Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
gosiaq napisał(a):
Marinel! ja właśnie jestem skłonna dać tak maluszkowi na imię ze względu na Maćka, żeby się poczuł ważny, żeby wiedział, że go słuchamy i że ważne jest dla nas jego zdanie. A relacja między nimi... sama jestem ciekawa jak to będzie 🙂


Gosiu mi rodzice pozwolili wybrać imię dla swojego 7 lat młodszego brata 🙂.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
madzia_m3 napisał(a):
gosiaq napisał(a):
Marinel! ja właśnie jestem skłonna dać tak maluszkowi na imię ze względu na Maćka, żeby się poczuł ważny, żeby wiedział, że go słuchamy i że ważne jest dla nas jego zdanie. A relacja między nimi... sama jestem ciekawa jak to będzie 🙂


Gosiu mi rodzice pozwolili wybrać imię dla swojego 7 lat młodszego brata 🙂.

To co? Szymon? Ja się chyba oswoiłam z tym imieniem i nie jest dla mnie jakieś paskudne, bo naprawdę nie miałam zdecydowanego faworyta 🙂 Obgadam z mężem i zobaczymy, co z tego wyjdzie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczynki ... oże Wy mnie czymś zainspirujecie....

Jutro przychodzą do nas znajomi z dzieckiem.... chciałabym podać coś na ciepło ale nie mam pojęcia co..... 😮 moje pomysły dziś gdzieś odparowały ....

Chciałbym by było to coś szybkiego.... nie kłopotlwego....

Macie pomysł jakiś ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosiaq napisał(a):
madzia_m3 napisał(a):
gosiaq napisał(a):
Marinel! ja właśnie jestem skłonna dać tak maluszkowi na imię ze względu na Maćka, żeby się poczuł ważny, żeby wiedział, że go słuchamy i że ważne jest dla nas jego zdanie. A relacja między nimi... sama jestem ciekawa jak to będzie 🙂


Gosiu mi rodzice pozwolili wybrać imię dla swojego 7 lat młodszego brata 🙂.

To co? Szymon? Ja się chyba oswoiłam z tym imieniem i nie jest dla mnie jakieś paskudne, bo naprawdę nie miałam zdecydowanego faworyta 🙂 Obgadam z mężem i zobaczymy, co z tego wyjdzie 🙂



Superrr sama miałam miec tak na imię 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
może ratatouille w dużą kostkę według przepisu ewy wachowicz? ale ona tam trochę kombinuje
ogólnie kroisz cebulkę, papryczkę, cukinię, bakłażana i pomidorki, smażysz, a potem dusisz razem, doprawiasz i masz pyszne papu

tutaj przepis http://www.ewagotuje.polsat.pl/Ewa_Gotuje,2208/Ewa_Gotuje__Przepis_,2530,recipe34/index.html

aaalbo lazanię 😁 to będziesz miała z mięskiem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Shelby napisał(a):
może ratatouille w dużą kostkę według przepisu ewy wachowicz? ale ona tam trochę kombinuje
ogólnie kroisz cebulkę, papryczkę, cukinię, bakłażana i pomidorki, smażysz, a potem dusisz razem, doprawiasz i masz pyszne papu

tutaj przepis http://www.ewagotuje.polsat.pl/Ewa_Gotuje,2208/Ewa_Gotuje__Przepis_,2530,recipe34/index.html

aaalbo lazanię 😁 to będziesz miała z mięskiem 😉


Brzmi smakowicie 🙂

Dzięki za pomysł 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hmm coś prostego.

To ja proponuję zapiekankę. Kurczak ( małe kawałki pokrojonej piersi) podsmażamy, gotujemy makaron aldente (muszelki), gotujemy brokuły aldente, robimy sos serowy ( ser mascarpone, śmietana, jajo, sol oraz pieprz). Następnie muszelki nadziewamy kurczakiem, wkładamy do naczynia żaroodpornego, wrzucamy brokułu, wlewamy sos, pieczemy przez 25 min na 160 stopniach, na koniec świeży parmezan i gotowe.

Danie ma dużo kwasu foliowego

A jak coś bez makaronu tylko z ryżem. To może kurczak curry.

Na patelni smażymy pokrojoną pierś z kurczaka, dodajemy mleczko kokosowe. Gotujemy chwilke, potem dodajemy śmietany 22 %. Gotujemy na średnim ogniu przez 5 min, dodajemy według uznania curry żółtego i czerwonego ( na oko żólte dwie łyżki, czerwone jedną), dodajemy warzywa według uznania ja dodaje groszek i kukurydzę. Gotujemy przez 10 minut. W między czasie nastawiamy ryż basmanti. Podajemy w miseczkach ryż + curry.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madzia_m3 napisał(a):
Hmm coś prostego.

To ja proponuję zapiekankę. Kurczak ( małe kawałki pokrojonej piersi) podsmażamy, gotujemy makaron aldente (muszelki), gotujemy brokuły aldente, robimy sos serowy ( ser mascarpone, śmietana, jajo, sol oraz pieprz). Następnie muszelki nadziewamy kurczakiem, wkładamy do naczynia żaroodpornego, wrzucamy brokułu, wlewamy sos, pieczemy przez 25 min na 160 stopniach, na koniec świeży parmezan i gotowe.

Danie ma dużo kwadu foliowe



Superrr dziękuję 🙂 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej kobitki 🙂
ta zapiekanka z kurczakiem - smakowicie brzmi...

a co do kobiet nie wiedzacych o ciazy, u mnie w kamienicy sasiadke zabralo pogotowie z podejzeniem zawalu serca, a wrocila z dzieckiem na reku 😁 ale byl szok 😮 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shelby i Madzia jakie Wy pysznosci serwujecie! Dzięki za inspirację bo ja też musze coś dla gości na weekend wyszykować. Póki co ugrzęzłam w pracy magisterskiej i jak dobrze pójdzie skończę dziś jeden rozdział bo został mi tylko jeden podrozdzial do napisania.
Szkoda że nie mam takiego zapału do gotowania...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shelby napisał(a):
Marinel trzymam kciuki za magisterkę! zawsze jest milion ciekawszych rzeczy do robienia, prawda? 🙂


oj tak! Dlatego ją tak długo odkładałam. Mieliśmy oddac częsc teoretyczna do 15 czerwca a ja zmienilam kolejnosc i w czerwcu badałam dzieciaki. Nikt z grupy nie oddał w czerwcu, ale we wrzesniu musimy oddac zeby dostac zaliczenie seminarium na 4 roku. We wrzesniu i pażdzierniku chcialabym skonczyc badanie o ile z brzuchem zmieszczę się w przedszkolnych stoliczkach 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Super ciekawy ten temat 🙂

Taka piękna pogoda była rano, chciałam iść na spacer z mężem jak wróci, a teraz chmury... Znowu zapowiadają, że będzie non stop lać... 😞

I tu jeszcze straszą znowu okropną zimą:

http://www.tvnmeteo.pl/informacje/prognoza,45/po-lecie-przyjdzie-mrozna-jesien,1184,1,0.html

Jak nigdy zależy mi żeby nie było wielkich mrozów 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Yenefer mi puchną i na dodatek mam problem z żyłami , nieładnie wystają i są opuchnięte wieczorem, jakbym miała jakieś guzy... Oglądała to już położna i powiedziała, że to przypadłość wielu kobiet... więc się nie martwię...
ja jutro też kupię chyba rzeczy do pielęgnacji canpolu i jakieś gryzaczki... takie duperele a cieszą 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No mi niestety też żyłki widać na nogach, a raczej chyba pękają i już takie zostaną...ciągle mnie dopadają jakieś nowe dolegliwości ciążowe i już coraz ciężej mi wszytko robić...na szczęście został mi jeszcze miesiąc pracy i w końcu będę mogła leniuchować i odpoczywać!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...