Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Martusiaaa222 napisał(a):
Witam dziewczynki ponownie! Odebrałam wyniki 🙂 Cukrzycy niemam 🙂 nawet moje nerki się poprawiły, bakterie ja tez mam ale lekarz nie zwraca na to uwagi i jakby i nic mi na to nie przepisuje... 🤨 a wyniki krwi po prostu rewelacja, te witaminy są świetne dziewczyny, teraz biorę CENTRUM MATERNA no i są lux 🙂 wcześniej brałam Pharmaton Matruelle też były dobre tylko ja niestety miałam odruchy wymiotne po nich ;/ Co do tych skurczów co pidałyście to ja mam po dwa trzy razy dziennie zależy od dnia zresztą i to bolące bardzo 😞 W momencie kiedy zaczyna się skurcz muszę lecieć na kibelek bo odrazu rozwolnienie mam ;/ masakra


to dobrze że wyniki ok 🙂 ja jak mnie łapie skurcz to mam od razu parcie na pęcherz 😮 😮 😮 A jak mdłości ? przeszły troszkę ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
No i jutro jesczze tylko dobieram wynik posiewu moczu, bo musiałam gdzie indziej zrobić, i w czwartek wizyta 🙂 ciekawe czy też już bedę miała te KTG i czy coś więcej będę musiałą płacić ;/ dobrze że mam wporządku lekarza i w razie jak mi zbraknie kasy mogę oddać przy następnej wizycie... 🙂 kurcze a jeszcze z tego Zusu od kwietnia pięniedzy nie dostałam i czekam i jesczze niema na koncie wrrr... mam nerwa! kontrola przecież już zakończona to muszą jakoś na dniach wypłacić...ehh niewiem jak to tam jest..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martusiaaa222 napisał(a):
No i jutro jesczze tylko dobieram wynik posiewu moczu, bo musiałam gdzie indziej zrobić, i w czwartek wizyta 🙂 ciekawe czy też już bedę miała te KTG i czy coś więcej będę musiałą płacić ;/ dobrze że mam wporządku lekarza i w razie jak mi zbraknie kasy mogę oddać przy następnej wizycie... 🙂 kurcze a jeszcze z tego Zusu od kwietnia pięniedzy nie dostałam i czekam i jesczze niema na koncie wrrr... mam nerwa! kontrola przecież już zakończona to muszą jakoś na dniach wypłacić...ehh niewiem jak to tam jest..


zadzwoń i zapytaj na kiedy przygotowali przelew ? na pewno Ci powiedzą 🙂 ja mam wizytę za tydzień w czwartek 🙂 mam nadzieje że ta szyjka moja zatrzymała się na tych 2 cm 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19874 napisał(a):
Martusiaaa222 napisał(a):
Witam dziewczynki ponownie! Odebrałam wyniki 🙂 Cukrzycy niemam 🙂 nawet moje nerki się poprawiły, bakterie ja tez mam ale lekarz nie zwraca na to uwagi i jakby i nic mi na to nie przepisuje... 🤨 a wyniki krwi po prostu rewelacja, te witaminy są świetne dziewczyny, teraz biorę CENTRUM MATERNA no i są lux 🙂 wcześniej brałam Pharmaton Matruelle też były dobre tylko ja niestety miałam odruchy wymiotne po nich ;/ Co do tych skurczów co pidałyście to ja mam po dwa trzy razy dziennie zależy od dnia zresztą i to bolące bardzo 😞 W momencie kiedy zaczyna się skurcz muszę lecieć na kibelek bo odrazu rozwolnienie mam ;/ masakra


to dobrze że wyniki ok 🙂 ja jak mnie łapie skurcz to mam od razu parcie na pęcherz 😮 😮 😮 A jak mdłości ? przeszły troszkę ?



No przeszły zawsze tylko rano są.. chociaż dziś zjadłam pomidorówke z taki wielkim apetytem i ledwo zdążyłam do kibelka, widocznie tak jak wcześniej mi pisałyście mały musiał mnie ugnieść na żołądek czy coś... no żesz się wkurzyłam i powiedziałam nie daruje jem drugi raz hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martusiaaa222 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Martusiaaa222 napisał(a):
Witam dziewczynki ponownie! Odebrałam wyniki 🙂 Cukrzycy niemam 🙂 nawet moje nerki się poprawiły, bakterie ja tez mam ale lekarz nie zwraca na to uwagi i jakby i nic mi na to nie przepisuje... 🤨 a wyniki krwi po prostu rewelacja, te witaminy są świetne dziewczyny, teraz biorę CENTRUM MATERNA no i są lux 🙂 wcześniej brałam Pharmaton Matruelle też były dobre tylko ja niestety miałam odruchy wymiotne po nich ;/ Co do tych skurczów co pidałyście to ja mam po dwa trzy razy dziennie zależy od dnia zresztą i to bolące bardzo 😞 W momencie kiedy zaczyna się skurcz muszę lecieć na kibelek bo odrazu rozwolnienie mam ;/ masakra


to dobrze że wyniki ok 🙂 ja jak mnie łapie skurcz to mam od razu parcie na pęcherz 😮 😮 😮 A jak mdłości ? przeszły troszkę ?



No przeszły zawsze tylko rano są.. chociaż dziś zjadłam pomidorówke z taki wielkim apetytem i ledwo zdążyłam do kibelka, widocznie tak jak wcześniej mi pisałyście mały musiał mnie ugnieść na żołądek czy coś... no żesz się wkurzyłam i powiedziałam nie daruje jem drugi raz hehe


🙃 mały robi selekcję jedzenia 🙂 co nie pasuje to zwrot 😜
w czwartek masz USG też ? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19874 napisał(a):
co do napisu na pościeli to jak powiedziałam mojemu że będzie " JA TUTAJ RZĄDZĘ " to tak się zaczoł śmiać że szok 🤪 😁 i chyba tak zostanie bo nic innego mi nie wpadnie do głowy a i WY mi nie chcecie pomóc 🥴 😜


Asia może być jeszcze taki napis: "50% MAMY 50% TATY", "KOCHAM MAME I TATE" , "MOJE KRÓLESTWO" , ale najlepsze chyba będzie to twoje JA TUTAJ RZĄDZE 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martusiaaa222 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
co do napisu na pościeli to jak powiedziałam mojemu że będzie " JA TUTAJ RZĄDZĘ " to tak się zaczoł śmiać że szok 🤪 😁 i chyba tak zostanie bo nic innego mi nie wpadnie do głowy a i WY mi nie chcecie pomóc 🥴 😜


Asia może być jeszcze taki napis: "50% MAMY 50% TATY", "KOCHAM MAME I TATE" , "MOJE KRÓLESTWO" , ale najlepsze chyba będzie to twoje JA TUTAJ RZĄDZE 🙂


🤪 🙃 o fajnie też 🙂 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19874 napisał(a):
Martusiaaa222 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Martusiaaa222 napisał(a):
Witam dziewczynki ponownie! Odebrałam wyniki 🙂 Cukrzycy niemam 🙂 nawet moje nerki się poprawiły, bakterie ja tez mam ale lekarz nie zwraca na to uwagi i jakby i nic mi na to nie przepisuje... 🤨 a wyniki krwi po prostu rewelacja, te witaminy są świetne dziewczyny, teraz biorę CENTRUM MATERNA no i są lux 🙂 wcześniej brałam Pharmaton Matruelle też były dobre tylko ja niestety miałam odruchy wymiotne po nich ;/ Co do tych skurczów co pidałyście to ja mam po dwa trzy razy dziennie zależy od dnia zresztą i to bolące bardzo 😞 W momencie kiedy zaczyna się skurcz muszę lecieć na kibelek bo odrazu rozwolnienie mam ;/ masakra


to dobrze że wyniki ok 🙂 ja jak mnie łapie skurcz to mam od razu parcie na pęcherz 😮 😮 😮 A jak mdłości ? przeszły troszkę ?



No przeszły zawsze tylko rano są.. chociaż dziś zjadłam pomidorówke z taki wielkim apetytem i ledwo zdążyłam do kibelka, widocznie tak jak wcześniej mi pisałyście mały musiał mnie ugnieść na żołądek czy coś... no żesz się wkurzyłam i powiedziałam nie daruje jem drugi raz hehe


🙃 mały robi selekcję jedzenia 🙂 co nie pasuje to zwrot 😜
w czwartek masz USG też ? 🙂


No robi selekcje bo połowy rzeczy do tej pory niejem ;/ A jak wchodzę do sklepu Piotra i Pawła to nos zatykam, do tej pory nie nawidzę tego zapachu z ich piekarni, bo oni tam na miejscu pieką... 🙂 tak ja co wizyta mam usg 🙂 Kochane wiecie co wam powiem fajnie tak czasem tu wejść do was i popisać z wami, ten mój jesczze w szpitalu 19 dopiero wychodzi 😞 ehh.. ale na szczęscie wszystko już za nami... damy radę jakoś razem przejść przez wszystko.. 😞(mam przynajmniej taką nadzieje) bo nasze życie wywróciło się do góry nogami w jednej chwili... 😞 sory za te smęty, ale lepiej mi jak sobie napisze tutaj, ulży mi troszke... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martusiaaa222 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Martusiaaa222 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Martusiaaa222 napisał(a):
Witam dziewczynki ponownie! Odebrałam wyniki 🙂 Cukrzycy niemam 🙂 nawet moje nerki się poprawiły, bakterie ja tez mam ale lekarz nie zwraca na to uwagi i jakby i nic mi na to nie przepisuje... 🤨 a wyniki krwi po prostu rewelacja, te witaminy są świetne dziewczyny, teraz biorę CENTRUM MATERNA no i są lux 🙂 wcześniej brałam Pharmaton Matruelle też były dobre tylko ja niestety miałam odruchy wymiotne po nich ;/ Co do tych skurczów co pidałyście to ja mam po dwa trzy razy dziennie zależy od dnia zresztą i to bolące bardzo 😞 W momencie kiedy zaczyna się skurcz muszę lecieć na kibelek bo odrazu rozwolnienie mam ;/ masakra


to dobrze że wyniki ok 🙂 ja jak mnie łapie skurcz to mam od razu parcie na pęcherz 😮 😮 😮 A jak mdłości ? przeszły troszkę ?



No przeszły zawsze tylko rano są.. chociaż dziś zjadłam pomidorówke z taki wielkim apetytem i ledwo zdążyłam do kibelka, widocznie tak jak wcześniej mi pisałyście mały musiał mnie ugnieść na żołądek czy coś... no żesz się wkurzyłam i powiedziałam nie daruje jem drugi raz hehe


🙃 mały robi selekcję jedzenia 🙂 co nie pasuje to zwrot 😜
w czwartek masz USG też ? 🙂


No robi selekcje bo połowy rzeczy do tej pory niejem ;/ A jak wchodzę do sklepu Piotra i Pawła to nos zatykam, do tej pory nie nawidzę tego zapachu z ich piekarni, bo oni tam na miejscu pieką... 🙂 tak ja co wizyta mam usg 🙂 Kochane wiecie co wam powiem fajnie tak czasem tu wejść do was i popisać z wami, ten mój jesczze w szpitalu 19 dopiero wychodzi 😞 ehh.. ale na szczęscie wszystko już za nami... damy radę jakoś razem przejść przez wszystko.. 😞(mam przynajmniej taką nadzieje) bo nasze życie wywróciło się do góry nogami w jednej chwili... 😞 sory za te smęty, ale lepiej mi jak sobie napisze tutaj, ulży mi troszke... 🙂


faktycznie dobrze że "brzuszek" jest bo i się pośmiać i doradzić i wyżalić 🙂 full serwis 🙂
a co z Twoim że w szpitalu ? sorki że taka wścipska jestem ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19874 napisał(a):
Martusiaaa222 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Martusiaaa222 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Martusiaaa222 napisał(a):
Witam dziewczynki ponownie! Odebrałam wyniki 🙂 Cukrzycy niemam 🙂 nawet moje nerki się poprawiły, bakterie ja tez mam ale lekarz nie zwraca na to uwagi i jakby i nic mi na to nie przepisuje... 🤨 a wyniki krwi po prostu rewelacja, te witaminy są świetne dziewczyny, teraz biorę CENTRUM MATERNA no i są lux 🙂 wcześniej brałam Pharmaton Matruelle też były dobre tylko ja niestety miałam odruchy wymiotne po nich ;/ Co do tych skurczów co pidałyście to ja mam po dwa trzy razy dziennie zależy od dnia zresztą i to bolące bardzo 😞 W momencie kiedy zaczyna się skurcz muszę lecieć na kibelek bo odrazu rozwolnienie mam ;/ masakra


to dobrze że wyniki ok 🙂 ja jak mnie łapie skurcz to mam od razu parcie na pęcherz 😮 😮 😮 A jak mdłości ? przeszły troszkę ?



No przeszły zawsze tylko rano są.. chociaż dziś zjadłam pomidorówke z taki wielkim apetytem i ledwo zdążyłam do kibelka, widocznie tak jak wcześniej mi pisałyście mały musiał mnie ugnieść na żołądek czy coś... no żesz się wkurzyłam i powiedziałam nie daruje jem drugi raz hehe


🙃 mały robi selekcję jedzenia 🙂 co nie pasuje to zwrot 😜
w czwartek masz USG też ? 🙂


No robi selekcje bo połowy rzeczy do tej pory niejem ;/ A jak wchodzę do sklepu Piotra i Pawła to nos zatykam, do tej pory nie nawidzę tego zapachu z ich piekarni, bo oni tam na miejscu pieką... 🙂 tak ja co wizyta mam usg 🙂 Kochane wiecie co wam powiem fajnie tak czasem tu wejść do was i popisać z wami, ten mój jesczze w szpitalu 19 dopiero wychodzi 😞 ehh.. ale na szczęscie wszystko już za nami... damy radę jakoś razem przejść przez wszystko.. 😞(mam przynajmniej taką nadzieje) bo nasze życie wywróciło się do góry nogami w jednej chwili... 😞 sory za te smęty, ale lepiej mi jak sobie napisze tutaj, ulży mi troszke... 🙂


faktycznie dobrze że "brzuszek" jest bo i się pośmiać i doradzić i wyżalić 🙂 full serwis 🙂
a co z Twoim że w szpitalu ? sorki że taka wścipska jestem ☺️


Kochana pewnego pechowego dnia jadąc do pracy w delegacje miał wypadek samochodowy, TRAGICZNY wypadek samochodowy, jedna osoba zginęła na miejscu reszta w stanie krytycznym przewieziona do szpitala. Niewiedziałam czy przeżyje, miał rozwarstwienie aorty,uszkodzony kręgosłup w odcinku l1 il2 krwiak w głowie, i koło nerki, połamane żebra i otwarte złamania nóg, w tym w jednej pozrywane tętrnice i pomiażdżone naczynia krwionośne, rezultatem jest, że ma aputowaną nogę w goleni... Cóż dziewczyny do tej pory nie mogę się pogodzić z tym że to nas spotkało ale trzeba żyć dalej.. On jest bardzo silny psychicznie, lepiej to wszystko zniósł niż ja, dziś juz chodzi w protezie, właśnie jest na rehabilitacji... 🙂 no łezka się zakręciła znów w oku.. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martusiaaa222 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Martusiaaa222 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Martusiaaa222 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Martusiaaa222 napisał(a):
Witam dziewczynki ponownie! Odebrałam wyniki 🙂 Cukrzycy niemam 🙂 nawet moje nerki się poprawiły, bakterie ja tez mam ale lekarz nie zwraca na to uwagi i jakby i nic mi na to nie przepisuje... 🤨 a wyniki krwi po prostu rewelacja, te witaminy są świetne dziewczyny, teraz biorę CENTRUM MATERNA no i są lux 🙂 wcześniej brałam Pharmaton Matruelle też były dobre tylko ja niestety miałam odruchy wymiotne po nich ;/ Co do tych skurczów co pidałyście to ja mam po dwa trzy razy dziennie zależy od dnia zresztą i to bolące bardzo 😞 W momencie kiedy zaczyna się skurcz muszę lecieć na kibelek bo odrazu rozwolnienie mam ;/ masakra


to dobrze że wyniki ok 🙂 ja jak mnie łapie skurcz to mam od razu parcie na pęcherz 😮 😮 😮 A jak mdłości ? przeszły troszkę ?



No przeszły zawsze tylko rano są.. chociaż dziś zjadłam pomidorówke z taki wielkim apetytem i ledwo zdążyłam do kibelka, widocznie tak jak wcześniej mi pisałyście mały musiał mnie ugnieść na żołądek czy coś... no żesz się wkurzyłam i powiedziałam nie daruje jem drugi raz hehe


🙃 mały robi selekcję jedzenia 🙂 co nie pasuje to zwrot 😜
w czwartek masz USG też ? 🙂


No robi selekcje bo połowy rzeczy do tej pory niejem ;/ A jak wchodzę do sklepu Piotra i Pawła to nos zatykam, do tej pory nie nawidzę tego zapachu z ich piekarni, bo oni tam na miejscu pieką... 🙂 tak ja co wizyta mam usg 🙂 Kochane wiecie co wam powiem fajnie tak czasem tu wejść do was i popisać z wami, ten mój jesczze w szpitalu 19 dopiero wychodzi 😞 ehh.. ale na szczęscie wszystko już za nami... damy radę jakoś razem przejść przez wszystko.. 😞(mam przynajmniej taką nadzieje) bo nasze życie wywróciło się do góry nogami w jednej chwili... 😞 sory za te smęty, ale lepiej mi jak sobie napisze tutaj, ulży mi troszke... 🙂


faktycznie dobrze że "brzuszek" jest bo i się pośmiać i doradzić i wyżalić 🙂 full serwis 🙂
a co z Twoim że w szpitalu ? sorki że taka wścipska jestem ☺️


Kochana pewnego pechowego dnia jadąc do pracy w delegacje miał wypadek samochodowy, TRAGICZNY wypadek samochodowy, jedna osoba zginęła na miejscu reszta w stanie krytycznym przewieziona do szpitala. Niewiedziałam czy przeżyje, miał rozwarstwienie aorty,uszkodzony kręgosłup w odcinku l1 il2 krwiak w głowie, i koło nerki, połamane żebra i otwarte złamania nóg, w tym w jednej pozrywane tętrnice i pomiażdżone naczynia krwionośne, rezultatem jest, że ma aputowaną nogę w goleni... Cóż dziewczyny do tej pory nie mogę się pogodzić z tym że to nas spotkało ale trzeba żyć dalej.. On jest bardzo silny psychicznie, lepiej to wszystko zniósł niż ja, dziś juz chodzi w protezie, właśnie jest na rehabilitacji... 🙂 no łezka się zakręciła znów w oku.. 😞

masakra, bardzo współczuję, ale dobrze że przeżył, możecie dalej cieszyć się sobą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mariola-s napisał(a):
Martusiaaa222 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Martusiaaa222 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Martusiaaa222 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Martusiaaa222 napisał(a):
Witam dziewczynki ponownie! Odebrałam wyniki 🙂 Cukrzycy niemam 🙂 nawet moje nerki się poprawiły, bakterie ja tez mam ale lekarz nie zwraca na to uwagi i jakby i nic mi na to nie przepisuje... 🤨 a wyniki krwi po prostu rewelacja, te witaminy są świetne dziewczyny, teraz biorę CENTRUM MATERNA no i są lux 🙂 wcześniej brałam Pharmaton Matruelle też były dobre tylko ja niestety miałam odruchy wymiotne po nich ;/ Co do tych skurczów co pidałyście to ja mam po dwa trzy razy dziennie zależy od dnia zresztą i to bolące bardzo 😞 W momencie kiedy zaczyna się skurcz muszę lecieć na kibelek bo odrazu rozwolnienie mam ;/ masakra


to dobrze że wyniki ok 🙂 ja jak mnie łapie skurcz to mam od razu parcie na pęcherz 😮 😮 😮 A jak mdłości ? przeszły troszkę ?



No przeszły zawsze tylko rano są.. chociaż dziś zjadłam pomidorówke z taki wielkim apetytem i ledwo zdążyłam do kibelka, widocznie tak jak wcześniej mi pisałyście mały musiał mnie ugnieść na żołądek czy coś... no żesz się wkurzyłam i powiedziałam nie daruje jem drugi raz hehe


🙃 mały robi selekcję jedzenia 🙂 co nie pasuje to zwrot 😜
w czwartek masz USG też ? 🙂


No robi selekcje bo połowy rzeczy do tej pory niejem ;/ A jak wchodzę do sklepu Piotra i Pawła to nos zatykam, do tej pory nie nawidzę tego zapachu z ich piekarni, bo oni tam na miejscu pieką... 🙂 tak ja co wizyta mam usg 🙂 Kochane wiecie co wam powiem fajnie tak czasem tu wejść do was i popisać z wami, ten mój jesczze w szpitalu 19 dopiero wychodzi 😞 ehh.. ale na szczęscie wszystko już za nami... damy radę jakoś razem przejść przez wszystko.. 😞(mam przynajmniej taką nadzieje) bo nasze życie wywróciło się do góry nogami w jednej chwili... 😞 sory za te smęty, ale lepiej mi jak sobie napisze tutaj, ulży mi troszke... 🙂


faktycznie dobrze że "brzuszek" jest bo i się pośmiać i doradzić i wyżalić 🙂 full serwis 🙂
a co z Twoim że w szpitalu ? sorki że taka wścipska jestem ☺️


Kochana pewnego pechowego dnia jadąc do pracy w delegacje miał wypadek samochodowy, TRAGICZNY wypadek samochodowy, jedna osoba zginęła na miejscu reszta w stanie krytycznym przewieziona do szpitala. Niewiedziałam czy przeżyje, miał rozwarstwienie aorty,uszkodzony kręgosłup w odcinku l1 il2 krwiak w głowie, i koło nerki, połamane żebra i otwarte złamania nóg, w tym w jednej pozrywane tętrnice i pomiażdżone naczynia krwionośne, rezultatem jest, że ma aputowaną nogę w goleni... Cóż dziewczyny do tej pory nie mogę się pogodzić z tym że to nas spotkało ale trzeba żyć dalej.. On jest bardzo silny psychicznie, lepiej to wszystko zniósł niż ja, dziś juz chodzi w protezie, właśnie jest na rehabilitacji... 🙂 no łezka się zakręciła znów w oku.. 😞

masakra, bardzo współczuję, ale dobrze że przeżył, możecie dalej cieszyć się sobą...


dokładnie najważniejsze że żyje ... ja też współczuje , nie umiem sobie wyobrazić co czuliście bo to na prawdę straszna tragedia była
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asiu ja też mam do Ciebie pyt. w sprawie ZUSU. Co prawda, dosyć się orientuję w tych sprawach, trochę slyszałam od mojej kadrowiej, bo miałam razem z nią pokój, ale jednej rzeczy nie wiem. Chodzi o to, że moje l4 zaczeło się niedawno pod koniec maja. MIałam najpierw 2 tyg, potem tydzień przerwy, teraz 3 tyg, ktore konczą sie jutro. Oczywiście będe miala następnie. ZUS placi zasiłek chorobowy powyzej 33 dni. Pytanie 33 roboczych, czy 33 tak jak leci z weekendami? I drugie pyt. czy to prawda ze te moje wczesniejsze 2 tyg dodaje sie do obecnych 3 i potem do nastepnych i wylicza 33? czy to prawda, że miedzy zwonieniami moze byc przerwa a l4 i tak sie sumuje?
dzieki za porade 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19874 napisał(a):
najważniejsze że dochodzi do siebie 🙂 teraz będzie już tylko lepiej ! będzie dzieciątko i wszystko Wam się poukłada na nowo 🙂



Dokładnie to samo sobie mówię że najważniejsze że żyje... Inaczej to psychotropy chyba bym musiała brać!Leży w Konstancinie na rehabilitacji i wizyty też ograniczone mamy bo podróż mnie strasznie męczy, wcześniej leżał w Warszawie w szpitalu MSWiA i szczerze oddział Ortopedii tam jest tragiczny! Źle amputowali mu nogę rozumiecie to? i Odesłali go do Konstancina na reamputację... Masakra ten szpital! Tak wogóle jak się dowiedziałam o wypadku to nie wiedziałam czy żyje czy nie, musiałam o 12 w nocy łatwić sobie transport i jechac 50km do Sochaczewa bo przez telefon nie chciały udzielić informacji, tylko powiedziały że jedna osoba nie żyje! myślałam że z nerwów poronie! oczywiście brałam przez pierwszy miesiąc syrop uspokajający bo nie dawałam rady... pani znalazła w aptece nie groźny dla maluszka i mi dała... Ehh dziewczyny było minęło lecimy doprzodu 🙂 niema co wracać do tego ale lżej mi jak wam opowiedziałam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martusiaaa222 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
najważniejsze że dochodzi do siebie 🙂 teraz będzie już tylko lepiej ! będzie dzieciątko i wszystko Wam się poukłada na nowo 🙂



Dokładnie to samo sobie mówię że najważniejsze że żyje... Inaczej to psychotropy chyba bym musiała brać!Leży w Konstancinie na rehabilitacji i wizyty też ograniczone mamy bo podróż mnie strasznie męczy, wcześniej leżał w Warszawie w szpitalu MSWiA i szczerze oddział Ortopedii tam jest tragiczny! Źle amputowali mu nogę rozumiecie to? i Odesłali go do Konstancina na reamputację... Masakra ten szpital! Tak wogóle jak się dowiedziałam o wypadku to nie wiedziałam czy żyje czy nie, musiałam o 12 w nocy łatwić sobie transport i jechac 50km do Sochaczewa bo przez telefon nie chciały udzielić informacji, tylko powiedziały że jedna osoba nie żyje! myślałam że z nerwów poronie! oczywiście brałam przez pierwszy miesiąc syrop uspokajający bo nie dawałam rady... pani znalazła w aptece nie groźny dla maluszka i mi dała... Ehh dziewczyny było minęło lecimy doprzodu 🙂 niema co wracać do tego ale lżej mi jak wam opowiedziałam 🙂



Boze!!!! biedactwo!! ale duzo juz przeszliście. Dobrze, że mąż zyje, bo nie daj Boze jakbys miala zostac sama z malenstwem!!! Dawno to sie stalo?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aniulka25 napisał(a):
Martusiaaa222 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
najważniejsze że dochodzi do siebie 🙂 teraz będzie już tylko lepiej ! będzie dzieciątko i wszystko Wam się poukłada na nowo 🙂



Dokładnie to samo sobie mówię że najważniejsze że żyje... Inaczej to psychotropy chyba bym musiała brać!Leży w Konstancinie na rehabilitacji i wizyty też ograniczone mamy bo podróż mnie strasznie męczy, wcześniej leżał w Warszawie w szpitalu MSWiA i szczerze oddział Ortopedii tam jest tragiczny! Źle amputowali mu nogę rozumiecie to? i Odesłali go do Konstancina na reamputację... Masakra ten szpital! Tak wogóle jak się dowiedziałam o wypadku to nie wiedziałam czy żyje czy nie, musiałam o 12 w nocy łatwić sobie transport i jechac 50km do Sochaczewa bo przez telefon nie chciały udzielić informacji, tylko powiedziały że jedna osoba nie żyje! myślałam że z nerwów poronie! oczywiście brałam przez pierwszy miesiąc syrop uspokajający bo nie dawałam rady... pani znalazła w aptece nie groźny dla maluszka i mi dała... Ehh dziewczyny było minęło lecimy doprzodu 🙂 niema co wracać do tego ale lżej mi jak wam opowiedziałam 🙂



Boze!!!! biedactwo!! ale duzo juz przeszliście. Dobrze, że mąż zyje, bo nie daj Boze jakbys miala zostac sama z malenstwem!!! Dawno to sie stalo?



20 lutego był wypadek a więc byłam w 2 miesiącu ciąży... A wiecie co dziewczyny, zawsze się obawiałam wypadku, zawsze jak gdzieś jechał to po 15 minutach dzwoniłam pod pretekstem że by zapytać się o coś bo się denerwował że panikuje, albo zawsze jak słyszałam karetkę gdzieś jak jedzie to też dzwoniłam heh a tego dnia wyjeżdżając mówił mi żebym nie dzwoniła i nie pisała bo on chce spokojnie dojechać... no i bęc!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maartusia trzymam kciuki za Twojego mężą , Ciebie i Maleństwo normalnie nogi mi sie zrobiły z waty i łezka się zakreciła bo jak pomyśle co przezyłaś -liście .Dzielna z Ciebie kobieta 🙂teraz juz bęzie tylko lepiej a Konstancin to b dobry szpital 10 lat temu uratowali tam życie mojemu bratu co prawda siedzi na wózku jest sparaliżowany od pas aw dół echh ju znawet nie pamietam ile miał obrażeń ale jak go operowali to do kregosłupa przez brzuch się dostawali tam sa super lekarze 🙂
Bardzo dobrze ze dzieciatko za lada moment sie urodzi to szybciej napewno Twój mąż wróci do zdrowia bo bedzie miał dla kogo 🙂dla najwazniejszych dwóch istot na świecie czyli Ciebie i dzidzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My już po usg 🙂 Wsio ok 🙂 Mała znowu wstydziła sie pokazać buziaka 😁 pokazała tylko raz i koniec 🤪 Wszystko jest ok.Lekarz mówi,że dużą Córcie w sobie nosze 🙂 i sprawdzał rozszczep wargi (czy jak to tam) i też wszystko ok 🙂Mała waży 1364 g 🙂 ale jestem mega szczęśliwa 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulcia napisał(a):
My już po usg 🙂 Wsio ok 🙂 Mała znowu wstydziła sie pokazać buziaka 😁 pokazała tylko raz i koniec 🤪 Wszystko jest ok.Lekarz mówi,że dużą Córcie w sobie nosze 🙂 i sprawdzał rozszczep wargi (czy jak to tam) i też wszystko ok 🙂Mała waży 1364 g 🙂 ale jestem mega szczęśliwa 😎



No i gitara gra 🙂mamusia szczęśliwa i dzidzia też rośnie Ci na potęge 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...