Skocz do zawartości

Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży


gosiawilsonka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 7,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej kobitki. Współczuje Wam tego przeterminowania 😞
Dlatego ja się cieszę, że 21 lipca dyżur ma mój lekarz i podłączy mi kroplówkę na wywołanie, i to będa tylko 3 dni po moim terminie. Tyle, że on wie, że ja po pierwsze z poważną chorobą a po drugie ja jestem z zatrucia porodowego - 2 tyg po terminie, i mój brat też. Nie chce ryzykować.

A dziś się nie oszczędzałam, posprzatałam cały dom, upociłam się jak cholera, nawet firankę powiesiłam. Mąż jak wróci z pracy to mnie ochrzani, ale wisi mi to. mam dość tego traktowania jak inwalidkę, i robienia wszystkiego za mnie i wokół mnie. A ja urodzić wcześniej i tak nie urodzę, bo mam takie przeczucie. Zresztą objawów porodu brak, więc się nastawiłam, że za równe 2 tyg jade na wywołanie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi odchodzi ten czop chyba .. 🤔 sama do końca nie wiem czy to on, wychodzi takimi grudkami, i jest koloru jasnego, nic nie ma z krwi..
Żanka i Kropeczek mam taki sam humor 😞 wczoraj już mi się tak płakało.. że nie mam sił już, że mnie wszystko męczy !
odkurzyłam i nic.. jak zawsze nic 😞

żeby mi w sobote wywołali, jak się zgłosze że nie czuje tych ruchów.. ale w to wątpię.. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja właśnie wróciłam do domku z mężem na poprawę humoru kupiliśmy kebaby żebym nie musiała robić obiadku, teraz siedzę i czekam na znajomych mają wpaść z wizytą :P
Ciekawe jak tam Żanka po 16 była umówiona z tą położną 🙂 może nam już rodzi trzymam kciuki oby wróciła do nas z dzidzią .
A dziś coś Kasi nie ma ... Może na porodówce... hmm
Magdey mi nic nie pomaga chodzenie po schodach sprzątanie sex przysiady ... po prostu zwątpiłam wam chociaż czop odchodzi a mi nic kompletnie nic nawet wkładki nie nosze...
Ziolka dziękuję za optymizm i pocieszanie oklask za to 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja właśnie wróciłam 🙂 I jestem pozytywnie nastawiona:P Położna powiedziała, że nie ma już co masować hehe. Głowka małej jest całkowicie przyparta, rozwarcie na luźne 3, czyli się zwiększyło, szyjka miękka i skrócona, więc dała mi instrukcje - dłuuugi, energiczny spacer; moooocna cherbatka z malin; gorąca półgodzinna kąpiel, ale tak, żeby woda sięgała mi pod pępek tylko, a na koniec żołnierzyki:P Jak skończymy z mężem figlować, to pod pupę poducha i tak przez godzinę w bezruchu leżeć 🙂 Powiedziała, że wszystko jest na ostatnich nitkach i praktycznie nie ma możliwości, żeby po tym nie puściło. Jak na razie jestem nakręcona bardzo - zobaczymy czy mówiła prawdę:P

Kropeczek, może też to samo Ci pomoże 🙂

Czyżby Kasia się nam rozpakowywała?? Hmmm. Jak tak to trzymam kciuki 🙂 Teraz idę na spacer 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oo kasiulek jest no szkoda że nie na porodówce...
Żanka właśnie mężowi przeczytałam co napisałaś i się zaczął śmiać no i będziemy działać dziś :laugh: tylko się tak zastanawiam z tymi żołnierzykami dziś 2 raz hmmm a co tam trzeba spróbować :laugh:
Miłego spacerku dziewczyny 😉 ja sobie potem wyjdę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...