GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

Agami napisał(a):

hop hop agami i kubusio wrocili ;DD zmeczona podroza ale warto bylo... pogoda piekna... morze...jak zawsze mi tam jest najlepiej.... no ale juz w domku....... teraz trzeba narobic tydzien zaległosci na forum w czytaniu wiec znikam czytac;DDD hehe 80 stron ;D

WITAMY WITAMY 🙂

tak sobie czytam i się zastanawiam - po co ludzie robią wesela??? 😮
Co do rodziców/teściów to jedni i drudzy mieszkają daaaleko więc się niechcianej pomocy nie obawiam, gorzej że wogóle na pomoc nie mogę liczyć - co najwyżej wakacyjną. Więc może jednak nie tak źle jak rodzina mieszka blisko - trzeba ją sobie tylko wychować a w niektórych przypadkach pewnie nawet wytresować 😉

A TAK WRACAJAC DO MNIE TO BYŁAM DZIS NA BADANIACH KRWI-WYNIKI ZA TYDZIEŃ,I PYTAM "DURNEGO LEKARZA CO BYŁ W SZPITALU NA DYŻURZE O TEN ŚLUZ ŻÓŁTY,I TE MOKROŚCI ,A ON "BAMBUS Z BUSZU" PATRZY NA MNIE I PYTA CZY MNIE COS BOLI TERAZ....NO A JA ZE NIE ALE MNIE TO NIEPOKOJI.....ZROBIŁ USG NA ODPIERD.... ŻEBY NIE BYŁO,WYTARŁ BRZUCH ,NAWET NA CYSTE MI NIE POPATRZYŁ CIUL JEDEN!!! NIGDY WIĘCEJ DO "MURZYNA " NIE IDE!!! I NA KONIEC MI POBRAŁ PRÓBKĘ Z POCHWY NIEWIEM W JAKIM CELU BO NA 100% NIE MAM ŻADNEGO ZAPALENIA-WIEM TO BO TYYYYLE ICH JUZ W MOIM ZYCIU PRZESZŁAM.ALE CO TAM ...KAZAŁ MI CZYTAC KSIĄZKI O CIĄŻY ....HAHAHAHAHAH MÓWIE WAM KOBIETKI PARANOJA I SZAŁ PAŁ!!! 🙂 BOGU DZIĘKI ŻE MÓJ LEKARZ PROWADZĄCY TO SUPER INTELIGENTNY I KONKRETNY FACET KTÓRY NIE" OWIJA W BAWEŁNE" I SZCZERY DO BÓLU.ZARAZ PO WYJŚCIU OD LEKARZA BAMBO ZADZWONIŁAM I DO MOJEGO SIE UMÓWIŁAM NA 28 LIPCA .ON MI WSZYSTKO WYSPRAWDZA.ALE TAK SIE WKURZYŁAM!!!
DZIS TO CHYBA PRZESADZIŁAM...TAK SIE NASPRZĄTAŁAM W CAŁYM DOMU,4 PRANIA ZROBIONE,POŚCIEL POPRANA ,POZMIENIANA ,PODŁOGI WYMYTE,ŁAZIENKI,KUCHNIA.... ZE TERAZ CHODZIC NIE MOGE TAK MNIE W KRZYŻU ŁUPIE....JAK BABULEŃKA SKULONA CHODZE.W MIĘDZY CZASIE NA OBIADEK ZJADŁAM ZUPKE POMIDOROWĄ ZE ŚMIETANA I ŚWIERZA ZIELONĄ PIETRUSZECZKA I NALESNIKI Z BITA SMIETANKĄ,BORÓWKAMI TRUSKAWKAMI I ANANASEM ....I SIEDZE ,CZYTAM I ODPOCZYWAM TROCHE BO JUTRO ZNOWU DO PRACY NA CAŁY DZIEŃ .....:p

WANILIAA WESELA TO SIE ROBI PO TO CHYBA ŻEBY LUDZIE JUZ "PO" MIELI O CZYM GADAC ,KOMENTOWAĆ ,I OBGADYWAC -JAK TO BEZNADZIEJNIE SIE BAWILI :p HIHIHIHI EHHHH ZAWSZE SIE SŁYSZY RELACJE A TU BYŁO TAK,A JEDZIENIE TAKIE SOBBIE,ORKIESTRA TAKA SOBIE,BLE BLE BLEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE 🙂 LEPIEJ WYEMIGROWAC SOBIE NA BEZLUDNĄ WYSPE I POWIEDZIEC "TAK" W BAJKOWEJ SCENERII I BEZ TEŚCIÓW 🙂

siedze sobie i was czytam i się nie ruszam bo maluch się wierci jak się rusze to przestanie cwaniak jeden 🙂
ja też ma teściów wspaniałych ale dopiero teraz jak znimi nie mieszkam 😁 teściowa chyba też bardziej mnie kocha bo ostatnio serwis obiadowo- kawowy na 12os. od niej dostaliśmy oczywiście sprawdziłam w internecie i mało ją nie kosztował 🙂 słub miałm super nikt się nie wtrącał suknia do tej pory w szafie leży

Ulka - Ty to masz wiecznie przeboje, wypnij się na wszystkich, to jest Wasz dzień i masz być tego dnia najszczęśliwsza na świecie, tego Ci oczywiście na tym forum wszystkie życzymy 🙂 moja bratanica kiedy już ma dość patrzy w sufit i pyta: czy ktoś coś mówił 😎 zlej wszystkich totalnie. A rano wyślij swojego niech kupi 2 drożdżówki, a teściowej zapytaj czy nie miała zatwardzenia, a może w sobotę nie będzie umiała zejść z kibla 😜
NovaM - nie stresuj się wizytą, lekarz pewnie okaże się spoko, a Ola będzie przeszczęśliwa jak zobaczy bracziszka 🙂

Ulka to bedzie najpiękniejszy dzień, nawet jesli bedzie ci się wydawało że ktoś go psuje. W ramach pocieszenia u mnie wesele wyglądało tak:moja przyjaciółka na wstepie została oblana czerwonym winem, kurier przywiózł kwiaty na podziękowania dla rodziców padnięte, 2 kosze róż były główkami do dołu. Oczywiście jak to zobaczyłam to wpadłam w histerie. Na szczęście świadkowa uratowała sytuację i powkładała kwiaty z bukietów od gości. Na sam koniec wesela jeden z gości dostał agresatora i czepnoł Pana z orkiestry. Na co mój szanowny mąż dostał szału bo wcześniej pół godziny tego gościa uspokajał. Doszło do bijatyki. Ja siedziałam na krawężniku w tej białej kiecce i ryczałam że mąż zatłucze tego chłopaczka. Koleżanka weszła mojemu mężowi na plecy żeby go uspokoić to spadła na żywopłot. W ferworze walki zgineła marynarka Pana Młodego i moje futerko. Byłam wściekła bo wydaliśmy na ten garnitur kupe forsy. Cała obsługa szukała naszej garderoby. Ja w końcu stwierdziłam że ja to pierdzielę i się chyba urżnę. Pojechaliśmy do hotelu na naszą noc poślubną, otworzyłam szampana i się spiłam. Wtedy myślałam że to najgorszy dzień w moim życiu i za co mnie to spotkało, teraz się pokładam ze śmiechu jak to wszystko wspominam.

Ulka jeśli bardzo obawiasz się o swoje nerwy to proponuje spojrzeć w oczy męża w tym dniu. Jak tylko zobaczysz w nich jaka jestes piękna i jak bardzo cię kocha to wszystko inne przestanie istnieć!!!

dobranoc 🙂

katja26 napisał(a):

Ulka jeśli bardzo obawiasz się o swoje nerwy to proponuje spojrzeć w oczy męża w tym dniu. Jak tylko zobaczysz w nich jaka jestes piękna i jak bardzo cię kocha to wszystko inne przestanie istnieć!!!

pięknie napisane 🙂 dokładnie Ula - to jest dla Ciebie najlepsza rada 😘

Dzień dobry bardzo wszystkim 🙂

Widzę Ula, że zawładnęłaś całym forum 🤪 🙃
Hehe z tej perspektywy łatwiej mi trochę przyjąć, że do mojego ślubu nie doszło 😜
Trzymaj się maleńka i nie daj się 🤪
Zobaczysz, że po wszystkim będziesz płakać ale ze śmiechu jak sobie to wszystko przypomnisz 🤪

U mnie dzisiaj zarwana ale przez burzę 🥴
Takiej jeszcze nie widziałam i pierwszy raz w życiu się bałam 🥴
Burza przynajmniej odsunęła choć na chwilę moje głupie myśli co do nowego lekarza 😜

Miłego poranka brzuszki 😘
Ja wracam do kawusi 😉

Ulka napisał(a):

a nerwy własnie nie dają mi spac... dzis tez pewnie noc bedzie nieprzespana

Hihihi 😁 A teraz kochana moja przeczytaj co jest napisane w Twoim suwaczku i strzel sobie meliskę 😘 😘 😘

dzień dobry u mnie pochmurno ale to dobrze bo już dość mam tych upałów

Trzymam kciuki Ula 🙂
Będzie dobrze 😘

Cześć brzuszki 😘 nawet nie miałam czasu wczoraj wejść bo na spontana pojechaliśmy ekipą do Gorzowa do SAFARI ZOO 😁 były takie jaja że myślałam że padnę ze śmiechu zwierzęta nam głowy wsadzały do samochodu a struś zaje**ł nam paczkę chipsów z auta 😁
Ulka nie wiem co mam ci napisać po tym co przeczytałam .. Chyba poprostu życzę ci wytrwałości w tak ważnym dla ciebie dniu !! 🙂

p.s moja teściowa też super nie jest a najlepszy jej tekst z którą teściową Pamela mialabyś lepiej chyba z żadną ..
AMEN 🤢

witajcie

Ulka zazdroszcze ci ze jutro juz Was slub, amietam nase pzygotowania i w ogole, bylo super!! 🙂 🙂 🙂 Bardzo milo to wpsominam!

A mnie dzisiaj maluszek przy sniadaniu (drozdzowka z makiem) zaskoczyl i sopal mnie porzadnie!!1 🤪 wczensniej w akich sytuacjach czulam smyranie, a teraz takie male kopnieczki!! przeslodkie!!! 🙂 🙂 🙂

co do nocy to u nas tez bla burza. jedna nasza suka oczywiscie wlazla pod lozko spod ktorego nie mogla wylezc potem... 😁

Ulka napisał(a):

no własnie..zawładnełam na chwile chyba bo siedze całymi dniami sama w domu bo moj pracuje i sobie wkręcam i sie stresuje, mysle ze po slubie juz nie bede miala o czym tak pisac i zycie znow wroci do normy
ja w zasadzie tez sama nie wiem po co biore udział w tym przedstawieniu, wygłaszanie regułek itd, ale w takich czasach jeszzce zyjemy ze sluby wesela sa popularne, chociaz coraz mniej..mysle ze jakbysmy zyli w innych czasach czy innym kraju to by było inaczej, a tu kazdy, kiedy slub, robcie wesele, i tak znajomi wszyscy po kolei organizują wesela , mało kto jeszzce decyduje sie na zycie w zwiazku partnerskim bez slubu i wesela ( w naszym otoczeniu) i zreszta, chcialam zawsze wystapic w bialej sukni jak ksiezniczka i wogole byc panną młodą więc chcąc niechcąc jutro juz bedzie po krzyku

smutne, że dla niektórych ślub kościelny to wygłaszanie regułek. cywilny też można wziąć w białej sukni...

Uff wstałam ale łatwo nie było. Przez burze nie mogłam zasnąć. Śniadanie troche dziwne wszamałam kanapkę z baleronem i mlekiem czekoladowym. Wczoraj byłam z mężem na zakupach i tak mi się zachciało kapusty kiszonej. Jak udało mi się kupić o 21h tą kapustę to byłam taka szczęśliwa że banan mi nie schodził. Hehe mała rzecz a jak cieszy. To moje dziecko jakieś leniwe bo dalej nic nie czuję.

cześć brzuszki, ja dzisiaj postanowiłam cały dzień w łóżeczku przeleżeć-zero pracy,nawet po zakupy nie wyjde. tak mnie męczą te plecy że znowu pół nocy sie wierciłam i dzisiaj robie sobie wolne 🙂
ULKA echh zobaczysz że jutro będzie tak cudownie że to zrekompensuje Ci te wszystkie nerwy i przykrości, jeszcze jeden dzień 🙂 najlepiej to nie wpuszczaj dzisiaj nikogo do domu i nie odbieraj telefonów-niech wszyscy spadaja-to jest Wasz dzień 😘 może bede pierwsza może nie ale życzę Wam na tej nowej drodze życia samych radości, obyście się zawsze kochali tak jak w tym pięknym dniu.. oczywiście zdrowego,wesołego dzieciątka,duzo pieniędzy,zdrowia i żebyś juz zawsze była szczęśliwa i uśmiechnięta. WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ NAJ NAJ 😘

hej... ehh a ja wlasnie z izby przyjec wrocilam... pisalam wam o tych moich bolach brzucha wczoraj... a dzis w nocy sie rozbujało już serio... no i 9 rano izba przyjec... i teraz leżakowanie i nospa....całe szczescie w domku....a od jutra u mamy bo w domu zaczyna sie remont wiec mnie wywioza...dobrze ze tam tez net jest 😉