Luty 2010 | Forum o ciąży

Zbieram sie powoli do lekarza, ciekawe jak wyszly badania i co powie na ból, po drodze kupie sobie jeszcze termofor zeby ogrzewac to miejsce, dziala rozkurczowo.

Trzymajcie kciuki zeby chociaz na chwilę mi przeszlo, juz jestem zmeczona tym bólem.

Bób trzymaj sie kochana u dentysty i dawaj znac jak sie cos rozkreci.

Wiecie co ja tak naprawde to powinnam miec termin na 11 luty wtedy mi mija 40 tygodni od miesiaczki, ale gin jakos to inaczej wyliczyl regułą Naegelego czyli Termin porodu=pierwszy dzień ostatniej miesiączki + 7dni - 3miesiące + 1rok .Czyli jakbym na to patrzyla zostalo mi 2 dni 😞

heheheh podoba mi się to wyliczenie "na pełnię":laugh:

Cholera ja to jestem jakaś nie HALOO 🙃
Wy odszukałyście się na NK a ja jestem jakaś nie wtajemniczona 😞 Numer mam tylko do CandyMonki i Klaudi86 😞
Ja też chcę być bardziej na bieżąco więc poprosze o jeszcze jakieś namiary 😆

No to szukam 🙂

CandyMonka masz 337znajomych i jakieś jabłuszko obok danych??

dzięki dziewczynki, też się cieszę 🙂
ja też z ginkowego wyliczenia mam na 3-go marca, a z miesiączki 27 luty
więc i tak będę lutówką 🙂 bo CC na 25 😁 ale sie cieszę 🙂

No to wysłałam ci zaproszonko 😆

Iwokej to trzymaj się tego terminu i bądź lutówką tak jak my:laugh:

O ile się nie mylę to widzę tu 4 nasz koleżanki 🙂 No ale posługujemy się ksywami i jest nam trudniej się 😞 odnaleźć

Witamy wtorkowo tradycyjnie 2w1 😞

Jakis fatalny dzień mam - zresztą to nie nowosc.
Obudziałam się o 4 tej i dupa z dalszego spania. W nocy obudziłam sie kąpletnie zlana potem i musiałam sie przebrać.
Na 10 jechałam do ginka i jeszcze przytarłam auto cofając. Juz po tym miałam dość 😞 Na domiar złego albo dobrego juz sama nie wiem sytuacja sie nie zmieniła. Nadal 1,5 cm rozwarcia, zero skurczy, i kolejna wizyta w poniedzialek. I tak do konca 42 TC wczesniej mnie nie położą do szpitala. Najgorsze jest to ze obawiam sie jesli faktycznie tak dlugo bede chodzić ze zacznie lozysko sie stażeć, wody wchłaniać no i moze jeszcze jakies zakażenie Ehhh na samą myśl chce mi sie ryczec 😞
Jeszcze w poczekalni przede mną babeczka byla w ciazy i zaplakana wyszla z porady wiec nawet nie mysle co ten lekarz jej powiedział 😞
No a ten Moj gin USG mi nie robił juz od 32 TC i tak faktycznie nie wiem co jest grane 😞
Ale jak do piątku nic sie nie bedzie działo to zadzwonie do szpitala z pytaniem czy na USG moge przyjechac.

esz mowie Wam dobija mnie wszystko.

Aaa jeszcze pismo otrzymalam z poczty ze umowe mi do dnia porodu przedłużyli. Super 😞 Normalnie rewelacja inaczej 😞

Ok
Klauduś to faktycznie masz powody do niepokoju 😞 Ja bym nie zniosła tej niepewności 😞 Ja mam USG robione za każdym razem jak jadę na wizytę.
A ile razy miałyście robione echo serca?Ja tylko raz 😞 I też nie wiem czy to normalka 🙃

Bob łap oklaska za tego czopa 🙂 Trzymam kciuki 🙂 No ale mogłabyś trzymać sie kolejeczki 😁 😁 :P he he żartuje oczywiscie 🙂

Ja chodze do gina na NFZ i tam tylko 3 razy w ciagu calej ciazy masz USG. A prywatnie to za każdym razem 😞

Mówie Wam że zaczynam się denerwować.

Niestety nie ma tak dobrze że zaraz jak Ci termin minie to idziesz do spzitala. Jesli brak objawow, skurczy itd to trzeba czekac w domku.

OJJ Klaudia,dzionek nie najlepszy jak widzę.. 😞
Mój gin ostatnio też nie chciał mi robić USG ale się uparłam i zrobił:P
Teraz mam wizyte 15-go i liczę na jakiekolwiek rozwarcie 😉
Pisałyście o nastrojach...u mnie jest pod tym względem w tej ciąży dobrze...pomijając dwa incydenty kiedy wywołałam burzę....a tak ogólnie raczej jestem spokojna,więcej rozmyślam,więcej przytulam,jakoś tak u mnie sentymentalnie,harmonijnie...nawet jak doszły do mnie słuchy,że teściowa (mimo,że zerwałam z Nią kontakt) znów coś na mnie wymysla a dokładnie,że nastawiam dziecko przeciwko Niej bo mała nie chce ostatnio z babcią gadać przez telefon to jakoś mnie to nie dotkneło,olałam sprawę i nie wracam do tematu bo szkoda zaśmiecac głowę myśleniem o bzdurach 🙂
Moje dziecko najlepiej skwitowało sprawę "Babciu to nie prawda,że mama mi zabrania z Tobą rozmawiać,mnie nudzą długie rozmowy telefoniczne,mam teraz ważniejsze sprawy-czekam na mojego brata" 🙂

Oj tak Nikos :/ coś kiepski dzien, u mnie cala ciąża była raczej nabuzowana i z nerwami 😞 Ja ogolnie jestem hm jakby to nazwać nadpobudliwa :/
A corcie masz bombę 🙂 Przynajmniej prawde Babci powiedziała 🙂

nikoś2010 to było dyplomatyczne podejście do sprawy i "zbycie" babci:laugh:

Cześć dziewczynki

Widzę, dzisiaj jakiś melancholijny dzień na brzuszku. Może to ta pogoda tak działa.

Ja ostatnio złapałam doła, bo się okazało że mi wyhodowali tego potwornego paciorkowca. Na szczęście mój lekarz umie rozwiać wszelkie wątpliwości i pocieszyć. Także jestem dobrej myśli.

A ten dzień dzisiaj jakis taki nijaki.