Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Agisal 🙂 nie da się tu teraz wyrobić, to najgorszy okres w roku, wilgotość potrafi sięgać 90%. Codzienne spacery stają się koszmarem, obowiązkowym i obrzydliwym, jeszcze dwa trzy tyg i powinno iść ku lepszemu. Powodzenia jutro.

Lala, mam koleżankę, która naprawdę dobrze znosiła ciążę, nawet w 7 m-cu pojechała na wakacje za granicę. Po dwóch dniach pobytu tam urodziła. Synek ma się już ok, ale wiele przeszli... Nie chcę pisać o szczegółach, bo nie o to chodzi. Wszyscy - kompletnie wszyscy zastanawiali się jak do tego mogło dojść, tak zdrowa i wzorowa ciąża. Co się okazało Mama wcześniaka sama też nim była, lekarze mówią, że mogło być to przyczyną wcześniejszego porodu. Na pewno warto powiedzieć o tym swojemu lekarzowi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dzien Doberek 😆 😆

Wlasnie zajadamy sniadanie i oczywiscie czytamy brzuszka 😁 😁 😁.

Dziewczyny a mi dzis stuknela 30-tka buahuahaahahaa 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪. Jeszcze 10 tygodni i malenstwo bedzie z nami 🤪 🤪 🤪 🤪.
Dziewczyny powodzenia na dzisiejszych badaniach i oby wyniki byly jak najlepsze 😆 😆

Krusyna a Twoj babelek juz taki duuuuuuzy 🙂 Swietnie 🙂 Ciekawe ile nasza Maja wazy?????
dobra dziewczyny lece popracowac bede zagladac

milego dnia 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lenymamo dziękuje :*
Wizytę u gina mam 30 sierpnia, ale jutro będe się z nim widziec bo ide po skierowanie na kolejne badania. Powiem mu i zobaczymy co mi odpowie. Jeżeli faktycznie (ale tez niekoniecznie) mogłoby mieć to wpływ na nasz poród to wolę być przygotowana. Dlatego poskładam łóżeczko, nie mówię o pościeli itd. To założę później, ewentualnie nawet gdyby mnie kiedyś coś wzięło 🙂 to to już moge powierzyc mężowi. Mam swój plan jak ma wyglądać ten maluszkowy kącik, i mąż mógłby tego nie zrobić tak jak ja chce 🙃 dlatego wszystkie ozdoby itd muszę zrobić ja! 😁

Wczoraj mojego jamnisia bolał brzuch, kiedyś juz tak mieliśmy więc weterynarz poleciła podać no-spe. Podałam, i wiecie co.. ja wiem że jest to pies, ale kocham go tak bardzo że co 5 min byłam przy jego koszyczku , masowałam brzuszek i sprawdzałam czy wszystko ok. A co dopiero będzie jak dzidzuś się urodzi i dostanie kolki albo czegoś takiego!

Ja zmykam brzusie na zakupy, potem ma wpaść do mnie kuzynka więc bede pewnie wieczorkiem. Życze miłego dnia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Mamuśki,

Lala mi wczoraj powiedziano na szkole rodzenia, że kwestia urodzenia dziecka to jest sprawa indywidualna i tych spraw się nie dziedziczy. Dziedziczyć można otyłość w ciąży po mamie.

Krótkie sprawozdanie ze szkoły rodzenia. Wczoraj mieliśmy zajęcia, o tym jak przygotować się do porodu, jaka jest rola osoby towarzyszącej, przebieg porodu oraz łagodzenie bólu porodowego.
Położna dużo mówiła o oddychaniu, o tym, że podczas skurczy należy się ruszać, nie wolno leżeć, że na sali porodowej są piłki, ogólnie sprzęt który służy łagodzeniu bólu ( w zasadzie pozycje przyjmowane). Jeśli też chodzi o sposób łagodzenia bólu to mowa byłą też o Dianatlu, który trzeba zakupić sobie samemu i położna może nam zaaplikować, już wcześniej o tym słyszałam
http://www.dianatal.lv/poland/why-dianatal-obstetric-gel.html
Dużo się też nasłuchałyśmy o braniu ze sobą męża na poród, że musi być to osoba odporna psychicznie, która ma pomóc, a nie stać przerażona powodując to, że pacjentka bardziej martwi się o męża niŻ o siebie. Położna powiedziała, że kobiety nie zaskakują na salach porodowych, zaskakują mężczyźni. Dlatego tą decyzję trzeba dobrze przemyśleć wspólnie i pod żadnym pozorem nie namawiać męża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadwiga-róza ----> ogólnie jest dobrze, tyle, że z etapu foki przeskoczyłam w fazę walenia 🙂 W związku z tym chodzę i sapię, no i trochę puchnę, a brzuchol ma już imponujące rozmiary 😁

Ella1 ---> wszystkiego naj naj 🙂 i buziaków moc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Brzuchatki 🙂

Ella1 sto lat sto lat 🙂

Piszecie o dziedziczności po mamach Ja i mój brat urodziliśmy się pośladkowo i mama rodziła naturalnie ale wtedy to były inne czasy Również siostra mojej mamy w ten sam sposób wydała dzieci na świat Jeśli odziedziczę tę cechę to czeka mnie cesarka 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Och ja ja tez uwielbiam wylegiwac sie z komputerem w lozku 🙂 🙂 🙂
Dziewczyny a powiedzcie jak u was wyglada nocne spanie?? bo ja zaczynam miec coraz wiecej dolegliwosci- na jednym boku zle przekrecic sie na drugi jeszcze gorzej a wstac to juuuz w ogole....................... a tu jeszcze 2 miesiace!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😮 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A co do dziedziczenia po mamach- to u mojej mamy wygladalo to tak:
- pierwsze dziecko bardzo duze ponad 4500 gram porod naturalny - i to wlasnie moj brat ktory teraz ma 185 cm wzrostu i wazy 85 kg
- drugie dziecko (JA 🤪:woohoo 🙂 urodzona w 7 miesiacu waga niecale 2 kg- komplikacje porodowe zakonczone cesarka 😮 😮.

a umnie sprawa przy pierwszej ciazy wygladala tak:
- porod naturalny ze wszystkimi znieczuleniami jakie mozna dostac 😁 😁 😁 synek urodzil sie tydzien przed terminem waga 3740 gram i 51 cm 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dość, że internetowo poleguje, to jeszcze liczę, że mąż mi śniadanko zrobi 🙂 w końcu po coś dostał urlop, nie?? Ale ciii.....

Co do dziedziczności, to.....
- moja mama rodziła wszystkie dzieci o wadze poniżej 3 kg (ja miała 2500 g),
- mój małżonek ważył 4600 !!!!
Wyciągnęłam sobie średnią i uznałam, że takie 3500 g dam radę, ale ponoć jak tak dalej pójdzie, to 3500 g to będzie min. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Mamusie,
ja śpię jeszcze zupełnie jak przed ciążą. Nic mi nie przeszkadza, śpię całą noc, nawet do toalety nie latam, ale pewnie bezsenne noce jeszcze przede mną, bo moja ciąża jest jedną z najmłodszych tu na listopadówkach, wprost przeciwnie do wieku przyszłych mam 🙂) tu prowadzę 🙂)
Lala powiedzieć lekarzowi nic nie kosztuje, skoro lekarze powiedzieli (mojej koleżance) post factum, że mogło mieć to wpływ - to warto to zrobić. Jak czytam ile masz już zakupów dla maluszka i że wiesz jak ma wyglądać jego pokoik, to nie dziwię się, że chcesz już go przygotować i cieszyć się jego widokiem 🙂
Miłego dzionka dziewczynki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ella1 napisał(a):
Och ja ja tez uwielbiam wylegiwac sie z komputerem w lozku 🙂 🙂 🙂
Dziewczyny a powiedzcie jak u was wyglada nocne spanie?? bo ja zaczynam miec coraz wiecej dolegliwosci- na jednym boku zle przekrecic sie na drugi jeszcze gorzej a wstac to juuuz w ogole....................... a tu jeszcze 2 miesiace!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😮 😮 😮


ella1 gratulujemy 30ki, wspaniały wiek 😉 ciążowy 🙂 Dwa miesiące wow... niby dużo, a tak naprawdę to już, już!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nie wiem czemu ale czytajac wasze posty wydaje mi sie ze gratulujecie elli 30-tych urodzin... 😁 😁 😁 😁 i prawde mowiac tez mi sie tak wydawalo poki nie zobaczylam daty urodzenia, i teraz sie sama z siebie smieje 🙃 🙃
ella1 gratulujemy 30 tygodnia ciazy! 😁 kurcze ale ten czas leci... 😁

co do spania jeszcze spimy normalnie... 🙂 tzn coraz bardziej nie wygodnie sie przewracac z boku na bok a i tak budze sie na pleckach, i nadal wstaje co najmniej 4 razy do wc,
oo wlasnie ze wstawaniem mam problemy, chodzic tez mi sie jeszcze dobrze chodzi ale zaczynam czuc coraz czestsze parcie od srodka i musze sobie posiedziec.. a tak to raczej wszystko dobrze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny od trzech dni myślę o listopadówce, która napisała jakiś miesiąc temu, że jedzie do szpitala, bo lekarze wykryli u niej węzełek na pępowinie. Nie wiecie czy potem się odezwała co i jak? Nie zawsze jestem na bieżąco, być może przegapiłam, a myślę o Niej ostatnio bardzo często.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...