styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży

Dusia super zaproszenia 🙂 Ja mam problem ze swoimi bo albo porozdaje jak bede w Polsce tydzien przed chrzcinami albo mama moja wypisze i powysyła. Jak myślicie co będzie lepsze??
Pinacolada a jaki kremiś do cysiów polecasz?? można go stosować jak się karmi??
Ja uciekam bo padnieta jestem. Dobrej nocki mamusie

o widzę, że dziś pierwsza jestem 🙂
my dziś na bioderka się wybieramy - dobrze, że słoneczko za oknem 🙂

Hej

Lena jak wczoaj zasnęła o północy to spała do teraz czyli do 10 z dwiema przerwami na jedzonko o 4 i 8!
Teraz lezy w lezaczku i rozmawia z Witkiem 🤪 Wystroiłam ja w nową kieckę bo to w koncu jej pierwszy Dzień Kobiet 😉 Myslę że tatuś nie zapomnie :P

Pójdziemy potem na spacerek bo słoneczko za oknem ale poki co jeszcze mroxno - koło południa powinno sie ocieplic 😉

Teraz napiję się porannej kawusi....

Hej Jagoda.

To jak u Was robi sie chrzciny. Nie pytam o liczbe gosci bo to zalezy od rozmiarów rodziny ale po kościele jak to u Was wygląda? Nie zapraszacie rodziny na obiad? A jeśli tak to gdzie? W domu/bloku ich pomieścisz?

Misiamamy wczoraj robiła chrzciny - moze sie odezwie i wklei jakies zdjęcia Naduni....?

Moja myszka zjadła o 11 flache i o 11:15juz zasnęła 🙂 Biore sie zatem za hula-hop 😉

Cześć!
Lenka spała pięknie! Od północy do 6.00, zjadła flachę i dalej spanko do 11.00 🤪 , pierwszy raz od dawna tyle przespałam, aż mnie głowa boli.

jagoda - co do twojej przyjaciółki - ostatnio byłam z niunią u mojej siostry, z którą nie jesteśmy od kilku lat w dobrych relacjach, bo nie "przepada"(delikatnie powiedziane) za moim Sławkiem, zobaczyła niunie i miałam wrażenie że mina jej zrzedła ( jest podobna do Sławka ), Też tylko stwierdziła "że taka maleńka"! Nawet na ręce jej nie wzięła! tylko po rączce pogłaskała.
Przykre 😞 😞 😞

Ja z kolei miałam przyjaciółkę z ktorą się pokłociłysmy jakieś 1,5 roku temu (nawiasem mowiąc o pierdołę) i nie utrzymujemy juz od tego czasu az takich bliskich kontaktów. Jak byłam w ciąży to obiecała ze jak urodzę to mnie oczywiście odwiedzi. Urodziłam!!!! jeszcze nie zdążyła przyjść. Najpierw było za wczesnie na odwiedziny, potem spadły śniegi, potem były mrozy a teraz nie wiem co jest bo już nie zapraszam 😞

Dziewczyny, a tak wogóle to:

Z OKAZJII NASZEGO ŚWIĘTA - SPEŁNIENIA MARZEŃ I SAMYCH CUDOWNYCH CHWIL DLA NAS WSZYSTKICH!!!

Miałam sie Was zapytać jak Wasze dzieci zasypiają na noc? Chodzi mi o to czy same w łóżeczku, czy przy jedzeniu, na raczkach czy jeszcze jakoś inaczej??

Bo ja z Leną nie mam w ogóle problemów w ciągu dnia - po prostu jak widze ze ziewa to wkładam ja do łożeczka i po chwili zasypia a wieczorem niestety sie to nie udaje. Odkąd smaruje jej dziasła zelem to jest duzo lepiej bo juz nie płacze ale marudzi i nie moze zasnąc. Zazwyczaj zasypiła u tatusia na raczkach (około północy po godzinnym noszeniu!) ale wczoraj doszliśmy do wnoisku ze dosc tego (nasze kregosłupy zaczynaja sie buntowac) i włożyliśmy ja do łożeczka - no i niby zasnęła - trwało to w prawdzie godzinę, stekała, jęczała (nie płakała) no i w koncu padła. Dzis tez tak spróbujemy - moze akurat tez sie uda.... A jak u Was to wygląda?

pinacolada napisał:

Miałam sie Was zapytać jak Wasze dzieci zasypiają na noc? Chodzi mi o to czy same w łóżeczku, czy przy jedzeniu, na raczkach czy jeszcze jakoś inaczej??

Bo ja z Leną nie mam w ogóle problemów w ciągu dnia - po prostu jak widze ze ziewa to wkładam ja do łożeczka i po chwili zasypia a wieczorem niestety sie to nie udaje. Odkąd smaruje jej dziasła zelem to jest duzo lepiej bo juz nie płacze ale marudzi i nie moze zasnąc. Zazwyczaj zasypiła u tatusia na raczkach (około północy po godzinnym noszeniu!) ale wczoraj doszliśmy do wnoisku ze dosc tego (nasze kregosłupy zaczynaja sie buntowac) i włożyliśmy ja do łożeczka - no i niby zasnęła - trwało to w prawdzie godzinę, stekała, jęczała (nie płakała) no i w koncu padła. Dzis tez tak spróbujemy - moze akurat tez sie uda.... A jak u Was to wygląda?

U nas wygląda to tak:
Jest na odwrót niż u was, w dzień nie zasypia tak łatwo jak na noc. Jak Lenka ma dobry dzień to w dzień zasypia sama w salonie w kołysce, a na noc po jedzonku wkładamy ją do łóżeczka, smoczek i koniecznie pieluszka przy buźce - moment i sama zasypia 🙂 . Jak ma dzień marudy, to w dzień trzeba ją w kołysce powozić i ccciiiiciiiiiciiiii:P , a na noc w łóżeczku robi sceny - marudzi, jęczy, wygina się, wścieka i drze 🤔, w takim wypadku stoimy przy niej ciągle wkładjąc smoka, klepiemy po dupce, jeśli to nie pomaga i załącza się histeria - to odpalam suszarkę - ....i śpi 🙂 . Choć czasami taka "walka" potrafi potrwać nawet z 1,5h.
Lena wogóle nie zasypia już na rękach, nie lubi noszenia i w taki sposób się nawet nie uspokaja, wręcz to noszenie ją wkurza, odzyczajanie od noszenia i zasypiania na rękach podziałało u nas na 1000%.

agab - moja tez lubi pieluszkę przy buzi 🙂 A ze smoczkiem to były kłopoty bo nie chciała zassac ale odkąd smaruje jej dziąsła żelem jest lepiej i zasysa ale nie za każdym razem. Mam wrazenie ze ten smoczek czasami jej podraznia te obolałe dziąsła i dlatego go nie chce. A z tym noszeniem to tez jest podobnie jak u Was bo wcale ją to nie uspokaja - na raczkach tez sie wygina, prezy i steka tylko moj mąż się uparł i wydawało mu sie ze skróci to "proces" zasypiania. Ale poniewaz zauwazył ze to w sumie nic nie daje (tak czy siak trwa to ok 1h) to wczoraj zmienił strategie i włożył ja do łóżeczka i stał nad nią i pilnował smoka :-)

pinacolada napisał:

agab - moja tez lubi pieluszkę przy buzi 🙂 A ze smoczkiem to były kłopoty bo nie chciała zassac ale odkąd smaruje jej dziąsła żelem jest lepiej i zasysa ale nie za każdym razem. Mam wrazenie ze ten smoczek czasami jej podraznia te obolałe dziąsła i dlatego go nie chce. A z tym noszeniem to tez jest podobnie jak u Was bo wcale ją to nie uspokaja - na raczkach tez sie wygina, prezy i steka tylko moj mąż się uparł i wydawało mu sie ze skróci to "proces" zasypiania. Ale poniewaz zauwazył ze to w sumie nic nie daje (tak czy siak trwa to ok 1h) to wczoraj zmienił strategie i włożył ja do łóżeczka i stał nad nią i pilnował smoka :-)

mój M ma to samo! Jak ją usypia i ona marudzi to bierze ją na ręce i myśli że ją uspokoi, a ona tym bardziej zaczyna się wściekać i wyginać i jeszcze do tego- zawija ją w rożek 🤪 , a ona dalej ryczy! W takich sytuacjach mamusia musi wparować i zrobić porządek:P - tatuś oczywiście obrażony, że się na niego wkurzam.

a teraz sobie leżę 🙂 [img size=314]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/HPIM4003.JPG" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

Śliczna księżniczka ! Moja śpi już 3 godz!! Zaraz się obudzi z głodu! Nakarmię ją i fru na spacerek!

Ojej - wszystkie chyba wywiało na spacerki! A moja lalunia dalej śpi - już 3,5godz!!! A ja czekam w gotowości!

mycloud napisał:

My dziś po szczepieniu,był spory krzyk.

Waży już 5kg 🤪

Madzia - ile płaciłaś za sab Simplex i jak Ty go w koncu kupiłaś?

A cóż tu dzisiaj taki bezruch? Wszystkie świętują Dzień Kobiet??
Moja mała kobietka znowu poszła spać 😞 Czasami to mi się nudzi jak ona tyle śpi 😉

megi oba zdjecia sie przebojowe!:P
pinacolada sie ciesz ze corcia nynaa 🙂 hehe moją własnie mialam kąpac i poszła sobie spać , stwierdzilam ze jej nie budze tata wróci z pracy to sobie ją ukapie:P hehe

Dzis cąły dzien bieganie i porzatkowania chaty! szok:P

Wczoraj bylismy całe dzien na zakupwach , nakupowalam dzinsow kurteczke na wiosne i naweet dresikk z nike dostała 😁 kupilismy któras mowila ze tez maa:P taka krowe brzeczącą 😁 😁 i wiele roznych zawieszanych zabawek hehe teraz młoda nie wie za co sie brac 😁 alee mata edukacyjna ktora kupilismy wczoraj po prostu mega!!! młoda ma taka radoche że głowa mała naprawde poelcam dziewczyna które jeszcze nie mająa 🙂 zaraz znajdew na allegro i wkleje linka 🙂

Kupilismy tez lezaczek ale jeszcze nie mamy bateri zeby bzeczał i wibrował 🙂 nawet jakie melodyjki ma 🙂 zobaczymy co za cudo, ale małej jjuuz sie podoba hehe i dzis w nim spała 🙂 suuper:P

link do maty, rewelacja! 🙂
http://allegro.pl/item944001666_mata_fisher_price_rainforest_deluxe_k4562.html