Luty 2010 | Forum o ciąży

Martuś a co Ty będziesz mieć bo zapomniałam przepraszam 😉 ?

iwiokej nooo kfc i te inne fastfoody to najgorsze co może być. Sama chemia! A fe.. ( a i tak tam jem heh )

Nie no szare komórki to już mi do końca powypalało wystarczy przecież spojrzeć na Suwaczek heh, więc Martuś chciałam napisać że kobietki przychodzą na świat po terminie (wiadomo każda dziewczyna musi się wyszykować na wielkie wyjście) no ale u Ciebie to nie podpasuje bo widzę, że Igorek będzie 🙂

Iwiokej masz rację, wszystko z umiarem i będzie dobrze 🙂

Jak nasze mamy rodziły to nie było tyle chemii w produktach. Teraz niestety nie da się jej uniknąć chyba, że samemu zaszyje się gdzieś na mazurach i gospodarstwo proekologiczne otworzy, własna świnka, krówka, owoce warzywa. Niestety to mało realne 🤨

aj kłuje mnie w brzuszku, idę się położyć.

Dobranoc brzuchate 😘 😘 😘

Właśnie, odnośnie fast foodów, przecież one też wcale zdrowe nie są. ale ja tam uważam, że jak z umiarem podejdziemy do tego "niezdrowego" jedzonka to nic nam nie będzie 🙂
CandyMonka nowy ciuszek i już lepsze samopoczucie, ach my kobitki.. 🙂

ja też powoli głodnieję, zaraz zrobię sobie kanapeczki z prawdziwą swojską szyneczką i przegryzę ogórem kiszonym:P

Takie pytanie mam.. Czy Wy też macie teraz bardziej wrażliwe dziąsła niż wcześniej? Tzn., które bolą i krwawią?

Iwiokej ja nie mam zamiaru porownywac KFC czy Mc Donalda do watrobki bo ani kurczak z KFC ani wolowina z McDonalda nie zawieraja w sobie retinolu...a to wlasnie o niego chodzi w tej watrobce...i tak jak mowilam i zaznaczylam wiele razy ja nie mam zamiaru nikomu tlumaczyc i wpajac madrosci jesli masz ochote to jedz i jesli inne Mamusie maja na to ochote niech tez jedza...Ja jesc nie bede bo skoro wszyscy moi lekarze mowia NIE i ksiazki mowia NIE to tego sie trzymam 🙂 moje zelazo jest tragiczne i lekarz ani razu nie powiedzial ze mam jesc watrobke...uwazam ze cos w tym jest skoro tak wiele osob mowi zeby jej nie jesc...a takie KFC czy fastfood nie jest jakas tragedia przeciez nikt tam do tego jedzenia nie dorzuca chemii...pracowalam kiedys w fast foodzie moja pierwsza praca po przylocie do IRL i wiem ze to mieso ktore tam jest nie jest jakies popsute czy cos takiego tutaj sa takie kontrole itd ze nikt raczej nie ryzykuje...poza tym jadam w takich miejscach gdzie jest strasznie duzo klietnow wiec jedzonko tez jest swieze...Zreszta co ja Wam bede tlumaczyc jak kupujecie mieso mielone w markecie czy u rzeznika tez nie wiecie co tam jest w srodku no nie? i tak to wlasnie wyglada w tych czasach...Ja nie jem i jesc nie zamierzam bo przez te kolejne pare tyg tyłka mi nie rozerwie jak nie zjem watrobki czy tez sera koziego...tyle wytrzymalam to i teraz dam rade 🙂

Martuś napisał:

Takie pytanie mam.. Czy Wy też macie teraz bardziej wrażliwe dziąsła niż wcześniej? Tzn., które bolą i krwawią?

Ja mialam krwawiace dziasla kilka tyg temu ale juz minelo 🙂 Kup sobie sensodyne albo ajone swietne pasty na wrazliwe dziasla choc w ciazy tak niestety sie dzieje

Dzięki Anitek, tak też zrobię 🙂

Ale nie gwarantuje ze pomoze :P bo wlasnie gdzies czytalam ze dziasla sa bardziej ukrwione tak samo jak nos itd. i niestety trzeba sie przemeczyc choc ja mylam osobiscie sensodyne i minelo 🙂

Kochane musze sie ewakuowac na chwile bo Maly tak mnie boksuje po pecherzu ze nie daje rady ani siedziec ani lezec na plecach musze na boku wiec nie przy kompie...jak sie uspokoji to zajrze do Was 🙂