Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
no tak, bo to nie szafy służą do przechowywania ciuchów 🙂 tylko krzesła, fotele, tapczany, łóżeczka, kołyski i stojaki na CD! 🙂

ja mojemu tylko mówiłam, że jak zostawia na wierzchu rzeczy (co mi w sumie nie przeszkadzało - bo na krześle lub kanapie) to niech się nie dziwi, że mu będą śmierdzieć kotletami, skoro kuchnię mamy w aneksie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u mnie nawet nie próbuje zostawiac rzeczy na łóżeczku.. łóżeczko dla mnie to świętość 🙃 , wszystko jest w nim uszykowae więc pewnie dlatego tam nic nie kładzie - nawet nie dotyka. Za to fotel od biurka.. masakra - ale walcze z tym! Po prostu jak zostawia tam koszule, często wiszą 3 to jak robie pranie to pomijam te rzeczy.. i te brudne które wkłada do szafy.. Później słysze tylko.. koochanieee będzieszz robić praniee, a ja na to że już poprane i poprasowane.

Gosiaq, Twoje leniwe jeszcze pyszniejsze niż ostatnio! miodzio!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie słyszałaś...? 😉 😁

mój to specjalista w innowacyjnych pomysłach odnośnie zastosowania zwykłych rzeczy 😁 😁 😁

nie krzyczę na niego bo dużo pomaga - nie tylko jak teraz jak jestem w ciąży.

Bezcenny widok - facet który sprząta całą łazienkę sam z siebie a potem bierze mopa i myje podłogę w całym mieszkaniu. 🙂 🙂 🙂

dobra gulaszyk zrobiony. 😜 😜 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry brzuszki 🙂
Dawno nie zaglądałam na forum ale nadrobiłam prawie wszystkie zaległości w czytaniu 🙂
Ja właśnie razem z mężusiem walczyliśmy z krojeniem dyni- dziś na obiad zupa krem z dyni (zrobiliśmy taką ilość, że chyba przez cały weekend będziemy jeść 🙂
W tamtym tygodniu w piątek byłam u ginekologa- Dominik posłuchał mamusi i odwrócił się główką w dół, waży ok. 1900 gr. a mamusia +10 kg 😞, KTG też nie wykazało żadnych nieprawidłowości...jedyne co to niestety szyjka mi się skróciła....lekaż powiedział, że mam się nie denerwować bo to tak już będzie....byleby tylko za wcześnie nie wyskoczył na świat ten mój maluszek 🙂
We wtorek byłam na sesji fotograficznej z brzuszkiem- akty......z niecierpliwością czekam na zdjęcia.....mam nadzieje, że po obróbce będą mi się podobały....mi i mężusiowi 😉 niestety odbiór na początku października....
Piszecie o naszych kochanych bałaganiarzach 😉 u nas jest to samo...tzn nie ma jeszcze łóżeczka ale ciuchy „domowe” z dnia lądują na podłodze koło łóżka.....następnego dnia mąż ubiera się do pracy w czyste rzeczy a robocze leżą i czekają na jego powrót....oczywiście + brudne skarpetki.....i kto je sprząta??? oczywiście ja!!! jedyne co muszę pochwalić męża to po powrocie z pracy brudną koszule wrzuca do brudnika a garnitur ląduje na wieszaku w szafie....
acha zapomniałam życzyć Gosi wszystkiego dobrego z okazji urodzin....dużo uśmiechu i zadowolenia z bąbelka, który buszuje w Twoim brzuszku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a i jeszcze z śmieszniejszych rzeczy to kiedyś, któraś z Was napisała, że mąż nazywa ją „BETONIARKĄ” tak mi się spodobało to określenie, iż powiedziałam o tym mężusiowi i teraz jak widzi, że jestem na forum to pyta z bananem na twarzy: co tam u betoniarek słychać 😁 😁 (mam nadzieje, że się nie obrazicie za to 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...