styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży

pinacolada napisał(a):

Cześć.

A nasza dzis w nocy znowu pobudka o 3 i gadanie, no i oczywiście obłapywanie naszych twarzy mackami 🤪 W koncu sie znudziła i zasnęła nawet nie wiemy kiedy 🤢

Mnie sie coś stało w bark - boli cholernie przy podnoszeniu ręki (prawej) a rano podczas "akcji" 😜 tak mnie rąbło w kręgosłupie ze na całą sypialnie było słychać no i skonczyło sie nie orgazmem a płaczem 😞 Pierwszy raz cos takiego mi sie zdarzyło a ból jak cholera. Niby wstałam z łóżka o własnych siłach ale cały czas cos mi siedzi w tym kręgosłupie i nie wiem jak ja dzis dam rade sama z niunia bo jak ja biore na rece to najbardziej boli .

No i jeszcze teraz dzwoniła Julka ze właśnie ja biora do lekarza bo jej sie chce wymiotowac i ma czerwone gardło i......szkoda gadac 😞

lece na sniadanko 😘

o kurde może Cię przewiało?mi się podobnie stało jak niunia miała 6tygodni-nic zrobić nie mogłam,przy podnoszeniu jej z łóżeczka ból pod łopatką na maksa 😞pomogła seria zastrzyków:

a Julka chyba jakiegoś wirusa złapała?oby szybciutko jej przeszło i mogła dalej uczestniczyć w wycieczce
nie martw się na pewno wszystko szybko minie 😘

Ten mój dzieciok dziś to uparciuch na maksa,dopiero teraz padła po 2 śniadanku,idę z Nią 😉
do usłyszenia

Cześć dziewczynki!

My z niunią pospałyśmy do 9.15 🙂. Nocka super, spaliśmy wszyscy jak zabici.

PINACOLADA - mnie też strasznie rozbolało gardło i zaczynam kaszleć 😞, chyba jakiś wirusik nam się przypałętał. Oby tylko niuni nie wzięło 🤔.

drzemka była zajebista 15minut 😠idę z Nią na spacer bo mnie nosi,pa pa 😘

a my poszliśmy spać przed 8 bo Piotrek marudził i śpi z tatusiem do tej pory 😉 Przespał tylko jedzonko no ale budzić go nie mam zamiaru 🙂

Pinacolada mam nadzieje ze to nic złego, może jakis nerwoból CI wszedł;/ Biedna Juleczka mam nadzieje że jej szybko przejdzie

hej dziołchy 🙂
u nas nocka ok tylko Maja przestała spać rano i zasypia dopiero przy mleko ok 11
zaraz trzeba troszku ogarnąć przygotować do obiadku a potem heja na spacer!

Pinacolada weź sobie jakąś maścią przeciwbólową posmaruj np. Ketonal żel, miałam coś takiego ze 2 miesiące temu i samo przeszło po nocce 🙂 ale ja wtedy nie mogłam smarować bo karmię... maść jak nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi. A co do Julki to miejmy nadzieję ze nic groźnego!

mycloud napisał(a):

A ja mam pytanie dość osobiste i intymne,ale nie mam wyjścia ,a że my jak rodzina to się chyba nie obrazicie... 🥴 🥴 🥴 🥴ty pinacolda jesteś najlepsza w te klocki więc gadaj bo wiem,że w swojej sypialni macie póki co Lenkę ,ja też i hmmm....czy potrafcie się podczas seksu wyluzować???? 🤪 🤪 🤪 😜 😜 😜 pytam bo ja mam z tym problem,czuję sie nie swojo,mam wrażenie ,że mój oddech jest tak głośny 😁 😁,że młoda sie obudzi zaraz.
Rozmawialiśmy z mężem o tym dość poważnie bo jakby nie było to dość ważna strona małżeństwa haha i stwierdził,że podstępem będzie mnie zaciągał na winko do innego pokoju,ale i tak marnie to widzę,gdyż z reguły wychodzi nam to spontanicznie i nie zaplanowane.Więc jest problem 🥴 🥴 🥴 😞 😞 😞

noż właśnie się dziś tak wyluzowałam że prawie mi kręgosłup się złamał 🤪 🤪 🤪 A tak poważnie to zazwyczaj sex jest wieczorem kiedy Julka juz spi bo rano P zawozi ja do szkoły i potem prosto do pracy. A ze J nie ma a młoda nie rozumie a do tego zebrało nas rano to podczas gry wstępnej Młoda leżała obok , patrzyła się i smiała ( nie wiem z czego 🤢 😉 ) a na finisz przenieślismy ja do łóżeczka i włączyliśmy karuzelę 🙂 No i byłoby fajnie gdyby na 3 sek przed finiszem nie walnęło mnie w krzyżu 😜 🤪
Reasumując - bardziej stresuje mnie Julka, która juz conieco kuma niz niemowle w łózeczku. A że sie obudzi ? no trudno, uspi się je od nowa najwyzej 🙂

ja pierdole - wypisałam posta (15min go pisałam) i go wcięło 😠
Zatem jeszcze raz ale po krótce

Byłysmy na długim spacerku - najpierw na składzie budowlanym wybrac cegłe bo mi sie umyslało miec w salonie 1 sciane całą ze starej cegły no i musiałam wybrac kolor. Potem byłysmy w miescie - chchiałam kupic młodej pizamke z kr rekawkiem i kr spodenkami - niestety tylko od rozm 86 😠 Wstapiłam w tej sprawie do jednej hurtowni i pani mi powiedziała ze wozek mam zostawic na zewnatrz - powiedziałam jej ze chyba ja pogięło i wyszłam - nie bede robic zakupów gdzie obsługuja osoby ograniczone umysłowo 🤪 😜

Julka była u lekarza - chrypka od darcia się a brzuch albo z przejedzenia albo zmeczony podrożą. gdyby doszły jej inne objawy oprocz mdłości to maja przyjechac jeszcze raz. Teraz czuje sie dobrze bo z nia rozmawiałam.

Dusia - dobrze zauwazyłas ze Lenka ma ładniejsza buźkę - ta masc od p.dermatolog działa i mam wrazenie ze jeszce ze 2 tyg i po tradziku nie bedzie sladu 🙂

no zesz kur..a napisalam prawie calego i mi wcielo, nie wiem jak to sie stalo... dzizus 🙂
wiec od nowa.
Czesc, witam mile Panie
Syla no jakies poszukam coik wrzuce 🙂
Mycloud ja mam podobnie, a na poczatku jak jeszcze Miska spala w moses basket obok lozka to juz w ogole, ciezko bylo mi sie wyluzowac. Teraz odkad spi w lozeczku ktore stoi troszke dalej od lozka to jakos latwiej ale tez p cichutku 🙂
Nie ma to jak sami w pokoju, albo w domu, wtedy uuuu 🙃

pinacolada podziwiam Cie, ja w zyciu nie dalabym rady tego zrobic jakby na mnei patrzyla, nie umialabym sie nawet rozkrecic, caluki takie tam przytulanki owszem ,ale seks never.
a apropo tego bolu co masz to wiesz co, ja tez czasem miewam jakies, i moja kumpela ktora tez ma male dzieciatko ma to samo, czasem moze to byc dlatego ze jak kladziemy czasem dzieci w lozku kolo nas w nocy to czuwamy i cialo nie odpoczywa tak jak powinno, niby spoisz ale pozycje przyjmuesz takie zeby nie uderzyc zeby nie scisnac i skrecona w chinskie osiem spisZ a pozniej bole, skurcze i inne 🙂 Tak jak my nie raz zdarzy sie ze mala spi kolo nas w nocy po karmieniu troche to otwieramy oko a Ona na calym praktycznie lozku rece i nozki rozlozone na szerokosc a my po nbokach lozka juz na ramie prawie w konty wcisnieci hehhe. I stad tez to moze byc.

witam mamusie! Ja dziś mam mega doła. Dzwoniłam do pracy i mi powiedzieli że owszem moge wrócić ale na takich samych warunkach jak pracowałam, czyli wieczory, a ja niestety nie moge bo M w pracy. O zasiłek też sie nie moge ubiegać bo za krótko tu pracuje. Siąść tylko i płakać. Będziemy musieli przycisnąć pasa niestety;/ CO zrobić, przecież nie zostawie dziecka samego a na opiekunke nie nie stac. Nie za takie pieniądze jak ja dostaje

pinacola widze ze w tym samym momemcie pisalysmy i nam wcielo, tez sie wkurzylam, klikasz klikasz az sie iskrzy a tu dupa 🙂
a ta babka co Ci wozek kazala zostawic to chyba chora jakas faktycznie, co dziecko mialas na reku nosic a koszyk w zebach i noga wrzucac zakupy do niego? a poza tym pytalas jej czy bedzie stala i go pilonowala? Ja nie wiem ze tez cos takiego sie jeszzcze zdarza.

Dobrzez e corcia Twoja Julka juz ok 🙂

justyna_malutka napisał(a):

witam mamusie! Ja dziś mam mega doła. Dzwoniłam do pracy i mi powiedzieli że owszem moge wrócić ale na takich samych warunkach jak pracowałam, czyli wieczory, a ja niestety nie moge bo M w pracy. O zasiłek też sie nie moge ubiegać bo za krótko tu pracuje. Siąść tylko i płakać. Będziemy musieli przycisnąć pasa niestety;/ CO zrobić, przecież nie zostawie dziecka samego a na opiekunke nie nie stac. Nie za takie pieniądze jak ja dostaje

Justynka nie martw sie, bedzie ok. A zasilek mzoesz sie starac od Panstwa w takim razie. Okres pracy nie ma tu znaczenia. Poczytaj sobie tutaj http://taxcredits.hmrc.gov.uk/Qualify/WhatAreTaxCredits.aspx tu akurat o takim zasilku child tax credit ale sa jeszcze inne housing benefit i inne. Najlepie zadzwonic na infolinie i zapoytac co Ci przysluguje, o co mzoesz sie strac. Moi znjaomi maja dwojke dziexci oi Ona nie pracuje. Tylko on, ma swoja dzialanosc. Wiec po przedstawieniu jego zarobkow, mieszcza sioe w granicy jakiejs tam i oplacaja im wynajem mieszkania ( okolo 900 funtow chyba jakos, ale tu nie ma znaczenia kwpota jak sie kwalifikujesz to Ci oplaca tyle ile placisz, no chyba ze masz kredyt na dom to ten zasilek Cie nie obowiazuje) i daja kase im dodatkowo na zycie.

mycloud napisał(a):

justyna_malutka napisał(a):

witam mamusie! Ja dziś mam mega doła. Dzwoniłam do pracy i mi powiedzieli że owszem moge wrócić ale na takich samych warunkach jak pracowałam, czyli wieczory, a ja niestety nie moge bo M w pracy. O zasiłek też sie nie moge ubiegać bo za krótko tu pracuje. Siąść tylko i płakać. Będziemy musieli przycisnąć pasa niestety;/ CO zrobić, przecież nie zostawie dziecka samego a na opiekunke nie nie stac. Nie za takie pieniądze jak ja dostaje

Justynka a ja żyłam w przekonaniu,że za granicą to takie super warunki.Nie lepiej by wam było w Polsce? np. w Wawie skoro nie dużo km was dzieli?

mycloud ja jestem z Wawy i weirz mi ze bez porownania lepiej sie tu zyje. jedyne co to tesknota 😞

Wiem ze sa ludzie ktorzy zyja sobie dobrze i maja kase ale tutaj zycie jest o wiele latwiejsze nawet dla szarego czlowieka, wszytsko jest b latwo dostepone. w Polsce zarobki w porownaniu do wydatkow to smiech na sali, tu jest zupelnie odwrotnie. jak pracujesz i zarabiasz to stac Cie na wszystko a w Polsce niestety nie.
Podam Ci przyklad.
Powiedzmy ze w Polsce ktos zarabia 1500 i tu 1500
w Polsce za te pieniadze malo co zrobisz, po oplaceniu rachunkwow zostaje Ci wielke g. W Polsce jedzenie jest strasznie drogie, ja tutaj za 100 zrobie caly duzy kosz wsupermarkiecie zakupow ( w tym koszu bedzie wszytsko, lacznie z dobrym winem, napojmai, wedlina, miesem, warzywami i inne, jedzenia na kilka dobrych dni i zostaje mi jeszcze 1400 )
w Polsce za 100 siateczka mala, skromniutka.

Coca cola powiedzmy tutaj kosztuje 1.50 a w Polsce chyba jakos kolo 6.

I nie ma znaczenia ze funt to 5 zeta bo ja wydaje pieniadze tu a Ty tam.

Tu z tych przykladowych 1500 oplacisz, dobrze zjesz przez mc, wyjdziesz do restauracji ( nie raz) do kina, kupisz sobie ciuch i jeszcze cos. A tu ludzie zarabiaja wiecej niz 1500 w Polsce zreszta tez) i wtedy naprawde jest latwo i spokojnie ze starczy Ci do konca mca a i jeszcze zostac moze.
Sie rozpisalam , pewnie troche nakrecilam ale mam nadzieje ze jestescie w stanie zrozumiec moja mysl 🙂

... jedyne to jak pisalam to tesknota za Polska, za rodzina, ludzmi, rodakami 🙂 ulicami.
No ale cos za cos.
Kwitujac zazdroszcze ludzion ktorym udaje sie zyc GODNIE w Polsce. Tynm ktorzy wlasnie po to zeby nie martwic sie ze nie starczy od 1 do 1 nie musza wyjezdzac za granice.
Zyjac tu poznaje sie ludzi i ma sie znjamoych, rodzina przylatuje my latamy, ( jak juz oisalam nie jest to problem kupic sobie bilet na samolot) wiec mozna kilka razy do roku skoczyc do domu, daleko nie jest 2 h z kawalkiem lot ale mimo mwszytsko wolalabym mieszkac w Polsce. czlowiek urodzil sie tam i wiadomo ciagnie 🙂 Najwazniejsze ze najbliszsi sa z Toba, maz, dzieci. Podziwiam ludzi ktorzy wlasnie sami musza, zostawiaja zone z rodzina i tu do pracy bo nie ma za co zyc, Tych mi najbardziej szkoda. Bo taka rozlaka jest najgorsza.

mycloud napisał(a):

A nam się bardzo dobrze żyje w Stolicy.Monis jakie względy przeważają za życiem za granicą?

No wlasnie tak jak pisalam, latwiejsze zycie. My np nie mielismy szans na mieszkanie, wynajem, zakup. Tutaj po 2 latach pobytu ( tu powiem szczerze poszczescilo nam sie bo to dosc szybko jak widze w porownaniu z innymi, ale mimo wszystko ) kupilismy dom, splacamy go t mieszkajac w nim. W Polsce nie dorobilibysmy sie tego co tu chyba nigdy albo jako starsi juz ludzie. Biorac pod uwage ze zaczynalismy od 0.
No to tak po krotce,

Wiem ze sa tacy jak Ty ze nie narzekaja jak to sie mowi, ale zobacz ilu Polakow wegetuje. Nie jezdzi na wakacje, nie wychodzi nigdzie z domu bo ich zwyczajnie nie stac na to. Tutak zwykly szary czlowiek, nawet ten ktory nie jest zamorzny moze sobie na takie rzeczy czasem pozwolic. Z tych powodow o ktorych juz pisalam, wydatki w porownaniu do zarobkow sa zupelnie inne niz w Polsce. mam taka znajoma ktora zawsze przytacza taki przyklad. Czy bylabvys w stanie zrobic w Polsce za trzy, czetry zlote obiad? POwiedzmy spagetti, Tutaj zrobisz. Kupisz polkilo mielonego, sos, makaron i jeszcze reszty z czeterch beda. Wiec z tego 1500 to malo a w Polsce z tego 1500 zeby zrobic spagetti musisz wydac pewnie z 15.
I to tak wlasnie mniej wiecej.