WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

Louisedg napisał(a):

Maga napisał(a):

Anulcia napisał(a):

Witam sie i ja 🙂

Oczywiście z Emilkąw brzuszku i talerzem w ręce heheh 🤪
Noc bez szału tak jak zawsze wstawanie na siusiu i kupke ☺️
Brzuszek dzsiaj mi sie spina często i mocno 😮
za 2 dni strace date ważności 😞

Pozdro dla Wszystkich 😁 😘 😘

ps. Ale wiecie co..niby mam na 28 sierpnia ale mi wychodzi,że na 27 połozna chyba sie walnęła o jeden dzień..bo co wtorku wchodze w nowy tydzień...i jutro mija mi 40 tyg...jeden dzień różnicy może dla lekarzy nie robi a dla mnie to kolosalna różnica 😁 😁 😁

To w takim razie jutro trace ważność 😁 😁

hehe 😁 to moze akurat w dniu terminiu bedzie sie dzialo? 🤪
a jak nie to i tak najpozniej za tydzien, prawda? bo to juz 3-4 bedzie 😉
nawet sie nie obejrzymy dziewczyny a wszystkie juz nie bedziecie dwupaczkami 😉

W dzien przed terminem wrzucialm meza na wspomaganie i co i prosze tada w terminie jak byk!
diełaj Anulcia 🙂
juz lada chwila momencik, wyczekiwana dzidzia bedzie z toba

U mnie wszystkie metody zawiodły 😞 Dzisiaj przychodzi położna może coś doradzi a jak nie to jutro odbieram skierowanie do szpitala...

Louisedg napisał(a):

Gdzie moge na szybko kupić woreczki do mrozenia pokarmu? w aptece mi powiedzieli ze nie ma 😮 chcialabym juz dzis miec, wiem ze moge przez neta ale potrzebuje dzios, bo teraz juz zwiakszam dawke odciagania na 60 ml jednorazowo z jednego bo mala lada chwila wroci
a jak sciagma 7 razy na dobe to 3x 60 bym miala do wylania, az szkoda i chce zammrozic.

Luizko mi położna podpowiedziała, że mozna mrozić mleko w wygotowanych pojemnikach na mocz 🙂 Taniej i wielorazówki 🙂 My juz mamy zapas zrobiony

hejjj 🙂


MALEX napisał(a):

I mam pytanie dziewczyny czy wy kobity dopajacie swoje pociechy?
Pozdrawiam wszystkie dwupaki i mamusie.

ja daję jedynie wodę przegotowaną jesli Michał ma czkawkę, czasami też daje mu pociamkać wodę jak wizę że ma usta spierzchnięte, a tak to lecimy na samym cycu 🙂

Leer coś mówiłas o herbatce z kopru - u nas koper zamiast pomóc jeszcze bardziej szkodził, Grzesiek był po nim bardzo wzdęty i po tych herbatkach jeszcze bardziej bolał go brzuch. U nas sprawdziła się herbatka rumiankowa, ale to później jak skończył miesiąc.

U nas nocka ok, choć M miał fazę i o 2-4 nie spał, a to cyc, potem kupa, odkładam do łożeczka to ten znowu chce cyca, potem kupa i tak w kółko.. 😜 już prawie całą paczke huggisów 2 zużyłam przez tego kochanego zasrańca 😜

byłam dziś zarejestrować M, ma już akt urodzenia i.. czekamy na becikowe 😎 🤪
no i zapisałam M do żłobka.. oj długa lista na przyszly rok 😮

Louisedg napisał(a):

letka82 napisał(a):

Louisedg napisał(a):

Gdzie moge na szybko kupić woreczki do mrozenia pokarmu? w aptece mi powiedzieli ze nie ma 😮 chcialabym juz dzis miec, wiem ze moge przez neta ale potrzebuje dzios, bo teraz juz zwiakszam dawke odciagania na 60 ml jednorazowo z jednego bo mala lada chwila wroci
a jak sciagma 7 razy na dobe to 3x 60 bym miala do wylania, az szkoda i chce zammrozic.

Luizko mi położna podpowiedziała, że mozna mrozić mleko w wygotowanych pojemnikach na mocz 🙂 Taniej i wielorazówki 🙂 My juz mamy zapas zrobiony

Ja tez slyszalam, ale chyba tak nie chce one nie sa atestowane do kontaktu z zywnoscia a tym bardziej do zamrazania. wlasciwosci mleka i tak sie zmieniaja pod wplywem zamrazania. a ja moja mała to teraz bede jak jajeczko traktowac pewnie przez to co przeszlysmy.
Okazalo sie ze najciemniej pod latarnią zeszłam do dzieciowego sklepu ktory mam doslownie pod domem i zakupilam woreczki tufi 25 szt. okazuje sie ze na internecie z przesyłką nie wychodzi wcale oszczedniej. od dzis mroze po 120 i po 60 ml bedzie jak znalazl na czarna godzinealbo wyjscie jakie 🤪

ja 120 to z moich cyców nie udoję nawet przez cały dzień 🙂 Jak to powiedział mi lekarz w szpitalu "z dużej chmury mały deszcz" 🙂
Ale najważniejsze, że chociaż trochę mojego spija, a resztę dokarmiam mm... i mała jest najedzona i szczęśliwa 🙂 i ja też, bo w końcu Gabi nie jest głodna ( tak jak w szpitalu, gdzie próbowałam tylko cycem karmić) 🙂 I się nie denerwuje ani ona ani ja 🙂

Louisedg napisał(a):

no to ja chyba dojna krowa jestem bo przeca te 60 na luzie na zmiane z kazdego ciagne lol 🙃 a i tak to bylo przez to ze zastopowalam troche te laktacje, teraz popijam znow hippa i mam nadzieje 100 wyciagac z jednego co 3 h.

ja nie wiem ile mój doi ze mnie, ale jak mam twarde cyce a on się przyśsie, to ładnie wypija i piersi znów są ok 🙂

idę się połozyć, od paru dni nie sypiam w dzień a potem chodzę jak zombie 😜

Agamu napisał(a):

Louisedg napisał(a):

letka82 napisał(a):

Louisedg napisał(a):

Gdzie moge na szybko kupić woreczki do mrozenia pokarmu? w aptece mi powiedzieli ze nie ma 😮 chcialabym juz dzis miec, wiem ze moge przez neta ale potrzebuje dzios, bo teraz juz zwiakszam dawke odciagania na 60 ml jednorazowo z jednego bo mala lada chwila wroci
a jak sciagma 7 razy na dobe to 3x 60 bym miala do wylania, az szkoda i chce zammrozic.

Luizko mi położna podpowiedziała, że mozna mrozić mleko w wygotowanych pojemnikach na mocz 🙂 Taniej i wielorazówki 🙂 My juz mamy zapas zrobiony

Ja tez slyszalam, ale chyba tak nie chce one nie sa atestowane do kontaktu z zywnoscia a tym bardziej do zamrazania. wlasciwosci mleka i tak sie zmieniaja pod wplywem zamrazania. a ja moja mała to teraz bede jak jajeczko traktowac pewnie przez to co przeszlysmy.
Okazalo sie ze najciemniej pod latarnią zeszłam do dzieciowego sklepu ktory mam doslownie pod domem i zakupilam woreczki tufi 25 szt. okazuje sie ze na internecie z przesyłką nie wychodzi wcale oszczedniej. od dzis mroze po 120 i po 60 ml bedzie jak znalazl na czarna godzinealbo wyjscie jakie 🤪

ja 120 to z moich cyców nie udoję nawet przez cały dzień 🙂 Jak to powiedział mi lekarz w szpitalu "z dużej chmury mały deszcz" 🙂
Ale najważniejsze, że chociaż trochę mojego spija, a resztę dokarmiam mm... i mała jest najedzona i szczęśliwa 🙂 i ja też, bo w końcu Gabi nie jest głodna ( tak jak w szpitalu, gdzie próbowałam tylko cycem karmić) 🙂 I się nie denerwuje ani ona ani ja 🙂

ha ha to tak jak ja,przy nawale cyce w kapuscie, bolaly a ja odciagnelam 10 ml po 40 min ale jaka ulga.

letka82 napisał(a):

Louisedg napisał(a):

Gdzie moge na szybko kupić woreczki do mrozenia pokarmu? w aptece mi powiedzieli ze nie ma 😮 chcialabym juz dzis miec, wiem ze moge przez neta ale potrzebuje dzios, bo teraz juz zwiakszam dawke odciagania na 60 ml jednorazowo z jednego bo mala lada chwila wroci
a jak sciagma 7 razy na dobe to 3x 60 bym miala do wylania, az szkoda i chce zammrozic.

Luizko mi położna podpowiedziała, że mozna mrozić mleko w wygotowanych pojemnikach na mocz 🙂 Taniej i wielorazówki 🙂 My juz mamy zapas zrobiony

o, bardzo fajny pomysl 🙂 w sumie sama bym na to nie wpadla 😉 a bede musiala troche zapasu porobic..
ale te pojemniki nie maja atestu na kontakt z zywnoscia w sumie..

hej. Mam problem...
moje malenstwo ma katar, spac nie moze ciagle sie budzi, mozecie mi poradzic jak mu pomoc? chyba mala leer tez miala no nie?

Louisedg napisał(a):

wkółko ogladam nasze wrzesnioowe bejbki, chyba tu sie udzielam duzo na forum bo nie mam jeszcze zajecia jak znikne to nie wiem kiedy wroce jeszcze nie wiem co mnie czeka 🤪 🤪 ale pragne juz kupeczek krzykow i zdartych sutkow tylko niech juz wraca moja mamla dupeczka.

moze dzis już ją bede mogla pomacac troche boze co za ironia...

hehe no na pewno kochana bedziesz miala troche mniej czasu na forum 😁 ale moze nie w tych pierwszych tygodniach.. jazda zaczyna sie dopiero od ok 3tyg 🤪 tak to spia i jedza 😁 chociaz Antek w sumie tutaj dalej sie nie wyroznia 😁 ale czasem tez krzyczy i te okresy czuwania sa juz dluzsze 😉

aniulka25 napisał(a):

hej. Mam problem...
moje malenstwo ma katar, spac nie moze ciagle sie budzi, mozecie mi poradzic jak mu pomoc? chyba mala leer tez miala no nie?

czyscilas sola fizjologiczna nosek? albo aspiratorem? ja w sumie to nie wiem, bo Antoś jeszcze nie mial i chwala mu za to, bo nie kupilismy jeszcze aspiratorka 😁

dobra, ja tez lece, bo moje dziecie na balkonie z babcia a juz mi sie teskni za nim 🤪

AsiulkaZG83 napisał(a):

Dziewczynki ,jak lezalam w szpitalu po porodzie to na drugi dzien Adru wlazl na sale z takim ogromniastym bukietem ,ze szok ..salowa znalazla nam dzban i postwil mi kolo loza ..a tu nbagle jak wpadla polozna z dymem ,ze za intensywny zapach itp...no fakt moze i nie przemyslal chlop sprawy ..i wracal spowrotem z tym bukietem do chalupy 😁 😁 😁 😁 😁
A powiem Wam ,ze bukiet cuudny..choc juz troche po przejsciach(bo i lecial z parapetu -przechylil sie wazon..)ale ma swoj urok 🙂 Taki o juz sie chwale 😉


i jak patrze na te kwiatki to sie smiac mi chce ..bidok wracal z kwiatami ,wygoniony z oddzialu 😁 😁 😁 🙃

hehehe widze, ze nasi faceci to samo mieli 😁 bo moj kupil mi piekny bukiet duzych rozowych lilii 🤪 i tez musialby wracac 😁 ale dal poloznym do ich pokoju, ale sie cieszyyylyy 🤪 🤪

Louisedg napisał(a):

Maga napisał(a):

Louisedg napisał(a):

wkółko ogladam nasze wrzesnioowe bejbki, chyba tu sie udzielam duzo na forum bo nie mam jeszcze zajecia jak znikne to nie wiem kiedy wroce jeszcze nie wiem co mnie czeka 🤪 🤪 ale pragne juz kupeczek krzykow i zdartych sutkow tylko niech juz wraca moja mamla dupeczka.

moze dzis już ją bede mogla pomacac troche boze co za ironia...

hehe no na pewno kochana bedziesz miala troche mniej czasu na forum 😁 ale moze nie w tych pierwszych tygodniach.. jazda zaczyna sie dopiero od ok 3tyg 🤪 tak to spia i jedza 😁 chociaz Antek w sumie tutaj dalej sie nie wyroznia 😁 ale czasem tez krzyczy i te okresy czuwania sa juz dluzsze 😉

Uswiadamiam cie ze moja coreczka wraca pod koniec swojego 2 tygodnia 😁 wiec chyba kurat trafie na ten jakze wspanialy moment co by sie wykazac 😁

buhehe, spoooko, jest wesolo 🤪
Antos starszy o 2tyg od swej oblubienicy 😁 bo jutro skonczy 4 tydzien!!!!! taak mi zlecialo.. 🤨 boje sie, ze ani sie obejrze a juz bedzie uciekal z domu na imprezy 😉

Maga napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

Dziewczynki ,jak lezalam w szpitalu po porodzie to na drugi dzien Adru wlazl na sale z takim ogromniastym bukietem ,ze szok ..salowa znalazla nam dzban i postwil mi kolo loza ..a tu nbagle jak wpadla polozna z dymem ,ze za intensywny zapach itp...no fakt moze i nie przemyslal chlop sprawy ..i wracal spowrotem z tym bukietem do chalupy 😁 😁 😁 😁 😁
A powiem Wam ,ze bukiet cuudny..choc juz troche po przejsciach(bo i lecial z parapetu -przechylil sie wazon..)ale ma swoj urok 🙂 Taki o juz sie chwale 😉


i jak patrze na te kwiatki to sie smiac mi chce ..bidok wracal z kwiatami ,wygoniony z oddzialu 😁 😁 😁 🙃

hehehe widze, ze nasi faceci to samo mieli 😁 bo moj kupil mi piekny bukiet duzych rozowych lilii 🤪 i tez musialby wracac 😁 ale dal poloznym do ich pokoju, ale sie cieszyyylyy 🤪 🤪

hihih lilie,nie ma co piękne kwiaty jedne z moich ulubionych ale zapach mają intensywny, mój mi przytargał naręcze róż takich krótkich i mogły zostać w sali ale jak zozyliśmy jak sie gapią położne to im oddaliśmy do pokoju. 🙂