Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży

Kropeczek napisał(a):

Witam Lipcóweczki w Nowym Roku 🙂
Kasiu tak czytam to twój Marcel dużo jada. Moja Ewcia to raczej skubie wszystko po trochu 🙂

Aguś to zależy jaki ma dzień. przez ostatnie dwa dni je mało bo mu zęby idą

Hej mamusie witam w Nowy Roku 🙂. Widze ze nie tylko mojej doskiwerają ostatnimi czasami dziąsełka, moja też przez ostatnie pare dni dużo mniej je, mleka nie chce, jak jadła naprawde łądnie je tak teraz na noc 70 ml to max. Mam nadzieje że niebawem jej to pzrejdzie i wróci do jedzenia jego normalnie. U nas dziś wreszcie udało sie wyjść na dwór choć wiało ale mniej niz ostatnimi dniami, bo jak nie wiatr to śnieg i tak w kółko 😞. U nas automatycznie gorsze nocki, częściej pobudki z płaczem 😞, najgorsze jest to ze te żele nie wiele pomagają przynajmniej mojej.
My sylwestra spędziliśmy w trójeczke 🙂 niunia przebudizła sie po 24 jak strzelali a potem i tak sie budziła. A wy jak spędziłyście?? 🙂 Pozdrawiam

🙂

Moja Ewcia pije tyle samo mleka co Ada 🤢

hej dziewczynki.. 🙂 co tu tak pusto...?

cisza jak makiem zasiał 😞

Oj cisza cisza 🤨 🤨 🤨 Kasia jak pojedziesz nam rodzić to puść smska 609050457

oj wszystkie chyba odpoczywają korzystając z wolnego 😉 a ja się Wam pochwalę - mój Julek pierwszy raz od miesiąca poszedł spać o przyzwoitej porze 😁 mam więc czas na prasowanie i zajadanie się popcornem 🤪

Kropeczek napisał(a):

Oj cisza cisza 🤨 🤨 🤨 Kasia jak pojedziesz nam rodzić to puść smska 609050457

zapisałam nr jak coś to napiszę 🙂
a mój Marcel ostatnio przebudza się w nocy i tylko ja mogę go uspokoić. jak się wtuli we mnie i pobawi się moimi włosami to dopiero znowu usypia a ja się nie mogę wyspać 😞 już bym chciała urodzić 🙂

Kasiu ta końcówka ciąży jest koszmarna ale już nie dużo ci zostało więc tylko patrzeć kiedy poczujesz ulgę 😉
Milcia się nie odzywa a wiem że kiedyś ona myślała o spirali... i bym się chciała czegoś o tym dowiedzieć 🥴
Wiecie co dziewczyny jestem na diecie i normalnie masakra nic ze mnie nie spada !!! wyglądam jak słonica 🤨 dopiero tydzień i mam nadzieję że coś się ruszy...

Kropeczka łap oklaska trzymam kciuki żeby się udało 🙂

Kropeczek napisał(a):

Kasiu ta końcówka ciąży jest koszmarna ale już nie dużo ci zostało więc tylko patrzeć kiedy poczujesz ulgę 😉
Milcia się nie odzywa a wiem że kiedyś ona myślała o spirali... i bym się chciała czegoś o tym dowiedzieć 🥴
Wiecie co dziewczyny jestem na diecie i normalnie masakra nic ze mnie nie spada !!! wyglądam jak słonica 🤨 dopiero tydzień i mam nadzieję że coś się ruszy...

Kochana... spokojnie.. 🙂 zrzucisz raz dwa jak tylko z dziewczynkami zaczniesz na spacerki wychodzić 😉 póki co oszczędzaj się, bo jeszcze chyba organizm nie doszedł do siebie p drugiej ciąży i porodzie.. też się tak martwiłam jak urodziłam Julka, że nic a nic zrzucić nie mogę i lekarz powiedział mi,że organizm przez 9 miesięcy "przygotowywał się" do porodu i tyle samo czasu potrzebuje,żeby się na nowo zregenerować.. więc głowa do góry Aguś - najważniejsze i tak jest Twoje zdrówko 😘

hej kochane...ja cos ostatnio czasu nie mialam,świeta,sylwester ,teraz trzech króli,mam wrazenie ,ze to jakis niekomnczacy sie weekend!!!my w sylwestra bylismy na balu.fajnie było,tylko nas troszkę za mało....
Julek sie pochorował-gardelko,dostal antybiotyk.podejrzewam ,ze ode mnie sie zarazil bo byłam chora przed sylwestrem....ogólem jest fajny...sklada powoli zdania typu'o tam jest dzicia!'
mówi ciocia ,mama,tata,dziadzia,baba,albo'o gaga była' hihi
najlepsze jest to,ze do mnie sobie woła raz mama a raz Ania....a na Kubę Buba....hehehe
Kasiu teraz za Ciebie trzymamy kciuki mocno!!!
Kropeczek nie przejmuj się waga..ja do poprodu jak szlam to wazylam 75,a poł roku pozniej 52,teraz ostatnio 49....a karmisz Małą piersią????
Aniu myslelismy o innej piosence na pierwszy taniec'z kimś takim jak ty'zespoł Kindla,zobacz sobie.Pozdrawiam Was cieplo....ja dzis mam babski wieczór,troszkę się odhamię....buziaki:*

Właśnie cycka to traktuje jak smoczek aby sobie poleżeć i pospać przy nim , a jak jest głodna to płacze przy cycku nawet go nie chce ciągnąć a jak zje butle to potem z miłą chęcią ciągnie cyca 🤪 awiem że jak się karmi piersią to moment spadają kilogramy a ja nie mam co liczyć na to !!

witam mamusie widzę że przez weekend nic nie pisałyście 😞 ja dalej w dwupaku

Hej kochane, dawno nic nie skrobałam ale musze wam powiedzieć, ze ostatnio mam jakąś chandre 😞, nie wiem czy to pogoda czy co. Czytałam was na bieżaco, choc dużo tego nie było,ale zawsze. Ale jakoś nie miałam weny by pisać. U nas leci z dnia na dzięń, teraz mąż miał tydzień urlopu wiec wiecej czasu spędziliśmy razem, a tak to miają dni przez palce.
Mam pytanko do mamuś w warszawy jeśłi taki wród nas są polećcie mi jakiego dobrego ortopede dziecięcego, moze być jak najbardziej prywatnie oby dobry. Moja Julcia nadal stawia te stópki do środka 😞 i chciałabym skonsultować to z innym ortopedą bo jakoś powoli przestaje wierzyć mojemu 😠. Każe by mała chodziła po domu jak najwiecej boso i tak robimy ale nogo nadal wykoślawia a jak idzie w bucikach to jest dużo gorzej, wiec wole skonsultować by czegoś nei przeoczyć

ja Ci Aniu raczej nie pomogę..Wa-wa to nie moje rejony 😜 ale mam nadzieje,ze szybko znajdziesz dobrego lekarza 🙂 o tym chodzeniu na boso tez słyszałam, że to bardzo dobrze na rozwój wpływa jeśli maluch chodzi jak najwięcej na boso po różnych podłożach..trawa, piasek, itd.
faktycznie..coś tu cicho ostatnio.. co do chandry to tez miałam taki moment..ciągle senna, zmęczona..nic mi się nie chciało..każdy dzień identyczny przez cały tydzień..miesiąc.. i wpadłam na pomysł,by zrobić badanie krwi, bo coś tak czułam,ze anemia wróciła.. i się nie pomyliłam..hemoglobina i żelazo w opłakanych ilościach.. 🤢 identycznie było na początku ciąży.. teraz biorę żelazo, zmieniłam dietę i mam trochę lepsze samopoczucie.. poza tym staram się ruszać, coś robić, żeby nie siedzieć jak muł i nic nie robić.. 😮 i tak np wyrwałam się ostatnio na wieczór panieński 😜 bawiłam się fajnie no i miałam taki mały przedsmak swojego wieczoru 🤪 hihi 🤪
Aniu, co do piosenki to my się jeszcze nie zdecydowaliśmy..w ogóle ciągle zastanawiamy się czy robić weselicho czy skromne przyjęcie? w każdym bądź razie nauki przedmałżeńskie mamy z głowy..rozmawiałam ostatnio z moim księdzem z parafii i powiedział,że łatwo to obejdziemy 😉

Wiesz Aniu ja generalnie nei podważam tego lekarza tylk ochciałabym usłyszeć na ten temat drugą opinie, rozumiesz? nie chce by za np rok okazało sie że coś przeoczyłam. Może samo sie unormuje a może i nie wiesz co dwie diagnozy to dwie 🙂
Oj ja też żyje z dnia na dzień, chwilami mam wrazneie że dni przelatują mi między palcami 😞, mam nadizeje ze jak bedzie słonko to i humor i nastrój wróći 🙂

Oj ja też żyje z dnia na dzień, chwilami mam wrazneie że dni przelatują mi między palcami, mam nadizeje ze jak bedzie słonko to i humor i nastrój wróći

ojjj poprawi się humorek...zobaczysz... 🙂 każdemu chyba chce się wtedy żyć bardziej niż kiedykolwiek 😉 mi na pewno 😜 a co do podwójnej opinii, to masz rację! pamiętam, jak Julek był mały i nie chciał podciągać się za rączki, to pediatra dała mi skierowanie do neurologa, a ta z kolei na usg przezciemiączkowe.. i po tym badaniu, widząc wyniki twierdziła,że coś jest nie tak z mózgiem!! nie czekając zwróciliśmy się o opinię i pomoc do ordynatora w szpitalu na oddziale neurologi i on widząc wyniki Julka stwierdził,że ten kto nam to badanie zlecił nie powinien w ogóle tego robić,bo z dzieckiem jest wszystko w porządku! wiec sama widzisz.. czasami faktycznie lepiej zasięgnąć opinii innego lekarza - dla dobra dzieciaczka i naszego świętego spokoju 🙂
Buziak dziewczyny 😘 dobranoc 🙂

No niestety do tego ta pogoda taka szara ponura nie ma gdzie wyjść z kim dzieci zostawić żeby się rozerwać .... Aniu ja też uważam że powinnaś się upewnić u innego lekarza ...
Kasiu a ty jedź już na tą porodówkę i pokarz nam Patryczka 🤪

Kropeczek napisał(a):

No niestety do tego ta pogoda taka szara ponura nie ma gdzie wyjść z kim dzieci zostawić żeby się rozerwać .... Aniu ja też uważam że powinnaś się upewnić u innego lekarza ...
Kasiu a ty jedź już na tą porodówkę i pokarz nam Patryczka 🤪

Aguś chyba czeka mnie powtórka z rozrywki, znowu będę przeterminowana, niby główka nisko ale jestem szczelnie pozamykana 😞 mały uparciuch rośnie

hej dziewczyny 🙂Widze Kasiu ze ty jeszcze w dwupaku 😞....trzymam kciuki zeby wkoncu sie zaczeło.....a ja jestem teraz na opiece na Wojtusia....w sumie to w pracy ma kto pracowac...wiec korzystam:P...choc bardzo mi sie spodobało chodzenie do pracy....ale odpoczełam psychicznie!!! mówie wam....juz dosc siedzenia w domku!!choc finansowo i tak poprawy nie widac 😞.z Wojtusiem byłam wczoraj u fryzjera,miał takie długie włoski ze kucyki na bank mozna było zrobic.....ale był grzeczny....a jaki łobuz sie zrobił...hehe po stracie włosków:P.Wojtus jest na etapie mówienia noooo.... nic tylko w kółko to powtarza:P... no i jeszcze kokoko:P za bardzo rozmowny to on nie jest....woli raczej po swojemu gadać.Kamilek odpukać zdrowy....choc nadal sie inhalujemy....Wojtus w sumie tez ,troszku tylko gardełko zaczerwienione... a tak poza tym to bez zmian.... buziaki kochane

Milka mój Marcel po obcięciu włosów tez się zrobił straszny łobuz

Milka mój Marcel po obcięciu włosów tez się zrobił straszny łobuz

Hej kochane, przyszłam sie przywitać a za razem powiedzieć dobranoc 🙂. Kuraki ta pogoda jest masakryczna ni to wyjśc, a jeszcze teraz znowu panuje grypa, ech 😞. Ale nie bede narzekać 🙂 mam nadzieje ze jutro też sie odezwe 🙂 Moja Julcia czy po obcieciu czy przed jak ma byc nei grzeczna to i tak taka jest 🙂
Pozdrawiam