Skocz do zawartości

styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
mycloud napisał(a):
niunia spała od 19.00-06.00 🤪 🤪 🤪bez przerwy.

dziś u nas deszcz i jedyne 10st.
wczoraj wyrwałam się na zakupy dla niuni i zakupiłam jej całą torbę słoików mięso,zupy,deserki itp.Generalnie miałam zapakowany prawie cały kosz duży w markecie i ludzie no cóż patrzyli się na mnie dość dziwnie 😮 😮 😮



wow !!!! 😮 To ile Ty musiałaś za to wszystko zapłacić???? 🙃 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • SyLa1205

    2760

  • pinacolada

    4867

  • Basia81

    2762

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

SyLa1205 napisał(a):
mycloud napisał(a):
niunia spała od 19.00-06.00 🤪 🤪 🤪bez przerwy.

dziś u nas deszcz i jedyne 10st.
wczoraj wyrwałam się na zakupy dla niuni i zakupiłam jej całą torbę słoików mięso,zupy,deserki itp.Generalnie miałam zapakowany prawie cały kosz duży w markecie i ludzie no cóż patrzyli się na mnie dość dziwnie 😮 😮 😮
hehe ciekawe co sobie mysleli 🤪 bo że głodzisz dziecko to napewno nie 😁 😁



ze wygodna i leniwa matka 🤪 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pinacolada napisał(a):
Cześć 🙂

Moja Juleczka pojechała nad morze , popłakałyśmy się rano przy pozegnaniu 😞 Poki co leje im po drodze ale moze nie bedzie tak cały tydzien, oby..

My juz po sniadanku, Lenka nr 1 bawi sie na macie (jaka ona jest grzeczna - oni w ogóle nie wiedzą co to znaczy mieć dziecko w domu !!!! ) a Lenka nr2 śpi (ma katarek i lekko kaszle 😞 ).
Pogoda dzis do dupy - leje jak cholera tak wiec ze spacerku nici . Mieliśmy na obiadek jechac do fajnej knajpki ale w takim razie knajpka bedzie musiała przyjechac do nas 😉 😜

Syla - to nie był typowy sklep. Było to cos w rodzaju biura obsługi klienta na Wawelu a przy okazji sklepik z pamiątkami 😉 Zrobiłyśmy ciut zamieszania tam bo dziewczynki oprócz tego ze były karmione to przebierane tez były 😜 , i schładzane wodą (obmywane były mokrymi pioeluchami ). Oj działo się działo ale udowodniłysmy że nie ma rzeczy niemozliwych. Poza tym w sobote mimo upałów była taka masa ludzi z małymi dziećmi z wózkami że szok. Dzieciaczki były porozbierane do bodziaków, ponakrywane pieluszkami, na główkach kapelusze i było git !!!

Dobra, rozpisałam sie za bardzo 😜 Ide posprzatac po sniadanku, załączyc zmyware i pewnie myszka sie zaraz obudzi to sie druga położy 😉

Wpadnę pozniej


agab jest jeszcze???? 😮 😮 😮 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pinacolada napisał(a):
mycloud napisał(a):
niunia spała od 19.00-06.00 🤪 🤪 🤪bez przerwy.

dziś u nas deszcz i jedyne 10st.
wczoraj wyrwałam się na zakupy dla niuni i zakupiłam jej całą torbę słoików mięso,zupy,deserki itp.Generalnie miałam zapakowany prawie cały kosz duży w markecie i ludzie no cóż patrzyli się na mnie dość dziwnie 😮 😮 😮



wow !!!! 😮 To ile Ty musiałaś za to wszystko zapłacić???? 🙃 🙃 🙃


zapłaciłam ok.200zł,ale u nas szybko idą sloiki bo młoda zjada na obiadek 1,5słoika i jeden cały słoik owoców.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha a jeszcze chciałam was zapytać gdzie dzieciątka spały? jak długo chodziliście po Krakowie?
domyślam się,że w wózku,ale np.Lenka agab była w fotelu pewnie na rynku było też głośno.Dlatego ciekawa jestem jak im się udało spać.Bo...moja co prawda zaśnie w wózku,ale musi być w miarę spokojnie na pewno jak ludzie przechodzą i głośno gadają to ją obudzą,a jak przegapi jedno spanie w ciągu dnia a śpi 3x to jest nie do zniesienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mycloud napisał(a):
pinacolada napisał(a):
Cześć 🙂

Moja Juleczka pojechała nad morze , popłakałyśmy się rano przy pozegnaniu 😞 Poki co leje im po drodze ale moze nie bedzie tak cały tydzien, oby..

My juz po sniadanku, Lenka nr 1 bawi sie na macie (jaka ona jest grzeczna - oni w ogóle nie wiedzą co to znaczy mieć dziecko w domu !!!! ) a Lenka nr2 śpi (ma katarek i lekko kaszle 😞 ).
Pogoda dzis do dupy - leje jak cholera tak wiec ze spacerku nici . Mieliśmy na obiadek jechac do fajnej knajpki ale w takim razie knajpka bedzie musiała przyjechac do nas 😉 😜

Syla - to nie był typowy sklep. Było to cos w rodzaju biura obsługi klienta na Wawelu a przy okazji sklepik z pamiątkami 😉 Zrobiłyśmy ciut zamieszania tam bo dziewczynki oprócz tego ze były karmione to przebierane tez były 😜 , i schładzane wodą (obmywane były mokrymi pioeluchami ). Oj działo się działo ale udowodniłysmy że nie ma rzeczy niemozliwych. Poza tym w sobote mimo upałów była taka masa ludzi z małymi dziećmi z wózkami że szok. Dzieciaczki były porozbierane do bodziaków, ponakrywane pieluszkami, na główkach kapelusze i było git !!!

Dobra, rozpisałam sie za bardzo 😜 Ide posprzatac po sniadanku, załączyc zmyware i pewnie myszka sie zaraz obudzi to sie druga położy 😉

Wpadnę pozniej


agab jest jeszcze???? 😮 😮 😮 🤪 🤪 🤪


jezdem, jezdem 😁, ale dziś już napewno do domku wracamy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agab napisał(a):
mycloud napisał(a):
pinacolada napisał(a):
Cześć 🙂

Moja Juleczka pojechała nad morze , popłakałyśmy się rano przy pozegnaniu 😞 Poki co leje im po drodze ale moze nie bedzie tak cały tydzien, oby..

My juz po sniadanku, Lenka nr 1 bawi sie na macie (jaka ona jest grzeczna - oni w ogóle nie wiedzą co to znaczy mieć dziecko w domu !!!! ) a Lenka nr2 śpi (ma katarek i lekko kaszle 😞 ).
Pogoda dzis do dupy - leje jak cholera tak wiec ze spacerku nici . Mieliśmy na obiadek jechac do fajnej knajpki ale w takim razie knajpka bedzie musiała przyjechac do nas 😉 😜

Syla - to nie był typowy sklep. Było to cos w rodzaju biura obsługi klienta na Wawelu a przy okazji sklepik z pamiątkami 😉 Zrobiłyśmy ciut zamieszania tam bo dziewczynki oprócz tego ze były karmione to przebierane tez były 😜 , i schładzane wodą (obmywane były mokrymi pioeluchami ). Oj działo się działo ale udowodniłysmy że nie ma rzeczy niemozliwych. Poza tym w sobote mimo upałów była taka masa ludzi z małymi dziećmi z wózkami że szok. Dzieciaczki były porozbierane do bodziaków, ponakrywane pieluszkami, na główkach kapelusze i było git !!!

Dobra, rozpisałam sie za bardzo 😜 Ide posprzatac po sniadanku, załączyc zmyware i pewnie myszka sie zaraz obudzi to sie druga położy 😉

Wpadnę pozniej


agab jest jeszcze???? 😮 😮 😮 🤪 🤪 🤪


jezdem, jezdem 😁, ale dziś już napewno do domku wracamy.



Ale ci fajnie 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mycloud napisał(a):
Aha a jeszcze chciałam was zapytać gdzie dzieciątka spały? jak długo chodziliście po Krakowie?
domyślam się,że w wózku,ale np.Lenka agab była w fotelu pewnie na rynku było też głośno.Dlatego ciekawa jestem jak im się udało spać.Bo...moja co prawda zaśnie w wózku,ale musi być w miarę spokojnie na pewno jak ludzie przechodzą i głośno gadają to ją obudzą,a jak przegapi jedno spanie w ciągu dnia a śpi 3x to jest nie do zniesienia.


Spały w wózkach - pewnie nie było im super komfortowo bo raz upał a dwa głośno (na rynku był jakis koncert harytatywny 🤢 ) ale są dzielne i dały radę 😜 Maja crazy mamy to muszą sie przyzwyczajac od małego. My (Bieńki) jestesmy turysci pełna gębą - duzo zawsze podróżowalismy wiec Lena nie ma wyjścia i to ona musi sie do nas dostosowac a nie my do niej. Skoro Jula dotrzymywała nam dzielnie kroku to i ta musi 😉 Za 2 tyg chrzest bojowy - wylot do Hiszpani i 2 tyg w upałach. Jak kilka dni temu rozmawialismy z wujkiem Pawła na Skype póznym wieczorem to u nich było 37 st 🤪 🤪 🤪 W tym tyg wyciagam spacerówkę bo najwyzszy czas ja do niej przyzwyczajac 😉 I wierze że będzie wspaniale !!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agab poszła sie położyc - musze Wam powiedziec ze ona to ma życie! Jak wieczorem zasnie to śpi jak zabita - to Sławek wstaje do niuni i bardzo duzo przy niej robi !!! Moj P tez mi b.duzo pomaga ale Sławek jest nie do pobicia !!!! Cholera, nie dość ze przystojny to jeszcze taki dobry z niego człowiek 🙂 Pewnie jak sie Agab obudzi i to przeczyta to bedzie zazdrosna 😜 no ale trudno - mogła sobie znalezc innego faceta to bym pewnie nawet o nim nie wspomniała.
Panowie oglądaja meczyk - bliżnięta dotrzymuja im kroku a ja mam wolne wiec moge troszke popisac.
Aga, Sławek i Max sa SUPER! Mam wrazenie ze znamy sie od dawna, czuja sie u nas bardzo swobodnie a to chyba swiadczy o tym ze im u nas dobrze . A dla mnie jako "gospodyni" to najwieksze szczescie i "komplement". Lenke nr 2 traktuja na rowni ze swoja , jak płacze moja to nia sie zajmuja a swoja odkładaja np na matę. W ogóle ta ich Lenka to ANIOŁ. Moja tez jest grzeczna ale ta to juz przekracza wszelkie normy 🤪 Potrafi lezec bezszelestnie rano jak sie przebudzi, bawi sie swoimi raczkami czy nozkami a oni spia w najlepsze. Kochane dziecko !!!
Szkoda ze musza juz dzis jechac. Zostane sama - P w pracy, Julka nad morzem a my z niunia bedziemy tesknic 😞

Pozdrawiam wszystkie mamuski i dzieciatka i do usłyszenia wieczorkiem 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja zazdroszczę takiego luźnego(pozytywnie)podejścia.Może przychodzi z wiekiem a może przy drugim dziecku...who know..??? ja chyba stałam się za bardzo spięta mało wyluzowana i ciągle się o coś martwię 🤢 🤢 🤢 potrzeba by mi było kilku dni z Kingą 😜 😜 😜

Co się stało z Jagodą? jeśli sie obraziła to na co? może przeoczyłam jakiś post?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SyLa1205 napisał(a):
Wpadłam siee pochwalic że samochod dzis nam przeszdł NCT czyli kontrole pojazdów 🙂 i dostalismy na 2lata 😉 🙂 juuhu 😉 teraz rozgladamy sie za wiekszym samochodem bo ten trzeba sprzedac 🙂


już się tak nie chwal tyle razy hahah żarcik of course 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mycloud napisał(a):
Jak ja zazdroszczę takiego luźnego(pozytywnie)podejścia.Może przychodzi z wiekiem a może przy drugim dziecku...who know..??? ja chyba stałam się za bardzo spięta mało wyluzowana i ciągle się o coś martwię 🤢 🤢 🤢 potrzeba by mi było kilku dni z Kingą 😜 😜 😜

Co się stało z Jagodą? jeśli sie obraziła to na co? może przeoczyłam jakiś post?


mycloud ja mam wrażenie że jestem taka sama, choć od kilku dni daję małą na spacer z teściową co też nie było dla mnie łatwe bo przecież jak nie śpi to wrzeszczy w wózku. ostatnio nie lubię niedzieli jak mąż jest w domu, bo chętnie zajmuje się małą ale wydaje mi się że wszystko robi źle, żle karmi, żle układa do snu, za dużo mu siedzi na rączkach. karmienie i drzemki rozjeżdżają się w czasie i wystarczy moment żebym wybuchła jak jest niedziela i idziemy do teściów to już mam nerwy że trzeba ją będzie karmić na kolanach a nie w krzesełku, będzie się wiercić, cała się pobrudzi itd itd itd. ostatnio nawet chciałam pojechać z Weroniką do sklepu sama samochodem bo przecież dziewczyny jeżdżą, ale się nie odważyłam, bo co zrobię jak się z tyłu rozpłacze??? a do centrum mam 15 min spacerkiem, więc autem zajęła by to znacznie mniej 😮 taka ciepła klucha ze mnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mycloud napisał(a):
nie martw się katpio ja robię identycznie 🤢 🤢 🤢 🤢


najwyższy czas sie wyluzowac. Albo jedna do mnie na szkolenie a druga do Agab - nie wiem ktora gdzie ma blizej 😉 Mówię Wam - wyluzujcie a bedziecie szczesliwsze i wasze dziewczynki tez. A jak sie przyzwyczaja do spania tylko w swoim łóżeczku albo jedzenia tylko w swoim krzesełku to co wtedy? Nigdzie sie nie ruszycie ? Dzieci są bardzo elastyczne tylko trzeba im na ta elastycznosc pozwolic. Mnie wasnie przyszedł basenik , który kupiłam dla Lenki na wczasy - bedzie nam słuzył jako wanienka turystyczna 😉 choć Julkę na naszych pierwszych wczasach (miała 2 m-ce) kapałam w hotelowym brodziku na pieluszce a odpływ w brodziku zatykałam opakowaniem zelu do golenia bo "fi" było podobne 🤪 I dało się !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jejku dziewczyny jaka obora !!!!
Agab zrobiła wczoraj pranie a poniewaz nie wyschło bo pada od wieczora to dzis wsadziłysmy to do mojej pralki na suszenie! No i znów sie drzwiczki zablokowały!! Oni juz pojechali z Pablem na pociag a ich pranie zostało uwięzione w mojej jebanej pralce !! Wczoraj stało sie tak samo jak suszyłam Julki rzeczy na wyjazd. I miałysmy pamietac zeby wyłączyc suszenie odpowiednio wczesnie ale oczywiscie obie zapomniałysmy. Kurde fela 😠

Jutro pakuje paczke i wysyłam im ciuchy - jesli oczywiscie ta pralka zechce sie do tego czasu odblokowac 😠 Bo jak nie to dopiero w środe przychodzi mechanik i żadam wymiany i zwrotu poprzednich kosztów 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
pinacolada napisał(a):
Jejku dziewczyny jaka obora !!!!
Agab zrobiła wczoraj pranie a poniewaz nie wyschło bo pada od wieczora to dzis wsadziłysmy to do mojej pralki na suszenie! No i znów sie drzwiczki zablokowały!! Oni juz pojechali z Pablem na pociag a ich pranie zostało uwięzione w mojej jebanej pralce !! Wczoraj stało sie tak samo jak suszyłam Julki rzeczy na wyjazd. I miałysmy pamietac zeby wyłączyc suszenie odpowiednio wczesnie ale oczywiscie obie zapomniałysmy. Kurde fela 😠

Jutro pakuje paczke i wysyłam im ciuchy - jesli oczywiscie ta pralka zechce sie do tego czasu odblokowac 😠 Bo jak nie to dopiero w środe przychodzi mechanik i żadam wymiany i zwrotu poprzednich kosztów 😠


no to grubo 🙂 ale Agab pewnie zadowolona bo nie musi dźwigać 😉 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pinacolada napisał(a):
Franca sie odblokowała ale oni juz zbyt daleko zeby sie wracac 😞 Juz pakuje paczke i jak Pablo wróci to jedzie na poczte . Sprawdzimy kto sie lepiej sprawdzi: PKP czy Poczta Polska 🤪 Ale by były jaja jakby paczka była wcześniej 😉


a na którą mają być w Bydgoszczy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
pinacolada napisał(a):
mycloud napisał(a):
nie martw się katpio ja robię identycznie 🤢 🤢 🤢 🤢


najwyższy czas sie wyluzowac. Albo jedna do mnie na szkolenie a druga do Agab - nie wiem ktora gdzie ma blizej 😉 Mówię Wam - wyluzujcie a bedziecie szczesliwsze i wasze dziewczynki tez. A jak sie przyzwyczaja do spania tylko w swoim łóżeczku albo jedzenia tylko w swoim krzesełku to co wtedy? Nigdzie sie nie ruszycie ? Dzieci są bardzo elastyczne tylko trzeba im na ta elastycznosc pozwolic. Mnie wasnie przyszedł basenik , który kupiłam dla Lenki na wczasy - bedzie nam słuzył jako wanienka turystyczna 😉 choć Julkę na naszych pierwszych wczasach (miała 2 m-ce) kapałam w hotelowym brodziku na pieluszce a odpływ w brodziku zatykałam opakowaniem zelu do golenia bo "fi" było podobne 🤪 I dało się !!!


Mycloud i Katpio to co pisze Pinacolada to w 100% prawda - to dzieci muszą się do nas przystosować a nie my do nich...bo inaczej resztę życia spędzimy w domku!
ja przy Agacie na początku też drżałam i przesadzałam-ale jeden drugi wyjazd i wszystko się zmieniło a teraz z dwójka małych dziewczyn co tydzień gdzieś jedziemy albo do mojej mamy albo do teściowej albo 'gdzieś' i dziewczyny żyją dobrze sie rozwijają a my nie jesteśmy uwiązani w domku 🙂 10lipca ruszamy do Karpacza a w sierpniu być może do Krakowa bo mężowi wiercę dziurkę pomalutku ale chyba skutecznie bo już sam zaczął o tym mówić 🤪
więc tylko dziewczyny zróbcie pierwszy krok a potem będzie już łatwiej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...