**wrzesień 2009 :-)** | Forum o ciąży

hej babeczki!!!!
ACSB, to Ci się wszystko na głowę zwaliło..trzymam kciuki za pomyślny zabieg Twojego C 🙂 Super, ze udało Ci się załatwić żłobek dla Philusia 😆
Karolka, duuużo zdrówka 😘 Oby angina odpuściła po babcinych kuracjach 😉 Mąż już wraca, także będziesz miała lżej kochana no i weekend juz za pasem, więc mam nadzieje, ze odpoczniesz przynajmniej trochę 🙂
Karola83, fajnie, ze A. zaczął Ci pomagać, bardzo się cieszę 🙂 🙂
U nas pochmurno, ale w miarę ciepło jeszcze, podobno od srody zimę nadają, a mój Szymek jeszcze nawet butów nie ma na zime ☺️ ☺️ Nie dość, ze w sklepach nic nie ma to jeszcze kasa się kończy...ehhh.. 🤨 Nie wspomnę już o sobie, bo chyba na kurtke zimową nową to nie mam szans w tym roku 😞
Miłego!!!

hello!

ACSB współczuje, ale tak bywa w życiu jak się wali to na całego.
Zdrowia dla Twoich chłopaków.

Karolka bidulko , jeszczę trochę i odsiecz w postaci małżonka nadjedzie 😉
3maj się 😘
teraz najgorsze będzie szukanie przyczyny, wyniki dobre więc skąd dolegliwości. Mam nadzieję, że szybko dojdą do tego co to jest i znaczą leczyć. również zdrówka.

Mimi kochana niestety taka jest polska rzeczywistość 😞
My za niedługo tez będziemy biedę klepać, póki co liczę na to, że mi zasiłek przedłużą zawsze to jakiś grosz, no i może mi wypalą na dłuższą metę te prace (ps a ja je piszę a nie przepisuję)

co do zakupów to ja zawlekłam A. wczoraj do sklepu bo tu coraz chłodniej, ja w kozakach biegam a dziecko nie, co prawda buciki ocieplane no ale dość niskie. i na szczęście udało nam sie kupić dla małej kozaczki i kapciochy bo powyrastała juz ze starych i jak się okazało obcierały ją w piętki 🤢

Hejka.
Mąż juz w drodze za kilka godzin bedzie z nami 🙂 Ja nadal tek samo, boli jak ....najgorzej ucho 😞
Mimi ,Karolka u mnie też cięzko trzeba wszystko liczyć ale dacie rade.
"Najlepszymi ksiegowymi są zawsze kobiety bo nawet z niczego wysupłają coś."
Prawdą jest że wszystko coraz drozsze, a jak dochodzą jeszcze wydatki aby obkupićdzieci to masakra budżetowa.
Pozdr.

cześć dziewczyny

u nas kolejna infekcja. Ania wróciła do żłobka w poniedziałek a w czwartek odebrałam ją już ze stanem podgorączkowym 😞

Karola83 dzięki za rady 🙂 zaczęłam podawać Ani tran 🙂 ale taki bezsmakowy całkiem. Nawet wypija, chociaż ja to mam odruch wymiotny jak go próbuję 😁 Tylko wiesz, jak się daje tran to już nie daje się wit D, bo wtedy będzie za dużo a nadmiar też jest niebezpieczny. W tym tranie norweskim Moller jest tak że w 2,5 ml (mała łyżeczka) jest tyle wit. d co w jednej kropli devikapu. Musisz sprawdzić ile masz zalecone podawanie tej wit. d i przeliczyć ile jest w tranie (bo ogólnie tran jest wzbogacany tą witaminą, ale nie zawsze i może mieć z kolei za mało) Pytałam o to naszej pediatry.

Lecę Anię włożyć do łóżeczka bo zasnęła mi w nosidle na plecach 😉 chce być cały czas na rękach i się tulić a ja nie wyrabiam, to wsadziłam ją w mei taia i odpłynęła 😉

cześć laseczki!

Toju nie ma sprawy jeżeli mogę służyć rada to chętnie się podzielę 😉
A. kupował dla Łucji tran więc mamy taki a nie inny 😁
co do wit d mamy zalecone 3 kropelki a ja i tak dawałam jej po 1-2 także wszystko ok, myślę, że nie przedawkowałyśmy.

Co do żłobkowych infekcji to póki nie wkracza antybiotyk to jeszcze da się przeżyć.
w ramach przestrogi już kilka razy chyba pisałam o mojej koleżance, mały od 5 m-ca w żłobku i ciągle na antybiotyku bo tak im chorował, w końcu w październiku wylądował w szpitalu jak wyszedł to po 3 dniach znowu był chory. obecnie leci na sterydach oczywiście nie wiadomo co mu jest bo osłuchowo czysto i pięknie a mały tak kaszle, że płuca wypluwa 😞 odporności zero.
i juz nie chodzi do żlobka moim zdaniem trochę za późno go zabrali i tak 😞
mam nadzieję, że u Was tak nie będzie i Ania się uodporni 🤨
zdrówka dla niej

Ja wczoraj powystawiałam kilka ciuszków po Łucji na allegro. mam tego tony i tylko przekładam reklamówki, więc wzięłam sie za sprzedawanie, mam nadzieje, ze uda mi się. zawsze trochę kasy się zwróci i będę miała na bieżące ciuszki dla małej 😉

Pozdrawiam 😘

Hej laseczki!!!

Jaka tutaj ciszaaaaaaa!!! 🤔 🤨

Melduje,ze moj niunius caly i zdrowy poki co,tym razem tatus uwolnil od skalpela naszego gnutka.
C sam zladowal w szpitalu,od poniedzialku tam siedzi i jeszcze nadal nie wiedza co mu jest 🤢 🤨 Dzis robiono juz druga kolonoskopie,tomograf,krew,mocz itd... Moze jutro bedzie wiadomo,poki co dostaje antybiotyki,kroplowki i przeczyszczacze 🤢

A ja nie odwarzylam sie pojechac z Phillipkiem sama do kliniki,spanikowalam ze bede sama i sobie nie poradze.Zreszta ostatnio wszystko spadlo na mnie,wiec chociaz termin z Phillusiem odwolalam narazie.Jezdze jak wariat w te i spowrotem,Bogu Chwala,ze mam samochod i prawojazdy bo nie wyobrazam sobie zycia bez tych dobrodziejstw.

Ide sie ogarnac bo wygladam juz przeokropnie,milego wieczoru i dobrej i spokonjnej nocki 😘

Hej babeczki!!!!
Nooooo pustki tu - fakt 🤨
U nas spadło wczoraj trochę śniegu i od razu zimno się zrobiło brrrr 🥴 My w końcu kupiliśmy butki małemu w porę na szczęście. Tzn. mój T kupił rozmiar 22 i okazały się za małe 🤪 Także musieliśmy jeszcze raz jechać wszyscy do Łodzi i wymienić na nr większe czyli 23 😆
No i zaopatrzyłam się już w tran norweski, ale Szymek nie zbyt jest do niego przekonany, dlatego przemycam mu go w jogurcie 😁
ACSB, dużo sil dla Ciebie na ten cięzki czas 😘 I oby w końcu zdiagnozowali Twojego męża.
Zmykam, buziaczki 😘

hej dziewuszki!

widze wszytskie zalatane i zajęte.
ACSB zdrówka dla Twoich chłopaków a dla Ciebie mnóstwo siły. Dasz radę, kobiety zawsze dają radę 😉

U nas dziś spadł śnieg na dobre 🙂 Łucyja ma obiecane sanki na mikołaja od moich rodziców więc jak tylko dostanie ruszamy na śnieg 😁

Mnie koleżanka poprosiła o poprawę pracy i powiem wam mam co robić, masakra zapłąciła komus i taka lipe jej babeczka zrobiła. I teraz siedzę jak małą śpi i jej pilnie poprawiam bo mam na to całe 4 dni 😲

Łucyja zrobiła sie mała wredotka, chodzi i robi wszytskim "bam' (głównie ja dostaje lanie 😞 ) oczywiście tatuś jej pokazał 😠 a złe rzeczy szybko załapuje i trudno się ich wyzbyć, ręce opadają.
od jakiegos czsu mamy tez przerwy godzinne w spaniu w nocy, wychodzą jej dolne czwórki (a dwójek nadal nei widać!!! 🤢 ) i chyba przez to taka niespokojna jest. dzis już nei miałam sił poraz kolejny do niej wstawać i A wstał 🙂

co do zakupów to my pilnie musimy małej kupic do spania pajace bo wyrosła z rozm 12-18 😮 🤪
i jakieś ciepłe bluzy, sweterki. nadal nie mamy kombinezonu 😞 ehhh
muszę znowu A. za fraki wziąć i do sklepu 😜

Buziam 😘 😘 😘

Hej Moje kofane.
U nas śniegu niet 😞 szkoda, bo Bartuś wypatruje go z utęsknieniem. Może by porządnie przymroziło, to ny wirusów mniej było.
Nataśka zdrowa, Bartuś też, a ja lekko jeszcze z gardłem mam problemy.
Pozdrawiamy.

Hej kochane!!!

Brrr,zima sie rozbujala 😮 🤔 tylko sniegu brak 🤨

Jestem dzis zla na caly swiat,zaczynam miec dosc tych rozjazdow.Nawet tyle czasu nie poswiecam Phillusiowi ostatnio co za kierownica 😠 😞 jeszcze dzis fotoradar mnie oswiecil 😠 🤢 eh,kiedy sie to wszystko skonczy 🤨
C siedzi w tym szpitalu bez perspektyw na wyjscie jeszcze rezonans magnetyczny,gastroskopia dopiero wtedy 100% diagnoza i leczenie 😠
Juz mnie to irytuje,tyle czasu,tyle strachu i z wszystkim sama 🤨 😠

No nic przesylam buziaki 😘 i ide rozlozyc kosci 😉

Hej laski!!!!
U nas również zima pełną gębą 😲, strasznie wieje i pada śnieg, nie idzie nawet nosa z domu wychylić, więc siedzimy w chałupie 🤢
ACSB, kobieto Tobie się medal należy za to wszystko, ja nie wiem czy dałabym tak radę 😲 😲 🤪
A mój Szymek totalnie zawirowal ze spaniem, w dzien 3 godz drzemie, a wieczorami chodzi spac o 23.30 i wstaje o 7.30 🤪 A łobuzuje co nie miara 😲 Az czasami już brak mi cierpliwości ☺️ I na myśl o drugim dziecku aż mi się coś robi 🥴 Nie wiem co się stało z moją anielską cierpliwością 😞
Do tego w ten weekend miały do nas przyjechać babcie, ale przez te zamiecie śnieżne nie wiem czy dotrą 😞 😞
Zmykam pa!!

hej ślicznotki!

ACSB wytrwałości, wiem kochana, że Ci strasznie ciężko 😞
oby jak najszybciej ten koszmar się skończył a mąz wrócił zdrowiutki do domu.
zdrowia...

Mimi u mnie podobnie, A. ma pretensje, że o byle co potrafię na niego krzyczeć a ja po prostu wolę na niego nakrzyczeć (wyżyć swoje całodzienne frustracje) niż na Łucyję, która potrafi być strasznaaaa 🤢
zresztą podobnie jak ja, Ty również sama całe dnie z dzieckiem spędzasz więc masz dość, wiadome jest, ze kochamy swoje maluchy nad życie ale odrobina wytchnienia też jest nam potrzebna!
3maj się Mimi, byle do wiosny 😉

Karolka a Ty zdrowiej, mam nadzieję, że już z gardłem lepiej

Nas dziś odwiedziła sasiadka z dawnego bloku (ona tez się niestety przeprowadziła i to na inne osiedle 😞 ) fajnie było porozmawiać z dorosła osoba na spokojnie, bo dziewczynki pięknie się razem bawiły, aż byłam w szoku, że moja Łucja tak ładnie się potrafi bawić 🤪
nie ma co trzeba kombinować jakieś koleżanki, co by częściej wpadały, bo jej brakuje kontaktu z rówieśnikami itp.

spokojnego wieczoru i nocy 😘

Hejka kofane z zasypanego Pomorza. Ale przyszła zima 🙂
U nas powolutku, ja wyzdrowiałam za to Bartuś ma angine i zapalenie ucha 😞 teraz jest już dobrze, ale swoje nacierpał z bólem. Najgorsze były nocki. 😞
Acsb jak mąż?? już cosik wiadomo??
ooo...ale sobie popisałam, właśnie mała się obudziła 😮

cześć dziewuszki!

Karolka i Ty doczekałaś się sniegu, w sumie to Bati szkoda, że się tak rozchorował 😞
Zdrówka dla niego

Ja dziś mam chwilę wolnego, bo dotychczas jak mała zasypiała to ja pisałam te prace
(obecnie dwie ciągnei póki co się wyrabiam jednak kosztem swojego czasu 🤢 )

Wczoraj napadało jeszcze więcej śniegu i całe popołudnie zjeździliśmy w poszukiwaniu sanek, wszystkie wymiecione, poszły jak ciepłe byłeczki (tzn zaostały tylko takie po 160zł 🤪 ale się skusiliśmy bo są solidne i starcza jej na bardzo długo)
Także dziś pierwsza jazda 😁
Łucji się chyba spodoba, bo wczoraj jak ją posadziliśmyto była taka zadowolona i zaciekawiona nowym wynalazkiem była 😁

Miłego ... 😘

Hej kochane!!!!
U nas tez śniegu tyyyyyyyyyyyyyyyyylllllllllllllleee, ze hoho 😲 😲 😆 😆
Codziennie prawie chodzimy z Szymkiem na spacerki,mały raczej jest sceptycznie nastawiony do śniegu 🤔 Wręcz płacze jak się w zaspę przewróci 😁 😁
Sanek nie mamy niestety 😞 Były w Biedronce po 69 zł-solidne drewniane, ale kasy brak..ciągle na debet wchodzimy pod koniec miesiąca..mieliśmy iść na bal Sylwestrowy, ale zrezygnowaliśmy, bo to kolejny wydatek rzędu 200-300zł...Szkoda mi trochę, bo nigdy na takim uroczystym Sylwestrze nie byłam...Do tego z kurtki dla siebie tez już zrezygnowałam, pozostaje w starej szmacie niestety 🥴 😞 😞
Karola, dużo zdrówka dla Bartusia oby szybko wrócił do siebie i cieszył się ze śnieżnego szaleństwa 😆 😆
Karola83, to towarzyska dziewczynka z Twojej Łucyjki rośnie, skoro tak się ładnie z rówieśniczkami bawi 😜
Kochane zmykam i życze Wam miłego weekendu pa!!!! 😘 😘 😘

Hej kochane!!!

Nareszcie przywiozlam mezula do domku 🙃 I Bogu Chwala,bo juz mialam dosc tego jezdzenia,na dokladke sniegiem przysypalo to juz strach lapac za kolko.
U C wykryto zapalenie jelit (obu) do konca zycia bedzie przyjmowal leki,a jak sie powtorzy beda operowac i wstawiac sztuczne 🤨 😞 (mam nadzieje,ze sie nie powtorzy).

Phillip wystartowal z zabkami,istny wysyp,jeden za drugim wyskakuje 🤪 🙂 na szczescie bezbolesnie bo cichutki jest 🙂 Snieg bardzo mu pasuje,przeszczesliwy jest na dworze 🙂 babcia z Polski przyslala saneczki wiec mamy czym smigac w zaspach 🙂 Phill nawet w mieszkaniu gotow posmigac,rozsiada sie i czeka na nie wiem co.
Lece do rosomaka bajeczke poczytac 🙂

dobry wieczór!

ACSB super, że mąż zdiagnozowany w domu!
mam nadzieję, że na tabletkach sie skończy i obędzie bez operacji 🤢
a jak Philluś?

Ja spędzam kolejną sobotę w samotności (tzn z Łucyjką no ale ona śpiocha już smacznie) A. znowu u kolegów, też bym sobie gdzies wyszła ale jemu strach dziecko zostawić 😞
no nic pooglądam tv i idę spać 😉

buziaki 😘

Hej dziewczyny 🙂
ale tu przeciagi zimowe 🙂 zasypało was??
u nasznów śniegu posypało, ale temp. w plusie 🙂tekże chlapka jest 🙂
jak Mikołajki bogate były?? moje dzieciaczki zadowolone- słodycze dostały 🙂 Nataśka dodatkowo bączka i garnuszki aby mamusi kawki serwować 🙂 dostała 🙂
sorki, że tak mało zagladam, ale cały czas sama jestem i padam na twarzpo całym dniu 🙂 teraz najczęściej dopołudnia na gg jestem w pracy 🙂
do następnego napisania 🙂
Monia napisz jak Maksio?? jak się czuje ??

Hej laski!!!!
U nas tez odwilż niestety 😞 Wczoraj tak się wkurzyłam jak jechałam wózkiem do Rossmana, ze szok normalnie, chodniki nie odśnieżone, cały czas wózek mi stawał w śniegu- koszmar po prostu jakiś 😠 Do tego babcie nie przyjechały, bo zima 😞 Trochę jest mi przykro, bo akurat na weekend pogoda się poprawiła i mogły przyjechać, zresztą na piechote by nie szły tylko jechały autobusem..jestem trochę zawiedziona, bo tu niby wnuczka mają,a ruszyć im się do niego nie chce, bo daleko...wymówka jak zwykle 😞 A my cały rok jeździliśmy miesiąc w miesiąc do nich z małym dzieckiem i mi to ciężko nie było pakować się, tachać krzyczącego Szymka w foteliku, tego nie widziały jak zwykle...Już mi się odechciało nawet tam na Święta jechać 😠 😠 Wybaczcie, ze tak zrzędzę, ale mam ostatnio kiepskie dni 😞 😞 Na prawdę czasami chciałabym żeby moja mama choć na kilka dni do nas przyjechała i zajęła się trochę Szymkiem, zebym mogła odpocząć choc trochę od niego 😞 Dziś znowu nakrzyczałam na niego, bo już nie mogłam znieść jego kolejnej histerii, ehhh 🥴 Teraz mam żal do samej siebie o to i ryczec mi się chciało jak go uspyiałam 😞 😞 😞 Pomyślałam sobie- jaka głupia z Ciebie idiotka- to przecież tylko dziecko... 😞 😞 😞
ACSB, ciesze się, ze już wiadomo co dolega Twojemu C i miejmy nadzieje, ze obejdzie się bez operacji..
Karola83, jak tam Łucyjka szaleje na saneczkach??
Karola, u nas Mikołaj w tym roku bardzo ubogi, właściwie nic nam nie przyniósł 🥴 Szymkowi jedynie kupiłam ocieplane spodnie i tyle.
Miłego...

Hello!

Mimi kochana głowa do góry. Wiem, że Ci samej ciężko z Szymkiem 😞 choć w tym wszystkim chyba najgorsze jest brak choć chwili dla siebie 😞 szkoda, że babcie tak się wykręciły
na pocieszenie powiem Ci, że rodzice A. piechotą maja do nas jakieś 30 minut i też się nie pofatygowali do wnuczki.

dodatkowo wczoraj Łucja była istnym wrednym czortem, poprostu robiła specjalnie na złość tez traciłam cierpliwość przeszło jej na dworze jak się porzadnie wybiegała i później moi rodzice przyszli to się wybawiła, ale jej chyba brakuje kogos do zabawy i dla odmiany bo ciągle tylko ze mną więc chyba tez ma mnie dość. I najprawdopodobniej jej dolne dwójki wychodzą bo gryzoń jest niesamowity, a ja mam pełno siniaków 🤢 bo ja oczywiście jestem głównym celem
u nas też odwilż i na chodnikach i ulicach ciapa chlapa, ale na bokach jeszcze snieg sie trzyma 🙂
Łucyja z sanek wydaje się być zadowolona i o dziwo nawet trochę czasu na nich jeździ na dworze, ale ona nie jest stworzona do siedzenia, bo to nie jej natura więc czasem bywa tak, że to ona sanki ciągnie 😁
oprócz sanek od mikołaja dostała bajeczki, miśka do pchania, telefoniok do ciągania (to sa głównei akcesoria nadworne, bo bez ekwipunku nie mamy po co iśc na dwór nudno wtedy jest no i matka nie ma co dzwigać wracając do domu, jakby dziecko nie wystarczyło 😮 ) akurat przyszedł kombinezon z allegro więc też podciągnęłam pod mikołaja i tablicę znikopis (czy jakos tak) od A. rodziców oczywiście nic nei dostała ale to mnie nie dziwi 😜

Dobra zabieram się za pisanie pracy 😉

Buziam kofane moje 😘

Hej laseczki!!!!
Jesli macie ochote, to zapraszam do oddania na nas głosu 🙂 http://www.babyono.com/konkurs/galeria_zdjec

Mimi83 napisał(a):

Hej laseczki!!!!
Jesli macie ochote, to zapraszam do oddania na nas głosu 🙂 http://www.babyono.com/konkurs/galeria_zdjec

chciałam ale nie widze was 😞

Karolka, bo to się zmienia co parę godzin, raz jesteśmy na 1 stronie a raz na 6..czasami na 2, 3..

Mimi mi sie udało Was znaleść i zagłosowałam oczywiście 🙂

A. dziś idzie na szkolenie z pracy (czyt. impreza) a ja zaprosiłam kuzynkę, będziemy opijać jej licencjata 😁

przyjemnego wieczoru kofane 😘

Mimi83 napisał(a):

Karolka, bo to się zmienia co parę godzin, raz jesteśmy na 1 stronie a raz na 6..czasami na 2, 3..

zapomniałam napisać, że znalazłam i zagłosowałam 🙂
Pozdrawiam.