sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży

Eleeza dziękuję 😉

agapurka2 super z tym glukometrem,
to jakaś akcja jest? Czy Twój urok osobisty zadziałał 🙂

Diviana czasem tak jest.. może jakiś smakołyk poprawi Ci nastrój 😘
Albo jakiś zakup na allegro 😉

Diviana napisał(a):

A mi dziś chyba hormony na mózg padają, siedzę i płaczę z niewiadomych dla mnie przyczyn 😮 😞 😮

Dołączam się 😉 😉 😉

Diviana To na pewno hormony! 🙂 Nie martw się - to przejdzie! 😁
Z tymi pieniędzmi to tak jest... że szczęście to one nie dają.... dopiero zakupy! 😁 😉 😜
Jak mnie łapie dołek, to się na siłę do siebie uśmiecham i sobie wmawiam, że jakoś to będzie 🙂 a przecież musi być dobrze! 😁
Jak już wykończycie Wasze domki to jakie to będzie dla Was szczęście! 😁 A my np. nadal będziemy się gnieździć na naszych 38m2 😉 Takie zycie - raz dołek, raz górka 😉

A ja myślę, ze po to nam te hormony wariują i tak nam skacze nastrój, by dzidzia też poznała te różne emocje 🙂 ...bo w życiu potrzebna i słodycz, i gorycz, nie? 🙂 Tylko najważniejsze to, moim zdaniem, starać się, by słodyczy było więcej! 😁 Optymizm i uśmiech na twarzy 🙂

Pati123 napisał(a):

Marta lion Ty też???? o matko dziś mamy zbiorowego doła 😞Póki co mam dobry nastrój i mogę Was pocieszać.
Martusia kto jak kto, ale Ty z dwójką dzieci masz jeszcze czas na humory???Jak tylko masz pogodę to uciekaj od kompa i zabieraj Majęczkę na dworek, słoneczko zawsze poprawia humor i dobrze wpływa na samopoczucie 🙂

Hehe Patusia nio czasem mam humory, hehe nie bylabym człowiekiem 🤪 🤪 🤪
Ale Majka mi tu śmiga a dziś ma wyjątkowego łobuza. Teraz po raz steny układamy dzis puzzle 🙂 🙂 🙂

Niestety z finansami tak to jest...my też na wiele rzeczy nie możemy sobie pozwolić.
I mieszkanko 34m2...na razie bez perspektyw na zmianę.
Ale nie jest źle, ja też nigdy nie byłam przyzwyczajona do luksusów,
także nawet jak na coś nie mogę sobie pozwolić to tak nie boli...
A jesteśmy młodzi i na rozwijanie "majątku" mamy jeszcze czas 🙂
Choć nie powiem, że czasem zazdroszczę osóbkom, które dostają od rodziny np mieszkanie, dom itd
bez obciążeń kredytowych itp
Ale każdy z nas ma inne życie z innymi problemami i łatwościami 🙂

A żeby nie było tak nostalgicznie to ostatnio bardzo często mam okazję
doświadczyć ludzkiej życzliwości do "Brzuszkowej Mamy" 🙂
Dobre słowa, miejsca w autobusie czy tramwaju,
kierowca autobusu czekający aż dojdę (bo nie biegam 😉),
extra ciacho w cukierni, ładniejsze warzywa spod lady,
robotnik zabierający kable z chodnika na mój widok, itd itd
Miło tak 😁 Znieczulica jeszcze wszystkich nie ogarnęła jednak 🙂

Mapa Poetycko napisałaś o tej życzliwości, aż miło się zrobiło. 🙂 🙂

mapa napisał(a):

Niestety z finansami tak to jest...my też na wiele rzeczy nie możemy sobie pozwolić.
I mieszkanko 34m2...na razie bez perspektyw na zmianę.
Ale nie jest źle, ja też nigdy nie byłam przyzwyczajona do luksusów,
także nawet jak na coś nie mogę sobie pozwolić to tak nie boli...
A jesteśmy młodzi i na rozwijanie "majątku" mamy jeszcze czas 🙂
Choć nie powiem, że czasem zazdroszczę osóbkom, które dostają od rodziny np mieszkanie, dom itd



A żeby nie było tak nostalgicznie to ostatnio bardzo często mam okazję
doświadczyć ludzkiej życzliwości do "Brzuszkowej Mamy" 🙂
Dobre słowa, miejsca w autobusie czy tramwaju,
kierowca autobusu czekający aż dojdę (bo nie biegam 😉),
extra ciacho w cukierni, ładniejsze warzywa spod lady,
robotnik zabierający kable z chodnika na mój widok, itd itd
Miło tak 😁 Znieczulica jeszcze wszystkich nie ogarnęła jednak 🙂

Mapa z jednym dzidziusiem na 34m2 nie będzie tak źle 😉 My przez 2lata mieszkaliśmy na 27m2 z Gabrynią i było dobrze 🙂 I super że spotykają Cię tak miłe niespodzianki 🙂
bez obciążeń kredytowych itp
Ale każdy z nas ma inne życie z innymi problemami i łatwościami 🙂

Och Mapa ale filozofią poleciałaś 🤪 🤪 🤪

Dzień Dobry!
Ja dziś strasznie pracowity dzień mam, nawet nie mam kiedy do Was zajrzeć 😞

Doczytałam tylko o tym, że Crazzyy miała nieorzyjemną wizytę w szpitalu, Daniela, Diviana i marta mają doła......... KOchane nic się nie martwcie... będzie dobrze..., ja jestem mistrzem ładowania się w kłopoty i łapania doła a jakoś zawsze się udaje znaleźć wyjście z sytuacji 🙂 Musicie myślec pozytywnie... a kasa.........z nią jest wieczny problem 🙂 Za dużo niedobrze, za mało jeszcze gorzej ....


Crazzyyy - trzymaj się, odpoczywaj i dbaj o siebie... a z praca dobry pomysł.. to już nie czas by po nocach pracować 😉
Trzymam kciuki za zdrówko Twoje i Malucha 🙂


Do wieczora kochane papapa

Kurde coś mi się tam źle powklejało wybaczcie 😜

Foga miałam Cię pytać, zus przelał Ci już pieniądze??

jolajola81 napisał(a):

ann5353 napisał(a):

A propos spacerku u nas dziś całkiem fajna pogoda - ani za gorąco, ani za zimno - wiec lecę korzystać. 🙂

u nas gorąco ufffff 😎

A u mnie zaś okropnie leje 🙂 Ja się cieszę, bo mnie te upały meczą 🙂 🙂