GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

NIe wszystkie uciekly 😉
Ja jeszcze siedze... do 16:00 jestem w pracy, wiec jeszcze 49 minut 🙂

kasiuniaa1603 napisał(a):

a co do szpitala to jak tam z dziewczynami??? Macie jakiś kontakt?? No i jedna z nas miała mieć cesarkę robioną pod koniec tygodnia. Pierwsza gwiazdeczka ^^

ooo kto to taki miał miec cesarke?

Agami napisał(a):

kasiuniaa1603 napisał(a):

a co do szpitala to jak tam z dziewczynami??? Macie jakiś kontakt?? No i jedna z nas miała mieć cesarkę robioną pod koniec tygodnia. Pierwsza gwiazdeczka ^^

ooo kto to taki miał miec cesarke?

Nie pamietam dokladnie nicku, ale nasza kolezanka z Wloch.

holi32 napisał(a):

OO BASIA super a jak twoja nóżka??? Cesarkę nie wiem kto miał już mieć dziwne

Jeszcze troche boli, ale jest coraz lepiej 🙂 Smaruje sobie mascia konska i to pomoga 🙂 Ostatnoi cokolwiek mi sie dzieje to masc konska wydaje sie dobra na wszystko. Nawet jak boli glowa albo gadlo tez tym smaruje i fajnie leczy 😉

Basienka ja do 15.30 wiec tez mam jeszcze chwilke bo 29 min:P

ja w poniedziałek do lekarza nie mam zielonego pojecia ile wazyc moze moj mały ........
a na dziś zaplanowałam placki ziemniaczane u mamusi wiec po pracy prosto na wyżerke 🙂 to nie z lenistwa tylko z powodu wczorajszej awarii wody ....................

pozatym tez udalo mi sie rano zaliczyc badania i jak wyszlam z pracy po wyniki to zakupiłam też juz krem na kazda pogodę. pampersiki 1 za 25 zł w rossmanie 🙂 nigdzie nie wiedzialam takich tanich 🙂 i szczotke do czuprynki jesli jakas bedzie mial moj malutki człowiek 🙂
no i niestety anemia wróciła...........

chyba ania 🙂

tak wlasnie znalazlam post.... ania- juz do niej napisalam priva co u niej... miejmy nadzieje ze ok... i ze wszystko sie poukladalo... moze odpisze....

tak holi ale ja chyba jak bede w poniedzialek na wizycie to chyba juz zrezygnuje ...... chociaz sama nie wiem jak przychodzi co do czego a to jeszcze do nastepnej wizyty i tak zlecialo 🙂

ale juz troche mi sie nie chce.........cięzko sie zdecydować

no nic odezwe sie wieczorem a teraz już się zwijam 🙂 hmmmmmmmmm na placki ziemniaczane prosto 🙂 🙃

pammat napisał(a):

asiadudzika napisał(a):

u mnie dorszyk + marchewka tarta + ziemniaczki 🙂 rybka ulubiona przez Julcię 🙂 a co do tych podkładów to wyczaiłam,ze przeważnie i te ogromnee podpachy i podkłady poporodowe sprzedają Ci sami więc warto na allegro kupić.przesyłka 5 albo 6 zł.przejdę się jeszcze do apteki na zwiad 😎 miłego dzionka dziewuszki 🙂

no moim zdaniem nie opłaca się kupować na allegro tych podkładów bo tak jak widzę tu na allegro z wysyłką kosztują 12zł a w aptece 6 zł

jak jeden podkład na łóżko kosztuje 1 zł to można wziąć kilka i mieć jako przewijak w trasie a do tego jak kupisz podkłady dla siebie czyli wielkie podpachy za 4 zł to wtedy się opłaca.

marika321 napisał(a):

no nic odezwe sie wieczorem a teraz już się zwijam 🙂 hmmmmmmmmm na placki ziemniaczane prosto 🙂 🙃

SMACZNEGO 🙂

Agami napisał(a):

tak wlasnie znalazlam post.... ania- juz do niej napisalam priva co u niej... miejmy nadzieje ze ok... i ze wszystko sie poukladalo... moze odpisze....

Daj znac jak cos odpisze 🙂

coq ja usnęłam coś po 3, a po 7 już na nogach byłam 🙂

dziewczyny mam totalnego lenia... mam pranie w pralce już wyprane i tak już leży 2 godziny bo nie chce mi się tego wywieszać... 🤢

holi32 napisał(a):

naprawdę cię podziwiam Marika ale już bym na twoim miejscu zrezygnowała musisz odpoczywać!!!
Agami no to chyba Ania ta cesarkę miała mieć??? Oby jeszcze nie!!! może ci odpisze???
Agami i jak się czułaś po zjedzonym lekkim śniadanku nie pogorszyło się KUBA toleruje

już chyba ok.... rano chlebek z masełkiem i herbataka i bylo ok... pozniej pare biszkoptów... a pozniej maz namowil mnie na zjedzenie normalnego obiadu... no i zjadlam ziemniaczki i rybke w sosie koperkowym taka duszona w piekarniku i zyje ... a juz 2 godziny minelo wiec chyba jak by mialo cos byc to juz bym sie z Panem kibelkiem ściskała :P dzieki za troske... a kubusiowi chyba smakowalo bo jakies 20 minut temu solidnie mnie grzmotnął główką w żebra... chyba na znak że zyje 😜 a pozniej kopniak w pęcherz i poszedl dlaej jak to on spac 😜

aaagaaa napisał(a):

dziewczyny mam totalnego lenia... mam pranie w pralce już wyprane i tak już leży 2 godziny bo nie chce mi się tego wywieszać... 🤢

to chyba ten sam len co mnie trzyma.. u mnie suche pranie na suszarce wisiało od niedzieli... i dopiero dzis zmotywował mnie maz bym to wyprasowala jak moge.. tzn poprosił o 2 koszulki bo jutro wyjezdza do rodziny....na 2 dni i chcialby miec cos na wyjazd:P wiec stanelam i na raz pokonałam wszystko 😜

novaM pewno wlasnie pod gabinetem czeka 🙂) ciekawe ile Kajtek waży 😉)

holi32 napisał(a):

to spoko Agami że nic ci nie było już!!!! widzisz to musiało być takie coś jednorazowego!!! ja na chwilę znikam położę się i będę wieczorkiem

ja tez leże:P a laptop obok ;D

no Kajtek klocuś,to może ważyć już ze 3kg swobodnie.przy takich wariacjach jak widziałyśmy to i 3,5 kg byłoby normą.... Nova z Kajtkiem dają czadu 🤪 trzymamy się za łapska że mały zdrowy 🙂

asiadudzika napisał(a):

no Kajtek klocuś,to może ważyć już ze 3kg swobodnie.przy takich wariacjach jak widziałyśmy to i 3,5 kg byłoby normą.... Nova z Kajtkiem dają czadu 🤪 trzymamy się za łapska że mały zdrowy 🙂

trzymamy trzymamy 🙂) no moj brzucholek nigdy tak nie falowal nawet w atakch nadaktywnosci Kubusia które sie wlasciwie nie zdarzaja....to jego ruchy to raczej jak ruchy starego żółwia:PP bo u novej to normalnie jak biedronka raczki, nozki, pupa glowa wszystko na raz sie rusza 🙂))

Asia hehe wlasnie wcisnelo mi sie przypadkiem, bo leze z lapkiem.... na twoje info kolo avataru i zobaczylam wlasnie jakie tam masz fajne foto 2 cudnych zwierzaków... to twoje? 😉)) jak słodko leżą 🙂)

wiecie co,wkurzyłam się i zadzwoniłam o pieniądze z zusu zapytać.podobno wysłane.a ja sobie zakupy zaplanowałam!!jasny gwint!! mogę jechać tylko w ndz więc kolejny tydzień zwłoki a ze mnie sie krówsko jeszcze większe zrobi do za tydzień!! już mi sie nic nie chce i chodzić za dużo nie mogę bo ciągnie jak diabli! zaplanuj sobie coś to po dupie dostaniesz i się skończy dzień dziecka... tesciowa powiedziała ze zwróci nam pieniądze co wydamy ale głupio się prosić żeby dała już bo nie mam jeszcze.... zachcianka sklepowa to się chyba nazywa... SZLAK!!! idę poprasowac to mi przejdzie.... do jutra kochane 🙂