 🙃 bo nie można oddychać i się puchnie,no i obawa przed porodem 😮 🤪
całe szczęście to już niedługo i mam nadzieję że szybko minie....bo ostatnie tygodnie to wleką się w nieskończoność 😜 😉
Buziaki dla wszystkich i miłego dzionka 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześc dziewczyny 🙂
Zaległości mam ogromne i przepraszam, ale nie dam rady tego nadrobic.
Avatarki się pozmieniały widzę, córka Danieli jest.... słów brak. Śliczna to za mało 🙂
Wszystkim mamom życzę zdrówka i w ogóle żeby się wszystko dobrze poukładało ze wszystkim.
Może mi się uda troszkę poczytac co naskrobałyście, ale to pózniej, teraz chcę dac o sobie znac.
U mnie dalej pierdolniczek w domu, a ja tylko na to patrzę. Przewróciło się niech leży... Oszczędzam się na maxa. Robię tylko to co naprawdę muszę, dzieląc siły na zamiary. Jak dziś obiad, jakieś pranie malutkie, więcej chodzenia niż leżenia to następnego dnia niemal tylko leżę z przerwą na siusiu i posiłki. Dało to efekt taki, że szyjka jest w lepszym stanie niż ostatnio była. Wczoraj byłam na wizycie, podglądałam co synek robi 🙂
Mój mąż nie chciał ze mną wejśc 😞 stwierdził, że nie chce lekarza krępowac, bo na każdej wizycie jest ze mną. Nie rozumiem tego. Lekarz się zdziwił, że męża nie ma, a mi głupio było. Dzidziuś jest zdrowy, pobrany mam materiał na wymaz, kolejna wizyta 18 lipca i w razie czego dla mojego lepszego samopoczucia dostałam skierowanie do szpitala na Czerniakowską, gdybym jechała rodzic. Maluszek waży 2530, a ja się dziwiłam co mi tak ciężko 🙂 Dostałam od lekarza gazetki promocyjne, takie w reklamóweczkach. Niestety zestawów z butelką już nie było, mam próbkę sudokremu i dwie próbki mleczka do prania Lovela. Woiecie co? Mój mąż wczoraj stwierdził, że to on zawiezie mnie do porodu.... Bez prawa jazdy..... Powiedziałam, że mowy nie ma, był czas zrobic ten papier a ja z nim nie pojadę, wolę w domu urodzic. Stwierdził, że on nie lubi jezdzic, nie interesuje go to, że mi idzie dobrze. Już nie chciało mi sie tego komentowac.
No tak, troszkę się pożaliłam, troszkę radością podzieliłam 🙂 Mam jeszcze mega zgagę od wczoraj, ale to chyba dlatego, że za dużo zjadłam południu i w nocy kilka razy po lekarstwo sięgałam. LIczę na to, że jednak przejdzie.
Trzymajcie się zdrowo dziewczyny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kornelka, świetne wieści. Ponad 2,5 kg - hmm, duży ten twój chłoptaś 🙂
No i widzisz, wszystko idzie ku lepszemu. A bałaś się, że w czerwcu urodzisz.
Trochę odpoczęłaś, zwolniłaś i małemu wcale nie spieszno na świat. Oby tak dalej.
Pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mapa nasze Bąble idą łeb w łeb 😉 My wagowo chyba też podobnie przybieramy 😁 😁 😁 😁
Lekarka mi wczoraj powiedziała, że mała jeszcze nie ma tak bardzo ciasno, mimo, że mój brzuszek raczej niewielki, z tym, że ona cały czas siedzi nogami założonymi za głowę...mała joginka 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio przestudiowałam moją wagę cotygodniową od początku ☺️
i od wagi wyjściowej mam +4kg (z tym, że w pierwszym trymestrze było - 2kg)
A obwód teraz 96cm.

Nie bałabym się, że mu ciasno tylko tak w połączeniu z twardniejącym brzusiem
niepokoje nachodzą...
Ale jutro wizyta - mam nadzieję, że Pan Doktor rozwieje moje wątpliwości 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...