Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży


guga

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 26,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaagaaa

    2257

  • pammat

    2228

  • novaM

    2360

  • coquelicot

    1836

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ulka napisał(a):
a ja nie mam cisnieniomierza w domu a na ostatniej wizycie nawet mi nie zmierzyl tylko wpisał 120/80 i sobie mysle wtf? i ze tak powiem czego oczy nie widzą tego sercu nie żal... i sobie żyje beztrosko

ale git, no nie ma jak to sobie prace ulatwic.
Tez nie mam cisnieniomirerza, ale dobrze sier czuje, wiec mam nadzieje, ze jest ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
coquelicot napisał(a):
Ulka napisał(a):
a ja nie mam cisnieniomierza w domu a na ostatniej wizycie nawet mi nie zmierzyl tylko wpisał 120/80 i sobie mysle wtf? i ze tak powiem czego oczy nie widzą tego sercu nie żal... i sobie żyje beztrosko

ale git, no nie ma jak to sobie prace ulatwic.
Tez nie mam cisnieniomirerza, ale dobrze sier czuje, wiec mam nadzieje, ze jest ok.


coq ja też się dobrze czułam i w poniedziałek i we wtorek. a to ciśnienie to nie wiem skąd takie miałam 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
chloe cisnienie masz kiepskie. zmierz sobie jutro a jak bedziesz miala tak wysokie to drugie to zadzwon do swojego gina. ja mialam 140/90 i tez nie czulam ze jest wysokie. ja juz w domu jestem ale lekarz powiedzial ze kamien jeszcze jest wiec za jakis czas bol wroci. dostalam tabletki na morfinie ze w razie kolejnego ataku moge wziac tylko jedna i bede miala wiecej sily dojechac do szpitala 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Holi czekałam na Ciebie. Jeśli jest tu ktoś z śląska ( a wiem że jest to chciałabym zaprosić na warsztaty Świadoma Mama które odbędą się 17 listopada w Katowicach. Myślę że oprócz poszerzenia naszej wiedzy będzie to doskonała okazja do spotkania się
Tu szczegółowe informacje http://www...doma-mama-w-katowicach-0
KATIJA wszystko fajnie tylko ja już się nie mam siły ruszać tak daleko nie jeżdzę już bo mnie spina brzuch nie boli mnie to ale jest to dla mnie niekomfortowe!!! Najlepiej odpowiada mi kanapowanie heeh
BEATKA fajnie że ty już w domku ale kurde z tym kamieniem to nie fajnie masz!!! Obyś nie musiała brać już do porodu tej tabletki na morfinie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jeżeli chodzi o ciśnienie to moja pani doktor powiedziała, że graniczne dla kobiet w ciąży jest 145/95. i że jeżeli któraś liczba będzie taka nawet jeżeli druga będzie mniejsza to mam do niej dzwonić w nocy o północy. w razie czego przepisała mi jakiś lek na receptę, kazała wykupić i mieć przy sobie. mam go sama nie brać tylko po prostu w razie gdyby coś to mam do niej zadzwonić i ona mi wszystko powie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle dziewczynki to co robicie w domkach???
COQ ja już bym tylko w domu siedziała i wszystko mnie dołuje nie wiem czy mam taki dzień dziś wszystko gdzie cokolwiek zaboli to człowiek się boi!!
Nie wiem wszystko to jakoś się ciągnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aaagaaa napisał(a):
coquelicot napisał(a):
Ulka napisał(a):
a ja nie mam cisnieniomierza w domu a na ostatniej wizycie nawet mi nie zmierzyl tylko wpisał 120/80 i sobie mysle wtf? i ze tak powiem czego oczy nie widzą tego sercu nie żal... i sobie żyje beztrosko

ale git, no nie ma jak to sobie prace ulatwic.
Tez nie mam cisnieniomirerza, ale dobrze sier czuje, wiec mam nadzieje, ze jest ok.

coq ja też się dobrze czułam i w poniedziałek i we wtorek. a to ciśnienie to nie wiem skąd takie miałam 🤢

Ale skoczylo, to wyczulas je? Czy przypadkowo sobie zmierzylas? Bo moze ja tu w nieswiadomosci jakiejs zyje z moim cisnieniem.
Ja natomiast po pierwszym pomiarze milalam isc do kardiologa, bo podobno cos tam slyszala. No i... nie poszlam ☺️
Ale strasznie mnie ta sprawa sercowa irytuje, bo nigdy internista przy osluchiwaniu niczego nie slyszal. Az tu nagle dwa lata temu lekarz pracy juz mnie prawie w grobie kladl 😮 Po osluchaniu wyslal na ekg, niby jakies odstepstwa byly, wiec do kardiologa mnie wyslal w tej samej klinice, a tamten po obejrzeniu ekg zaczal wymyslac jakies wady wrodzone, dziury w sercu - ma sa kra!!!
W rezutacie firma nie mogla mi fudowac badan w prywatnej klinice i zatrudnic tez nie.
A potem udalam sie kardiologa mojej mamy, zdaje sie bardzo dobrego, mlodego lekarza. To co on zobaczyl na ekg uznal jako normalnie bijace serce, a jesli nawet dopatrywac by sie szczegolow to i tak u osoby nieobciazonej choroba i mlodej takie odstepstwa sa dopuszczalne.
Ha a ginekolog ponownie. 🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej,,, no wrocilam
aaagaaa dzieki za troszke juz mi lepiej.. wlasnie zrobilam herbate kupilam biszkopty i taka moja kolacja dzis....pytalam na szkole rodzenia poloznej czy panikowac powiedziala ze jak biegunki nie ma goraczki nie ma to na diete lekkostrawna i sie obserwowac... wiec sie obserwuje:P
poza tym widzialam sie dzis ze słoneczkiem w szpitalu... no i ciekawie to nie jest ;/ cholostaza, mega dieta.. nic biddulka prawie jesc i pic nie moze,... tak ma wszystko ograniczone... swedzi ja nieziemsko... do tego zrobili pomiar midnicy i gorzi jej CC wiec jedym slowem nie za ciekawie ale ma jej maz przywieźć laptopa wiec pewno sama wam niedlugo juiz wszystko dokladnie opisze... mam nadzieje ze nic nie przekrecilam....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
holi32 napisał(a):
A tak w ogóle dziewczynki to co robicie w domkach???
COQ ja już bym tylko w domu siedziała i wszystko mnie dołuje nie wiem czy mam taki dzień dziś wszystko gdzie cokolwiek zaboli to człowiek się boi!!
Nie wiem wszystko to jakoś się ciągnie


Holi zostal Ci miesiac a moze nawet mniej 🙂 Wytrzymasz!!!! niedlugo bedziesz tak zajeta, ze na forum nie bedziesz miala kiedy zajrzec 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
coquelicot napisał(a):
aaagaaa napisał(a):
coquelicot napisał(a):
Ulka napisał(a):
a ja nie mam cisnieniomierza w domu a na ostatniej wizycie nawet mi nie zmierzyl tylko wpisał 120/80 i sobie mysle wtf? i ze tak powiem czego oczy nie widzą tego sercu nie żal... i sobie żyje beztrosko

ale git, no nie ma jak to sobie prace ulatwic.
Tez nie mam cisnieniomirerza, ale dobrze sier czuje, wiec mam nadzieje, ze jest ok.

coq ja też się dobrze czułam i w poniedziałek i we wtorek. a to ciśnienie to nie wiem skąd takie miałam 🤢

Ale skoczylo, to wyczulas je? Czy przypadkowo sobie zmierzylas? Bo moze ja tu w nieswiadomosci jakiejs zyje z moim cisnieniem.
Ja natomiast po pierwszym pomiarze milalam isc do kardiologa, bo podobno cos tam slyszala. No i... nie poszlam ☺️
Ale strasznie mnie ta sprawa sercowa irytuje, bo nigdy internista przy osluchiwaniu niczego nie slyszal. Az tu nagle dwa lata temu lekarz pracy juz mnie prawie w grobie kladl 😮 Po osluchaniu wyslal na ekg, niby jakies odstepstwa byly, wiec do kardiologa mnie wyslal w tej samej klinice, a tamten po obejrzeniu ekg zaczal wymyslac jakies wady wrodzone, dziury w sercu - ma sa kra!!!
W rezutacie firma nie mogla mi fudowac badan w prywatnej klinice i zatrudnic tez nie.
A potem udalam sie kardiologa mojej mamy, zdaje sie bardzo dobrego, mlodego lekarza. To co on zobaczyl na ekg uznal jako normalnie bijace serce, a jesli nawet dopatrywac by sie szczegolow to i tak u osoby nieobciazonej choroba i mlodej takie odstepstwa sa dopuszczalne.
Ha a ginekolog ponownie. 🤔



coq właśnie chodzi o to, że nic nie wyczułam, a zmierzone miałam bo byłam akurat na wizycie. i najpierw miałam zmierzone po KTG i było 140/80 potem czekałam na wejście do gabinetu i jak weszłam i po badaniu na fotelu i po usg pani doktor zajrzała w kartę ciąży to kazała mi wyjść z gabinetu i żeby pielęgniarka jeszcze raz mi zmierzyła i znowu było 140/80 a minęła może godzina od wcześniejszego pomiaru. a ja nic się nie denerwowałam ani nic nie czułam że mam wysokie ciśnienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak COQ wiem wiem ale kurde tak człowiek myśli i myśli wiem że wy tu wszystkie tak samo!!!! To te nasze hormony!!!!
Ważne że możemy być w domku a nie tak jak niektóre z nas muszą leżeć w szpitalu!!!
Słoneczko no nieciekawie i wiem jak wygląda ta dieta masakra wszystko gotowane pomidory i nic surowego ona ma gorzej ode mnie!!! Gorsza dieta ją spotkała. Agami pozdrów ją!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
coquelicot napisał(a):
O kurde Aga no to pieknie. Mam wizyte we wtorek, mam nadzieje, ze mi cisnienie zmierzy.

Agami dzieki za wiesci od Sloneczka - no porobilo sie jej nieciekawie 😞

nia ma za co mam nadzieje ze Kasia nie bedzie zła..... 🙂)) trzeba byc dobrej mysli ze sie wszystko ulozy 🙂 trzymajcie kciuki 🙂

eh moja kolacja na dzis to biszkopty z herbata....szału nie ma;p mam nadzieje ze jutro bedzie juz lepiej....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agami napisał(a):
coquelicot napisał(a):
O kurde Aga no to pieknie. Mam wizyte we wtorek, mam nadzieje, ze mi cisnienie zmierzy.

Agami dzieki za wiesci od Sloneczka - no porobilo sie jej nieciekawie 😞

nia ma za co mam nadzieje ze Kasia nie bedzie zła..... 🙂)) trzeba byc dobrej mysli ze sie wszystko ulozy 🙂 trzymajcie kciuki 🙂

eh moja kolacja na dzis to biszkopty z herbata....szału nie ma;p mam nadzieje ze jutro bedzie juz lepiej....


Bidulo ty!!!! Mam nadzieje, ze chociaz lubisz biszkopty, bo ja delikatnie mowiac nie przepadam za tymi ciasteczkami.

Beatko witamy w domciu. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
holi32 napisał(a):
ciesz się Agami że masz choć te biszkopty zjadła bym!!! Ja jadłam tuńczyka serek biały pomidorek i kanapki

nie wiem czy czytalas wczesniejsze posty..... ja od rana zwracalam... jedyne dzisiejsze moje jedzenie to pol kubka rosolu, jeden kisiel i teraz te nieszczesne biszkopty... wiec twoje jedzienie a mopje to ful wypas ;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
coquelicot no moga byc te biszkopty ale nie powiem bym sie tym najadła.. to bardziej zagłuszenie brzuszka na chwilke.. i tak mi szkoda malego... mysli sobie boedaczek pewno ze mu matka od rana turbulencje w brzuchu zafundowala w formie wymiotow a teraz chce go zagłodzic...i sie bidulek prawie ie odzywa poza jedna czkawka.. no ale czkawka byla to wiem ze nic mu nie jest i daje sobie tam rade... ajem to dla niego... by bylo cokolwiek.... za godzine sprobuje moze pol bulki zjesc z gorzka herbata.....zeby on cos na noc mial.... bo biednie to wyglada... albo jakis ryz... nie wiem ;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bedzie dobrze 🙂 teraz juz na samej koncowce jestesmy, wiec jak tyle juz wytrzymalysmy to ten ostatni miesiac to pikus 🙂 Dziewczyny glowa do gory 🙂 Przed ciaza czasem pewnie bylo podobnie.... Ja np chcialam zawsze byc troche chudsza, wiec tez byla dieta, jakies cwiczenia az sie ze mnie lalo.
Holi juz niedlugo.... pare tygodni i juz koniec. Do tej pory tyle wytrzymalas to dasz rade. A wafelki sa pyszne 😜 jadlam je na sniadanie i kolacje przez poltorej roku 🙂 wmowilam sobie ze dzieki nim schudne 😉

A co do mojej nogi to chyba troche lepiej 😉 Nie jest spuchnieta tylko boli, wiec powinno byc ok. M mi posmarowal Naproxenem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...