sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży

Daniela kaja bardzo ladne ale tamara i ksenia jakos do mnie nie trafiaja 🙃

Dzień dobry brzusie 🙂
U mnie coś ostatnio brzuszek nie działa 😞
A my sie już przeprowadziliśmy 🙂

mowie tesciowej ze za jakies 2 tyg lozeczko bedziemy rozkladac...a ona do mnie...nie 😮 ze za wczesnie i wogole...i teraz najchetniej dzisiaj bym poskladala je 😠

i mam pytanie do posiadaczek kotow...nie boicie sie ze siersciuchy beda wlazic do lozeczek...moja to wariatka i zlosnica jest wiec sie troche boje 🥴

Dzien Dobry 🙂

Wczoraj sie nawet z wami nie pozegnalam... bo padlam 🙂 Dzisiaj Niedziele wiec odpoczywaamyy, leniuchuujemyy 🙂 moze jakis spacerek sie zorganizuje 🙂

DZIEŃ DOBRY 🙂
Jak samopoczucie?? u nas ok nawet 🙂

Paninka napisał(a):

mowie tesciowej ze za jakies 2 tyg lozeczko bedziemy rozkladac...a ona do mnie...nie 😮 ze za wczesnie i wogole...i teraz najchetniej dzisiaj bym poskladala je 😠
🥴

to my wczoraj kupiliśmy wanienke i teściu nie za wczas?! 🙂i pewnie to samo bedzie jak w lipcu bedziemy łóżeczko rozkładać 🙂

Musze sie Wam mamusie pochwalić, że mam już wszystko i spakowane jesteśmy do szpitala 🙂wiec jest dobrze 🙂

moja wymyslila tez nie musze prac i prasowac ubranek bo jak pojde do szpitala to ona to zrobi 🤔

a to moja tak miła nie jest a poza tym nawet bym nie chciała 🙂 potem bedzie wypominać, że musiała za mnie to robić jedyne co to ma mi jutro poprać ciuszki 🙂
Paninka widze, ze jesteśmy prawie w tym samym terminie 🙂 ciekawe, która pierwsza wyfrunie 🙂

moniq1984 ja sie nie zgodzilam... po swojemu chce wszystko zrobic i miec skonczone zanim pojde rodzic...ostatnio ona strasznie mnie irytuje a nawet nie moge sie powsciekac bo wiem ze nie robi tego zlosliwie tylko z checi pomocy...ale nie jestem niepelnosprawna i swoj rozum mam, potrafie decydowac za siebie i moje dziecko sama 😉

i odkad kupila w piatek material na posciel to codziennie conajmniej 2 razy mi go wyciaga i tlumaczy jak bedzie szyc, jak trzeba pociac i np. zakladki robic...jak ja nie umiem guzika czy dziurki w skarpetce zaszyc 😮 ale cierpliwosci sie ucze a przy malym dziecku taki trening moze mi sie przydac 😉

Paninka napisał(a):

moniq1984 ja sie nie zgodzilam... po swojemu chce wszystko zrobic i miec skonczone zanim pojde rodzic...ostatnio ona strasznie mnie irytuje a nawet nie moge sie powsciekac bo wiem ze nie robi tego zlosliwie tylko z checi pomocy...ale nie jestem niepelnosprawna i swoj rozum mam, potrafie decydowac za siebie i moje dziecko sama 😉

oj mamy podobie 🙂 moja tez myśli, że wie wszystko najlepiej i wogóle (w końcu dwoje dzieci urodziła) ale to moja ciąża i chce ją przeżyć po swojemu a nie tak jak ona chce 🙂
no ja sie nauczyłam wiele rzeczy wpuszczać jednym uchem wypuszczać drugim 🙂
ale nic mnie nie irytuje bardziej jak decydowanie za mnie!!!! przykład z ostatnich dni... padł pomysł na pierogi z borówkami i teściu, że młoda w domu to zrobi on mi kupi a wykon ja nic sie nie odezwałam bo akurat w łazience byłam i teściowa o dobry pomysł a za chwile nie to dla niej za cieżka robota lepiej niech nie robi!! 😮 😮 a do pracy to by mnie wysłała! 🙂

DZIEŃ DOBRY 🙂

DZIEŃ DOBRY KOCHANIUTKIE 🙂
Ja po nocnej wycieczce dopiero oczka otworzyłam i tylko raz na si wstawałam 😁 😁 😁 😁
Patusia ja mam trzy sierciuchy w domku ale najbardziej obawiam się o jedna kotkę z która najbardziej jestem związana a ona ze mną. Jedna znajoma mówiła mi, ze jej kotka z zazdrosci wskakiwała do łóżeczka i jej siusiała 😲 😮 🤢
Dziewczynki o jakiej wy lasce piszecie że mdlała przy porodzie. Od wczoraj tak czytam i nie moge zaskoczyć skąd Wy to wzięłyście 🤔
Divianka gratuluje przeprowadzki 😁 😁 😁 😁 Pewnie jestes szczęśliwa, że juz u siebie jesteście 😁 😁 😁

Andzelika napisał(a):

Aniołek jedna czerwcówka, czy tam lipcówka pisała o tym, że nie poleca wywoływania porodu, bo potem bardziej boli i że ona jak rodziła to 3 razy mdlała 🙂 😁

ooo, dziękuje 😘 😘 zaraz sobie luknę tu i tam 😉 😉 😉 😉

DZIEŃ DOBRY
Czytam was i pieję jak głupia przed kompem. Wiaderka i te inne sprawy- masakra 🙂
Co do tej lipcówki to nie komentuję czegoś takiego- i cieszę się, że nie zaglądam na inne fora 🙂

jo-aneczka ja od lutego na L4 jestem i dalej nic :/ cały czas jakieś wyjaśnienia
karolcia- moja położna polecała też chodzenie po schodach 🙂
Andrzelika- podobno zdarzają się wymioty i biegunka, ale to ponoć dobrze, bo przez wymioty się wszystko w środku rozrusza i szyjka chyba rozszerza 🙂
Paninka- to się cioteczka obraziła 🙂

nam też położna mówiła, że to bardzo dobrze jak sie wymiotuje podczas porodu 🙂 i żeby sie nie przejmować one są przygotowane na to i przyzwyczajone wiec nie ma co sie krepować 🙂
Wy też sie nie możecie już doczekać porodu?? 🙂 i tego aby maleństwo było już na waszych piersiach?? 🙂

lydziaa84 bardzo sie obrazila i to na wszystkich...do nikogo sie nie odzywa, do mnie do mojego m. a nawet do mojego taty ( a jej brata) bo stanal wtedy w mojej obronie ale przynajmniej mam spokoj...zero niezapowiedzianych wizyt i marudzenia....bo oni jak przychodzili to raczej nie dawali wczesniej znac ani nie pytali czy wogole w domu jestesmy i mamy ochote na odwiedziny 😮

i pewnie czeka az sie odezwe bo mielismy od niej dostac wozek nosidelko przewijak i jeszcze kilka rzeczy...ale z m. stwierdzilismy ze nie chcemy... 🙃

moniq- im bliżej godziny zero tym bardziej chciała bym, żeby maleńka była już z nami 🙂
Paninka- to faktycznie ciężki przypadek z tej twojej cioci- ale masz racje też bym nic nie chciała od niej, bo nie wiadomo czy potem jeszcze nie będzie Ci wypominać, że ona dała Ci to czy tamto a ty "tak się odwdzięczasz"

No to fakt- gdyby się tak pod żebrami nie rozpychała, to też bym nie wierzyła, że będę mamą, ale maleńka skutecznie mi o tym przypomina 🙂

Po raz kolejny to napiszę, ale szybko zleciało mi te parę miesięcy