Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Shelby napisał(a):
Cherry napisał(a):
Marinel napisał(a):
Tak sobie dzisiaj pomyslalam że chyba musze isc do fryzjera bo w koncu zaczną myślec ze skoro będe miała dziewczynke to odbiera mi urodę 🙂 W końcu jutro zaczynamy 6 miesiąc więc chyba juz można zrobic porządek z odrostami? Zastanawiam sie tylko na ile w salonie wezmą sobie do serca moją ciąze i użyją jakiejś bezpiecznej farmy, a na ile to oleją i przygotują jakąs zwykłą papkę.


A kiedy zaczyna się 6 miesiąc? To ja już w 6 miesiącu jestem?

Ja farbowałam ta farbą którą ktoś polecał na forum - jedyna bez amoniaku. Niestety już zeszła więc przed wyjazdem chyba znów się farbnę 🙂


a na długo jedziesz? 🙂


Będziemy jechać około 9-10 godzin z postojami. Także da się przeżyć 🙂 Byle do niemieckiej granicy i potem autostradą do holandii 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
sorki dziewuszki, ze tak zginelam ale nagle mialam pelno gosci 😞 masakra jak ja nie lubie nie zapowiedzianych wizyt.... ale juz wszystko nadrobilam 🙂
cherry - ja tez gratuluje meza, moj - jesli chodzi o lekarzy, coz - nawet nie jest zarejestrowany, bo nie moge go do przychodni(ktora mamy 10 min pieszo od domu) wyciagnac 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
acha- zapomnialam sie pochwalic, ze przyszedl mi juz list, ze w piatek na 15 mam fizjoterapie 🙂 zobaczymy czego sie nowego dowiem o moim kregoslupie - byle mnie znowu nie straszyli, ze koncowke ciazy bede musiala przelezec 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cygnee nie martw się na zapas. 6 miesiąc zaczyna się od 23 tygodnia 🙂. Czyli od 22 tygodnia i 1 dnia 🙂.

Ja wymyłam pół lodówki w między czasie 🙂 i wywaliłam jakieś resztki, efekt taki, że pusta jest.


Podziwiam te Panie co podróżują. Ja to nawet na zakupach nie daję rady, bo mnie kręgosłup boli strasznie. Nie myślę o żadnych wyjazdach. Poza tym ginekolog zakazał się przemęczać w związku z szyjką. Niedługo zacznie się III trymestr więc już nigdzie się nie wybieram.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madzia_m3 napisał(a):
Cygnee nie martw się na zapas. 6 miesiąc zaczyna się od 23 tygodnia 🙂. Czyli od 22 tygodnia i 1 dnia 🙂.

Ja wymyłam pół lodówki w między czasie 🙂 i wywaliłam jakieś resztki, efekt taki, że pusta jest.


Podziwiam te Panie co podróżują. Ja to nawet na zakupach nie daję rady, bo mnie kręgosłup boli strasznie. Nie myślę o żadnych wyjazdach. Poza tym ginekolog zakazał się przemęczać w związku z szyjką. Niedługo zacznie się III trymestr więc już nigdzie się nie wybieram.


Właśnie mnie o dziwo kęgosłup bolał w czwartym miesiącu a teraz w ogóle nic a nic ! Podejrzewam że jeszcze zacznie boleć ale póki co mam spokój...

Madzia_m3 skoro są takie zalecenia lekarza to lepiej sie ich trzymać 🙂

Ja specjalnie w dzień planowego wyjazdu na 9.00 idę do gina na kontrolę czy wszystko jest okej i czy mogę jechać... 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madzia_m3 napisał(a):
Zazdroszczę braku problemów z kręgosłupem, bo czasami bywa to bardzo męczące.

Ja mam takie dni, kiedy mi doskwiera.


Ja ma bardziej problem z nogami.... Jestem strasznie ruchliwa i szokuje mnie to że zrobienie głupiego obiadu kończy się bólem nóg... nie wspomnę o tym gdybym miała zapędy na prasowanie to nie wiem co by było.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny!! 🙂 🙂

Marinel gratuluje córy!! 😁 😁

Cherry- masz wspaniałego męza (mojego prosze juz chyba trzeci miesiac zeby poszedł zrobic zwykle badania- chyba sie boi pobierania krwi, i dlatego nie moge go wypedzic 😉)

u mnie ogólnie nuda tak jak zwykle, w dodatku paaaada 🤨 juz mam dosyc tego deszczu 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cherry napisał(a):
Shelby napisał(a):
Cherry napisał(a):
Marinel napisał(a):
Tak sobie dzisiaj pomyslalam że chyba musze isc do fryzjera bo w koncu zaczną myślec ze skoro będe miała dziewczynke to odbiera mi urodę 🙂 W końcu jutro zaczynamy 6 miesiąc więc chyba juz można zrobic porządek z odrostami? Zastanawiam sie tylko na ile w salonie wezmą sobie do serca moją ciąze i użyją jakiejś bezpiecznej farmy, a na ile to oleją i przygotują jakąs zwykłą papkę.


A kiedy zaczyna się 6 miesiąc? To ja już w 6 miesiącu jestem?

Ja farbowałam ta farbą którą ktoś polecał na forum - jedyna bez amoniaku. Niestety już zeszła więc przed wyjazdem chyba znów się farbnę 🙂


a na długo jedziesz? 🙂


Będziemy jechać około 9-10 godzin z postojami. Także da się przeżyć 🙂 Byle do niemieckiej granicy i potem autostradą do holandii 🙂


o to też chciałam zapytać :P

a jaka jest pogoda w Holandii? mam nadzieję, że Wam dopisze, zarówno na podróż jak i na pobyt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cherry napisał(a):
madzia_m3 napisał(a):
Zazdroszczę braku problemów z kręgosłupem, bo czasami bywa to bardzo męczące.

Ja mam takie dni, kiedy mi doskwiera.


Ja ma bardziej problem z nogami.... Jestem strasznie ruchliwa i szokuje mnie to że zrobienie głupiego obiadu kończy się bólem nóg... nie wspomnę o tym gdybym miała zapędy na prasowanie to nie wiem co by było.


taaak, zwykle jak jadę gdzieś dalej samochodem to mi się stopy do butów nie mieszczą 😞
na weselu pewnie będzie to samo :P będę miała solidne podstawy 😁 hahaha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a jaka jest pogoda w Holandii? mam nadzieję, że Wam dopisze, zarówno na podróż jak i na pobyt


W weekend mówili że jesień mają tego lata... 😁

Zobaczymy co będzie potem bo do 12 sierpnia zdąrzy się jeszcze pogoda trzy razy zmienić 😁

Ja bym się cieszyła gdyby była taka jak teraz jest - byle by nie padało... Byłby cud-miód można by było troszku połazić 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Shelby napisał(a):
ano i chciałam dodać że murzynek właśnie wylądował w piecu! 🙂


Cytuj ja ostatnio robiłam z nowego przepisu bo mój się gdzieś zgubił.... pisało że nie można go zepsuć i co .... ja go zepsułam hahahahaha 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Shelby, to po zrobieniu fotkę i na forum 🙂.

Ja uważam, że podstawą dobrego ciasta jest dobry piekarnik, bo inaczej nic z tego.

Ja zostałam okrzyknięta specjalistą od ciast w rodzinie. Efekt jest taki, że na wszystkie święta piekę. Teraz jednak brak mi sił.

W ogóle uwielbiam gotować, a te stronki polecam :

http://www.kwestiasmaku.com/

http://mojewypieki.blox.pl/html

http://whiteplate.blogspot.com/

Póki nie byłam w ciąży to co weekend inne ciasto, no i obiadki także stamtąd. Kilka przepisów weszło na stale do mojej kuchni.
Wrócę do swojej pasji po porodzie. Teraz jestem zbyt czuła na zapachy i mam jakiś dziwny smak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Shelby napisał(a):
musisz spróbować jeszcze raz :P 🙂

ja nie mam miksera i nie dałam migdałów - zobaczymy co z tego wyjdzie :P


Ja tez jeszcze się swojego nie dorobiłam.... więc mieszać trzeba było ręcznie mąż pomógł - nie znał jednak tej zasady że ciasto się kreci w jedną stronę bo inaczej zakalec... i kręcił jak popadło... i Fakt był zakalec.... 😮

Nie wiem ile w tym prawdy ale chyba o to chodziło.... no chyba że ja coś pomieszałam hihihi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...