Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Crazzzyyy kochana nie płacz!!!! Nic dzidzi się nie stało!!!!!! Tylko ten Twój stres jest groźny. Bo dzidzia go cały czas odczuwa. Uspokój się. Najlepiej wypij sobie melisę. Wszystko będzie dobrze. Twój brzuszek ochronił dzidzię. I nie ma to wpływu na jej rozwój. Ale jak będziesz się denerwować to możesz wywołać skurcze. A wtedy może być kiepsko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniolek82 napisał(a):

Jak burza moze byc cudna 🤪 🤪 🤪 🤪 ja to panicznie się boje nawet zwykłych grzmotów 😞 😞 😞 😞 😞


Ja wychowałam się w domu i zawsze bałam się burz,
szczególnie tych letnich, upalnych i głośnych...
Ale odkąd mieszkam w bloku i mam świadomość piorunochronów - uwielbiam 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mapa napisał(a):
aniolek82 napisał(a):

Jak burza moze byc cudna 🤪 🤪 🤪 🤪 ja to panicznie się boje nawet zwykłych grzmotów 😞 😞 😞 😞 😞


Ja wychowałam się w domu i zawsze bałam się burz,
szczególnie tych letnich, upalnych i głośnych...
Ale odkąd mieszkam w bloku i mam świadomość piorunochronów - uwielbiam 🤪


hi hi hi 🤪 🤪 🤪 🤪 [color=red]WARIATKA[[/color]/b] 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzuszki wyczytałam jeszcze, że pisałyście o twardym brzuszku
i tak teraz się zastanawiam...
bo mój jest dość często twardy (w moim rozumieniu tego słowa)
ale nie czuję tego jako skurcze ani mnie nie boli...
Tylko na dotyk moim zdaniem jest twardy.
Przeważnie wydawało mi się, że to związane jest z pokarmowymi klimatami
albo, że tak po prostu ma być...
Czy to twardnienie skurczowe ma jakieś inne objawy,
czy po prostu twardy brzuch to już objaw????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Crazzzyyy nie martw się. Wiem doskonale co czujesz. Ja w trzecim miesiącu wylałam na siebie wrzątek - całe uda miałam w poparzeniach I i II stopnia. Teraz po kilku miesiącach prawie nie ma śladu. Też bardzo się bałam o dzidziusia i to z pewnoscią nie pomagało. Przez kilka godzin chłodzili mi rany, aż się trzęsłam z zimna - bałam się, że to może wywołać skurcze, a do tego towarzyszył mi okropny ból. Poza tym miałam świadomość, że w pierwszych trzech miesiącach najłatwiej poronić. Starałam się jednak o tym nie myśleć i robić co w mojej mocy dla dziecka.
Zapomnij o tym jak najszybciej, to już się stało. Myśl tylko o dziecku, a na rany stosuj maści to bardzo przyspiesza gojenie (ja stosowałam maści, które mogą stosować nawet niemowlęta, żeby nie zaszkodzić dziecku).
Głowa do góry Twoja dzidzia jest już duża, a do tego osłania ją Twój brzuszek 🙂 To dla niej najbezpieczniejsze miejsce 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jejku Crazzzyyy to ci się historia przytrafiła ale tak jak piszą dziewczyny głowa do góry 🙂 Dzidziusiowi na pewno nic się nie stało 😘
Moniczek dlaczego w tych szpitalach pracują tacy niemili ludzie ?! I to jeszcze do kobiety w ciąży takie teksty? 🤢
Co do poprzedniego wątku "z goleniem" to nie lada wyczyn już 😁 😁 😁 😁 ale się dzisiaj nagimnastykowałam pod tym swoim ciasnym prysznicem 🥴
Aniołek jaki masz ładny brzusio 🙂 i kolor bluzki też 😜

I witam nową mamę GwiazdkeNaj 🙂 Czy to Twoja pierwsza ciąża?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mapa napisał(a):
Brzuszki wyczytałam jeszcze, że pisałyście o twardym brzuszku
i tak teraz się zastanawiam...
bo mój jest dość często twardy (w moim rozumieniu tego słowa)
ale nie czuję tego jako skurcze ani mnie nie boli...
Tylko na dotyk moim zdaniem jest twardy.
Przeważnie wydawało mi się, że to związane jest z pokarmowymi klimatami
albo, że tak po prostu ma być...
Czy to twardnienie skurczowe ma jakieś inne objawy,
czy po prostu twardy brzuch to już objaw????


Mapa, czyli masz "książkowe" skurcze Braxtona Hicksa (nie wiem czy dobrze napisałam to nazwisko, ale mniejsza z tym). Tak właśnie powinny wyglądać. Na kilka minut/sekund brzuch robi się twardy jak kamień, ale nie powinien temu towarzyszyć żaden ból.
Jak mój brzuszek robi się twardy, to niemal czuje jak na czas jakiś zamienia się w kamień. I wtedy mogłabym przysiąc, że jest cięższy i mnie ciągnie w dół.
Ale to pewnie tylko takie uczucie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe no ja już po wizycie 🙂
No w sumie żadnych nowości, bo tydzień temu byłam na badaniach w szpitalu. Wszystko u mnie w porządku. Grzybica minęła. Macica wysoko. Szyjka zamknięta. Pani doktor pochwaliła moją macicę, że jest mięciutka i sie nie stawia hehe 🙂 USG nie miałam, bo było tydzień temu.

Aneczka pewnie cie zaciekawi co pani doktor powiedziała o tej pępowinie. Mianowicie powiedziała że ten lekarz tylko niepotrzebnie mnie wystraszył, ze ona by mnie nie wysłała na żadne dodatkowe badania bo to tylko niepotrzebny stres. Że trzeba ten fakt przyjąć jest pępowina dwunaczyniowa i tyle. I żeby się nie martwić, bo nic się nie dzieje złego.

Moniczek oszczędzaj się. Zawsze ty mi tak mówiłaś. Musisz teraz trochę życ jak ja 🙂 🙂 🙂 Bartuś ma nogi hihi 🙂 🙂 🙂

Crazzzyyy nie panikuj ani się nie stresuj. Mi dwa miesiace temu chlapnęła na brzuch gorąca woda z gotującego się ryzu. Dziś na brzuchu nie ma śladu, a Julcia jak wiesz zdrowiutka 🙂 🙂 🙂

No i witam nową mamusię GwiazdkęNaj 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny jestem po połówkowym. Pisałam już wcześniej, że idę do innego lekarza niż mój prowadzący bo mój nie wiadomo dlaczego nie robi połówkowego. W skrócie przypomne jeszcze, że wczoraj na wizycie u mojego gina dowiedziałam się że mam krwawienie z szyjki macicy i ze względu na twardzniejący brzuch przepisał mi relanium 😠

Dziś byłam u najcudowniejszego lekarza pod słońcem. wizyta trwała dobrze ponad pół godziny. Po pierwsze dzidzia zdrowa jak ryba, po drugie i tu info również dla madaleny20 to będzie na pewno chłopak 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Co do krwawienia z szyjki to to taka mała nadżereczka której w ciązy się nie leczy, nie jest też w ciąży groźna, ale po urodzeniu trzeba się nią zająć 🙂 🙂 🙂
Co do relanium to tak jak pisze moniczek nie jest groźna w ciązy mimo dziwnych info na ulotce. Mimo to powiedział mi że jeżeli twardnienie brzuszka nie jest częstsze niż kilkanaście razy w ciągu dnia to jest normalne i wystarczy 2 godzinny odpoczynek w ciągu dnia i obedzie się bez relanium. Jeżeli twardnienie będzie częstsze to wtedy relanium można wprowadzić.

Dziewczyny jestem mega szczęsliwa 🙂 🙂 🙂 🙂 I czułam że to będzie chłopak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marta - lion, teraz patrzę w kompa bez okularów, i nie obraź się, ale jak zobaczyłam twój brzuszek w avatarze to mi się skojarzyło... z jajkiem wielkanocnym. Tylko szlaczków na nim brakuje 😆
Oczywiście w okularach wszystko wygląda inaczej.

Musiałam ci o tym napisać bo aż się uśmiałam z własnych skojarzeń.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kamonik gratuluje synaczka i cudownie ze z Wami wszystko w porzadku!!! grunt to pozytywne myslenie!!!

a ja nie moglam sie powstrzymac po tych Waszych slodyczach i polazlam do tego sklepu... zmachalam sie jakbym maraton przebiegla... a wczesniej nie mialam zadnego problemu z kondycja....ale oplacalo sie, po lodzie, krowkach i prazynkach bekonowych ( w sumie mieszanka moze okazac sie wybuchowa) wkoncu czuje sie szczesliwa i usatysfakcjonowana (mam nadzieje ze dobrze napisalam bo ostatnio jakies zacmienia mam i nad najprostszymi slowami musze sie zastanawiac 😮 ) 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale znowu naskrobałycie,przeczytałam tak zgrubsza 🙂
martusia dziekuje za info na temat tej pepowiny,jestem ciekawa co powie mi pani doktor,bo im blizej wizyty,tym wiekszy stres 😞
kamonik gratuluje synka 🙂
moniczek dobrze,że wszystko ok z toba i maleństwem 🙂
crazzy nie martw sie na zapas,na pewno nic złego dzidziuni sie nie stało
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że wieści po wizytach dobre 🤪 🤪 🤪 Superancko !!!
Kamonik gratuluję syneczka 🤪
Marta-lion dziś już od taty słyszałam że pora "nie dźwigać" smyka bo ma nogi 😜 oczywiście postaram się dostosować 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
  • Dodaj nową pozycję...