Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

u mnie bagietka z serem żółtym i szklanka mleka. ciekawe czy po tym też będę miała zgagę... hihihi a już tak dobrze sobie z nią radziłam, a teraz chyba mam ją po wszystkim (oprócz wody i mleka) 😮

gosiaq napisał(a):

u mnie bagietka z serem żółtym i szklanka mleka. ciekawe czy po tym też będę miała zgagę... hihihi a już tak dobrze sobie z nią radziłam, a teraz chyba mam ją po wszystkim (oprócz wody i mleka) 😮

Czyżby Filip długowłosy był?

No ja właśnie zaczynam jeść kolacyjkę, jajka na twardo z majonezem i startym zółtym serem i bułeczka z szyneczka i pomidorem....ja od kilku dni po wszystkim mam zgagę, nie nawidze tego...grrr!!!

ten Bakus to był wstęp do kolacjiiii która będzie o 21.00

i chyba dziś jajeczniczka z musztardą! Mój mąż nie może patrzeć jak ja to jem.... a połącznie to jakoś bardzo przypadło mi do gustu w ciąży 😁 😁 😁

Cherry no faktycznie dziwne połączenie, jajecznica z musztardą 🙂...no ale w przypadku nas kobiet w ciąży chyba nic nie powinno dziwić 🙂

No melduję się back.

U mnie rozwarcie na dwa małe palce, co to znaczy ??? . Sytuacja się rozwija powoli i Pani doktór powiedziała, że już dat nie będzie wstawiać bo nie urodziłam do dzisiaj 😉.Moje bóle w dole brzucha to podobno właśnie nic innego jak praca macicy towarzysząca rozwieraniu się szyjki.
Miałam trochę strachu bo leżąc na ktg niestety na plecach zapis był nieładny, ale po przewróceniu się na lewy bok wszystko ok. Zaobserwowano jeden większy skurcz, którego ja oczywiście nie czułam.

Powiedziała mi też że każda kobieta inaczej odczuwa poród, żebym się nie nastawiała że muszę mieć skurcze bolące, bo niektóre Panie odczuwają właśnie tępy ból towarzyszący rozwarciu, a skurcze parte dopiero na sam koniec.

No melduję się back.

U mnie rozwarcie na dwa małe palce, co to znaczy ??? . Sytuacja się rozwija powoli i Pani doktór powiedziała, że już dat nie będzie wstawiać bo nie urodziłam do dzisiaj 😉.Moje bóle w dole brzucha to podobno właśnie nic innego jak praca macicy towarzysząca rozwieraniu się szyjki.
Miałam trochę strachu bo leżąc na ktg niestety na plecach zapis był nieładny, ale po przewróceniu się na lewy bok wszystko ok. Zaobserwowano jeden większy skurcz, którego ja oczywiście nie czułam.

Powiedziała mi też że każda kobieta inaczej odczuwa poród, żebym się nie nastawiała że muszę mieć skurcze bolące, bo niektóre Panie odczuwają właśnie tępy ból towarzyszący rozwarciu, a skurcze parte dopiero na sam koniec.

U mnie +15 😞

Marinel 8,5 kg na plus, to bardzo malutko, u mnie już +15, a między nami tylko tydzień różnicy 😮

Tak piszecie o tych skurczach, że już zaczynacie je czuć itd...a ja do tej pory nie mam pojęcia co to...u mnie owszem czasem ból w podbrzuszu, ale skurczy to w ogóle nie przypomina... 😮 😮 😮

Ale dziś jestem zła... 😞 Nie wiem dlaczego... Ide na spacer może się troszkę uspokoje... 😞 Aż mnie wszystko zaczyna z nerwów boleć 😮 Dziwne... 🤢

może faktycznie mój Filip długowłosy. Maciek miał czarną czuprynkę, ja po miesiącu musiałam mieć obciętą grzywkę, bo urodziłam się z włosami dłuuuugimi prawie do ramion 😮 😮 😮
Madziu! Twoje rozwarcie to pewnie niecałe 2 cm 😉 fajowo! A u nas ktg zawsze jest na boku, bo leżąc na wznak jest duży ucisk dziecka na narządy wewnętrzne, co z kolei może prowadzić do omdleń 🙂

Moja waga to +12,5 kg. W pierwszej ciąży jakieś 11 kg, więc chyba nie najgorzej. Ale zrzucać będzie co 🙂

A u mnie ktg raz na plecach raz na boku a raz na siedząco zależy jak wyjdzie...

Gosia734 napisał(a):

A u mnie ktg raz na plecach raz na boku a raz na siedząco zależy jak wyjdzie...

Gosia! Ty masz na jutro termin! coś przeczuwasz?

U mnie już +17 😞 powoli nie mogę patrzeć na siebie w lustrze.....sama jestem sobie winna....od kilku tygodni nie mogę oprzeć się słodyczom......nie wiem co we mnie wstąpiło....kiedyś za słodyczami nie przepadałam a teraz dzień bez ciasteczek lub ciasta dniem straconym......obym szybko to spaliła.
Mnie też coraz częściej boli podbrzusze i pipka....mam nadzieje ze w przyszłym tygodniu się \"wypakuje\" od wczoraj się nie oszczędzam tzn. sprzątam, dużo kucam itd.... zobaczymy 🙂
Aha....mój mężuś wymyślił dla mnie nowe przezwisko (prócz betoniarki i małego czołgu) teraz jestem pączusiem z nadzieniem a niedługo bez nadzienia 🤪

Gosia no właśnie ty masz jutro termin !!!!! może Twoja dzidzia jak Elli będzie posłuszna 😉

Zapis serduszka małego był dziwny... właśnie jak Gosia pisała... może coś uciskać...

Gosia 734 gdzie Ty tak po ciemku na spacer się wybierasz? I nie bądź zła, w końcu Twój tatko zaraz będzie w domu, to powód do radości 🙂

Jestem dziewczny!!
Kurcze nie udało mi sie nadrobic tych stron- jesli cos sie wydarzyło to moze mi w skrócie napsizecie??!!! 😉 😉

A wiec tak..... w nocy z 1na 2 listopada sniło mi sie ze rodze normlanie pamietam bylam na sali porodowej skurcze mialam bolesne az z tego wszystkeigo sie wybudzilam i czuje kurde ale brzuch to mnie boli na prawde!!!!!! i BANAN 😁 😁 😁 😁 .Szybko wstalam polecialam do lazienki ale zadne wody nic nie odeszlo i sobie mysle nie klade sie zobacze czy sie powtorza- no i poszlam do salonu zjadlam pare bananow i czuje ze sa bole ze to juz sie zaczelo( ból byl jak na miesiaczke z lekkim promieniowaniem na krzyz). Bylo ok. godz 4 wiec sobie mysle poczekam czy cos sie rozwinie odpalilam kompa zaczelam czytac o skurczach gdy zaczely sie nasilac to wlalam sobie do wanny wody takiej cieplutkiej i mysle posiedze jak nie przejda po kapieli to sie zaczelo!!!!! 🙂 No i tak tez zrobilam , ale bole dalej nie przeszly wiec .... 😁 😁 😁 😁. Poczekalam do 7:30 wyprawilam synka do przedszkola i mowie do meza ze jak wroci to jedziemy do szpitala bo cos sie zaczelo- a ten nie chcial mi wierzyc dopiero jak przynim dopadl mnie lekki skurcz to mowi" okey okey a wytrzymasz?? 😁 😁"
W miedzy czasei zadzownilam do szpitala i kazali mi przyjechac. Podlaczyli mnie do ktg-skurcze wyszly ale nieregularne wiec sobie mysle pewnie wroce do domu. Ale polozna mowi do mnie ze chce sprawdzic rozwarcie wsadzila palce i mowi 2 palce( wiec sobie mysle ja pierdziule dopiero 2 a gdzie tu do 10!!!! 🤢 🤢 🤢 🤢) A za chwile polozna trzymajac palce wewn.powiedziala pwoiedz jak dostaniesz skurcz i jak tak mi tam zagrzebala i mowi no to mamy 4 cm jesli masz rzeczy to zostajesz na oddziale. 😉 😉 No to sobie mysle suuuper ejszcze tylko 6!!!!!!!!!!!!!!
Maz poszedl po torbe i poszlismy na porodowke-przebralam sie w koszule i zaczelam spacery bo usiedziec nie szlo jak skurcz przychodzil!!!!!! No i tak chodzilam chodzilam skurcze coraz bardziej bolesne byly i jak polozna przyszla to mowie do niej ze chce jakeis znieczulenie bo bol robi sie na prawde ostry a ona od mnie to sie poloz zobaczymy rozw. Wklada reke i mowi przeciez my tu mamy juz 9 cm juz nie ma czasu na znieczulenie lece szybko ci goracej wody nalac aby szybko nastapilo pelne rozwarcie!!!! Ledwo wlazalam do tej wanny jednak ulga neisamowita- jeszcze maz polewal mi krzyz goraca woda!!!! I nagle czuje ze zaczynam miec bole parte, wiec dawaj szybko z tej wanny i sie zaczelo ale poszlo w miare szybko po okolo 30 minutach pracia maja byla juz znami. Lezala na piersi i plakala tak glosno a ja razem z nia. A tatus stal i mowi: ( Juz jest z nami ta nasza Majeczka i ja poglaskal).
Chwila niesamowita na prawde ale juz nie dlugo wszystkie sie przekonacie.....
Urodzenie łozyska poszlo szybko i pozniej bylo szycie oczywiscie pod znieczuleniem wiec zero czucia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zycze Wam wszystkim takich porodów...!!!!! I trzymam mocno kciuki za wszystkie listopadowe brzusie!!!!!!! 😘 😘 😘 😘 😘 😘
A wiecie ze u nas w szpitalu Maja jest pierwszymi jak do dzisiaj jedynym listopadowym dzidziusiem!!!!!!!!!
Dziekuje Wam za miłe komentarze!!!!!!!!!!
I Ide zerknac na nasza tabelke a pozniej poloze sie poki mala spi 😉
Dobrej nocki no i teraz czas na jakiegos chlopca co????!!!!!!Albo moze byc dziewczynka!!!!!!
Gosia 734 szybciutko....... trzymam kciuki!!!!!!!!!

Ella! Łezka mi się zakręciła w oku... naprawdę! Byłaś bardzo dzielna i ... szybka 🙂 🙂 🙂 wracajcie szybko do domku! dużo zdrówka 😘

Nic się nie dzieje... Niestety... Umyłam głowe i dopiero się wybieram... Wróce za ok pół godz... Jak będę miała jak to zaglądne jeszcze...

Wow !!! Ella ja też chcę tak szybko i sprawnie..... niestety obawiam się, że u pierworódek rozwarcie tak szybko nie postępuje (oczywiście są wyjątki potwierdzające regułę- obyśmy były tymi wyjątkami) 😉

Ella1 fajnie, że znalazłaś chwilkę dla nas 🙂 Super, że tak lekko przeszłaś poród, a z Twojego opisu widać , że opanowana babka z Ciebie, wszystko obyło się bez paniki i ze spokojem...no ale w końcu to już Twoja druga dzidzia, więc i doświadczenie robi swoje. Jeszcze raz gratulacje i cieszymy się Twoim szczęściem 🙂

Ella po Twojej relacji tylko rodzić.

Niestety dla większości Nas to pierwszy raz więc pewnie tak lekko nie będzie.

Ja na dziś mówię, dobranoc cały czas coś nie za bardzo się czuję.

Agisal napisał(a):

Wow !!! Ella ja też chcę tak szybko i sprawnie..... niestety obawiam się, że u pierworódek rozwarcie tak szybko nie postępuje (oczywiście są wyjątki potwierdzające regułę- obyśmy były tymi wyjątkami) 😉

Oj są wyjatki np. ja, pierwszy poród bardzo szybko maksymalne rozwarcie, drugi do 7cm i ani odrobiny wiecej.
Ella gratulacje 🙂