Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

Mój mąż się wkurza, bo ja od rana ryczę. Ma rację Kubuś najważniejszy, nie powinnam, ważne że serduszko zdrowe i reszta. Muszę zająć czymś myśli. My też wieczorem mamy zaproszenie do znajomych. Jednak ja nie chcę iść za bardzo, źle się czuje ostatnio w miejscach gdzie głośno i sporo ludzi. W ogóle taki płaczek jestem.

Dzień dobry Mamusie, u mnie noc przespana jak nigdy 🙂 Od dziś już nie pracuję, yupii 🙂Dostałam od koleżanek i kolegów fajną kartkę z życzeniami i kasiorkę w prezencie, bardzo mnie zaskoczyli i było naprawdę miło. Pewnie wybiorę się lada dzień na zakupy i dokupię Oskarowi co trzeba, tak mnie cieszą te zakupy dla małego, że już nie pamiętam kiedy sobie ostatnio coś kupiłam...a nie powiem przechodziłam przedwczoraj przez centrum handlowe i powchodziły nowe kolekcje na jesień i zimę i takie piękne ciuszki, że aż mi się żal zrobiło...ale skoro i tak będę siedzieć teraz w domku , to raczej nie ma sensu nic kupować.

madzia m_3 wyobrażam sobie jak musisz się martwić, ale to dobrze , że wysyłają Cię do innego specjalisty i zajmują się Wami, pewnie chcą wszystko dokładnie sprawdzić, żeby nic nie przeoczyć...musisz być silna i wierzyć ,że wszystko będzie dobrze!!!

madzia_m3 napisał(a):

Mój mąż się wkurza, bo ja od rana ryczę. Ma rację Kubuś najważniejszy, nie powinnam, ważne że serduszko zdrowe i reszta. Muszę zająć czymś myśli. My też wieczorem mamy zaproszenie do znajomych. Jednak ja nie chcę iść za bardzo, źle się czuje ostatnio w miejscach gdzie głośno i sporo ludzi. W ogóle taki płaczek jestem.

Nasz forumowy płaczku 😉 głowa do góry. Kubusiowi nie potrzebne nerwy teraz! Pomyśl o nim ! Madzia jak Ty sie denerwujesz to jemu serduszko szybciej bije i tez bardzo źle odbiera Twój stres a tego chyba nie chcesz bo jest za malutki na to....Uśmiechnij się 🙂 Pogłaskaj brzusio i powiedz, że go bardzo kochasz! 🙂 🙂 🙂 Za każdym razem to powtarzaj jak nerwy zaczną brać górę i staraj się w ten sposób uspokoić.... Będzie dobrze i jest dobrze! 🙂 🙂 🙂

I PROSZĘ O UŚMIECH RAZ DWA TRZY ! 😁 😁 😁 <- OOO WŁAŚNIE TAKI 🙂 🙂 🙂

Dziękuje kochane za wsparcie. Kubuś oczko w głowie moje i nie chcę żeby cierpiał po urodzeniu. Mój mąż więcej bywał w szpitalu przez pierwszy rok niż w domku.

No i jeszcze zadzwonili do mnie z pracy, zapomniałam napisać. Że mam dla formalności przyjść na rozmowę z jakąś komisją. Jestem na zwolnieniu nie wiem czy iść bo moje nerwy mogą bardzo źle wpłynąć na Kubusia. To w piątek więc muszę przemyśleć.
W środę mam to usg więc chyba podejmę decyzję po. Jakby coś było nie tak na pewno nie pójdę.

Hej u mnie nic w miarę spokojna tylko jak wstałam to mnie tsrasznie bolały żebra i kręgosłup 🥴 wogóle jak próbuje się podnieść z pozycji leżącej lub przewrócić na 2 bok to jest to dla mnie straszny wisiłek bo mnie wszystko boli 😞
Wczoraj jeszcze jak rozmawiałam z mamą co muszę kupić do szpitala jeśli chodzi o piżamy koszule kapcie itp to powiedziała że musi iść do lekarza żebym nie karmiła a ja tak chcę karmić ;( więc wieczorkiem jak się położyłam i zaczęłam o tym myśleć to zaczęłam ryczeć bo od początku chcę karmić a mama mi mówi że mam nie karmić... 😞 😞 😞 😞

Madziu u ciebie na pewno wszystko będzie bardzo dobrze... Wszystkie trzymamy za to kciuki... :*

Cześć Brzuszki 🙂
Madziu trzymam kciuki z Twoje środowe USG i wierze, ze wszystko okaze sie dobrze z Twoim Kubusiem 🙂

Dziewczyny a u mnie noc okropna 😞 😞 😞 😞 😞 całą noc sie budziłam jakoś brzuch mnie bolał po prawej stronie, a od 6 tej to juz w ogole nie moglam usnąć- za to teraz oczy mi sie zamykają ( o spaniu moge zapomniec jestem sama ze starszym synkiem)czuję sie okropnie jakoś mi tak nie dobrze normalnie nie wiem co sie dzieje 😲 😲 😲 😲 😲 😲 Jeszcze sen miałam ze urodziłam pozniej jak chcialam przytulic małą to okazało sie ze jest znowu w brzuchu i musze jeszcze raz rodzić.... 😠 😠 😠
Miałam jechać na zakupy ale odpuszczam........
ide się położyć
Miłego dnia:*

Gosia nie rozumiem.... ale dlaczego masz nie karmić? Jest jakaś przyczyna takiego postanowienia u Twojej mamy? Wiem że przez jakiś czas ona bedzie opiekunem prawnym ale szczerze mówiąc nie rozumiem jej decyzji. Wydaje mi sie że jak będziesz miala pokarm to karmienie jest wskazane. Do tego trzeba wziąć pod uwagę że mleka modyfikowane dla noworodków nie są wcale takie tanie.... Sama bardzo bym chciała karmić i na to liczę, ale tak naprawdę wiem że dopiero po porodzie zobaczę czy zacznie się wielka "produkcja" 😉


p.s. tez kiepsko się czuję....mam wrazenie że każda kość mi pracuje ehhh.........
moja psiapsióła mówiła że od + - 30 tyg samopoczucie spada i jest sie mega zmęczonym..... a ja nie wierzyłam.

Z tym samopoczuciem to chyba prawda... 😞
Mam nie karmić bo długo w domu nie będę bo później do szkoły... Ale przecież będę mogła zciągnąć mleko nawet w szkole... Ale jak jej to powiedziałam to powiedziała że to nie tak prosto że będzie zimno ale ja wierze że sobie poradzę... 😞

Gosia! przecież nie będziesz ściągała mleka na dworze! jakiś dziwny pomysł tej Twojej mamy i ... przepraszam za szczerość, ale bardzo okrutny....
Madziu! dobrze, że już niedługo idziesz na usg i zobaczysz co i jak. Trzeba być dobrej myśli.... ja nie widziałam Filipa od 21 lipca ... całe wieki, a wizytę mam dopiero za tydzień 19 września i też różne myśli przychodzą.
Martwię się o kurtkę, bo do listopada nie chcę być zamknięta w domu - zresztą prowadzam Maćka do szkoły, więc muszę wyjść, ale może faktycznie przetrząsnę szafę mojej mamy? A właśnie! mama już w trasie... w Rzymie podobno upał jest 🙂 u nas zimno, kropi i pochmurno...
Uszy do góry, wszystkie moje brzuchatki!

gosiaq no właśnie na polu nie będę zciągać tylko w szkole... Nie wiem dlaczego nie chce żebym karmiła ale będę walczyć z nią o to na pewno....

Witajcie brzuszki 🙂
Ja oczywiście przez swoje lenistwo nie odzywałam się przez kilka dobrych dni ale śledziłam Wasze wpisy więc jestem na bieżąco 🙂
Gosia 734 zgadzam się z dziewczynami....to okrutne, co mówi Twoja mama....pokarm matki to najlepsze co może być.....warto karmić nawet przez kilka tygodni....tyle przeciwciał odpornościowych dostarczysz maleństwu......postaraj się porozmawiać na spokojnie z mamą....pisałaś, iż sama urodziła 4 dzieci więc chyba wie.....
U mnie też z samopoczuciem średnio.....ale to chyba przez nieprzespaną noc. Położyłam się ok 1:00 (nie chciało mi się wcześniej)....ok 5:00 Dominik zaczął robić raban i skopał matkę więc się obudziłam....leżąc tak poczułam się „lekko” głodna więc wstałam zrobić sobie kanapeczkę....i tak zleciało do ok. 6:15 po czym poszłam spać.....i co myślicie, że pospałam....nic mylnego......miłośnik disco polo z bloku obok puścił bardzo głośno muzykę już o 7:30....do 9:00 wysłuchałam tego koncertu a następnie wstałam w celu pozałatwiania paru spraw na mieście.....teraz mężuś robi jedzonko i chyba się położę 🙂
Muszę się pochwalić bo zamówiliśmy wózek 🙂 miał być Mura 4 ale w ostatniej chwili mi się odwidziało i wybór padł na Cosmo firmy Teutonia- była promocja cenowa- jedyny minus to okres oczekiwania 6-8 tygodni.....ale co tam....zdążymy 😉.
Mam pytanie.....czy bierzecie coś na zgagę (jeśli ją macie) ? od kilku dni strasznie mnie męczy ale boje się sama coś zaaplikować bez konsultacji z ginem.....

Agisal-- to Ci sąsiad koncert urządził 😠 😠 😠 😠!!!!
Agisal- Kochana na zgagę mi pomogły migdały- REWELACJA!!!!!! Jem okolo 2 garsci dziennie i zgaga znikneła 😉 😉 😉 😉.
Gosia- ja jestem tez w 100% za karmieniem chociaz przez pierwsze miesiace 🙂
A mi juz trohce lepiej- własnie gotuje rosołek !!!!!
Dziewczyny dziś wieczorem przychodzą do nas znajomi chcialabym przygotowac cos dobrego na kolacje tak na ciepło- cos mi polecicie?!!???!
Tylko z tej łatwiejszej półki bym poprosiła 😉
A co u WAS na obiadek 🙂 🙂

jak dopadnie mnie zgaga to biorę Rennie, jest bezpieczny w ciąży...ale słyszałam , że migdały faktycznie pomagają!

Gosia, nie odkryję Ameryki, co z Tą Twoją Mamą? Jak może mówić takie fanaberie? To raczej Ty porozmawiaj z lekarzem, żeby uświadomił Mamę, co dla dziecka znaczy mleko matki. Pokarmu ściągać Ci nie zabroni a i karmić dziecka również. Widzę, że zdeterminowana dziewczyna z Ciebie, wierzę, że dasz radę!

Co do karmienia mam nadzieje że jakoś mi się to uda załatwić....
U mnie na obiadek były pierogi na waflu... Rewelacja 🙂

Ella proponuję wieczór np. włoski. To moja ulubiona kuchnia. Szybko i pysznie. Np. pomidory z mozarellą i penne carbonara. Chyba wszyscy to lubią, a przygotowanie ekspresowe 🙂

Macie może jakieś sprawdzone sposoby na ból kręgosłupa?? Dziś mi wyjątkowo dokucza... 😞

lenymama napisał(a):

Ella proponuję wieczór np. włoski. To moja ulubiona kuchnia. Szybko i pysznie. Np. pomidory z mozarellą i penne carbonara. Chyba wszyscy to lubią, a przygotowanie ekspresowe 🙂

Lenymamo dzieki za podpowiedz myslalam cos po włosku ale np jakis makaron z miesem zapiekany , mezulek przyjdzie z pracy to lecimy na zakupy wiec mam nadzieje ze cos mnie natchnie 😉
Dziewczyny ale mi dzis brzuch lata w prawo i lewo , w górę i w dół--- co ta Maja wyprawia!!!!!!!!!!!!!! 😁 😁 😁
W poniedziałek wizyta wiec zobaczymy co słychać 🙂

Dziewczyny patrzcie co znalazłam 🙂 Narazie tylko dzieki takim tabelkom moge sobie myslec ile mniej wiecej wazy nasza Maja!!!!!! Moze i wy z checia podpatrzycie wagę 😉

Dla dziewczyn, które nie mają jeszcze dzieci i doświadczenia w siatkach centylowych - 10 centyl oznacza, że 10% dzieci waży tyle samo lub mniej, 50 centyl, że 50% dzieci waży tyle samo lub mniej, a 90 centyl, że 90% dzieci waży tyle samo lub mniej. A więc 10 centyl to chudziaczek, 50 centyl to absolutny średniak, a 90 centyl to duże dziecko.

Mozna w sumie założyć, że jeśli na usg w 2 tygodniu dziecko było na 90 centylu, to podczas dalszych również będzie wysoko - można sobie oszacować mniej więcej wagę w następnych tygodniach.

To oczywiście taka bardziej zabawa, a nie wytyczne...

22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl)
23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl)
24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl)
25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl)
26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl)
27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl)
28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl)
29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl)
30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl)

31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl)
32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl)
33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl)
34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl)
35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl)

36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl)
37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)
38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl)
39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl)

40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)

Agisal własnie podpatrzyłam wózeczek jaki zamówiliście- super wyglada tylko cena powala z nóg 😉 😉
A zamowienie akurat --dostaniecie tuż przed porodem 😉 😉 😉

Ella superowa tabelka.

Ja jestem w domku. Byłam po owoce itp.

Ja też mam coraz mniej energii, a to że wszystko boli to się przyzwyczajam powoli.

Dziewczyny położna nam mówiła, żeby kupić majtki poporodowe z siateczką. Wiem, że niektóre już maja te zakupy za sobą, chyba lala, kupiłyście takie? Mnie mąż motywuje, mówi, że pieluchy to on może kupować, czy kosmetyki, ale majtek dla mnie nie będzie szukał i się stresował, że złe kupił.

Dziewczyny pomóżcie... Już nie wiem co mam ze sobą zrobić... Strasznie boli mnie kręgosłup i brzuch... 😞
Byłam się położyć myślałam że mi przejdzie... Leżałam na lewym boku i jak się nie ruszałam to było w miarę ok ale każdy ruch mi sprawia ból... Jak się przekręciłam na plecy to myślałam że zwariuje... Nie dało się tak leżeć... Teraz wstałam i jest źle 😞 😞 😞 nie wiem już co mam robić ;(