styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży

Cześć kochane!
My dopiero wróciliśmy od teściów!eh jak ja za Wami tęskniłam - wczoraj próbowałam wbić się przez komórkę ale jak już byłam prawie na forum to mi wyskoczyło, że za mało pamięci 😞
więc dopiero dziś dopadłam neta 😁
Dziewczyny trzymamy się dzielnie wszystkie w dwupaku choć dziś całą drogę zastanawiałam się czy przypadkiem nie zobaczę jakiegoś zdjęcia maleństwa 😁
U nas po świętach ok - tylko teściowie mnie wqrzali bo chyba jakby mogli to by mnie zagłaskali na śmierć! buziaki dla Was i znikam lulać!

Jagoda80 napisał:

MEGI - tego nikt nie wie 😉 Fakt jest faktem ze nasz miesiac tuz tuz i trzeba byloby zaczac 😉 potem juz pojdzie 🙂 🙂

Trzymamy się...grudniówki zaczęły w połowie listopada, a u nas cisza... to wszystko przez to, że czekamy na ten Nowy Rok :P

kochane zaraz nadrobie zaległości mam wiadomość od Basi u niej jest ok ale nie ma netu i nie bedzie miała przez 2 dni kazała was pozdrowić pytała co tam u nas 🙂 napisałam że jeszcze wszystkie 2w1 🙂

Basieńka czuje sie już ociężała brzuszek ja boli jutro ma wizytę u lekarza to da znać jak i co ale dzielnie sie trzyma całuje was serdecznie

a my po nawale gości niezapowiedzianych ale powiem wam fajnie było

pinacilada jak powiem że i ja użyłam czopka glicerynowego po tym mega obżarstwie to pewnie Cie to nie zdziwi 🙂 🙂 🙂 czopki rządzą 🙂 nie ma nic lepszego

Jagódka ja cały czas trzymam kciuki za Was daj tylko prosze znać jak bedziesz wiedziała czy cie zostawią czy nie bo bardzo bedziemy sie denerwowały 🙂

megi ty szcześciaro przynajmniej ty kochana szalejesz bez ograniczeń 🙂

Hej mamusie styczniowe 😉)
My już po śniadanku. Tatuś nasz pojechał do pracy ale tylko dziś i jutro i znowu będzie z nami.
A ja mam ochotę iść na jakiś spacerek, powdychać sobie świeżego powietrza 😉
JAgodaJak tylko coś będzie się działo albo już się stanie to daj nam znać będziemy tu czekać na wiadomości 🙂
No i 3mamy kciuki 🙂))

Kurczę mi się wydaje( i już o tym pisałam) jakby nie możliwym że to już lada moment możemy się porozjeżdżać na porodówki 😮 i już będą nasze maleństwa hehehe 🤪
szok 😉

witam poniedziałkowo
Aniu ja wprost nie mie uwiarzyć ze to już i powiem ci boje sie jak cholera

ja się tez pomału zaczynam bać...ale bardziej wolę widzieć juz małego 🤪 🤪 niż myśleć o samym porodzie ☺️ 🙃 bo idzie zwariować tym bardziej że mam takie delikatne skurcze jak przed miesiączką...hehhee i powiem ci misiumamy że, już mi wszystko jedno ...ale ile to może teraz trwać hohohoho

Hej grubaski 😉

Byłam na badaniach - na szczescie juz ostatnich !

No to teraz czekamy na wiesci od Jagody - ona dzisiaj jest atrakcja dnia 🤪

Ja coraz gorzej sypiam - i to nawet nie zgaga mi tak bardzo dokucza jak opuchlizna palców u prawej reki. dzisiaj w nocy kilkakrotnie obudził mnie ból taki okropny ze wydawało mi sie iz mi zaraz palce odlecą. Tak jakbym na kazdym palcu miała załozony pierscionek a palce ta spuchły ze krew juz nie dopływała - okropne uczucie. Na szczescie jak spuszcze dłon niżej to krew napływa i to okropne uczucie odpadania palców przechodzi. Nie mniej jednak noc była ciezka. Poza tym ten natłok mysli: jak to bedzie, czy zdaze do Krakowa czy nie, czy maz akurat bedzie niedaleko jak mnie zbierze, czy sn czy cc..... zreszta same wiecie 🤢

Ech, uroki koncówki ciąży....

Cześć dziewczyny! Witam Was po świątach!
Widzę że dolegliwości mamy wszystkie te same, pinacolada ja mam to samo - puchnie mi prawa ręka, szczególnie rano mam taką że nie mogę nic robić, ani jej zgiąć, trochę to jakieś dziwne 🤨 . No i ciągle te myśli o porodzie, już mnie męczą bo na niczym innym skupić się nie można.

cześć kochane w poświąteczny poniedziałek 😁
wszędzie dobrze ale we własnym łóżku i domku najlepiej!!!jak ja się dziś wyspałam nawet nie słyszałam kiedy Agata na mleko się obudziła 🙃 dobrze że mąż słyszał 😁
Jagódka trzymamy kciuki!
no i już coraz mniej do Nowego Roku! 🙂

Witam mamusie,

po świętach forum od razu ożyło 🙂

Jagoda trzymam kciuki!

Ja od 7 mam dzisiaj skurcze, ale nie są regularne, choć czasem mocne. W pewnym momencie chcialam nawet dzwonić do męża żeby z pracy zawinął do domu (1,5 godziny jazdy), ale nie chcę panikować. W razie czego szwagier ma dzisiaj wolne i jest po sąsiedzku pod ręką, także sie nie martwię. Wstałam teraz z łóżka i sprobuję się rozruszać. Niunia bardzo mało sie rusza, tylko pręży.
Dzisiaj na wieczór jadę do lekarza, mam nadzieję że jest okej i dotrwam do stycznia, a potem niech się dzieje co chce.

Wskoczył 37 tydzień 😎

Witam styczniówki,kurcze juz prawie styczeń 🤪 w takim razie dziewczyny zabierajcie się juz do porodów bo lutówki czekają!!!!
Trzymam kciuki i pozdrawiam 🙂

nikoś2010 napisał:

Witam styczniówki,kurcze juz prawie styczeń 🤪 w takim razie dziewczyny zabierajcie się juz do porodów bo lutówki czekają!!!!
Trzymam kciuki i pozdrawiam 🙂

Jeszcze kilka dni 🙂 Ja mam nadzieje ze jednak wszystkie dotrzymamy do stycznia 🙂 A później już styczeń i lutówki mogą sie rozpakowywać 🙂

A tak w ogóle to witam w poniedziałek. Ja jeszcze 4 dni pracki i na macierzyński 🙂 Ciekawe co ja bede robiła całymi dniami?? Chyba zaczne chodzic po schodach;p

mycloud - u mnie to było daaaawno temu i załatwiał to mąż ale nie sądzę zeby potrzbny był jakis swiezy akt małżenstwa! Akt małżenstwa jest 1 w oryginale i kilka odpisów chyba i to wg mnie w zupełności wystarczy. My rejestrowalismy Julke w tym samym USC co bralismy slub ale nie wiem jak to jest w innym przypadku.

Mycloud nieważne z jaką datą masz akt małżeństwa to będzie on ważny, i nie musi być oryginał, może być odpis. Ja mam sprzed 2 lat.

Kurka te moje bóle jeszcze nie ustąpiły. Zaczynam się bać że jak pojadę wieczorem na badanie to dostane skierowanie do szpitala, wkręcam sobie że coś złego się dzieje. Dobrze że chociaż niunia się rusza.

Nie w pochwie nic nie odczuwam, tylko w podbrzuszu i spinanie całego brzucha, ale nie jest to jakis wielki ból, tyle że ciagnie sie to od samego rana.

mycloud - a jaki Ty kupiłaś spiworek? Ten co ja? (wklejałam kiedys link)

gunia - weZ kobietko sie nie stresuj - przeciez to juz NASZ czas wiec nawet gdyby to bedziecie z Jagodą na początku listy "dzidziusiowej" 😉

A co z Jagodą? nie dała znać do żadnej z nas?