GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

holi32 napisał(a):

Dziewczyny właśnie też mi się śniły zęby że wypadły i krew oby to był dobry sygnał!!! Candys ja mam to samo co ty schizuje totalnie jak się nie bałam porodu to teraz panika masakra!!!
Gosia dzięki naprawdę!!! ty po terminie co??? ja mam termin na 6 grudnia jak nie urodzę to muszę się do szpitala zgłosić!!! Mówisz że nie da się przeoczyć że się zaczęło!!!
Doriana to ty miałaś w sumie super

A NAJLEPSZE W TYM WSZYSTKIM JEST TO ZE JAJESTEM OSOBA KTÓRA UWIELBIA "MEDYCYNĘ" NIE BOJĘ SIE OGLADAC OPERACJI,MEDYCZNYCH PROGRAMÓW.KOŃCZYŁAM LICEUM MEDYCZNE,PRAKTYKI W SZPITALU,I 3 LATA TEMU TOWARZYSZYŁAM MOJEJ KOLEZANCE PRZY PORODZIE-CAŁY CZAS BYŁAM Z NIA NA SALI ,WIDZIAŁAM WSZYSTKO -MOMENT NACINANIA KROCZA,JAK MAŁA PRZYSSAWKA WYCIĄGALI Z PIPKI,JAK ŁOŻYSKO SIE RODZIŁO......I BYŁAM MILE ZASKOCZONA,SPOKOJNA......A TERAZ JAK JAKIS "MATOŁEK" TOTALNA SCHIZA-PANIKA-LĘK!!!!

holi32 napisał(a):

Dziewczyny właśnie też mi się śniły zęby że wypadły i krew oby to był dobry sygnał!!! Candys ja mam to samo co ty schizuje totalnie jak się nie bałam porodu to teraz panika masakra!!!
Gosia dzięki naprawdę!!! ty po terminie co??? ja mam termin na 6 grudnia jak nie urodzę to muszę się do szpitala zgłosić!!! Mówisz że nie da się przeoczyć że się zaczęło!!!
Doriana to ty miałaś w sumie super

HOLI32 MAM NADZIEJE ZE SKORO JEST NAS DWIE Z TAKIMI SNAMI TO WSZYSTKO BEDZIE OKI 🙂

pammat napisał(a):

ja odpadam ogladam z moim KAC VEGAS W BAGKOKU sciagnelismy :-) Ponoc jest mega dobry! dobranoc! :-*

SUPER FILM 🙂 TO ZYCZE MIŁEGO WESOŁEGO-SPOKOJNEGO WIECZORKU 🙂

holi32 napisał(a):

Dziewczyny właśnie też mi się śniły zęby że wypadły i krew oby to był dobry sygnał!!! Candys ja mam to samo co ty schizuje totalnie jak się nie bałam porodu to teraz panika masakra!!!
Gosia dzięki naprawdę!!! ty po terminie co??? ja mam termin na 6 grudnia jak nie urodzę to muszę się do szpitala zgłosić!!! Mówisz że nie da się przeoczyć że się zaczęło!!!
Doriana to ty miałaś w sumie super

No akurat mi sie tak udalo 🙂

A na pewno nie przeoczysz jak sie zacznie i bedziesz wiedziala, ze te skurcze to sa wlasnie te skurcze, a nie jakies pobolewanie 😉 Na poczatku to nie dociera, ze to te skurcze, ale po chwili jak sie powtarzaja to wiadomo 🙂

Bez paniki, a wszystko bedzie ok. Ja chyba tym, ze tak pisze to i siebie pocieszam, bo nie ukrywam, ze mimo drugiego porodu to i tak mam stracha 🤔

A jak dziewczyny, dla ktorych to tez kolejny porod sie nastawiaja i podchodza do tego? 😉

Coq, Pam dobranoc 😘
Ja też wpadam w panikę jak o porodzie pomyślę 🤢 może te nasze dzieciaki to czują i boją się wychodzić 😉 wiadomo, że damy radę... kobieta to twarda jest... tylko ten strach przed nieznanym... przed bólem...
Ale finał piękny... przytulimy nasze szczęścia 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

meliska napisał(a):

Coq, Pam dobranoc 😘
Ja też wpadam w panikę jak o porodzie pomyślę 🤢 może te nasze dzieciaki to czują i boją się wychodzić 😉 wiadomo, że damy radę... kobieta to twarda jest... tylko ten strach przed nieznanym... przed bólem...
Ale finał piękny... przytulimy nasze szczęścia 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

Moze i czuja i boja sie wychodzi, bo mysla, ze nie maja hehe 😁
Kobieta jest twarda i da saobie rade, a mezczyzna to czasami nie daje rady jak stoi ibok, a co dopiero jakby mial sam urodzic 😁
Najwazniejszy jest final, taki ze tuli sie malenstwo i o tym myslmy 😆

A ja właśnie ściągnęłam firanki i namoczyłam je ☺️ cały dzień męża prosiłam, ale jakby ogłuchł 😠 i on do pracy... a ja hyc na taborecik 😜

Ide juz do lozeczka, moze jakis filmik w TV, a moze nie... 😜
😘

Dorianna faceci 😮 😮 😮... wiadomo już czemu to kobiety rodzą 😎
Śpij dobrze 🙂

holi32 napisał(a):

dobranoc kobietki albo do jutra albo za pare dni

Holi dobranoc 🙂 ale jak coś to daj nam tu znać, bo będziemy od zmysłów odchodzić 😉

holi32 napisał(a):

oki ja koncze candys trzymaj sie dzieki za rozmowe bardzo mi to pomoglo

HOLI JA TEZ DZIĘKUJE.I TEZ TROCHĘ MI LŻEJ ŻE NIE JESTEM SAMA Z TYMI OBJAWAMI 🙂 DOBRANOC I DO JUTRA .SPOKOJNEJ NOCKI BRZUSZKI

Hello dziewczyny. Ja standardowo spuchnięta jak balon, Holi może cię dogonię z porodem bo podobno do środy mała ma wyjść. Heh zobaczymy jak to będzie. A tymczasem borem lasem idę w kimkę, wstaje rano i widzę zdjęcie jakiegoś maluszka. No dziewczyny!!!

Dobrej nocy dziewczyny 😘 😘 😘

Moje szuranie meblami zadziałało ... niestety tylko na mój kręgosłup 😠 😠 😠
Do jutra 😘

obejżałam film jest mega tak się nasmiałam :-D holi ja dzisiaj rodzić nie chce tylko pojutrze! dobranoc :-D

Nocny Marek ze mnie 😆 Poczytałam sobie wasze posty i nadal nie mogę zasnąć.

Hej Wam
Ja juz nie spie. Juz po KTG i kolejnym zastrzyku... Dzis niestety on bolal 😞 zobaczymy jak wieczorek. Jak zawsze konkretnych skurczy nie mialam, wiec dzis pewnie jeszcze nie urodze 😞
Dzis jeszcze mi krew pobierali... No nic czekam na sniadanie, a potem chyba zostalo mi znowu tylko chodzenie po korytarzach i schodach. W sumie nie wiele to daje, ale przynajmniej kondycje sobie pocwicze 🙂 i moze jak juz mlody zdecyduje to przynajmniej bedzie mi z tym prosciej. Aaaa wlasnie zapomnialam Wam napisac, wczoraj na KTG polozna mnie sie pyta czy mam ciemna karnacje, czy sie opolalam, wiec mowie ze w sumie jedno i drugie. To mi powiedziala ze to dobrze ze ciemna karnacja bo wtedy krocze jest bardziej podatne 😁
Widze ze troche sie rozpisalam 🙂

Dzień doberek śpiochy 🙂
Cześć Basiu 🙂

Newsa napisałam już więc czas się z Wami przywitać 🙂
Jak pisałam wczoraj przemeblowanie nic nie dało i Kajetan nadal "bawi się moimi wnętrznościami" heh 🙃
Basiu chyba wolałabyś żeby Ci dali jakąś końską dawkę tych leków na wywołanie co??? Bo tak to chyba podwójny stres jest 🤨 Nie dość, że ciężko tyle czasu z brzuszkiem, a jeszcze te zastrzyki i kroplówki...to też boli 🤔
Skacz po tych schodach ile wlezie kochana i trzymam kciuki żeby te specyfiki dały Florkowi powera do wyskakiwania 🙂

novaM napisał(a):

Dzień doberek śpiochy 🙂
Cześć Basiu 🙂

Newsa napisałam już więc czas się z Wami przywitać 🙂
Jak pisałam wczoraj przemeblowanie nic nie dało i Kajetan nadal "bawi się moimi wnętrznościami" heh 🙃
Basiu chyba wolałabyś żeby Ci dali jakąś końską dawkę tych leków na wywołanie co??? Bo tak to chyba podwójny stres jest 🤨 Nie dość, że ciężko tyle czasu z brzuszkiem, a jeszcze te zastrzyki i kroplówki...to też boli 🤔
Skacz po tych schodach ile wlezie kochana i trzymam kciuki żeby te specyfiki dały Florkowi powera do wyskakiwania 🙂

Jak dla mnie odrazu moga mi podac oksytocyne, a nie bawic sie w jakies zastrzyki dwa razy dziennie 😞 boje sie tylko ze bede miala tak jak moja kuzynka. Ona miala skurcze ale jeszcze nie dostateczne wiec tez podawali jej ten srodek co mi i jak go dawali skurcze momentalnie ustepowaly. Na sam koniec dali jej oksytocyne, ktora spowodowala to ze dziecku zaczelo tetno spadac i ?usieli na szybko robic jej cesarke 😞 no nic zobaczymy. Czas pokaze kiedy mu sie zachce wyjsc.
Super ze przemeblowanie juz jest skonczone. Wstaw zdjecia zeby mozna bylo podziwiac 😁

Ojj Basiuj to Cię tam wymęczą 🤨
Ja też mam złe wspomnienia z oksytocyną bo Olce też po niej tętno zanikało i mnie CC straszyli...no ale na szczęście urodziłam koloskę moją normalnie 🙂
Na serio trzymam kciuki żeby coś w końcu zadziałało bo mimo tylu lat pamiętam jak ja przy indukcji się wymęczyłam 🤔

No łóżeczko w końcu swoje miejsce znalazło 🙂 Chociaż szlag mnie trafia, że na górze czekają 4 pokoje, a ja się cisnąć tutaj w jednym będę z dwójką dzieci 😠 😠 😠
No ale siła wyższa niestety 🤔Fotka będzie, a jakże ale jak pościel wyprasuję i założę 🙂
Tak bardzo zazdrościłam Wam tych mebelków porozkładanych dla maluszków, że teraz jak tylko jakaś paczka przychodzi to migiem rozkładam i układam 🤪