WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

Leginsik napisał(a):

Anulcia napisał(a):

Leginsik napisał(a):

Dzień dobry 🙂 Ale mi sie fajnie spało 😎 Od rana dzisiaj słoneczko więc cały dzień bede prała i prasowała ciuszki 🙂 Jutro wizyta u gina i odbiór sukni ślubnej i na poprawiny 🤪

Ja też jutro mam wizyte 😉

pewnie masz ode mnie wcześniej szczesciaro bo ja dopiero o 17 😜 jak sobie pomysle ze znowu mam odstawiac pawiana przed lusterkiem aby ogolic kukułe to juz mi sie nie chceeeeee 🤢 😁

Hehe no ja mam wizyte o 7 😁 przypomniałaś o katarzynie i humor zrypany 😮 🤪 😁 😁 😜 cóż trza bedzie z nią powalczyć 😁

Anulcia napisał(a):

Leginsik napisał(a):

Anulcia napisał(a):

Leginsik napisał(a):

Dzień dobry 🙂 Ale mi sie fajnie spało 😎 Od rana dzisiaj słoneczko więc cały dzień bede prała i prasowała ciuszki 🙂 Jutro wizyta u gina i odbiór sukni ślubnej i na poprawiny 🤪

Ja też jutro mam wizyte 😉

pewnie masz ode mnie wcześniej szczesciaro bo ja dopiero o 17 😜 jak sobie pomysle ze znowu mam odstawiac pawiana przed lusterkiem aby ogolic kukułe to juz mi sie nie chceeeeee 🤢 😁

Hehe no ja mam wizyte o 7 😁 przypomniałaś o Katarzynie i humor zrypany 😮 🤪 😁 😁 😜

Łoooo to bardzo wczesnie 🙃 ano,ta "przyjemność" nas nie ominie 🤢

ja żeby sie dziś trochę d porządku doprowadzić chcę kupić krem typu veet... myślicie że można w ciąży ten raz użyć??? odkąd jestem w ciąży to po depilacji lub goleniu robią mi się straszne krosty ciągle z nimi walczę 😞 a wcześniej tak nie miałam... i już mi wstyd tak do gin chodzić 😞

Zocha napisał(a):

ja żeby sie dziś trochę d porządku doprowadzić chcę kupić krem typu veet... myślicie że można w ciąży ten raz użyć??? odkąd jestem w ciąży to po depilacji lub goleniu robią mi się straszne krosty ciągle z nimi walczę 😞 a wcześniej tak nie miałam... i już mi wstyd tak do gin chodzić 😞

moze dlatego ze skora jest z byt slucha jak golisz.

Leginsik napisał(a):

Zocha napisał(a):

ja żeby sie dziś trochę d porządku doprowadzić chcę kupić krem typu veet... myślicie że można w ciąży ten raz użyć??? odkąd jestem w ciąży to po depilacji lub goleniu robią mi się straszne krosty ciągle z nimi walczę 😞 a wcześniej tak nie miałam... i już mi wstyd tak do gin chodzić 😞

moze dlatego ze skora jest z byt slucha jak golisz.

nie wiem .. robię wszystko tak jak wcześniej i kończy się takimi brzydkimi ropnymi krostami ☺️
i tak pomyślałam o tym kremie .. tylko nie wiem czto nie za paskudna chemia...

Zocha napisał(a):

Leginsik napisał(a):

Zocha napisał(a):

ja żeby sie dziś trochę d porządku doprowadzić chcę kupić krem typu veet... myślicie że można w ciąży ten raz użyć??? odkąd jestem w ciąży to po depilacji lub goleniu robią mi się straszne krosty ciągle z nimi walczę 😞 a wcześniej tak nie miałam... i już mi wstyd tak do gin chodzić 😞

moze dlatego ze skora jest z byt slucha jak golisz.

nie wiem .. robię wszystko tak jak wcześniej i kończy się takimi brzydkimi ropnymi krostami ☺️
i tak pomyślałam o tym kremie .. tylko nie wiem czto nie za paskudna chemia...

Hmm ja szczerze to chyba bym sobie odpuściła..

kahlanik napisał(a):

Zocha napisał(a):

ja żeby sie dziś trochę d porządku doprowadzić chcę kupić krem typu veet... myślicie że można w ciąży ten raz użyć??? odkąd jestem w ciąży to po depilacji lub goleniu robią mi się straszne krosty ciągle z nimi walczę 😞 a wcześniej tak nie miałam... i już mi wstyd tak do gin chodzić 😞

Może masz teraz twardsze włosy? A golisz się z piankami czy tylko z mydłem? Pianki trochę zmiękczają strukturę włosa, więc jak nie używasz to może spróbuj. Ja bym się Veet'a tam bała nakładać, zwłaszcza teraz.

mam maszynkę elektryczną - taką do depilatora i zawsze świetnie się sprawdzała.. pachy nadal wychodzą super a okolice bikini wyglądają po fatalnie...
chyba odpuszczę sobie w tym układzie ten krem i wogóle pozbycie sie owłosienia.... chyba już lepsza nieokiełznana natura niż krosty... 😞

kahlanik napisał(a):

Poza tym nie ma gwarancji, że Veet Cię teraz nie uczuli i też możesz mieć krostki.

Też tak mi sie wydaje..teraz skóra inaczej reaguje niż przed ciążą..jest bardziej delikatna..

dzięki Leer 🙂
ja uciekam już do tego dentysty - trzmajcie kciuki żebyśmy ja i mój portfel wyszli z tego cało... 😉

Zocha napisał(a):

dzięki Leer 🙂
ja uciekam już do tego dentysty - trzmajcie kciuki żebyśmy ja i mój portfel wyszli z tego cało... 😉

Dasz rade ! 😘

o widzę, że temat dentysty na tapecie, ja dziś idę na kontrolę 🙃 mam nadzieję, że będzie ok 🤢

Melduję się i ja 🙂
Śniadańsko zjedzone, wreszcie bez bólu, kawka wypita, farma obrobiona, czyli można już wstawać i brać się za jakiejś działania wojenne w domu. Chciałam poprać ciuszki (rozmiaru 56 mam dla pułku trojaczków jak nie lepiej), ale chyba w przyszłym tygodniu robimy przemeblowanie i malowanie, więc chyba się wstrzymam. Będę zaglądać do Was 🙂

ojjj ja się do dentysty wybieram od początku ciąży 🥴 i zebrać się nie mogę 🥴
co prawda w tamtym roku jakoś pod koniec byłam i było ok więc może nie ma tragdii 😉 muszę do mojej dentystki zaturlać jakoś 🙂

letka82 napisał(a):

Melduję się i ja 🙂
Śniadańsko zjedzone, wreszcie bez bólu, kawka wypita, farma obrobiona, czyli można już wstawać i brać się za jakiejś działania wojenne w domu. Chciałam poprać ciuszki (rozmiaru 56 mam dla pułku trojaczków jak nie lepiej), ale chyba w przyszłym tygodniu robimy przemeblowanie i malowanie, więc chyba się wstrzymam. Będę zaglądać do Was 🙂

więc śmiało można powiedzieć że kondycja wraca 😁

Cześć Kochane 🙂 🙂 🙂
Mi też spało się dziś całkiem nieźle...i całkiem nieźle się czuję 🙂
Słoneczko świeci i wygląda, że ładny dzień się zapowiada 🙂
Postaram się dziś w końcu uzupełnić tabelkę i przesłać wszystkim, które podały numery 🙂
wczoraj posegregowałam ciuszki rozmiarami, wszystko mam opisane i popakowane...nawet nie wiedziałam ,że aż tyle tego wszystkiego jest, Gabi będzie miała w czym chodzić chyba do 5 lat 🙂 🙂 Po powrocie do Poznania (czyli za jakieś 2 tyg) biorę się za pranie, układanie wszystkiego i pakowanie torby do szpitala. Dziś pewnie pokupimy brakujące kosmetyki dla Małej (bo wczoraj zapomniałam tej kartki od położnej 🤢 ).
Aaaaaaaaaa i mam pytanie odnośnie przewijaka, łóżeczko jest standardowe (120/60), jaki rozmiar przewijaka kupić?? Było w sklepie dużo najróżniejszych rozmiarów, ale żadnego sprzedawcy w zasięgu wzroku,więc nie miałam kogo zapytać. Może Wy mi pomożecie 🙂

Asia19874 napisał(a):

letka82 napisał(a):

Melduję się i ja 🙂
Śniadańsko zjedzone, wreszcie bez bólu, kawka wypita, farma obrobiona, czyli można już wstawać i brać się za jakiejś działania wojenne w domu. Chciałam poprać ciuszki (rozmiaru 56 mam dla pułku trojaczków jak nie lepiej), ale chyba w przyszłym tygodniu robimy przemeblowanie i malowanie, więc chyba się wstrzymam. Będę zaglądać do Was 🙂

więc śmiało można powiedzieć że kondycja wraca 😁

Końska dawka antybiotyku robi swoje... Najważniejsze że prawie bez bólu mogę przełknąć ślinę. Oby tylko ten wstrętny lek nie zaszkodził małej...

Agamu napisał(a):

Cześć Kochane 🙂 🙂 🙂
Mi też spało się dziś całkiem nieźle...i całkiem nieźle się czuję 🙂
Słoneczko świeci i wygląda, że ładny dzień się zapowiada 🙂
Postaram się dziś w końcu uzupełnić tabelkę i przesłać wszystkim, które podały numery 🙂
wczoraj posegregowałam ciuszki rozmiarami, wszystko mam opisane i popakowane...nawet nie wiedziałam ,że aż tyle tego wszystkiego jest, Gabi będzie miała w czym chodzić chyba do 5 lat 🙂 🙂 Po powrocie do Poznania (czyli za jakieś 2 tyg) biorę się za pranie, układanie wszystkiego i pakowanie torby do szpitala. Dziś pewnie pokupimy brakujące kosmetyki dla Małej (bo wczoraj zapomniałam tej kartki od położnej 🤢 ).
Aaaaaaaaaa i mam pytanie odnośnie przewijaka, łóżeczko jest standardowe (120/60), jaki rozmiar przewijaka kupić?? Było w sklepie dużo najróżniejszych rozmiarów, ale żadnego sprzedawcy w zasięgu wzroku,więc nie miałam kogo zapytać. Może Wy mi pomożecie 🙂

hej 🙂 no długość musi być na pewno ponad 60 cm żeby Ci zachaczyło o łóżeczko , tak mi się wydaję 😮 lepiej może w sklepie jeszcze dopytać .

letka82 napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

letka82 napisał(a):

Melduję się i ja 🙂
Śniadańsko zjedzone, wreszcie bez bólu, kawka wypita, farma obrobiona, czyli można już wstawać i brać się za jakiejś działania wojenne w domu. Chciałam poprać ciuszki (rozmiaru 56 mam dla pułku trojaczków jak nie lepiej), ale chyba w przyszłym tygodniu robimy przemeblowanie i malowanie, więc chyba się wstrzymam. Będę zaglądać do Was 🙂

więc śmiało można powiedzieć że kondycja wraca 😁

Końska dawka antybiotyku robi swoje... Najważniejsze że prawie bez bólu mogę przełknąć ślinę. Oby tylko ten wstrętny lek nie zaszkodził małej...

na pewno nie zaszkodzi , są teraz te leki które bez problemu można podawać ciężarówką także bez obaw lekarze swoje wiedzą 🙂

Agamu napisał(a):

Cześć Kochane 🙂 🙂 🙂
Mi też spało się dziś całkiem nieźle...i całkiem nieźle się czuję 🙂
Słoneczko świeci i wygląda, że ładny dzień się zapowiada 🙂
Postaram się dziś w końcu uzupełnić tabelkę i przesłać wszystkim, które podały numery 🙂
wczoraj posegregowałam ciuszki rozmiarami, wszystko mam opisane i popakowane...nawet nie wiedziałam ,że aż tyle tego wszystkiego jest, Gabi będzie miała w czym chodzić chyba do 5 lat 🙂 🙂 Po powrocie do Poznania (czyli za jakieś 2 tyg) biorę się za pranie, układanie wszystkiego i pakowanie torby do szpitala. Dziś pewnie pokupimy brakujące kosmetyki dla Małej (bo wczoraj zapomniałam tej kartki od położnej 🤢 ).
Aaaaaaaaaa i mam pytanie odnośnie przewijaka, łóżeczko jest standardowe (120/60), jaki rozmiar przewijaka kupić?? Było w sklepie dużo najróżniejszych rozmiarów, ale żadnego sprzedawcy w zasięgu wzroku,więc nie miałam kogo zapytać. Może Wy mi pomożecie 🙂

Podpinam się pod temat.
Ja też się zastanawiam odnośnie przewijaka. I powiem Wam że coraz bardziej się waham. Koncepcja pierwsza była taka że łóżeczko będzie stało obok łóżka, więc przewijak byłby niepotrzebny a ostatnio powstała wizja że łóżko i łóżeczko będą stały po skosie pokoju i chyba jednak się przyda. Jakoś mam obawy czy Małą mi nie zleci z tego ustrojstwa. Co na to doświadczone mamuśki?

letka82 napisał(a):

Agamu napisał(a):

Cześć Kochane 🙂 🙂 🙂
Mi też spało się dziś całkiem nieźle...i całkiem nieźle się czuję 🙂
Słoneczko świeci i wygląda, że ładny dzień się zapowiada 🙂
Postaram się dziś w końcu uzupełnić tabelkę i przesłać wszystkim, które podały numery 🙂
wczoraj posegregowałam ciuszki rozmiarami, wszystko mam opisane i popakowane...nawet nie wiedziałam ,że aż tyle tego wszystkiego jest, Gabi będzie miała w czym chodzić chyba do 5 lat 🙂 🙂 Po powrocie do Poznania (czyli za jakieś 2 tyg) biorę się za pranie, układanie wszystkiego i pakowanie torby do szpitala. Dziś pewnie pokupimy brakujące kosmetyki dla Małej (bo wczoraj zapomniałam tej kartki od położnej 🤢 ).
Aaaaaaaaaa i mam pytanie odnośnie przewijaka, łóżeczko jest standardowe (120/60), jaki rozmiar przewijaka kupić?? Było w sklepie dużo najróżniejszych rozmiarów, ale żadnego sprzedawcy w zasięgu wzroku,więc nie miałam kogo zapytać. Może Wy mi pomożecie 🙂

Podpinam się pod temat.
Ja też się zastanawiam odnośnie przewijaka. I powiem Wam że coraz bardziej się waham. Koncepcja pierwsza była taka że łóżeczko będzie stało obok łóżka, więc przewijak byłby niepotrzebny a ostatnio powstała wizja że łóżko i łóżeczko będą stały po skosie pokoju i chyba jednak się przyda. Jakoś mam obawy czy Małą mi nie zleci z tego ustrojstwa. Co na to doświadczone mamuśki?

ja przewijak kupuje,w sklepie widziałam standardowe rozmiary..nie wiem czy wszystkie ale niektore maja takie wyżłobienia wiec gdy sie kladzie na lozeczko ono sie nie slizga.