Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży


guga

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 26,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaagaaa

    2257

  • pammat

    2228

  • novaM

    2360

  • coquelicot

    1836

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Cześć dziewczynki 😘

Ale się naczytałam...ale napiszę tylko, że dziękuję bardzo za wsparcie i ciepłe słówka...to też mi pomogło się ogarnąć na pewno 🙂

Kocham Was nooo 🤪 🤪 🤪

U mnie zmian ciąg dalszy...jeszcze rano byłam blondynką jak na zdjęciu, a teraz ... czekoladka jak moja Bondi 🤪 🤪 🤪

Dziwnie się strasznie czuję ale trochę czasu potrzebuję bo to ogromna zmiana jest 😉

A co do Bondi to Olka już mi żyć nie daje i dosłownie mi już na głowie siedzi 😜
No i ... jedziemy po nią jeszcze dzisiaj wieczorem 🤪 🤪 🤪

Ja też się już doczekać nie mogę hihih 🙂

Więc pewnie jeszcze dzisiaj późnym wieczorkiem nowe fotki już będą nowej mnie i Bondi 😉

Buziale laski 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja dzisiaj pyszny obiadek zrobilam pozniej deser i wogule dzisiaj sie super czuje 1 dzien od 2 miesiecy 🤪moze juz wymioty mina 🤔

okolo 16 chcemy z moja coreczka isc na plaze chciala bym sie wykapac w morzu ale sie troche boje co myslicie ????pytalam sie gina i pozwolil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ania- napisał(a):
chloe ja juz sie pytalam ale nieodopiwedzialas czy jestes jeszcze na lekach??? ja mam brac jeszce przez tydzien


Przepraszam musialam przeoczyc.
Tak, ja jeszcze biore Duphaston 3x1. Pytalam i mam jeszcze brac do 15 tygodnia. Ale mnie od poczatku lekarka tak mowila, ze to do 15-16tc bede lykac, "zeby niespodzianek teraz nie bylo" - tak powiedziala 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
chloe napisał(a):
ania- napisał(a):
chloe ja juz sie pytalam ale nieodopiwedzialas czy jestes jeszcze na lekach??? ja mam brac jeszce przez tydzien


Przepraszam musialam przeoczyc.
Tak, ja jeszcze biore Duphaston 3x1. Pytalam i mam jeszcze brac do 15 tygodnia. Ale mnie od poczatku lekarka tak mowila, ze to do 15-16tc bede lykac, "zeby niespodzianek teraz nie bylo" - tak powiedziala 🙂


dzieki no bo myslalam ze sama od poczatku biore 😉 teraz mi razniej hahahha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć dziewczynki.
opowiem Wam coś.czytajcie.na pierwszą wizytę poszłam prywatnie do mojej gin która prowadziła moją pierwszą ciążę.dostałam skierowanie na badania krwi i moczu.udałam się do internistki co by było taniej i wypisała mi skierowanie państwowo.zrobiłam też u niej usg.to był 7 tydzień.wszystko w porządku więc tak sobie uplanowałam że mniej więcej od 11 do 14 tyg powinni mi państwowo zrobić usg.więc zapisałam się na wizytę.okazało się iż terminy są tak długie ,że wizyta wyjdzie na koniec 13 tyg.do tego co lepsza nie robią usg od razu tylko zapisz się osobno.usg w 16 tyg więc po ptakach.wizyta u lekarza wyglądała tak: pokazałam badania.w międzyczasie jadł jabłko i tylko trząchał okruchami nad papierem co by się nic nie przykleiło.powiedział ze badania bardzo dobre ale wypisał mi receptę na kwas foliowy w takim stężeniu ,że na receptę a do tego 3x dziennie..na koniec 3 miesiąca.czyli bez sensu.powiedział że uzupełnimy chociaż na koniec.dla mnie dziwne skoro badania bardzo dobre.witaminy proszę brać.a przecież w witaminach też jest kwas foliowy!po wypisaniu zapytałam czy mnie zbada.NIE.przy następnej wizycie mnie zbada i zrobi cytologię.paranoja.poszłam w poniedziałek(a to było w czwartek) prywatnie bo przecież się wkurzyłam.zrobiłam usg i kazałam się zbadać.zapłaciła 170 zł ale wiem że wszystko jest w porządku.a z kwasu foliowego to się śmiałyśmy obydwie.usg państwowe przełożyłam na 17 tydzień.może dowiem się już co będzie.chyba że usg robi tak samo jak wizyty przeprowadza....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ania- napisał(a):
super marzenka u nas mowia ze jak sie zaczyna nowy etap w zyciu z facetami to kobiety czesto zmieniaja kolor wlosow albo fryzure 🙂

glowa do gory i tak dalej jestes super babka silna 😘


Hihi pewnie coś w tym jest 😉
Dzięki 🙂

A co do morza to ja już zaliczyłam moczenie i jestem jak najbardziej za 🙃
Tylko wody nie pij hihihi 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
asiadudzika napisał(a):
cześć dziewczynki.
opowiem Wam coś.czytajcie.na pierwszą wizytę poszłam prywatnie do mojej gin która prowadziła moją pierwszą ciążę.dostałam skierowanie na badania krwi i moczu.udałam się do internistki co by było taniej i wypisała mi skierowanie państwowo.zrobiłam też u niej usg.to był 7 tydzień.wszystko w porządku więc tak sobie uplanowałam że mniej więcej od 11 do 14 tyg powinni mi państwowo zrobić usg.więc zapisałam się na wizytę.okazało się iż terminy są tak długie ,że wizyta wyjdzie na koniec 13 tyg.do tego co lepsza nie robią usg od razu tylko zapisz się osobno.usg w 16 tyg więc po ptakach.wizyta u lekarza wyglądała tak: pokazałam badania.w międzyczasie jadł jabłko i tylko trząchał okruchami nad papierem co by się nic nie przykleiło.powiedział ze badania bardzo dobre ale wypisał mi receptę na kwas foliowy w takim stężeniu ,że na receptę a do tego 3x dziennie..na koniec 3 miesiąca.czyli bez sensu.powiedział że uzupełnimy chociaż na koniec.dla mnie dziwne skoro badania bardzo dobre.witaminy proszę brać.a przecież w witaminach też jest kwas foliowy!po wypisaniu zapytałam czy mnie zbada.NIE.przy następnej wizycie mnie zbada i zrobi cytologię.paranoja.poszłam w poniedziałek(a to było w czwartek) prywatnie bo przecież się wkurzyłam.zrobiłam usg i kazałam się zbadać.zapłaciła 170 zł ale wiem że wszystko jest w porządku.a z kwasu foliowego to się śmiałyśmy obydwie.usg państwowe przełożyłam na 17 tydzień.może dowiem się już co będzie.chyba że usg robi tak samo jak wizyty przeprowadza....


Dlatego omijam przychodnie nfz z daleka, a skadki zdrowotne ZUS wyrzucamy w bloto...
Paranoja! nie wiadomo czy sie smiac czy plakac! 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
apropo pieska.wzielam pieska malutkiego z jakieś 2 miesiące temu i koniec końców musiałam go uśpić po miesiącu.w międzyczasie wyszło że jestem w ciąży.tak wyłam za Kulką,że szok..najpierw stwierdziłam że z psami na czas ciąży spokój ale jak psa uśpiłam w pon to w ndz pojechałam na giełdę do Słomczyna i kupiłam sobie za pół friko (znaczy za 50 zł) coś podobnego do mieszańca pekińczyka.jest cudowny 🙂nazywa się Friko 🙂 strasznie buty lubi gryźć i robi jeszcze w domu bo nie wytrzymuje ale i tak jest kochany.moja Julka daje z nim czadu.a kot (dwuletni Lucek) wygłupia się z nim tak uroczo ,że moja mam nawet na telefonie ich nagrała żeby w pracy pokazać.a moja mam za psami nie przepada.w ogóle za zwierzętami.a Friczka drapie jak się na grzbiecie przed nią rozłoży 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja przed chwilą dzwoniłam do dziewczyny z którą w szpitalu leżałam bo dziś miała wizytę u lekarza na nfz-tego samego do którego ja chodzę. W mięzyczasie była jeszcze na kontroli u lekarza w szpitalu bo tak kazał no i ten lekarz wbił jej pieczątkę w kartę ciąży. I wyobraźcie sobie że się zrobiła afera, gin na nią najechał że ma się zecydować do kogo chodzi i że lekarz prowadzący ciążę jest jak mąż haha. Biedna dziewczyna się popłakała tak ją zjechał...Ciekawe co mi powie jak się kiedyś dowie że co miesiąc na prywatne wizyty chodzę a do niego to tak naprawdę tylko dlatego że na miejscu pobierają krew do badań i nie muszę po laboratoriach się tułać. Ale jak to taki burak to chyba też go oleję i będę chodzić prywatnie. Oczywiście oprócz jutrzejszej wizyty heh bo ta prywatna dopiero za 2 tyg i nie wytrzymam tyle. Jutro niestety bez usg ale podobno sprawdza inaczej tętno płodu, uff..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To prawda ja tez nawet nie próbowałam na NFZ wiec mojgin jest na kazdy telefon dla pacejnta wszystko...... oczywiscie tylko prywtanie 🙂 ja biorę tylko kwas foliowy i nie wiem własnie czy bierzecie dodatkowe witaminy ??? z tego co sie orientuje moje koleżanki brały wiec sama nie wiem ale wizyta 27.06 wiec do tego czasu poczekam

powiedzcie mi jeszcze jak u was z USG jak z częstotliwością ???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marika321 napisał(a):
To prawda ja tez nawet nie próbowałam na NFZ wiec mojgin jest na kazdy telefon dla pacejnta wszystko...... oczywiscie tylko prywtanie 🙂 ja biorę tylko kwas foliowy i nie wiem własnie czy bierzecie dodatkowe witaminy ??? z tego co sie orientuje moje koleżanki brały wiec sama nie wiem ale wizyta 27.06 wiec do tego czasu poczekam

powiedzcie mi jeszcze jak u was z USG jak z częstotliwością ???


Ja USG mialam w 5 tyg, w 8 i znow w 9 bo plamienia, potem 12 a teraz bedzie 18 i 22 tydzien (genetyczne 4d)....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja mam zapewniona opieke medyczna z pracy, wiec w sumie prywatnie. Chodze do lekarza tak co 3 tygodnie i podczas kazdej wizyty robi mi USG zeby sparwdzic czy wszystko oka. Niestety drukuje zdjecia tylko do karty, wiec jedyne jakie posiadam to te z USG genetycznego. Ale za to poprosilam o nagranie filmiku, wiec w domku mam plytke 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A tak swoją drogą ja też dziś byłam u fryzjera ale jakoś nie mogę się zecydować na zmianę koloru więc tylko odświezyłam fryz 😁. Zaraz potem się w.... tzn zdenerwowałam bo mi auto nie odpaliło, cisza głucha, zero odzewu... Autobusy z tej wioseczki (bo jeżdże pod miasto do takiej fajnej babeczki) co godzinę i odjechał mi sprzed nosa więc zostało albo z buta jakieś 8-9 km albo taksówka. Żal mi było na taksówkę wydawać więc ruszyłam z buta i przegryzałam temat dzwonić czy nie i jak tak szłam to po pięciu minutach się dziadek zatrzymał czy mnie nie podwieźć bo taki upał 🤪 Głupi to ma szczęście, wysadził mnie prawie pod domem 🙂
Jak opowiedziałam mężowi to się wkurzył że głupia jestem że chciałam maszerować w taki upał w południe- on nie rozumie mojej niechęci do taksówek 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
guga napisał(a):
Agami napisał(a):
no wlasnie czy któras z was jest nadal na lekach? bo ja nadal biore luteine.. tzn jeszcze tylko 2 dni ale biore...


Ja jeszcze biore Luteine ale zeszłam juz do 1 tabletki 50g na noc...


a do kiedy masz ją brac? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
taksówka.
mój to by powiedział,że głupia jestem bo ten dziadek mógłby mi krzywde zrobić.oni nie rozumieją co znaczy oszczędzać każdy grosz.a co do lekarzy na NFZ to ja chodzę tylko po to żeby dostawać skierowania na badania i mieć częściej usg 🙂jak bym chodziła tylko prywatnie to płaciła bym 2 razy tyle.prywatnie dostaje zwolnienie a które też dodatkowo nie płacę.czyli na dobrą sprawę jak płacę za usg 80 zł to mogę je robić co miesiąca w tym zwolnienie mam 🙂po które i tak trzeba jeździć co miesiąc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
usg miałam w 7 tyg,pozniej w 14 teraz będzie w 17.pozniej to pewnie prywatnie bo państwowo powie że po 30 tyg.normalnie tak powinno być jak ciąża jest w porządku.czyli na początku jak sie dowiesz żę jesteś w ciąży pozniej między 11 a 14 żeby zobaczyć kosteczki i kończynki następne między 18 a 22 a pozniej po 30.na usg jak jadę to mam motylki i kociołek w brzuchu 🙂 miłego dnia.teraz uciekam bo dziewczynki mi spokoju nie dają.mam taką jedną małą co jej pilnuje dodatkowo. harce że nie wiem z tą moją wyprawiają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
DZiewczyny a jak tam u Was z apetytem? Ja nie jem nic więcej niż przed ciążą, może nawet troszkę mniej - czyżby to efekt pogody? Śniadanie jem z przyzwoitości, bo wiem że powinnam, ale zazwyczaj to jedna kromka chleba z serem i pomidorem. Potem do późnego popołudnia tylko owoce - arbuz, nektarynki, truskawki, czereśnie - w zależności co akurat w warzywniaku wpadnie w oczy 😉. Obiad po 17 jak mąż wraca z pracy i zazwyczaj na tym koniec. Waga chyba stoi w miejscu, przynajmniej tak na oko oceniam a zważę się jutro na wizycie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
guga napisał(a):
antya1 napisał(a):
hej Marika to usg zależy od tego czy przez brzuch lekarz będzie w stanie wszystko zauważyć- ja miałam najpierw przez brzuch ale bardzo mało było widać i zrobiono mi też dowcipnie, ale spoko byłam z mężem i nie było tragedii a nawet bardzo śmiesznie 🙂


Hej dziewczęta 🙂

Ja tam sie nie łamie, mąż ma wiedzieć przez co przechodze i był na badaniu dowcipnym - oczywisce lekarz mnie zasłonił 🙂 Ale mężulek był tak przejety oglądaniem bąbla ze nie zauważyl co ze mną lekarz wyczyniał 😉
Milego dzionka...ja do ZUS-u, banku i na male zakupy owocowo-warzywne


Ze mną mąż jest na każdej wizycie od początku ciąży. Lekarz mnie bada za parawanem, a usg zawsze mam dowcipnie i zawsze wyrywam się, że chcę, żeby mąż też widział i gin mówi, przygotujemy się i zawołamy męża. Zawsze biorę dłuższe bluzki, sukienki, albo spódniczki, żeby nie świecić tyłkiem i jest git...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...