Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
paula_jot napisał(a):
Hej dziewczyny, dzisiaj jest gorzej niż wczoraj 😞 ledwo co mogę oddychać, gdbyby nie to, że mam dziś ten pieprzony egzamin (trzymajcie kciuki) to poszłabym do lekarza,a że muszę zostać w Olsztynie na noc bo jutro mój wydział ma X-lecie to żeby zaliczyć jeden przedmiot muszę tam być. Nie wiem jak to wytrzymam 😞 ale ze mnie maruda 🤨 mam nadzieję, że u Was lepiej 😉


Paula moze jak znajdziesz chwilke to podejdz do apteki tam farmaceutki tez sie znaja. Na pewno cos ci poleca odpowiedniego.
Trzymamy kciuki za egzamin. 😆 😆 😆 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
paula_jot napisał(a):
Hej dziewczyny, dzisiaj jest gorzej niż wczoraj 😞 ledwo co mogę oddychać, gdbyby nie to, że mam dziś ten pieprzony egzamin (trzymajcie kciuki) to poszłabym do lekarza,a że muszę zostać w Olsztynie na noc bo jutro mój wydział ma X-lecie to żeby zaliczyć jeden przedmiot muszę tam być. Nie wiem jak to wytrzymam 😞 ale ze mnie maruda 🤨 mam nadzieję, że u Was lepiej 😉


Ja też mam ten problem jak jest tak gorąco, nie mam czym oddychać, a epogeum osiągam w autobusie jak wracam z pracy, już 2x prawie zemdlałam :/ mnie ratuje butelka wody!! polecam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
paula_jot, to Ty z Olsztyna studentka??? Dopiero zobaczyłam 😜 Bo ja też 🙂 Chociaż do Olsztyna mam nadzieję już tylko 2 razy pojechać...
We mnie mama wciskała herbatę z lipy, jak się przeziębiłam. Rozgrzewała jak polopiryna i jakoś dałam radę przetrwać dojazdy na zajęcia i zaliczenia 🙂
Pisałyście o złym samopoczuciu w ostatnich dniach. Ja miałam 3-dniową migrenę. I jak co tydzień w środę pojawiły się wymioty. Wczoraj już miałam dość i pomimo wysokiego ciśnienia wypiłam małą kawę... i przeszło 😁 I dzięki temu mogłam spokojnie pobiegać po bibliotekach. Tylko wieczorem się problem pojawił... spieczone ramiona...
Czytając wcześniejsze posty nabrałam ochoty na jajeczniczkę z pomidorkiem... Mój braciszek też ją lubi, więc zabieram się do roboty 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
uuuuuuu oh yeah.....! 😁 😆 🤪 🙃

MEBLE PRZYJECHAŁY I SPRZĘT TEZ JUŻ JEST 😁 😆 🙃 🤪

teraz sobie poskręcaj człowieku 😆

Kurdcze upały stanowczo nie są dla mnie - dla nas 🙂

Od tego co napisała queen strasznie się martwię o swoja Fasolkę, ale z drugiej strony jak pomyślę, że bolą mnie piersi i czuję jak macica pracuje (rozciąga się to wiem że powinno być okej).

Wczoraj kupiłam lampę do dziecęcego pokoju z Kubusiem Puchatkie i do tego piękne firanki też kubusiowe - matko jedyna chyba muszę się troszkę powstrzymać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witaj Aaagata w naszym gronie 🙂

Paula_jot, faktycznie może wejdz do apteki i zapytaj co mogą ci polecić na to przeziębienie.. ja poleam syrop z cebuli - dodatkowo.

Dzisiaj samopoczucie mam dobre, bo ostatnio to masakra była. Dziś wybrałam się nawet na targ 😁 oczywiście nic ciekawego nie było.. Po drodze do domu kupiłam siostrze prezent bo jutro ma bierzmowanie, a wybrała sobie mojego męzulka jako świadka 😁 dacie wiare że nie mnie 🙂 Oczywiście obskoczyłam wszystkie lumpy jakie były możliwe, i znów mam mase rzeczy dla niemowlaka.. mówie wam o już jest nałóg. Dzisiaj łowy udane bo nawet sobie wygrzebałam coś. Ale najbardziej zadowolona jestem z ręczniczka dla bobaska - z kapturkiem, za całe 1.60zł, nie mówiąc o tym że w stanie niemal idealnym 🙂

Teraz zmykam pichcić dalej, dzisiaj botwinka na obiadek więc jest co robić 🙂 Pozdrawiam wszystkie brzuszki :* buziolki, będe później
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cherry napisał(a):

Wczoraj kupiłam lampę do dziecęcego pokoju z Kubusiem Puchatkie i do tego piękne firanki też kubusiowe - matko jedyna chyba muszę się troszkę powstrzymać 🙂

Ja tak oglądam te pościelki, kocyki, ciuszki, buteleczki i usiedzieć na miejscu prawie nie mogę... Ale słyszę tylko, że jeszcze zdążymy, że to za wcześnie... Robię smutną minkę i wracam do codzienności... Tylko że na razie jeszcze mam czym myśli zająć, bo za chwilę obrona... ale jeszcze 2 tygodnie i czuję, że nie powstrzymam się i też zacznę gromadzić te wszystkie skarby 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze ja z każdej strony słyszę, że jeszcze za wcześnie, jeszcze zdążymy... a ja jak widzę te wszystkie śliczne, malusieńkie rzeczy to nie mogę się powstrzymać i zawsze wychodzę ze smutną minką ze sklepu 😞
Ale już nie długo zacznę kolekcjonować... chwilowo kolekcjonuję brzuszkowe ciuszki dla siebie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Widze ze nie tylko ja tak mam. Szczegolnie rodzice, tesciowie i babcie nie sa jeszcze za kupowaniem rzeczy dla maluszka. Wkurza mnie takie gadanie, ze po porodzie albo tuz przed powinno sie kupowac. A skad ja na to wszystko pozniej na 1 raz wezme kase. Ostatnio to az sie poklocilam z moja mama o to.
Czasami jestem taka rozdrazniona, ze masakra.
Dzisiaj nic mi sie nie chce . Przespalabym najchetniej caly dzien.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No u mnie tak samo 🙂
dokładnie nie dość, że kasy nie będę miała na raz to jeszcze tuż przed porodem to już za ciężko będzie żeby za wszystkim latać a po porodzie to co mąż ma wszystko sam kupić... czy może z mamą 😁 z resztą pewnie troszkę ciuszków kupię w taniej a tam nie ma na zamówienie 😁
oj ja też już pod koniec tygodnia to mnie takie zmęczenie i leń dopada, że nie mam siły wstać z łóżka ;/
a tu do pracki trzeba pędzić ;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no tak nie wiadomo co gorsze... ja cały dzień siedzę przy komputerze...
też się obawiam czy to na Dzidziusia nie będzie miało złego wpływu :/ ale narazie jeszcze chyba popracuję troszkę póki mogę 🙂
strasznie mnie tylko męczy to siedzenie bo mnie od tego kręgosłup boli :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No właśnie dziewczynki.
Taka wyprawka maluszkowa kosztuje. Po pierwsze gromadząc to wszystko wcześniej, zaoszczędzimy sobie nie tylko pieniądze, bo teraz można szaleć po promocjach, po lumpach itd (później nie będzie na to czasu, a w lumpie nie wysypią nam na zawołanie 1000 pięknych rzeczy..) A po drugie, teraz jeszcze jesteśmy na chodzie 😁, mi wydaje się , że teraz wiele łatwiej jest robić stopniowo zakupy, jak jeździć po sklepach w październiku lub listopadzie(jeszcze ta pogoda) i stresować się że pieniedzy tyle nie ma bo to wszystko kosztuje, no i też nie wiadomo czy w sklepach zawsze wszystko jest. A do tego brzusio nam urośnie ogromnie i gdzie bedziemy się kulać z sklepu do sklepu..

Ja ogólnie jestem pod wielkim wrażeniem, że w lumpach udało mi się kupić tyle rzeczy za takie pieniądze.. Zaoszczędziłam dużo pieniędzy, bo mając całą szuflade dużej komody rzeczy lumpkowych wydałam na nie max 50zł, nawet nie. Nie mówiąc o drugiej szufladzie gdzie są nowe rzeczy.. gdzie wydałam 50zł na same buteleczki i smoczki.. pomyśleć ile kosztowałaby mnie ta wyprawka, a dodam że lumpkowe rzeczy to w większości firmówki.

Też czasem się boje , że to za wcześnie.. Ale taka okazja może się trafić raz 🙂 Teraz zaczynam gromadzić rzeczy większe, od rozm 68. bo małych od 56 mam już wystarczająco, musze tylko dokupić kilka nowych kaftaników i ewentualnie z 3pary bawełnianych śpioszków.
...

Ja tez na zwolnieniu jestem.. I dobrze. Odpoczywam, praca w markecie to nie miejsce dla kobiety w ciązy.. Przekonałam się o tym jak dostałam plamień. Mam już umowę na czas nieokreślony więc nie mam o co się martwić.
Czasem mi się nudzi, ale szybko łapie jakieś zajęcie.. A czasem mam tyle roboty że nie wiem gdzie łapki wsadzić 🙂


Już nie umiem doczekac się kiedy maluszek z nami będzie.. <3 Wy też tak macie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
z zakupami to dokładnie tak jest jak mówisz Lala, w taniej można kupić dużo ślicznych rzeczy, często nowych i za niewielkie pieniądze 🙂 no i tak samo na promocjach i wyprzedażach 🙂
ale jeszcze zdążę w końcu jeszcze pół roku 🙂
nie wyobrażam sobie zostawić zakupy na listopad :/
u mnie jeszcze problem taki, że najprawdopodobniej czeka mnie przeprowadzka przed porodem więc też nie chcę teraz wszystkiego gromadzić...ale chyba powolutku zacznę 🙂
ja się zastanawiam nad zwolnieniem, też mam umowę na czas nieokreślony ale krótko pracuję i trochę się boję...
narazie pracuję, na zwolnienie w każdej chwili mogę pójść 🙂

oj ja też nie mogę się już doczekać kiedy będę mogłą przytulić naszego Skarba 🙂)

Nic to dziewczynki, wybiła 16 czas rozpocząć weekend w pracy, więc spadam 🙂

UDANEGO WEEKENDU 🙂

PS. fajnie, że jest takie forum w końcu można pogadać z kimś na ten temat i temu komuś on się też nie nudzi 😁

pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wlasnie zjadlam kisiel truskawkowy. Non stop bym tylko jadla. Kolejne usg mam 21 czerwca, jeszcze tyle czasu...... Ale znow zobacze dzidzie, poslucham serduszka, lekarz upewni co do plci .....
Super sie czuje jak wszystko widze i wiem ze maluszek jest zdrowy.
Czekam na pieniadze i tez pochodze po ciuchach, marketach. Stopniowo bede ubranka kupowala. Wozek i lozeczko zostawie na pozniejszy okres.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami mam ochotę coś kupic dla naszego maluszka ale mój mąz powtarza że jeszcze za wcześnie. Dzisiaj sprzedałam suknię slubną z czego bardzo się cieszę bo pieniązki przeznaczę na rzeczy dla maluszka a i w szafie więcej miejsca. W sierpniu będę miała przypływ gotówki więc wtedy zacznę urządzać pokoik i gromadzić różne rzeczy. Obiecałam sobie że jak dzidzia będzie maleńka tak do 6 miesięcy to będę jej kupować tylko nowe rzeczy, a potem to wiadomo im taniej tym lepiej bo wszystko kosztuje. Poza tym jak przychodzą goście poznać Maluszka to kazdy coś przynosi i tych ciuszków jest bardzo duzo. Na pewno rodzina coś podaruje po swoich dzieciach, wiec się uzbiera.
Byłam u lekarza z tą moją wysypką ale pani powiedziała że mam bardzo jasną karnację a ciąża dodatkowo mnie uwrażliwia i żebym unikała słońca i nosiła dłuższe rękawki.
Pierwszy raz jadłam dziś truskawki prosto z ogródka mojego taty - sklepowych to nawet nie chciałam dotykać, ale niewiele osób ma szansę jeść warzywa z ekologicznej uprawy więc się cieszę z wszystkiego co tata wyhoduje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mdg87 napisał(a):
Mam pytanie bola was plecy? Bo mnie od jakiegos czasu strasznie, szczegolnie po spaniu to nie mam jak wstac z lozka,bo tak bola.


Ja mam podobnie... najgorsza jest chwila po wstaniu z łóżka. I pierwsze dwa kroki oraz próba wyprostowania się. Nie wiem jednak czy ten ból jest za sprawą ciąży czy może dlatego, że od 2 tygodni śpimy na materacu dmuchanym. Dziś pierwsza noc na normalnym łóżku więc zobaczę jak będzie jutro. Proponuję ci jednak nie zrywać się z łóżka na już tylko powolutku. Najpierw spróbuj przewrócić się delikatnie na bok kierując nogi poza łóżko. Powoli wspierając się rekami podnoś sie do pozycji siedzącej. Mnie to pomaga może również Tobie pomoże.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...