Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

Ja tak powoli nadrabiam i odpisuje Ja też niestety mam umowę do dnia porodu Po sześciu latach pracy w szkole. Przez te sześć lat co roku podpisywałam nowa umowę a oczywiście nie powinno tak być. Czy któraś z was wie jak sie ten macierzyński z zusu załatwia i becikowe byłabym wdzięczna za jakieś informacje

Jestem wykończona... Kręgosłup mnie boli 😞 Ledwo chodzę... A jeszcze tyle sprzątania w domu...
Ja sama bym się chciała dowiedzieć jak to jest z tym becikowym i w ogóle jak to u mnie będzie z wychowaniem dziecka bo podobno od 18 roku życia można być prawnym opiekunem 😞

Babeczki,

Myślałam, że z krzesła spadnę ze śmiechu, jak napisała któraś, że boi się że urodzi giganta 😁. Kochane byle zdrowy był, ja sama byłam wielka z bratem ważyliśmy 4,5. I dzieci większe z natury są zdrowsze pamiętajcie!

A ja Wam powiem jak sobie humor poprawiłam (aż wstyd), nie chciało nam się gotować i poszliśmy do kfc na twistera i frytki... o jak mi to smakowało ... jak nigdy :>, a no i kupiłam sobie koszulę nocną do spzitala trumpha po porodzie za 48 zł o taką
http://www.glori.pl/bielizna-nocna/koszule-nocne/fun-10207-ndk-koszula-nocna-triumph
jest super ciepła i dobry gatunek, planuję w niej potem w domku chodzić, z brzuszkiem jest trochę krótsza ale po porodzie w sam raz

Lala pokoiki bomba jak dla mnie!

Gosia Ty bedziesz w dokumentach jako matka ale najprawdopodobniej Twoi rodzice beda opiekunami prawnymi Nie wiem jak to w praktyce wyglada ale z tego co się orientuje nie o wszystkim moga decydowac samodzielnie Mam nadzieje ze do tego nie dojdzie ale podobno niektóre kwestie sporne miedzy rodzicami niepełnoletnimi a opiekunami trzeba załatwiac sadownie Mam nadzieje ze to opieka u Ciebie bedzie czysto formalna

hej!
z tego, co się orientuję w sprawie becikowego, to trzeba mieć pesel dziecka, akt urodzenia i napisać podanie/wniosek do MOPS (Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej), Urzędu Gminy lub Urzędu Miasta i Gminy (zależy od wielkości miejscowości). U nas jeszcze 6 lat temu wypisywało się zgłoszenie dziecka w szpitalu, więc Maćka nie musieliśmy rejestrować w Urzędzie Miejskim czy meldować - dziecko miało automatycznie meldunek matki. Na becikowe czeka się z reguły miesiąc czasu - u nas płatne zawsze gotówką w kasie banku (w którym zresztą pracuję). Na złożenie podania o becikowe ma się rok czasu od dnia urodzenia dziecka.
Co do sytuacji pracowej-Kochane! ależ byłam oburzona po tym, co przeczytałam! to jest polityka prorodzinna w naszym kraju, rwa jego mać! niestety, jeszcze długo to się nie zmieni..... kobiety zawsze miały gorzej ze znalezieniem pracy, jej utrzymaniem, z problemami czasowymi i organizacyjnymi jak choruje dziecko, etc. Ja też nie wiem, co mnie czeka po macierzyńskim (w tym roku już przeszłam jedną degradację)... I na razie o tym nie myślę. U nas z pracą też lipa, a mieścinka mała i rządzą układziki 🤢 A póki co będę trzymać kciuki za znalezienie pracy, ale bardziej za zdrowe dzieciaczki i lekkie porody, spokojne karmienia i brak kolek, łagodne nocki i pogodne śmiejące się do nas oczy po wejściu do pokoju 🙂
Madziu! Koniecznie napisz co w poniedziałek u lekarza! No i pochwalisz się pewnie zwolnieniem do porodu, co? tego Ci życzę i zazdroszczę kfc. Narobiłaś smaka, że hoho! No i koszula świetna! i niedroga!

Eh też mam taką nadzieję... Boje się tego wszystkiego... 😞 Ale słyszałam też że jak do 18-nastk nie brakuje dużo to można już być opiekunem prawnym.... Ile w tym prawdy nie wiem... Ale pewnie mnie się to i tak nie będzie dotyczyło... 😞

Nie jestem na 100% pewna - a nie chce mi sie szukać ☺️ ale chyba na złozenie papierów o becikowe jest 3 miesiace, rok jest na to wg dochodow.

martka3 napisał(a):

Nie jestem na 100% pewna - ☺️ a nie chce mi sie szukaćale chyba na złozenie papierów o becikowe jest 3 miesiace, rok jest na to wg dochodow.

a może i tak... nade mną mieszka babeczka, która pracuje w MOPS-ie, więc podpytam przy okazji 🙂

Do becikowego potrzebne jeszcze jest zaświadczenie wystawiane przez lekarza lub położną, że zostawało się pod opieką lekarską i oświadczenie, że drugi z rodziców nie wziął już becikowego, ale to już chyba sobie można na miejscu napisać...?
Ja się zastanawiam nad tym drugim becikowym czy nie będzie mi się należało. To zależne jest od dochodów przypadających na osobę, ale nie wiem, jak liczyć... Bo ślubu nie mamy, ja jestem zameldowana gdzie indziej (w mieszkaniu mojej mamy), a po porodzie będę mieszkała z rodzicami narzeczonego... no i z nim 🙂

Tu macie wszystko napisane jeśli chodzi o zasiłek i urlop macierzyński:

http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=431

i jeszcze kilka..

W outlecie ( kolekcja zeszło roczna).

Przed przeceną kosztowała 120 zł, więc poważna obniżka. Były już ostatnie rozmiary. Długość przed kolano.

Ja jestem zadowolona. Jeszcze muszę jakoś taką byle jaką kupić na poród rozpinaną góra dół, ale dzisiaj nigdzie takiej nie było 😞. Muszę iść chyba na rynek i tak włożę pewnie ją raz, co za różnica jaka będzie byleby była funkcjonalna, no i byleby nie różowa 😉.

Cześć Brzzuszki 🙂 🙂

A mi dzisiaj caly dzien ciezko....... 😮 😮 😮 😮 😮 😮 czuję sie normalnie jak słoń.....nawet siedziec nie moge bo mi ciezko 🤔 🤔 🤔. I jak sobie pomysle ze tak moze byc do konca to az mnie to przeraza 😲 😲.

Madziu bardzo fajna ta koszula a do porodu to najlepiej jakas zwykla wystarczy bo i tak pewnie pojdzie do kosza 😉 😉 😉 😉.

dziewczyny a wy co porabiacie???

lala a te pokoiki CUDNE 🙂 🙂 🙂 🙂

Ja to idę spać. Córa mnie wykańcza tymi swoimi kopniakami... Ja siedzę, ona wciąż bryka, a mam wrażenie że ona wcale się nie męczy za to ja podwójnie 😉
Marinel, o becikowe składa jedno z rodziców, więc jeżeli Twój mąż jest zameldowany w Krakowie, to on mógłby się o nie starać- tak mi się wydaje. Ale już nie mam pojęcia jak to by było z zameldowaniem dziecka...

Oki dziewczynki ja tez spadam spac 🙂

Do juterka 😘 😘

Spokojnej nocki 😉 😉 😉 😉 😉

madzia_m3 napisał(a):

Włanie dostałam telefon z pracy, że jednak nie podpisza ze mną umowy od października nowej, że mam tylko przedłużenie do dnia porodu... bo nie mają godzin... bo zatrudniaja osobę, która będzie dyspozycyjna non stop... Kompletnie jestem załamana, bez pracy po macierzyńskim

madzia_m3 mój mąż też na uczelni pracuje i nie jest to praca marzeń, zresztą sama z pewnością wiesz jakie układy tam rządzą - na Twoje miejsce zatrudniają pewnie czyjegoś pociotka...Więc mimo że perspektywa szukania pracy jest przerażająca to czasem trzeba kopa w d.. dostać żeby iść do przodu. Nie wiem w jakiej branży się specjalizujesz ale na pewno znajdziesz coś lepszego niż budżetówka z nienormowanym czasem pracy.
Shelby trzymam też kciuki za Twojego męża!
Cherry dzięki za info i czekam na dalsze wieści. Ja do Wrocławia rodzić raczej nie pojadę, jednak to trochę daleko 🥴

Witam z rana,

Dzięki wanilia za słowa otuchy 🙂.

Znów ładny dzień.

Cześć Mamunie,
nie było mnie dwa dni, bo weekend trwał, dzisiaj już mąż do pracy, a Wy za to macie niedzielę. A nadrobić dwa dni na forum, to naprawdę trzeba być wytrwałym.
Nie pamiętam wszystkiego, ale na pewno Madzia_m3 i Shelby Wam życzę powodzenia. Oby problemy zawodowe szybko się rozwiązały. Wierzę, że tak będzie! U nas też rodzina pedagogiczna, więc znam temat i związane z nim rozterki i zachwiania bardzo dobrze, no i wyobrażam sobie jaki to dla Was stres. Ale wierzę, że wszystko dobrze się skończy, powodzenia!

Z innej beczki, ta moja kruszynka słabo mnie ostatnio traktuje kopniakami, a ja strasznie tego nie lubię. Co do pytania o wagę dziecka, u nas tydzień temu 974gr.
Miłego dnia dziewczynki.

Lenymama ja odkąd się zdenerwowałam w piątek i przeryczałam pół dnia też b. słabo czuję Kubusia, a w czwartek jeszcze wariował jak szalony 😞
Też mnie to martwi, ale jutro idę do lekarza po to zwolnienie, ogólnie gorzej się czuje. Źle postąpiłam bo myślałam o sobie, o pracy a nie o małym.

madzia_m3 napisał(a):

Lenymama ja odkąd się zdenerwowałam w piątek i przeryczałam pół dnia też b. słabo czuję Kubusia, a w czwartek jeszcze wariował jak szalony 😞
Też mnie to martwi, ale jutro idę do lekarza po to zwolnienie, ogólnie gorzej się czuje. Źle postąpiłam bo myślałam o sobie, o pracy a nie o małym.

Rozumiem Cię, ale nie warto. Nigdy ten czas nie wróci, trzeba go dobrze wykorzystać, potem gdy urodzą się dzieci świat będzie wyglądał zupełnie inaczej. Zupełnie. A teraz masz już czas tylko dla Was. Więc może jest to jasna strona tej niefajnej sytuacji. Z tymi ruchami, to do znudzenia, albo człowiek się cieszy i jest spokojny, albo siedzi i myśli czemu tak mało się rusza... Urodźmy już. To znaczy niech już będzie ten listopad.

Witam,
Madzia, Ty nie pisz, że o małym nie myślałaś, bo napewno nie jest to prawdą. Ty po prostu chciałaś dobrze nie tylko dla siebie, ale i dla innych. Ale jak widać zupełnie się to nie opłaca... :/

Ja za to kopniaków mam chyba aż nadmiar i to akurat jak gorzej się czuję... Już wczoraj coś nie tak ze mną było, a dziś od rana katar, ból gardła i jakieś pokasływanie... i chyba idę dalej spać, bo w nocy mi się to nie udało...

Czesc Brzusie 🙂

Witam w niedzielny poranek 🙂 A u mnie dzis duuuuuuza poprawa- czuje sie o niebo lepiej bo wczoraj to jakas masakra 😮 😮.

madziu jesli macie ładna pogode to proponuje Ci wybierz sie z mezem na spacer do lasu albo parku na pewno podziala to na WAS relaksująco 😉 😉 😉.

A ja mam dzis ochote na ciasto drożdżowe- ma ktoraś z WAS sprawdzony przepis na ciasto drożdżowe- normlanie mam taka ochote a w internecie nie moge jakos znalesc cos co mnie przekonuje 🙂 Tylko poprosze o cos prostego bo u mnie z pieczeniem to roznie bywa buahahahahaha 🙃 🙃 🙃.
Miłej niedzieli 😘