Mamusie z Krakowa i okolic! - reaktywacja :) | Forum o ciąży

I ja witam wieczorową porą 🙂
Paulinka usnęła ładnie, ale tak zasypia ostatnio bo w dzień nie ma czasu na spanie. Gorączki od południa już nie miała, wieczorem też, zobaczymy co będzie w nocy a ząbki dwa już prawie wyszły 🙂 więc mam nadzieję że co najgorsze mamy za sobą.

Karinko jakby nie to że sama nie lubię chodzić po sklepach to chętnie bym Ci potowarzyszyła przy zakupach 🙂 jednak ja do sklepu idę jak już muszę.
Kacperku spokojnej nocki! śpij grzecznie i nie płacz bo mama się martwi.
Ela jak Bartek? Lepiej już?
Krysia jak się udał spacerek?
Gosia ja Walentynki też olewam, nie lubię tego święta 🙂

spokojnej nocki dla Wszystkich 🙂
dobranoc

Dzień dobry 🙂

Ja dopiero teraz bo dzisiaj nie jestem w formie....głowa mnie strasznie boli 😞 a jak wiadomo nic zażyć nie mogę 😞 😞 😞

Z Paulinką już dobrze, ząbka jednego widać, drugi myślę że wyjdzie jeszcze w tym tygodniu i będzie 5 ślicznych perełek 🙂 no i najważniejsze już nie gorączkuje.

Karinka korzystaj, korzystaj jak mąż kasę daje 🙂 a jaką książeczkę dostałaś?

Karina powinna się cieszyć że mąż oszczędny 😉

a u nas to chyba jednak faktycznie była trzydniówka a przy okazji zęby bo właśnie przebierałam Paulinkę, patrzę a ona ma całe plecy wysypane a nie dawałam jej nic nowego do jedzenia więc to nie od tego

Ja mam pytanie do Dagi w zasadzie dwa:
- pierwsze czy w końcu zrobiłaś sobie badania?
- drugie gdzie jest ta księgarnia co kupowałaś ostatnio książki?

W takim razie Karina korzystaj, korzystaj 🙂

Linkę będę obserwować, na razie wysypka tylko i wyłącznie na pleckach, zobaczymy co będzie działo się dalej.

My to obydwoje nie jesteśmy oszczędni i to niestety nie jest dobre 😞

Cześć dziewczyny!
Ja tylko na chwilę bo Mati cały czas wariuje i nie można go spuścić z oczu 😉
Jeśli chodzi o facetów to jak czytam wasze posty to pod tym względem chyba jestem szczęściarą.
Mój woli sobie odmówić, a mi i Matiemu niczego nie żałuje. Jednak z jednej pensji nie ma co szaleć. Wiadome raz się ma więcej kasy raz mniej ale jakoś nie potrafimy zaoszczędzić, a jak się już jakiegoś grosza odłoży to zawsze wyskoczą dodatkowe wydatki. Zresztą same wiecie jak to jest, pójdziesz do sklepu nie kupisz praktycznie nic a w portfelu pusto heh

Moja Linka właśnie poszła na drzemkę 🙂 także cisza

Neeetka to z moim mężem podobnie jak z Twoim, nie mogę złego słowa na niego powiedzieć 🙂

Melduje się dopiero teraz 🙂

Coś kiepski dzień mam ale dzisiaj ja 😞 Własnie wstałam z drzemki - jak dobrze, że K. jest w domu. Kacper też taki jakiś nie w sosie. Nocka nie za fajna i obudził się już o 6 😞

Asiu :
1. jeszcze nie byłam jakoś nie umiem się zebrać ale będę musiała iść koniecznie bo coś jest nie tak 😲
2. Księgarnia "czyTANIE" na Starowiślnej 93A

Też bym sobie poszła na zakupy ale nie ma za co 😞 w tym miesiącu urodziny Kacpra nas strasznie pociągnęły bo sobie genialnie wymyśliłam imprezę na 13 osób i jak miałam małą nadzieje, że może nie wszyscy przyjadą tak jednak chyba wszystkim się uda.A pod względem kasy to na mojego K. nie mam co narzekać bo tez wszytko odda dla nas sam będzie w dziurawych butach chodzić :P ale u nas też ten problem co u Asi my nie umiemy być oszczędni 😞 i to jest nasz największy problem 😞

Asiu jak ta wysypka to takie czerwone plamki to to 3dniówka Kacper miał na brzuszku, pleckach i za uszkami. Ale tak po 3 dniach zeszło z tym ze podawałam mu wapno.

Daga dzisiaj chyba taki dzień, ja też czuję się fatalnie 😞 na głowę to mi chyba tylko pomoże jak się prześpię ale to będzie możliwe dopiero jak Rafał wróci z pracy.
Dziękuję za adres księgarni, pewnie jutro w drodze do lekarza się tam wybiorę 🙂

Wysypka taka czerwona, małe plamki, na razie jest na pleckach, troszkę na szyjce i uszkach. Trzeba podawać wapno? bo ja gdzieś czytałam że to samo przechodzi i teraz już nie wiem.

Asiu my byliśmy u lekarza i nam kazała podawać wapno i do tego jeszcze Zyrtec ( z tym, że Kacper po Zytrecu jest nie do zniesienia wiec mu nie podajemy ) w sumie to nie trzeba nic podawać bo to powinno samo zejść ale można przyśpieszyć.
No dzień na prawdę okropny 😞 Czuje się jakbym miała zasnąć na stojąco a przeciez spałam niedawno 2 godziny 😞
A tak w ogóle to rok temu próbowałam przekonać Krzyśka, że w całe nie mam skórczy co 5 min i że wcale nie musimy jechać do szpitala bo przecież na następny dzień mam mieć cesarkę 🤪 - tak mnie na wspominki wzięło 🙂

To ja na razie noc nie podaję a jak zobaczę że nie mija to podamy wapno.

Daguś ale wspomnienia 🙂 żebyście dzisiaj nie chcieli jechać 😉

Naturalnie 🙂 naturalnie 🙂 Miała być cesakra bo niby miał ważyć 4500 ale okazało się ze jedyne 4020 także nie było tak żle 🤪

No były cuda z porodem, bo lekarz chciał mi zrobić dobrze iw wywołać wcześniej, żebym nie musiała takiego klocuszka rodzić ale Kacper stwierdził, że nie chce jeszcze wychodzić na świat więc poczekał do swojego terminu.
Gosiu szczerze nie było, źle jak dostałam znieczulenie to byłam w 7 niebie. Dopiero dzisiaj się dowiedziałam, że od podania znieczulenia do samego porodu minęła może godzinka a ja byłam przekonana, że spałam jakieś 2-3 h. Potem jak znieczulenie zeszło to 15 min, 3 skurcze parte i Kacper był już z nami 🙂 Także nie było źle. Za to na drugi dzień było o wiele gorzej 😞

Karina ja sobie w ogóle nie wyobrażam zakupów z Kacprem także podziwiam 🙂 Może w sobotę jakoś uda Ci się wyrwać samej??

A własnie Gosia bardzo ładnie Ci w tych włoskach i kolor bardzo mi się podoba 🙂