Skocz do zawartości

Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży


gosiawilsonka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hello Kochane !! Ale nudna ta niedziela 😞
Kurczę, czekam i czekam na wcześniejszy sygnał i nic 🙂 chyba SYNUŚ wziął sobie do serca mamy prośbę o nie wyskakiwanie przed ostatnim egzaminem... 🙂 jeśli tak do to 11-go na pewno będziemy 2 w 1 🙂 hihi 😉 W środę mam się zgłosić do szpitala jeśli nie urodzę na dniach 🙂 zobaczymy co mi tam będą robić ? 🙂 Dziewczyny!!! Wam też tak nogi puchną??? Mnie to normalnie MASAKRYCZNIE !!!! 🤨 Stopy mam jak banie 😠
Co tu w ogóle takie pustki?? 😆





Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja właśnie zeżarłam niesamowitą ilość frytek z nowych zmieniaczków - hmmmm, jakie pyszne były!! Ale jak je robiłam to myślałam, że nie wytrzymam - mała mnie tak niesamowicie kopała, wypychała, a przy okazji jakieś skurcze mi przechodziły, że myślałam, że padnę!! Normalnie cała się spociłam aż niesamowicie i zaczęłam się zastanawiać czy na pewno chcę rodzić hehe. Kurcze - ciągle biegam zmieniać wkładki, bo ten czop odchodzi a do tego mam takie dziwne 'brudzenie'... I niestety zaczyna mnie coś piec, szczypać w środku i boję się, że jakiś stan zapalny mi się zrobił 😞 A wkładki naprawdę często zmieniam i się podmywam... 😞

Kropeczek - lepiej się nie umawiajmy - z doświadczenia wiem, że to nie działa:P Ziolce do tej pory nie wybaczyłam złej przepowiedni:P (żartuję oczywiście:P )ale nie powiem - byłabym zadowolona 🙂 No i oczywiście Tobie też życzę tego:P

Anusia86 ja też mam ten problem - moje stopy to balony - tylko klapki mogę ubrać 😞 Chyba jesteśmy na to skazane.

Chyba pójdę na spacer - troszkę chłodniej jest, wietrzyk delikatny. Muszę odreagować to szaleństwo mojej Młej Kruszki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anusia nogi mi też strasznie puchną dziś się śmiałam że nie pamiętam jak moje nogi normalnie wyglądają :laugh:
Żanka a ja wiem jak to jest z tym umawianiem 😉 ja stwierdziłam że jak małej nie wypchnę sama to ona nie ruszy się wcale :laugh: zaparła się rączkami i zaklinowała jak nic śmieję się że w tatusia taka niedobra 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja właśnie ze spacerku wróciłam. Dość długi był, męczący. Zanim wyszłam, to babcia powiedziała mi, że coś mi się z brzusiem stało. Taka kulka na samym dole mi się wypchnęła tylko. I czuję jak mi Mała smyra ciągle po pęcherzu i... no wiecie - tam:P Strasznie mi się na spacerze stawiał, cisnęło na dół jak cholera. Ale przyszłam do domku no i przeszło. Teraz nic tylko się wykąpciać, oczywiście w chłodnej wodzie bo aż cała się kleję! No i do łóżeczka. Nie chciała Kruszka tatusiowi prezentu na urodziny zrobić 😞

Justiks - baaardzo bym chciała, żeby mnie wzięło, bo naprawdę już jestem tym wszystkim baaardzo zmęczona...

Kropeczek -położna w szpitalu powiedziała mi, że po niedzieli, ewentualnie poniedziałku dzieci bardzo się 'ruszą' i będzie duużo porodów, bo zawsze tak jest po pełni. Trochę mnie to śmieszy, no ale babcia stwierdziła, że to jest fakt. No cóż - zobaczymy 🙂

Dobranoc mamuśki - tym które mogą już i chcą życzę przyjemnych, nocnych skurczy i szybkiego porodu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Takie macie już śliczne dzieciątka. Mnie bardzo ciekawi jak moja córka będzie wyglądać 🙂 Czy będzie mieć długie włoski czy nie, czy będzie długa, i jaką będzie mieć twarzyczke. Oj ciekawa jestem 🙂 Bo na tych 3 D to widać buzię dziecka mniej więcej, a ja nie robiłam 3d. Bo ona i tak miała dużo tych usg.

Co do ciąży, to ja też już mam dość. Chce mi się wyć bo chodze nie wyspana, do ubikacji co godzinę w nocy wstaję, wszystko mnie boli, nie mogę się z łóżka podnieść, a mała z każdym dniem bardziej szaleje, co mnie dziwi, bo myślałam że jak będzie mieć mniej miejsca to sie uspokoi. W zasadzie nawet ostatnio nie licze ruchów bo to nie ma sensu jak ona cały dzień buszuje, i to tak skutecznie że zwijam się nie raz z bólu...więc co ja tam będę liczyć.

W tym tyg jade na KTG do szpitala i na wizytę u Anestezjologa z wynikami. Poza tym w środę mam ginekologa.

No trochę się Wam poskarżyłam i ponarzekałam, ale faceci tego nie zrozumieją...bo nigdy nie będą i nie byli w ciąży. Jeszcze zostało mi maksymalnie 2 tyg bo 21 we wtorek mam się zgłosić rano na wywołanie kroplówką.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wilsonka widzę, że dopada Cię stan, który utrzymywał się u mnie ostatnio. Ale trochę mi przeszło. Owszem - bardzo bym chciała mieć już dzidzię przy sobie, ale poczekam, skoro ona nie jest jeszcze gotowa. Też mnie strasznie interesuje wygląd mojej Kruszki 🙂
Dzisiaj śniły mi się pająki, że chodziłam i je rozdeptywałam, a w senniku oznacza to zwycięstwo... Hmmmm... Doszukiwać się aluzji jakiejś w tym śnie? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Żanka, powiem Ci że jestem już cholernie przemęczona tym wszystkim. Wyglądam jak trup, blada jak ściana, bez tapety nie wychodze na dwór, nic mnie nie cieszy, nawet to mieszkanie, chcialabym się raz wyspać, przespać całą noc, ale to jeszcze długo nie będzie możliwe. Mój mąż mnie wspiera i w zasadzie wszystko za mnie robi bo ja nie mam już ani siły ani energi do pracy 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jest tylko jeden plus, czas tak szybko biegnie. Pamiętam jak dziś 8 grudnia i te dodatnie testy ciązowe. śmiałam się sama do siebie ze stresu, bo nie myślałam że będę w ciąży tak od razu, choć się staraliśmy. Lekarze powiedzieli, że będzie mi trudno zajść w ciąże. A teraz moja Małgorzatka jest już taka duża, czuje jej stopki, kolana, kręgosłup i pupcię bo te części mi wypina. Jest kochana, i tak bardzo mocno ją pokochałam, że nie mam do niej żalu że taka jestem zmęczona tylko sama na siebie jestem zła, że mam taką chandrę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej mamuśki zawsze trzeba się naczytać żeby coś potem napisać
melduję że jestem dalej w dwupaku!
Pudzian nie pomógł wypchnąć z brzucha malutkiego i skoki na koncercie Boys-ów też nie pomogły!
Ciągle czekam!
Milcia fajne te twoje suwaczki ja nie mogę się doczekać swojego suwaczka odliczającym dni życia mojego synusia bo jak narazie lecę na minusie( zerknij na mój ostatni suwak!):laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć Mamusie,

Oj co to za noc była. Willsonka zupełnie Cię rozumiem. ja też marzę o tym żeby choć jedną noc przespać w całości i się wyspać. Dzisiaj wstawałam chyba z 5 razy to łazienki. A jak się położyłam to do 3 w nocy miałam takie skurcze bolesne że myślałam że się zaczyna. No i tak się kręciłam z boku na bok żeby usnąć i nic. Dopiero jak mnie odpuściły nad ranem to wtedy usnęłam.Do tego jakiś upierdliwy komar latał i mnie pogryzł w kilku miejscach więc jestem dziś nie do życia. I drzemka na pewno będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Widzę, że już chyba każda z nas robi się... "zmierzła"... Nic dziwnego. Ja na szczęście w miarę dzisiaj się wyspałam. Do WC wstawałam tylko dwa razy w nocy.

Kasiulek no to silny ten Twój Mały skoro Pudzianowi dał radę:P

Wilsonka - też pamiętam pierwsze testy - swoją drogą pierwszy jaki robiłam, wyszedł negatywnie i byłam bardzo niepocieszona, ale czułam, że jestem w ciąży. Po prostu to wiedziałam na 100% więc następny zrobiłam za dwa dni i wyszedł pozytywnie 🙂 Wtedy to mi się micha uśmiała:P A teraz - czekam tylko kiedy mój Kruszek wyjdzie 🙂

Ziolka - już nie długo. Wprawdzie o przespanych nocach chyba nie mamy co marzyć:P Ale Maluszek to wynagrodzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ziolka, już się z tym pogodziłam 🙂 Teraz wiem już, że od spotkania z Maluszkiem dzielą mnie być może godziny, najdalej kilka dni, więc już niedługo. Położna w szpitalu powiedziała, że max do poniedziałku powinnam urodzić. Ale mówię wam - to była masakra ten masaż szyjki. Wogóle cały ten wieczór był masakryczny. Te ogromne ilości wylatującego "czegoś" razem z krwią, później takie brązowe FUJ!! I ból... Ale położna powiedziała, że byłam dzielna, po czym dodała, że to było łaskotanie w porównaniu z bólami porodowymi 🙂 Pocieszające...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No wynagrodzi na pewno 🙂
Ale wiesz ile można być przemęczonym ehhh...

Ja mam nadzieję w tym tygodniu urodzić choć kto to wie jak to będzie. Jutro mam wizytę u gin i już się nie mogę doczekać.Mam nadzieję że pwoie że już się szykuję hehe. A mam wrażenie że jeszcze tyle rzeczy mam do zrobienia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...