Skocz do zawartości

Luty 2010 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

No i dalo rade 🙂 chociaz to pewnie 1/5 tego co tam jest w tych jelitach po 6ciu dniach...Oj ale boli niesamowicie 😞 mam nadzieje ze Dzidzi nic nie bedzie przez to ze ten brzuch tak rwał itd.
Jejkus przerypane lekarka mowi ze to luetiena ale wazniejsze ze udalo sie pozbyc tego bolu brzucha jak na okres i skurczy, a teraz trzeba powalczyc z zaparciami. Iwiokej jak czesto mozna stosowac te czopki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaana

    2035

  • iwiokej

    2637

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Całe szczęście, że pomogło:P
Nie dziwię się, że masz schizę, przy takich bólach, że coś może się stać, każdy chyba by miał:P
Ja też się strasznie bałam jak w niedzielę dopadł mnie ból brzucha. Nie wiedziałam co to jest bo strasznie mnie bolało za każdym razem po opróżnieniu pęcherza i tak strasznie ciągnęło mi brzuch do dołu,nie mogłam chodzić, tylko siedzieć, albo leżeć, strasznie się wtedy bałam o małą.
Musimy się jeszcze trochę pomęczyć zanim nasze maleństwa przyjdą na świat 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz mnie rwie w pochwie 😞 😞 😞 oszaleje chyba...boje sie ze przez to zmuszanie sie szyjka sie rozwiera albo cos...Boze a wizyta w tym glupim szpitalu dopiero we wtorek...choc tam to i tak nic nie zrobia...Nie cierpie tego kraju pod tym wzgledem!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anitek ja to stosuje jak tylko czuję że coś się nazbierało i nie idzie inaczej, czasem co 2 dni nawet ale lepiej zapytaj lekaża jak czesto możesz , nie obawiaj sie nic synusiowi nie będzie ale się cieszę że Ci się udało, za pierwszum razem też tak się czułam jak ty, ale z czasem jest lepiej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje Wam za rade Kochane 🙂
No coz Iwiokej Ty tez tak mialas za pierwszym razem? bo to rwanie to juz przechodzi aby tak dziwnie bo zaraz po tym parciu calym tak bylo i teraz tak jeszcze troche czuje takie rwanie w pochwie ale jeszcze 10min temu to strasznie bylo 😞
cholerny szpital nie mozna liczyc na nich bo tak to bym pojechala i sprawdzila...oni kompletnie nic nie robia procz zrobienia badan moczu i sprawdzenie tetna plodu...zero innych badan 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć kochane,
biedne jesteście z tymi zaparciami, mnie też męczą ale raczej takie delikatne, no i mi gruszki pomagają, wystarczy że zjem jedną i po kilkunastu minutach lecę do ubikacji.ja mam zaparcia po żelazie którego nie mogę odstwićbo mi hmoglobina spadła poniej 10 😞
Anitek wiem że sie stresujesz ale postaraj nie martwić się na zapas dla dobra dzidziusia.będzie dobrze...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja zrobiłam sobie dziś dzień lumpeksowy 😉 były dziś ubranka dla dzieci i udało mi się kupić kilka pajacyków i body jeszcze z metkami po 3-4 zł, taka uchachana wróciła do domku że hej, nie spodzieałam się że w lumpeksie kupię rzeczy z metkami. tak więc pierwsze zakupy dla dzieciatka zrobione 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie aby schiza taka jak rwie w tej pochwie ze to sie zaczyna cos tam rozwierac przez to zmuszanie sie 😞 mam wizyte we wtorek w szpitalu wiec poprosze o sprawdzenie szyjki bo inaczej tego nie zrobia...Jakas masakra mowie Wam zebym to ja musiala lekarza prosic o takie cos 😞
Mam nadzieje ze parcie nie powoduje skracania sie szyjki. Wiecie rozne glupie pomysly chodza po glowie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn to sa zwykle czopki glicerynowe tutaj to : glycerol suppositories a w PL nie wiem czy maja jakies nazwy. Moja siora szla i mowila czopki glicerynowe dla ciezarnych i tyle :P
Co do luteiny to ja przechodze na podjezykowa razy 3 dziennie. Nie chce sie nabawic zapalenia albo krwawienia z podraznionej sluzowki. Wspomnij lekarzowi o tym. Ta luteina wcale nie ma takiego zlego smaku da sie przezyc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to mnie pocieszylas 🙂 zajrze do Was pozniej bo Moj wrocil wiec obiadek bedziemy papusiac 🙂 buraczki mam wiec mam nadzieje ze ruszy mnie po nich :P
a moze po tej luteine pod jezyk bedzie mniejszy problem z zaparciami :P ech ale sie łudze :P
p.s. fotke wkleje jutro jak zrobie 🙂
Do spisanka pozniej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anitek właśnie teraz mi się przypomniało, że na początku ciąży też miałam takie skurcze pochwy i to było związane z zatwardzeniem,a ja wtedy myślałam, że to z braku nospy, bo właśnie mi się skończyła. Strasznie się wtedy bałam o dzidzię, bo nadodatek byłam na wakacjach za granicą 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczynki!!!! Oj Anitek ty to biedna jestes. Ja jakis czas temu to 2 tygodnie nie moglam sie wyproznic i wiem jaki to bol. 🥴 Jakos to zwalczylam. Mieszalam wszystko co sie da. 🙂 Mi lekarz mowi za kazdym razem zeby w razie zaparc nie przec mocno przy probach wyproznienia. Jesli chodzi o ta luteine to nie moge nic na ten temat napisac bo nigdy nie mialam z nia do czynienia. MisiaA co do twojego poziomu hemoglobiny jesli moge ci cos poradzic to mi w szybkim czasie podnioslo poziom zelazo w syropie o nazwie FLORADIX. To test w syropie i nie powoduje zaparc. Jak dla mnie rewelacja i tylko to uchronilo mnie przed zastrzykami.
http://www.duopharm.de/startseite/produkte/floradix_mit_eisen/ (to jest tu w Niemczech) ale w Polsce tez znalazlam. Mozesz sobie poczytac na stronce www.Floradix.pl Jesli moglam cos pomoc to ok. ale to zalezy od ciebie. Powodzenia. 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczynki 🙂
Widzę,że pojawił się problem dość intymny 😉Zaparcia w trakcie ciąży podobno zdarzają się większości kobiet 😮 Nie ukrywam,że też mam z tym problem,ale ja w ogóle od 7 lat mam problem z jelitami.Kiedyś co jakiś czas miałam wymioty i biegunkę na zmianę i nikt nie potrafił mi powiedzieć co mi dolega.Dopiero jak przez 3 tygodnie miałam biegunkę,byłam tak osłabiona,że dostałam kroplówkę i nie miałam siły na na nic mój pediatra z dzieciństwa skierował mnie do pewnego gastrologa.Ten jak mnie zobaczył to już praktycznie wiedział co mi jest ale musiał potwierdzić badaniami-potwierdził podejrzenia i tym oto sposobem dowiedziałam się,że choruję na wrzodziejące zapalenie jelita grubego. ☺️ choroba dożywotnia ☺️ Każdego dnia zażywam leki dzięki którym mogę "normalnie"funkcjonować. ☺️ U mnie nie wchodziła "wpadka" jeśli chodzi o dziecko,bo jeden z leków który zażywam mógłby uszkodzić płód.Dlatego planując ciążę musiałam zrobić kompleksowe badania,wykluczyć ten lek na pół roku przed planowaną ciążą,ograniczyć możliwie inne leki(a przyjmowałam 17 tabletek dziennie-teraz mam 6)i dopiero "robić dziecko w trójkę"(tak to określił mój gastrolog 😉 )Teraz jest ok,czujemy się dobrze i dzidzia rozwija się prawidłowo choć nie ukrywam,że drastyczną wersją mojej choroby jest usunięcie jelita bądź nowotwór jelita grubego 🤨 Póki co o tym nie myślę i wierzę w to,że będzie dobrze 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...