Skocz do zawartości

Mamusie i przyszłe mamusie z Trójmiasta i okolic. | Forum o ciąży


Niunia26

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 721
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Anulka, dziś byłam zawieźć mocz do badania posiewu, bo coś chyba nie tak z nerkami mam i w ostatnim badaniu wyszły mi złe wyniki, wszystko miałam złe w moczu ;-( Jak szłam do samochodu to mały tak mi nacisną w dół krocza, że myślałam, że już wychodzi. Sikać nie mogę ;-( Boli mnie albo idę siku i nic nie leci. Masakra. A ten ucisk na krok cały czas czuję. Boję się, że On jednak chce już wyjść z mamusi ;-( I mam uczucie od kilku di, że okres zaraz dostanę. Wczoraj wieczorem nawet miałam takie lekkie skurcze, ale przeszły. Mam nadzieję, że Pawełek jeszcze troszkę się wstrzyma z wychodzeniem ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia, mam nadzieję, że tym razem wyniki moczu będą ok i że Pawełek poczeka. Skurcze to norma, nawet lekkie, ale te bóle jak na okres mogą zwiastować poród, chociaż różnie to bywa. U mnie dziewczyny miała rodzić przed terminami wg ginów, a wreszcie rodziły później.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Niunia pod żebrami i mnie straszliwie boli, nawet nie wiem, jak siedzieć:/

Tak sobie pomyślalam, ze może uda nam sie kiedyś spotkać w jakies ciepłe przedpołudnie, jak już będziemy w komplecie 🙂 Tylko trzeba by wybrac odpowiedni grunt, bo każda z nas jest z innej częsci Trójmiasta 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zawsze można spotkać się w Sopocie, bo jest po środku 🙂

Dziewczyny, tak sobie pomyślałam, jeżeli miałabyście chęć poczytać sobie to mogę Wam przesłać na maila 2 fajne książki, które na moim wątku zrobiły furorę. No chyba, że już na nie trafiłyście. Ja przeczytałam do tej pory na wyrywki i próbuje znaleźć czas, żeby skończyć, ale wiele cennych informacji tam znajdzie się. Jedna to Język niemowląt, a druga Każde dziecko może nauczyć się spać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anulka, ja poproszę - ostatnio mój mąż "wciąga" wszystkie tego typu nowinki. Staramy sie zawsze przepuszczac jeszcze te info przez selektywny dobór odpowiedni dla nas, a poza tym korzystamy z książek, których źródło jest sprawdzone 🙂

Mail: [email protected]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia, nie ja tak nie miałam, ja dzień przed porodem latalam jeszcze jak perszing. Jedynie po jakimś czasie dopadało mnie zmęczenie i musiałam odpocząć, ale potem znowu było ok. Przy porodzie głowka malej, pomimo rozwarcia na 10 cm była wysoko, więc musiałam co chwilę przeć krótko, żeby zeszła. Może dlatego prawie tego kłucia u mnie nie było.

Jeszcze troszkę i też będziesz po Sopoćkowie chodzić z Pawełkiem 🙂 Ja też pod koniec ciąży nie mogłam się już doczekac spacerów, tym bardziej, że to było lato, szkoda że takie upalne, ale jak coś to pod wieczór dało się pójść na spacerek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anulka dziękuję za książki, muszę je tylko wydrukować, tak mi się lepiej czyta 🙂

A zatem jesteśmy umówione w Sopocie za czas jakiś 😆

A kiedy pierwszy raz wyszłaś z córcią na spacerek? Czy przed jej narodzeniem musiałaś zgłosić się do konkretnej przychodni, że tam zostanie przesłana karta szczepień Dziecka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gerda, z Olcią na pierwszy spacer wyszłam jak miała 3 tyg., wydaje mi sie, że mogłam wyjść już o tydzień szybciej, bo to przecież był czerwiec i już było ciepło, ale położna jak zdejmowała szwy i pediatra na wizycie patronażowej, żeby jeszcze poczekać, po 3 tyg. werandować, a tak raczej robi się jak jak dzieci rodzą się w chłodnych miesiącach 3-4 tyg weranduje się i potem wychodzi na spacer. Zresztą na swoim wątku też zoabczycie po jakim czasie dziewczyny wychodzą na pierwsze spacery.

Przed porodem nie zgłaszałam małej do żadnej przychodni. Jak była położna zdiąć mi szwy to namówiła mnie, żeby zapisać się do polecanej przez nią pediatry i wtedy wzięła kartę szczepień, a ja swoją drogą telefonicznie zapisałam Olę do tej pediatry. Teraz będziemy jednak zmieniać przychodnię na bliżej domu.

Zastanawia mnie tylko czy to zależy od przychodni czy trzeba wcześniej o te wizyty patronażowe zapytać przed narodzinami (?) Chodzi mi o to,że do niektórych dzieczyn ode mnie z wątku położne przychodziły kilka razy zobaczyć dzieci, zważyć, a u innych były tylko raz. U moich znajomych w Pruszczu Gd. też przychodziła chyba 1 lub 2 razy w tyg. przez 1 m-c, u mnie była położna na zdjęcie szwów, tyle o ile obejrzala małą i raz była pediatra w domu na naszą prośbę, bo ogolnie do tej mojej przychodni idzie się z takim maluszkiem 1 czy 2 tyg. Śmieszne na spacer za wcześnie, a do przychodni to można.
Zadzwońcie do swojej przychodni lub wybranej położnej i zapytajcie się jak to wygląda u Was?
To i tak Wam powiedzą w przychodni, ale do czasu ukończenia przez dziecko 3 m-cy trzeba wyrobić książeczkę zdrowia tą nfz (jak jeszcze będą je wydawać) przez ten okres wypisują w Waszych książeczka recepty lub skierowania jak jest potrzeba. ogólnie dziecko ma 2 książeczki jedna zdrowia ze szpitala i ta druga wyrabiana i z receptami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziękuję za oklaski 🙂 Również odwdzięczam się oklasakami.

My po spacerku i obiadku, Olcia odpoczywa w leżaczku po zupce szpinak z ziemniaczkiem. Na ogół sama jej gotuję, ale czasami kupię słoiczek jak chcę dać jej szpinak, dynię albo z mięs królika, bo niestety w przeciętnym sklepie nie dostanie się królika. Jedynie deserki kupuję w słoiczkach.

Dziewczyny, wszystko dla maluchów kupione i przygotowane?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...