Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się jak długo potrwa usg połówkowe w moim przypadku bo to genetyczne trwało może 15 min. Chciałabym żeby lekarz wszystko dokładnie pomierzył ale na jedną pacjentkę przeznacza 15 min, a nie kazał mi zgłaszac podczas umawiania wizyty że na usg połówkowe. Może będe przekorna i mu powiem, bo w końcu za to płacę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
szczerze powiedziawszy to mnie trzymał "pod obserwacją" jakieś 10 min... posprawdzał,czy są wszystkie kończyny, wymiary mózgu i jego budowa, serduszko, kręgosłup i resztę narządów...
tylko że mnie troszke przestraszył, bo powiedział, że będe miała duże dziecko 🥴 (waży jakies 740 gram, a to dopiero 24 tydzien!!!!) co bedzie potem!! az od tej chwili zaczęłam ba sie porodu 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kochane,

Odebrałam swoje wyniki i ogólnie są słabe. Problemy z moczem to nie problem, często w ciąży. Jednak martwi mnie za niski poziom hormonu tarczycy FT4 (11 pmol/l), odrazu dostałam dzisiaj telefon ze swojej poradni, wypisali Euthyrox raz dziennie ( dawka 25) oraz jedną tabletkę jodu i umówi do endokrynologa na 1 sierpnia. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madzia_m3 napisał(a):
Kochane,

Odebrałam swoje wyniki i ogólnie są słabe. Problemy z moczem to nie problem, często w ciąży. Jednak martwi mnie za niski poziom hormonu tarczycy FT4 (11 pmol/l), odrazu dostałam dzisiaj telefon ze swojej poradni, wypisali Euthyrox raz dziennie ( dawka 25) oraz jedną tabletkę jodu i umówi do endokrynologa na 1 sierpnia. 😞


Madzia głowa do góry 🙂 bedzie dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madzia_m3 napisał(a):
Kochane,

Odebrałam swoje wyniki i ogólnie są słabe. Problemy z moczem to nie problem, często w ciąży. Jednak martwi mnie za niski poziom hormonu tarczycy FT4 (11 pmol/l), odrazu dostałam dzisiaj telefon ze swojej poradni, wypisali Euthyrox raz dziennie ( dawka 25) oraz jedną tabletkę jodu i umówi do endokrynologa na 1 sierpnia. 😞


madzia_m3 - w pierwszej ciąży brałam i w drugiej ciąży także biorę Euthyrox, (od około 10 lat leczę się na niedoczynność) źle byłoby dla dziecka - gdybyś nie wiedziała,że masz nieodpowiednie FT4, ale skoro zdiagnozowane, to ok. Suplementacja Euthyroxem w ciąży - jak mówi moja endokrynolog - jest bezpieczna dla dziecka. Nie denerwuj się niepotrzebnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja nie mam pojęcia o czym piszecie.... 😮

okropna noc.... same koszmary.... a wszystko przez strach przed jutrzejszym usg....

To moje usg ma być połówkowe i też 3d wszystko powoli będzie sprawdzane... mam stresa 🥴 to tęż będzie pierwsze nasze wspólne usg bo moja pani doktor oszczędza na tym badaniu i nie robi ale średnio mile widziani są mężowie bo ona ogólnie działa jak humor dopisze... W związku z tym idę do innego lekarza. Boję się jak nie wiem co. Ostatni raz widziałam swoją dzidzię w 11tc6d.... czyli dawnooooooooooooo

Oczywiście cieszę się z badania ale rozumiecie ten stres jest straszny. Szczególnie jak śnicie że odwiedzacie 3 lub 4 gabinety z usg pod rząd albo rozmawiacie w śnie z kimś o tym... 😮

p.s. już drugą noc z rzędu leci mi wydzielina z piersi - jak wstaję to mam plamy w okolicach sutków 😮 😮 😮

Co dziś robicie? Jaka u Was pogoda ? U mnie jupi nareszcie chłodniej - da się żyć 🙂

ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA KOCHANE 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sieeemnako 😆 😆
Cherry strach przed USG jest czyms normalnym-- dla kazdej z nas jest to ogromny starch 🙂
Ale bedzie dobrze MUSI 😆 😆
Powiem Ci, ze ja przed swoim polowkowym to normalnie tragedia. W gabinecie to omalo nie zjadlam palcow ze stresu. Teraz smiac mi sie chce ale tak to juz z nami jest. Dopiero jak lekarz pomierzy policzy i powie ze okey to czujemy ulge 😆 😆 😆 😆
Ja to sie stresuje przed kazda wizyta- nawet jak nie mam USG- mysle a czy serduszko bedzie bilo a czy z brzuchem wszystko okey a czy wyniki sa dobre i tak w kolko 😮 😮 😮
U nas pochmurno i chlodno ja w robocie ale jutro mam wolne i to razem z mezulkiem wiec bedziemy leniuchowac 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kochane,

Dziękuję za ciepłe słowa.

Ja jak pisałam zostałam zmuszona do badań przez męża, który niepokoił się niskim ciśnieniem, moimi zawrotami głowy i ogólnym poczuciem bezsilności. Teraz jestem mu wdzięczna.

Lekarka zleciła ogólną morfologię, tarczycę i mocz. Jednak nie jest to mój ginekolog tylko internista prowadzący, który bardzo się zdziwił, że ostatnia morfologia była na początku ciąży, no i mocz.
Lepiej zbadać tą tarczycę, bo nasze maleństwa w przypadku problemów mamy, może mieć po porodzie to samo. Już sobie poczytałam o leku i wiem, że wiele dziewczyn ma z tym problem w ciąży. Tą dawkę biorą nawet noworodki po urodzeniu, A czy bierzecie też jod? Podobno wiele kobiet w ciąży ma niedobór.

Cherry spokojnie!!!! Będzie dobrze! Bez nerwów niepotrzebne są przed usg! Nie martw się na zapas! Czujesz małego albo małą więc nie masz się co martwić.
Wydzielinę przezroczystą z piersi też mam 🙂 . Dobry znak. Pytałam się, znaczy tyle, że twoje piersi gotowe są do karmienia i tylko tyle. To nie leci non stop, ja teraz mam spokój.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Strach przed każą wizytą jest normalny.... Ja ostatnio to numery wyprawiałam... (w zeszłym tygodniu)
Przed wejściem do gabinetu moje Maleństwo mnie oczywiście kopało potem jak weszłam miałam się położyć na kozetce i miałam tam badanie tym urządzeniem podsłuchującym serduszko... MOją dzidzi tak się ułożyła że ciężko było znaleźć gdzie to serduszko jest... Ja oczywiście panika i ryk na cały głos... Dopiero jak moja doktorka znalazła takie cichutkie bo dziecko głęboko ułożone to dopiero ze mnie zeszło.... ale nerw i drżenie pozostałooo...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Miałam pisać też że dziękuję za dobrą radę - ktoś polecał siemię lniane na problemy z wypróżnianiem. Codziennie na kolację jogurcik z siemieniem i rano jest już po problemie... Dziękuję. W końcu nie czuję się jak słoń po świętach... 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja odkąd dowiedziałam sie na usg połówkowym, że dzidzia rozwija się prawidłowo już się tak nie martwię...za to każdego ranka jak tylko wstanę i zjem śniadanie czekan na jakieś kopniaczki od malucha i dopiero jak je poczuje to czuje się spokojna. To mnie najbardziej stresuje, jak go właśnie nie czuje. Jak dla mnie mógłby mnie kopać cały czas! A co do zaparć w ciąży, to nie mam pojęcia co to znaczy, bo od początku ciąży nie mam z tym problemu, wydzieliny z piersi tez jeszcze rzadnej nie mam...za to często boli mnie brzuch...zwłaszcza wieczorem jak jestem w pracy...robi sie wtedy twardy i ciężki 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie 🙂
Cherry na pewno będzie wszystko dobrze 😁 Nasze dzieci to okazy zdrowia 🙂
Ja usg miałam 3 razy robione u mojej gin i raz prywatnie pomimo, że byłam prywatnie i było wszystko ok, a teraz miałam u mojej lekarki to i tak się denerwowałam. Bo ona ani słowem nic nie powiedziała dopiero po jakiś 15 minutach, że wszystko jest dobrze 😁 🙂

U nas pogoda jest straszna pada, burza jedna za drugą. Ale sie cieszę, bo jestem w pracy i taka pogoda mi odpowiada, mam nadzieję, że na weekend będzie juz ładniejsza. 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Muszę się pochwalić, a właściwie córkę (młodszą) - od kilku tygodni wreszcie załapała o co chodzi i odstawiliśmy pieluchy, ma tylko do spania ale bardzo często zdarza się, że nawet po całej nocy jest sucho 😁. Po powrocie z wakcji chcę jej odstawić pieluchy już całkiem. Jestem z niej dumna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martka3 napisał(a):
Muszę się pochwalić, a właściwie córkę (młodszą) - od kilku tygodni wreszcie załapała o co chodzi i odstawiliśmy pieluchy, ma tylko do spania ale bardzo często zdarza się, że nawet po całej nocy jest sucho 😁. Po powrocie z wakcji chcę jej odstawić pieluchy już całkiem. Jestem z niej dumna.


Brawko dla coreczki i dla rodzicow.
Oduczanie od pampersa to niekiedy naprwde dluuuuuuga praca 😆 😆 😆 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mam malutki problemik z moim malenstwem - a mianowicie, denerwuje sie gdy go nie czuje, a on jak na zlosc caly dzien potrafi sie nie ruszac, ale za to wieczorem daje mi popalic 🙂 czasami wytrwac do wieczora z czekaniem na jakiegos kopniaka - meczarnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cherry mnie siemię też ratuje od kilku dni. Ja jem rano 🙂, kupiłam sobie takie mielone łatwiej wchodzi.

Ja to o swoim Kubusiu dzisiaj nie mogę zapomnieć, co chwilę jakiegoś kopniaka mi zapoda. Zauważyłam też że chyba nie lubi jak siedzę z założoną nogą na nogę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...