GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

guga napisał(a):

A jeszcze jedno...Guga jutro jedzie do fryzjera wiec mnie nie bedzie... ale za to jak wróce jaka piekna bede 😜..... i juz w 30 tyg ciąży 😜

Dla mnie ta 30 jakas magiczna, boje sie jej a ona sie zbliza... juz w ta niedziele! 😮

aaagaaa napisał(a):

guga napisał(a):

A jeszcze jedno...Guga jutro jedzie do fryzjera wiec mnie nie bedzie... ale za to jak wróce jaka piekna bede 😜..... i juz w 30 tyg ciąży 😜

ooo 🤪 już 3/4 ciąży będzie za Tobą 🙂


a ja nienawidzę fryzjerów... może dlatego że jeszcze do tej pory nie trafiłam na wymarzonego. i zawsze po powrocie od fryzjera ryczę 😜 a co będziesz robić?

Chorujesz na to co ja Aga! Myslalam, ze tylko ja taka jestem co nie wierze w teksty z gazet " idzi do fryzjera, zrob sobie przyjemnosc3 Przyjemnosc????? 🤔

Ja do swojej fryzjerki chodze od 11 lat... do studia Keune...w Szczecinie!!!!
Mam świra na punkcie włosów wiec nie moge sobie pozwolic zeby byly spalone, albo jakis kiepski baleyage.. mam ich za duzo....dlatego spedze jutro 2,5 godz w jedna strnone w szynobusie zeby jechac do fryzjera 🙃
Brzmi to wariacko, wiem, ale efekt \\\'\\\'150% zadowolenia\\\'\\\' jest bezcenny !!!!

coquelicot napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

guga napisał(a):

A jeszcze jedno...Guga jutro jedzie do fryzjera wiec mnie nie bedzie... ale za to jak wróce jaka piekna bede 😜..... i juz w 30 tyg ciąży 😜

ooo 🤪 już 3/4 ciąży będzie za Tobą 🙂


a ja nienawidzę fryzjerów... może dlatego że jeszcze do tej pory nie trafiłam na wymarzonego. i zawsze po powrocie od fryzjera ryczę 😜 a co będziesz robić?

Chorujesz na to co ja Aga! Myslalam, ze tylko ja taka jestem co nie wierze w teksty z gazet " idzi do fryzjera, zrob sobie przyjemnosc3 Przyjemnosc????? 🤔

ja też myślałam, że to tylko mój wymysł. i raźniej mi z myślą, że nie tylko ja tak mam. chciałabym znaleźć kiedyś sobie fryzjerkę taką, która zawsze by wiedziała co ma zrobić na mojej głowie, żebym się dobrze czuła, żebym ładnie wyglądała i żeby włosy się dobrze układały. bo obcięcia do których potrzeba codziennie 30 minut na ułożenie fryzury mnie nie satysfakcjonują

guga napisał(a):

Ja do swojej fryzjerki chodze od 11 lat... do studia Keune...w Szczecinie!!!!
Mam świra na punkcie włosów wiec nie moge sobie pozwolic zeby byly spalone, albo jakis kiepski baleyage.. mam ich za duzo....dlatego spedze jutro 2,5 godz w jedna strnone w szynobusie zeby jechac do fryzjera 🙃
Brzmi to wariacko, wiem, ale efekt \\\'\\\'150% zadowolenia\\\'\\\' jest bezcenny !!!!

dałabym radę tyle czasu spędzić jeśli byłabym zadowolona chociaż w 90%, a Ty jak mówisz o 150% zadowolenia to nawet bym się nie zastanawiała 🙂

aaagaaa napisał(a):

guga napisał(a):

Ja do swojej fryzjerki chodze od 11 lat... do studia Keune...w Szczecinie!!!!
Mam świra na punkcie włosów wiec nie moge sobie pozwolic zeby byly spalone, albo jakis kiepski baleyage.. mam ich za duzo....dlatego spedze jutro 2,5 godz w jedna strnone w szynobusie zeby jechac do fryzjera 🙃
Brzmi to wariacko, wiem, ale efekt \\\\\\\'\\\\\\\'150% zadowolenia\\\\\\\'\\\\\\\' jest bezcenny !!!!

dałabym radę tyle czasu spędzić jeśli byłabym zadowolona chociaż w 90%, a Ty jak mówisz o 150% zadowolenia to nawet bym się nie zastanawiała 🙂

Ja ma włosy półdługie, bardzo podatne, extra gęste, ciezkie w farbowaniu...a ona robi cuda na głowie.... w czwartek pokaze Wam efekt koncowy... odrosty zero, wszystko przy skorze i moge sobie spokojnie chodzic raz na 3 miesiace...

guga napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

guga napisał(a):

Ja do swojej fryzjerki chodze od 11 lat... do studia Keune...w Szczecinie!!!!
Mam świra na punkcie włosów wiec nie moge sobie pozwolic zeby byly spalone, albo jakis kiepski baleyage.. mam ich za duzo....dlatego spedze jutro 2,5 godz w jedna strnone w szynobusie zeby jechac do fryzjera 🙃
Brzmi to wariacko, wiem, ale efekt \\\'\\\'150% zadowolenia\\\'\\\' jest bezcenny !!!!

dałabym radę tyle czasu spędzić jeśli byłabym zadowolona chociaż w 90%, a Ty jak mówisz o 150% zadowolenia to nawet bym się nie zastanawiała 🙂

Ja ma włosy półdługie, bardzo podatne, extra gęste, ciezkie w farbowaniu...a ona robi cuda na głowie.... w czwartek pokarze Wam efekt koncowy... odrosty zero, wszystko przy skorze i moge sobie spokojnie chodzic raz na 3 miesiace...

to czekam na efekty 🙂

a tymczasem uciekam poleżeć trochę 😁 bo mój Maciek to bardzo wygodnicki musi być, bo wierci się niemiłosiernie i kopie po żebrach ;p

nie wiem dziewczyny ale ja jak wracam od fryzjera mam tak że muszę poprawić po nim i od razu prostownica i wszystko w ruch idzie..
co do teściów to też się nie wypowiadam mieszkam z nimi i właśnie dzisiaj musiałam zwrócić teściowej uwagę bo mówi mojemu co ma robić jak ma poustawiać meble na jaki kolor pokój ma być pomalowany mówie NIEEEEEEEEEE nie będzie tak jak mama tego chce tylko jak my chcemy!! mój się wkurza i ma humorki bo tylko nim dyryguje i dzisiaj jej powiedziałam że ma zostawić nasz pokój w spokoju my urządzimy go i przemalujemy tak jak będziemy chcieli i nie będzie tak jak ona chce !
ona na to że się martwi a ja mówię nie ma o co bo jesteśmy dorosłymi ludźmi i chcemy mieć tak jak nam się podoba poza tym chcę żeby mój M był zadowolony z siebie że on to wszystko zrobił a nie że oni mu tak kazali
Takie jest moje zdanie i nie pozwolę sobie wejść im na głowę a jak będzie dziecko to już w ogóle ja im pokaże różki dopiero jak mi coś nie przypasi.. swój czas na wychowywanie mieli teraz my będziemy mieć ten czas i chcemy go wykorzystać i się sami nauczyć oczywiście nie mówię że nie wysłucham jej ale nie pozwolę żeby ona rządziła nami 🙂

Święte Słowa Pammat 🙂 Amen

no i Kuba dal znac... ależ mnie przetrzymał dzis normalnie nic nie działało, cola, czekolada nic....az tu polozylam sie na boku i czytam sobie co napisałyscie i on siup i kop... slicznie ;D teraz znowu pewno jak mysz pod miotłą do 23 bedzie siedział ale dał znaka chociaz hehehe....
no a po mnie dzis chodzi ta akcja z kolezanka i tym ze sie w 34 tyg płec dziecka okazała inna;p co miesiac usg, co miesiac dziewczynka a tu sie nagle jajka na usg wyłaniaja... przeciez w 34 tygodniu to wiekszosc ma juz wszystko kupione po prane po prasowane i czeka... a tu niespodzianka... i moic do brzucha 8 miesiecy kasiu a tu sie wojtus robi hehe....

a ja obiadek ogolnie podszykowalam... dzis mielone, ziemniaczki i ulubiona surówka tych co maja za malo zelaza i anemie czyli.... buraczki ;D buraczki dzis jutro i pojutrze.. wszedzie buraczki hehehe bo ja za szpinakiem nie przepadam wiec z dwojga złego wole sie ciągle burakami objadac hehehe

no i post sie dodał 2 razy wiec pisze tylko 😉 by kiejsca nie zabierac;p 🙃

Ja zrobiłam Krupnik z żeberkami i prażone pachną już w całym domu ale jeszcze nie gotowe a teraz idę poleżeć 🙂

Agami napisał(a):

a ja obiadek ogolnie podszykowalam... dzis mielone, ziemniaczki i ulubiona surówka tych co maja za malo zelaza i anemie czyli.... buraczki ;D buraczki dzis jutro i pojutrze.. wszedzie buraczki hehehe bo ja za szpinakiem nie przepadam wiec z dwojga złego wole sie ciągle burakami objadac hehehe

O wilku mowa...ide... robic sok z sokowirówki..buraczki marchew i jablko

Agami napisał(a):

no i Kuba dal znac... ależ mnie przetrzymał dzis normalnie nic nie działało, cola, czekolada nic....az tu polozylam sie na boku i czytam sobie co napisałyscie i on siup i kop... slicznie ;D teraz znowu pewno jak mysz pod miotłą do 23 bedzie siedział ale dał znaka chociaz hehehe....
no a po mnie dzis chodzi ta akcja z kolezanka i tym ze sie w 34 tyg płec dziecka okazała inna;p co miesiac usg, co miesiac dziewczynka a tu sie nagle jajka na usg wyłaniaja... przeciez w 34 tygodniu to wiekszosc ma juz wszystko kupione po prane po prasowane i czeka... a tu niespodzianka... i moic do brzucha 8 miesiecy kasiu a tu sie wojtus robi hehe....

I ja sie tego wlasnie obawiam! Bo mnie ginekolog tez nie powiedzila na 100% dziewczynka, tylko RACZEJ dzeiwczynka, a ja sie do niej juz tak przyzwyczailam. Mam USG 11 pazdziernika to zobaczymy. 😁 Jesli bedzie w ogole mozliwosc zobaczenia.
Gosia a co to jest prazone?
Pammat zwariowalabym - gratuluje jednak reakcji!

No to ja moje kochane juz po wszytskim glukoza 75g po 2h- jest 114
a na czczo 77 wiec spoko 🙂
hemoglobina wrociła do granic normlanosci na 12,1 a juz mialam 11,7 pozniej 11,5 ale jak juz pislam jestem na żelazie 3x2

tylko mocz kiepski bakterie i leukocyty ........ ale to moze tez wina wczorajszego przytrucia..... oststnio zwiekszone ilosci wody mi pomogly na bakterie zobaczymy jak teraz....

aha zakupilam dzis pierwsza piżamkę tzn koszule bo jak widze jakie wy do przodu to szok 🙂

Holi mam nadzieje, ze chociaz smakuje Ci to co jesz.

A nam wczoraj polozna w szkole rodzenia dala liste tego co do szpitala nalezy spakowac. Troche tego jest, zastanawia mnie natomiast po co im 4/5 sliniaczkow i papierowy pilniczek do paznokci? A kobieta rodzaca musi miec termometr i mgielke wodna 😮 A ja sama nie mam jeszcze koszuli nocnej ani szlafroka 🤢

Prażone to jest taka zapiekanka z ziemniaków marchewki kiełbaski cebuli i natki zielonej pietruchy 😆 jem to z mlekiem mam nadzieję że nie wybuchnę 😲

coquelicot napisał(a):

Holi mam nadzieje, ze chociaz smakuje Ci to co jesz.

A nam wczoraj polozna w szkole rodzenia dala liste tego co do szpitala nalezy spakowac. Troche tego jest, zastanawia mnie natomiast po co im 4/5 sliniaczkow i papierowy pilniczek do paznokci? A kobieta rodzaca musi miec termometr i mgielke wodna 😮 A ja sama nie mam jeszcze koszuli nocnej ani szlafroka 🤢

ooo, wrzuc nam taka liste tutaj jak mozesz! 🙂)
termometr to w kazdym szpitalu trzeba miec swoj ale reszta - nie mam pojecia 🙃