GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

solenizantka napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

solenizantka napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

guga napisał(a):

Agami napisał(a):

dzien dobry guguś.... no tak z facetami jak z dziecmi;p ale pociesze cie,... moj mowi po polsku a do banku adwokata w wersji zony bierze;p wiec oni to maja chyna w genach;p
a kopytka bym mimo wszystko zrobila.... te kupne to nie to samo

naprawde oni sa tragiczni...
wczoraj mi mowi ''musisz mi mowic co mam robic bo ja nie wiedze rzeczy ktore ty widzisz'' a dzisiaj ze mu tylko rozkazuje i sie rządze.... i komu tu hormony buzuja ??? pytam no komu ??? 😁

z moim mam tak samo 🙂 najpierw mówi do mnie, żebym mu powiedziała co ma zrobić to to zrobi, a chwilę później że rządzę nim i czuje się jak pantoflarz 😉 ehh, faceci 😎

haha, no to samo mam w domu 😁

bylam w przychodni i cisnienie 135/80... narazie siedze i nie panikuje i bede obserwowac. normalnie powinnam miec 100/60.

to odpoczywaj i nie zamartwiaj się, bo to naprawdę wpływa na wzrost ciśnienia...

moja mama normalnie tak jak ja jest niskociśnieniowcem a przed operacją tak się denerwowała że miała 180/120...

wiem i bledne kolo... trzeba sie wziac w garsc! 🙂

ja też jak przestałam się denerwować to ciśnienie mi spadło... ale i tak mam wyższe niż przed ciążą i w ciąży... może po prostu pod koniec ciąży ciśnienie wzrasta... bo ja mam tak 125/75, 130/80... niby to dobre jest, ale zawsze miałam niskie tak jak Ty typu 90/55, 100/60, 110/70 to max 🙂

pammat napisał(a):

aaagaaa no warzywa z paczki i ryby z rybnego na łatwizne 😎 trzeba sobie radzić 😎

ale rybki ja akurat uwielbiam więc bardzo mnie to cieszy 😁

heee ja też lubie ribcie 😜

u mnie dorszyk + marchewka tarta + ziemniaczki 🙂 rybka ulubiona przez Julcię 🙂 a co do tych podkładów to wyczaiłam,ze przeważnie i te ogromnee podpachy i podkłady poporodowe sprzedają Ci sami więc warto na allegro kupić.przesyłka 5 albo 6 zł.przejdę się jeszcze do apteki na zwiad 😎 miłego dzionka dziewuszki 🙂

aaagaaa napisał(a):

solenizantka napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

solenizantka napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

guga napisał(a):

Agami napisał(a):

dzien dobry guguś.... no tak z facetami jak z dziecmi;p ale pociesze cie,... moj mowi po polsku a do banku adwokata w wersji zony bierze;p wiec oni to maja chyna w genach;p
a kopytka bym mimo wszystko zrobila.... te kupne to nie to samo

naprawde oni sa tragiczni...
wczoraj mi mowi ''musisz mi mowic co mam robic bo ja nie wiedze rzeczy ktore ty widzisz'' a dzisiaj ze mu tylko rozkazuje i sie rządze.... i komu tu hormony buzuja ??? pytam no komu ??? 😁

z moim mam tak samo 🙂 najpierw mówi do mnie, żebym mu powiedziała co ma zrobić to to zrobi, a chwilę później że rządzę nim i czuje się jak pantoflarz 😉 ehh, faceci 😎

haha, no to samo mam w domu 😁

bylam w przychodni i cisnienie 135/80... narazie siedze i nie panikuje i bede obserwowac. normalnie powinnam miec 100/60.

to odpoczywaj i nie zamartwiaj się, bo to naprawdę wpływa na wzrost ciśnienia...

moja mama normalnie tak jak ja jest niskociśnieniowcem a przed operacją tak się denerwowała że miała 180/120...

wiem i bledne kolo... trzeba sie wziac w garsc! 🙂

ja też jak przestałam się denerwować to ciśnienie mi spadło... ale i tak mam wyższe niż przed ciążą i w ciąży... może po prostu pod koniec ciąży ciśnienie wzrasta... bo ja mam tak 125/75, 130/80... niby to dobre jest, ale zawsze miałam niskie tak jak Ty typu 90/55, 100/60, 110/70 to max 🙂

moze taka nasza fizjologia 🙂

Czesc Brzuszki! 😘

Aga pisalas wczoraj o 1:30, ze nie spisz- no co ty myslisz, ze ja spalam? 😮 ak do 4 mi zeszlo zanim usnelam 😎
Kurcze jak Gosia napisala cos o podkladach i krwanieniu to az mi sie slabo zrobilo - serio martwie si, ze mdlec tam bede.
I zgadzam sie z Wanilia, rozumiem prace pan salowych, ale tak czy owak to szpital powinien miec takie podklady na lozko. Na mojej liscie nie znalazlam takich, a ni zadnych wkladow poporodowych, wiec mam nadzieje, ze wsio jest.
Nova daj znac po wizycie ci i jak. 🙂
Asiadudzika widac u Ciebie jakby ocieplenie klimatu w domu 🙂, maz sie budzi!!! Super, oby tak dalej.
A Meliska to ma dostep do netu czy gg, bo nic sie nie odzywa. 🤨
Ej dziewczyny, rodzicie juz we snach 😁 ale przynajmniej dzieci tym razem. Ja juz dawno snu o porodzie nie mialam, ale za to robimy zaklady z mezem kiedy sie Yasmine urodzi - on obstawia 2 grudnia, ja 4. 😁
Co do facetow dzieci, to u mnie akurat w tej kwestii na odwrot. Ja kestem zielona na calej lini, a maz mimo, ze marudzi zawsze na biurokracje to to uwielbia - juz ja go znam, dokumenty, papiery, dossier - ja sie tego nie tykam, bo bladze jak we mgle 😁

asiadudzika napisał(a):

u mnie dorszyk + marchewka tarta + ziemniaczki 🙂 rybka ulubiona przez Julcię 🙂 a co do tych podkładów to wyczaiłam,ze przeważnie i te ogromnee podpachy i podkłady poporodowe sprzedają Ci sami więc warto na allegro kupić.przesyłka 5 albo 6 zł.przejdę się jeszcze do apteki na zwiad 😎 miłego dzionka dziewuszki 🙂

no moim zdaniem nie opłaca się kupować na allegro tych podkładów bo tak jak widzę tu na allegro z wysyłką kosztują 12zł a w aptece 6 zł

coq no po cioci Pamci 4 grudnia może wyjść będziemy miały tak samo urodziny ☺️ ja mam takie marzenie żeby moja wyszła 4grudnia i taki prezent mi zrobiła.. 😜

pammat napisał(a):

coq no po cioci Pamci 4 grudnia może wyjść będziemy miały tak samo urodziny ☺️ ja mam takie marzenie żeby moja wyszła 4grudnia i taki prezent mi zrobiła.. 😜

To umowa? Rodzimy 4? 🙂
Wlasnie na FB obczailam, z emoja znajoma ze studiow chyba wczoraj, albo dzis urodzila, a tez chyba chciala w swoje urodziny czyli jutro.

pammat napisał(a):

asiadudzika napisał(a):

u mnie dorszyk + marchewka tarta + ziemniaczki 🙂 rybka ulubiona przez Julcię 🙂 a co do tych podkładów to wyczaiłam,ze przeważnie i te ogromnee podpachy i podkłady poporodowe sprzedają Ci sami więc warto na allegro kupić.przesyłka 5 albo 6 zł.przejdę się jeszcze do apteki na zwiad 😎 miłego dzionka dziewuszki 🙂

no moim zdaniem nie opłaca się kupować na allegro tych podkładów bo tak jak widzę tu na allegro z wysyłką kosztują 12zł a w aptece 6 zł

ja dzis zaplacilam w aptece za te wielkie podpaski bella 5,90, wiec lepiej kupic w aptece, chyba ze robi sie duze zakupy u danego sprzedawcy to sie oplaca dorzucic.

coq no postaram się jak tylko mogę żeby wylazła tego 4 grudnia 😁
a mój teść ma brata i jego synowa urodziła wczoraj byliśmy u nich w weekend mojego M rodzice byli tam 1listopada ona urodziła wczoraj przez CC i nie zadzwonili nawet żeby się pochwalić i jakbym nie miała swojego informatora to byśmy nawet nie wiedzieli nic.. ale ja mam to w dupie nie moja rodzina nie mi przykrość sprawiają tylko rodzicą mojego M ... my też nie zadzwonimy do nich 😎

pammat napisał(a):

coq no postaram się jak tylko mogę żeby wylazła tego 4 grudnia 😁
a mój teść ma brata i jego synowa urodziła wczoraj byliśmy u nich w weekend mojego M rodzice byli tam 1listopada ona urodziła wczoraj przez CC i nie zadzwonili nawet żeby się pochwalić i jakbym nie miała swojego informatora to byśmy nawet nie wiedzieli nic.. ale ja mam to w dupie nie moja rodzina nie mi przykrość sprawiają tylko rodzicą mojego M ... my też nie zadzwonimy do nich 😎

Czyli, ze kuzyn twojego M?
Wiesz Pamcia moze chca sie nacieszyc we dwoje swoim szczesciem, i nie mysla o dzwonieniu do calej rodziny - moze ojciec , matka, a reszta potem po ochlonieciu. A ona pewnie zmeczona po CC, no i wydaje mi sie, ze po porodzie przechodzi sie pewnego rodzaju szok, z ktorym trzeba sie oswoic. Wy tez pewnie bedziecie myslec tylko o Was samych, a po kilku dniach zaczniecie sie chwalic swoja Konstancja 🙂

coq oni nigdy nie dzwonią jak się dzieco urodzi nie chodzi o to żeby rodzice noworodka zadzwonili czyli kuzyn z żoną ale ich rodzice brat teścia mógłby zadzwonić i się pochwalić zwłaszcza że się dopiero we wtorek widzieli nie 🙂 tak mi się wydaję że wypadałoby 🙂

no wlasnie co z wanilia bo ona pisala ze szpitala a teraz cisza....wanilka jak nas czytasz to daj znaka 😉

No wiesz rodzina - temat rzeka 😎
Tak jak piszesz Wy tez nie zadzwonicie i tyle. 😜 E tam ciesz sie swoim zblizajacym porodem 🙂

Agami napisał(a):

no wlasnie co z wanilia bo ona pisala ze szpitala a teraz cisza....wanilka jak nas czytasz to daj znaka 😉

jaka wanilia ona już dawno w domu jest to meliska jest w szpitalu

coq si 😎

No i mam skierowanie!!! 😁 z grymasem ale wypisał 🙂 A jeśli piszecie o snach to mój mężulek miał dziś sen że zawołałam żeby zobaczył jak mały się rusza i, że chwilę po tym urodziłam w tempie ekspresowym. heh on chyba przeżywa bardziej niż ja :P

nadia85 napisał(a):

Dzień dobry!!!
Mi się coś poprzestawiało, chodzę spać ok 1, a potem dobudzić się nie mogę i nietomna cały dzień jestem,,,, Oglądałam wczoraj powtórkę Porodówki i śniło mi się, że Aniqua urodziła 😁
A potem, że ja urodziłam w szpitalu będąc w odwiedzinach u kogoś i że zaniosłam dziecko pokazać lekarzowi, a oni w szoku, że gdzieś na korytarzu sama urodziłam i powiedzieli mi, że mała mogła się zachłysnąć wodami płodowymi i w inkubatorze leżała...
Oj zaczęły się stresy przedporodowe 😆

😁 😁 haha, ze ja urodziłam? ale fajnie by bylo, juz bym chciała 🙂
a dzisiejsza noc byla tragiczna, tak mnie boli spojenie łonowe, ze w nocy nie moglam sie podniesc do kibelka, tak mnie napitala...wiem ze powinno bolec, ale zeby az tak....

Agami napisał(a):

no wlasnie co z wanilia bo ona pisala ze szpitala a teraz cisza....wanilka jak nas czytasz to daj znaka 😉

Agami Ty mnie do szpitala znów nie wysyłaj 🤔 Wyszłam tylko z psem na spacer 😉 I lecę jeszcze po pierogi o których wspominałam ostatnio bo jak zobaczyłam ile musze papierów pouzupelniac do niedzieli to mi się odechciało ambitnego obiadu. No nic, za to w niedzielę to oddam i będzie dodatkowa kaska 🙃

kasiunia1603 mój to samo nawet postękać nie mogę przy zmianie pozycji bo on odrazu oczy jak 5zł i nie spi juz od 3 tygodni bo sie jej doczekac nie może 😜

pammat napisał(a):

kasiunia1603 mój to samo nawet postękać nie mogę przy zmianie pozycji bo on odrazu oczy jak 5zł i nie spi juz od 3 tygodni bo sie jej doczekac nie może 😜

To moze zamienisz sie na mojego chrapacza? 🤔 Bo go dosyc czasami mam, tzn. tego chrapania!!!
Kasiunia sen genialny - kazdy by chcial porod eksperesowy 😁
Aniqa a Ciebie kluje czy jak?

gosia20101 napisał(a):

Doririanna też mam walizkę w domu, a biorę torbę zwykłą, bo już nam tez położna opowiadała anegdoty związane z walizkami. Przede wszystkim nie ma jej gdzie schować i leży pod łóżkiem, apotem salowe się plują że się nie da umyć podłóg.

U mnie w szpitalu nie ma z tym problemu, bo kazda ma swoja szafke na klucz na korytarzu i tam moze schowac niepotrzebne w danym momencie rzeczy, walizke czy buty itp. 🙂

coq a czemu chrumka jak spi 😜 nie wygodna pozycja czy krzywa przegroda nosowa? 🙃

pammat napisał(a):

kasiunia1603 mój to samo nawet postękać nie mogę przy zmianie pozycji bo on odrazu oczy jak 5zł i nie spi juz od 3 tygodni bo sie jej doczekac nie może 😜

hahaha dobre 😁 a mówią, ze to baby są panikarami