PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży

Dziewczyny,
może wiecie jak to nasze tygodnie przekładają się na miesiące ciąży?
Według logicznego myślenia 14 tydzień to powinien byc połową 4 mca, ale gdzieś wyczytałam, że liczy to się zupełnie inaczej. Może Wy mnie oświecicie? 🙂

ja robię tak- skoro mam 14 tydzień to jest to 3 mies i 2 tyg 😉 a za 1 czy 2 dni bedzie juz 15 tydzień, więc 15 podzielić na 4 = 3 mies i 3 tyg. 😉
Kokosanko, chyba najlepiej jak klikniesz na suwaczek jednej z nas i tam stworzysz sobie swój, będzie ci odmierzał co tylko zechcesz 😉

PS>
Marzenko, co do seksu to me mam podobnie, chcę mi się strasznie 😉 ale nadal ze mnie krótkodystansowiec, czyli szybko szybko, zanim mi się odechce, albo dojdzie do mnie, że mogę zaszkodzić Dzidzi czy w ogóle, myśli o Dziecku wezmą górę 😉 Król Julian chyba będzie nam towarzyszył przez całą ciążę 😉

mi z każdego wychodzi że 4 😜 bo mieszczę się akurat pomiędzy hi hi

gosia1989 napisał(a):

1. Wg książki "W oczekiwaniu na dziecko"

1 miesiąc - 1-4 tygodzień,
2 miesiąc - 5-8 tygodzień,
3 miesiąc - 9-13 tydzień,
4 miesiąc - 14-17 tydzień,
5 miesiąc - 18-22 tydzień,
6 miesiąc - 23-27 tydzień,
7 miesiąc - 28-31 tydzień,
8 miesiąc - 32-35 tydzień,
9 miesiąc - 36-40 tydzień.

2. Sposób ściągnięty z innego forum

1 miesiąc - 0-4,5 tyg.
2 miesiąc - 4,5-9 tyg.
3 miesiąc - 9-13,5 tyg.
4 miesiac - 13,5-18 tyg.
5 miesiąc - 18-22,5 tyg.
6 miesiąc - 22,5-27 tyg.
7 miesiąc - 27-31,5 tyg.
8 miesiąc - 31,5-36 tyg.
9 miesiąc - 36-40 tyg.

3. Wg gazety Claudia dodatek "Ciąża":

1 m-c : 1 - 4 tydzień
2 m-c : 5 - 8 tydzień
3 m-c : 9 - 12 tydzień
4 m-c : 13 - 16 tydzień
5 m-c : 17 - 20 tydzień
6 m-c : 21 - 24 tydzień
7 m-c : 25 - 28 tydzień
8 m-c : 29 - 32 tydzień
9 m-c : 33 - 38 tydzień

4. Wg encyklopedii Larousse:

1mc - 1-4tyg
2mc - 5-8tyg
3mc - 9-13tydz
4mc - 14-18tydz
5mc - 19-23tydz
6mc - 24-27tydz
7mc - 28-31tydz
8mc - 32-35tydz
9mc - 36-39tydz


a więc chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie 🙂

Ja piernicze, co inne źródło tym inne podziały, ale bardzo dziękuję za wskazówki!

PS. Ładny już masz brzuszek. Ja narazie to wyglądam tak, jakbym się najadła za dużo. Tylko dolna częśc brzucha odstaje a "górna" częśc jest taka jak zawsze..

Hehe nie ma dokladnego podzialu na te miesiace ja wiem ze juz mam koncowke czwartego 😉) Ale ja licze na tygodnie... No Gosia ty to juz masznaprawde pokazny brzuszek jatez mam spory ale jeszcze nie taki 🙂

co do brzuszków, to ja mam taki, że jak siedzę sobie w wannie to moje piersi mają wspaniałą półeczkę 😉

co co tygodni/miesięcy to jestem tu i tu w 4 miesiącu 🙂

No ja też w 4 miesiącu 😁

Piersi też mam niezłe, zawsze malutkie B (+porządny push-up), a teraz kupuję miękkie staniczki z miseczką C 🙂 W Intimissimi są fajne.

Brzuszek też rośnie, ok. 4 maja idę na USG do nowego lekarza (jeszcze się nie zapisałam), bo tamten jak już wiecie ciągle tylko mówił: "wszystko OK, wszystko świetnie", i następna pacjentka...

Wkleję zaraz nowe zdjęcie, ze Świąt z brzuszkiem 😁

Aj, dziewczynki ! Na śmierć zapomniałam Wam napisać o tym super sklepiku w Maximusie, który polecała carpioo.
To ich wizytówka:
[URL=http://img101.imageshack.us/i/cimg0288n.jpg/][IMG]http://img101.imageshack.us/img101/1941/cimg0288n.jpg[/IMG][/URL]
Pan, który tam sprzedaje jest po prostu przesympatyczny 🙂
Do tego wynegocjowałam dla naszych brzuchatek rabacik - każda, która się powoła na forum ciążowe dostanie rabat 🙂 Niby nie duży ale zawsze coś 😉

Aha, te spodnie, w których jestem na zdjęciu (te białe) właśnie tam kupiłam. Za 115 zł. Są bardzo przewiewne, bawełniane, mają super panel trzymający brzuszek z regulacją, do tego można je na dole podwinąć i przypiąć na guziczki, które są po bokach i otrzymujemy rybaczki 🙂
Super sprawa !
Do tego Pan ma śliczne bluzeczki, tuniczki, jeansy, ogrodniczki a nawet płaszcze ciążowe !
Niebawem będą też kostiumy kąpielowe dla brzuchatek.

Bardzo polecam 😁

O Boże ale Wy macie brzuszki! Ja wyglądam prawie tak jak wyglądałam! Jakiś tam maluteńki brzuszek jest, ale tylko najbliżsi widzą zmianę, a tak to taki mały jak i był. Mam nadziej,e ze oto niczym złym nie świadczy, ale tak jak mówiłam widzę jak się brzuszek rusza, wzdyma i podskakuje z dziudziusiem jak leżę na plecach, więc mały musi tam być 🙂 Czy któraś z Was jest jeszcze prawie płaska?

Zuziaczek super wyglądasz, brzuszek wspaniały 😉
ja jak tam byłam do taka Pani sprzedawała, też bardzo sympatyczna 🙂 fajnie że jest rabacik, mam nadzieję, że będzie ktoś tam pamiętał, jak wybiorę się po letnie spodenki czy spódnicę ...
ja też muszę wstawić tu zdjęcie z teraz 😉 z brzuszkiem. Muszę Mojego namówić na 'sesję' 🙂
tym czasem pozdrawiam Was serdecznie..

aha i mam zmartwienie.. tego pieska co uratowałam mam nadal i czuje się świetnie, na noce maił być u moich rodziców, bo ojciec Mojego nie toleruje psów. ale wczoraj powiedział, że nie życzy sobie, żeby piesek był tutaj także wtedy jak on jest w pracy 🤢 i tak bardzo to przeżywam i płaczę.. dwa razy dziennie chodzę do rodziców, żeby sobie z nią pospacerować. tak fajnie się czułam tutaj z tym pieskiem, bo nie byłam sama, no i motywowało mnie to do spacerków. a teraz siedzę tutaj w domu sama, samuisieńka. Mój na całe szczęście ma rożne godziny pracy więc bywa i tak że ma 4 dni w tygodniu wolne. ale 'wypuszczam' go z moich sideł na rower czy siłownie czy piwo z kolegami. Ojciec Mojego wymyślił sobie, że ma alergię i się kłaczki pieska roznoszą po całym domu, a wcale nie ma żadnej alergii wymyślił to sobie, żeby chyba mi na złość zrobić nie wiadomo z jakiego powodu ;( jest mi takl okropnie przykro! zwłaszcza że niedługo wracam do pracy to nie będę miała tyle czasu, żeby chodzić do rodziców 2 razy dziennie!! nawet nie wiem czy na ten jeden raz znajdę czas! jestem zdruzgotana. co innego jakbym miała ją tutaj, a co innego jak musze jechac do rodziców, tam z nią sobie pospacerować, odprowadzić i wrócic do domku, ze spaceru 30 min robi sie wyprawa na ponad godzinę..Pocieszam się tym, że jak sie tylko wyprowadzimy (nie-wiadomo-kiedy 😠 ) to moja MaryyJane - bo tak się wabi, będzie z nami!! teraz mam jeszcze większe ciśnienie żeby to przyspieszyć! co najgorsze naprawdę myślałam, że Tata Mojego naprawdę się zmienił, jest miły, lubi mnie a tu taki cios. wiedziałam, że nie lubi psów i w ogóle zwierząt, bo jego zdaniem są bezużyteczne i 'w błoto się wydaje pieniądze bez żadnego pożytku' ale myslałam że nie będzie mu przeszkadzało jak sunia będzie tu np. od 9 do 15 😞 normalnie znowu sie popłakałam ;( to jest straszne 🤨

Ponawiam pytanie, bo chyba nikt mnie nie zauważył, czy któraś z Was nie ma jeszcze brzuszka?
Bo jak tak na Was patrzę, to ja trochę dziwnie wyglądam, mam nadzieję, że nie dzieję się nic złego...

Aneta84 napisał(a):

Asiula,
Moj brzuszek tez jest prawie niewidoczny. Wyglada jakbym troszke wiecej zjadla 🙂

Znalazlam info, ze wielkosc brzucha w ciazy zalezy od:
"- wysokości mamy(im drobniejsza tym brzuszek większy)
-mięśni brzuszka(im bardziej napięte i rozbudowane tym lepiej brzuszek
trzymają i tym mniejszy ten brzuszek w rezultacie jest i ładniejszy)
-od ilości wód płodowych
-od ilości napływających kilkogramów
-od budowy miednicy...jednym mamą dzieciątka chowają się do środka a inne noszą swoje dzieci przed sobą "

Dzięki wielkie! :* Bo czasem nachodziły mnie myśli, że może płód obumarł. Może mam mało wód płodowych, bo do wysokich nie należę, mam 163 cm wzrostu... Ale już mi troszkę lepiej. 🙂

A u mnie 14 tydz, 170 cm i brzuszek dość widoczny. Zresztą poprzednio też miałam szybko widoczny, a pod koniec ciązy bardzo duży! Moje dzieci chyba wolą być przed mamą niż gdzieś w środku się ukrywać. Drażniło mnie jednak bardzo gdy będąc w 7 m-cu musialam tlumaczyć , że termin porodu mam dopiero za 2 miesiące.

Napiszcie mi proszę czy też macie doły? 😞 Ja dzisiaj zaliczyłam straszny... Teraz mi trochę lepiej ale chyba dlatego, że upłakałam się jak bóbr 😞

http://www.brzuszek.net/forum,odp_pazdziernik_2011_startujemy,335,639064.html,str=0
zobaczcie jaki fajny sklep znalazłam 😉

Asiula- na pewno wszystko jest w porządku!! i nawet tak nie myśl! ! ! ! ! ! !

Iris- ja też tak mam.. ciągle się wzruszam, albo się dołuje.. a teraz przez tą sytuację z pieskiem, to płaczę non stop .. bo nic innego mi nie zostało.. Ojca nie przekonam.. a na szybkie kupienie mieszkania sie nie zanosi 😞

hej Dziewczyny! dawno mnie nie bylo,bo mialam awarie z netem a zalatwic cos przez swieta to masakra.

[Carpioo] normalnie wspolczuje z tym pieskiem.(i chyba takiego tescia)bezduszny czlowiek,ze nawet kobiecie w ciazy odmawia.postarsz go,ze go myszki zjedza za to,hehe 😜trzymam kciuki,ze szybko traficie gdzies na swoje,razem z sunia 🙂

[Asiula] nie przejmuj sie!! ja tez mam maly brzuszek a nawet prawie go wcale nie ma.widze tylko ja i moj jak jestem w samej bieliznie.jak juz zaloze swoje ubrania to nie wiedac nic ze ja juz w 4 miesiacu.tez sie zastanawialam czy z dzidzia wswzystko oki ale tydzien temu w czwartek bylam w szpitalu na badaniach i pani gin powiedziala,ze wszystko jest w porzadku,ze moja dzidzia ladnierosnie i jest zdrowa.tak jak napisala Aneta84 pewnie budowa ciala ma znaczenie.ja zawsze bylam drobna,szczupla przy wzroscie 158..tak wiec sie nie przejmuj.

Dziewczyny macie juz piekne brzuszki!!buziaczki dla Okruszkow

Ja mam doły co chwila, przerażają mnie studia, sesja, egzaminy, ślub, WSZYSTKO! A ty jeszcze dziecko, jego zdrowie, badania, poród, nie mamy mieszkania z narzeczonym, masakra. Mam wielkiego doła praktycznie ciągle!

Dzieki dziewczyny za słowa wsparcia 🙂

Mi się właśnie wydaje, że jestem teraz nienaturalnie gruba ! Czuję się jak wieloryb ! A co będzie później ?! 🥴
Ale nie mam zamiaru się odchudzać - widocznie dzidzi tak wygodniej.
I nadal nic mi się nie chce - takiego lenia mam. Mogłabym chociaż trochę poćwiczyć, ale też mi się nie chce 🥴

Doła nie mam, staram się myśleć tylko o miłych rzeczach, teraz to tylko czekam na USG określające płeć dziecka i wtedy zajmę się malowaniem pokoju dla Maleństwa 🙂 A potem ... mebelki, łóżeczko, wykładzina, firanki... ahh, żeby to była dziewczynka 😁
No i na polowanie na ciuszki dla niuni się wybiorę.

A teraz nawet nie mam stresów, narzeczony pracuje, ja mieszkam z moimi rodzicami, karmią mnie jak mogą najlepiej 🙂 , wysypiam się, siedzę w necie, łażę po ogrodzie, czytam książki 😁 Czym tu się stresować, jestem na L4, studia za mną, ślub chyba przełożymy na "po porodzie jak dzidzia będzie większa", także nie mam teraz zmartwień 😁